Skocz do zawartości

[4000] Szosa dla laika - Romet Huragan 1 lub 2


Rekomendowane odpowiedzi

Długo się wzbraniałem przed szosą, ale nadejszła wiekopomna chwila i moje ciało i umysł zapragnęły prędkości. Stało się - rozglądam się za czymś na czym ogarnę podstawy, czyli ustawienia, prawidłową pozycję i ogólną technikę jazdy na baranku w warunkach dużego natężenia ruchu. Nie chcę wydawać zbyt dużo i zależy mi na tym bym mógł rower przymierzyć przed zakupem - jest to dla mnie warunek konieczny, gdyż nie mam kompletnie żadnego pojęcia jaki rozmiar i ustawienia będą dla mnie najlepsze. Muszę się tu zdać na wiedzę sprzedającego. Co prawda coś tam producenci piszą na tych swoich stronkach odnośnie dobrania wzrostu do wymiaru ramy, ale często ni jak to się ma to faktycznego stanu co przekonałem się na własnej skórze kupując górala trzy lata temu. Tak się składa że dosłownie pod nosem mam sklep który jest przedstawicielem Rometa i zainteresowałem się ich modelami Huragana. Oglądałem na żywo i ramy wyglądają bardzo ładnie, do tego mam widelec razem z rurą sterową w karbonie co jest rzadkością w tym przedziale cenowym. Na plus jest też pełna grupa Clarisa z korbą na hollowtech a nie na kwadrat. Bardzo fajna owijka Fizika. Oczywiście rower ma też i swoje wady - hamulce szczękowe i max. szerokość opon 28min. z tego co podaje producent ale jestem w stanie to zaakceptować - mieszkam na płaskim terenie w którym górki można policzyć na palcach jednej ręki. Koła jak to koła -  w tej cenie każdy producent pakuje najtańsze jak się da. Dużo nie ważę, nigdy nie przekroczyłem 64kg., obecnie 62. więc sądzę że takie "ciężary" wytrzymają spokojnie. Moim zdaniem jak na pierwszy rower szosowy są to dobre opcje dla nowicjusza. Mam też w okolicy salon Gianta i co mogę powiedzieć to to że mają Contenda 1, ale to kurde 5,5 koła jest no i fatalne malowanie w kolorze g... Ale muszę powiedzieć że oczka mi się zaświeciły na widok Contenda AR3. 6000zł za Sorę i sztywne ośki - też drogo, długo stałem ośliniony, ale dla mnie to chyba byłby przerost formy nad treścią. Dlatego chyba zostanę przy Romecie - Huragan 1 stoi za 3200zł, a 2 za 3700. Różnice są w geometriach ramy - pewnie 2 jest bardziej sportowa ale nie potrafię wskazać różnicy, bo nie bardzo wiem jaki wpływ będzie to miało na moją pozycję na jednym i drugim. Dlatego jak wspominałem muszę posadzić tyłek i przynajmniej na chwilę przekonać się czy ta sportowa pozycja naprawdę jest taka "bee" jak niektórzy narzekają. Ja nie mam zamiaru się na tym ścigać, trenować, robić jakiś interwałów tylko kręcić kilometry tak żeby spokojnie móc wrócić do domu tego samego dnia - trasy max. 120 - 150km dziennie przy mniejszym wysiłku. Trasa głównie asfalt, gdzieniegdzie jakaś ścieżka rowerowa z przymusu. Jak myślicie - dobry wybór czy czekać i pchać się w droższy sprzęt? Chyba nie warto w moim przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

zależy mi na tym bym mógł rower przymierzyć przed zakupem - jest to dla mnie warunek konieczny, gdyż nie mam kompletnie żadnego pojęcia jaki rozmiar i ustawienia będą dla mnie najlepsze

Skoro nie masz żadnego doświadczenia i nie wiesz jak powinna wyglądać pozycja na szosie to chciałbyś się tego dowiedzieć przez minutę w sklepie? Przez chwilę to ci na wszystkim będzie wygodnie a czy rozmiar jest ok to się dowiesz po przejechaniu kilkuset kilometrów 

Cytat

Oczywiście rower ma też i swoje wady - hamulce szczękowe i max. szerokość opon 28min.

Wadą roweru szosowego jest brak możliwości wsadzenia do niego nie szosowej opony? 

Cytat

Różnice są w geometriach ramy - pewnie 2 jest bardziej sportowa ale nie potrafię wskazać różnicy

Wszystko jest w katalogu rometa, czarno na białym

Cytat

Jak myślicie - dobry wybór czy czekać i pchać się w droższy sprzęt

Za te same pieniądze można kupić naprawdę sensowny, używany rower. Aluminiowa szosa to nie prom kosmiczny żeby bać się zakupu z drugiej ręki. 

https://www.olx.pl/d/oferta/fvat23-wszystkie-rozmiary-ultegra-r8000-centurion-hyperdrive-dt-swiss-CID767-IDUONHF.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już bez przesady z tymi rozmiarami. Istnieje coś takiego, jak ogólne wytyczne co do rozmiaru. Jak ktoś ma powiedzmy 175 cm wzrostu i standardowe proporcje ciała, to odnajdzie się bez problemu na rowerze z TTH 535-545 mm i Reach 370-380 mm. Trzeba od czegoś zacząć. Małe poprawki można wprowadzać mostkiem.

Nie każdy chce używany rower, a powodów jest całkiem sporo. Zaletą używanego jest to, że jak po miesiącu się znudzi, to się nic nie straci. Sprzedaż nowego po miesiącu, to już całkiem spora strata.

Nie wiem jak tam jakość montażu u Rometa, no ale jeżeli jest na podobnym poziomie co Kross, to ja bym go nie kupił. Niech się wypowiedzą użytkownicy.

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, mam 176 cm. wzrostu, przekrok 82 mierzony w spodenkach z pieluchą. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale długość rąk ok. 60cm. bez palców. Jak z takimi wymiarami wbić się w rozmiar szosy żeby można było potem mniej więcej sobie ją dopasować? Jakiego wymiaru szukać i na co zwrócić uwagę? Reach i długość górnej rury?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...