Kuba95 Napisano 18 Maja 2023 Udostępnij Napisano 18 Maja 2023 (edytowane) Mam parę pytań na które ciężko znaleźć odpowiedź, najlepiej do posiadaczy tego typu silników 1. Jeśli mamy dostępny silnik Bafang bbs02b 500w do wyboru 36v albo 48v, to które napięcie wybrać? Z tego co wyczytałem to na wyższym napięciu moc szczytowa powinna być nieco wyższa, waga baterii czy to 36v czy 48v jest zbliżona jeśli porównujemy rzeczywistą pojemność w wh (watogodziny), chyba że się mylę i np sprawność silnika 48v będzie wyższa? Które napięcie 36v czy 48v (500w) da mi większy zasięg jeśli baterie dobierzemy o tej samej pojemności w wh? 2. Czy silniki BBS01B i BBS02B mają wbudowany czujnik nacisku na pedały? Bez tego jazda po górach może być nieco problematyczna, bo silnik będzie reagował tylko na ilość obrotów korbą a nie na nacisk. 3. Czy silniki w tylnym kole definitywnie odpadają jeśli zamierza się jeździć strome podjazdy po górskich szlakach? Czy tego typu silnik ma taką samą sprawność czy się jedzie 10km/h czy 40km/h? (jeśli nie można regulować obrotów takiego silnika przerzutkami to czy przy wysokich prędkościach nie będzie się nadmiernie grzał?) 4. Czy baterie do ebike mają jeden standard wtyczki czy to kupimy baterie od chinczyka czy od greencell? Czy wystarczy patrzyć na napięcie baterii do danego typu silnka jaki mamy i jest git? 5. Jak się ma Tongsheng TSDZ2B do Bafanga BBS02B? Tongsheng jest do kupienia za 1100zł a Bafang od 1500zł aktualnie, które silniki z reguły sprawiają mniej problemów? 6. Ile watów mają z reguły ładowarki do baterii (zastanawiam się czy przetwornica samochodowa 300w pociągnie taką ładowarkę) w spec jest ładowarka (EU 42v 4a), (UK 42v 2a) ile to będzie na 230v? 7. Po co w silnikach centralnych mocuję się dodatkowy sensor szybkości przy kole? 8. Czy w Bafangu mamy tryb wspomagania pchania roweru? Czy zostajemy skazani tylko na manetke gazu w takim przypadku? 9. Czy opór przy wyłączonym wspomaganiu przy pedałowaniu jest odczuwalny? Mniejszy opór jest w Bafangu czy Tongsheng? Edytowane 18 Maja 2023 przez Kuba95 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 (edytowane) Odpowiem na cześć pytań jako posiadacz i użytkownik Tongsheng 1. Jeśli mamy dostępny silnik Bafang bbs02b 500w do wyboru 36v albo 48v, to które napięcie wybrać? Z tego co wyczytałem to na wyższym napięciu moc szczytowa powinna być nieco wyższa, waga baterii czy to 36v czy 48v jest zbliżona jeśli porównujemy rzeczywistą pojemność w wh (watogodziny), chyba że się mylę i np sprawność silnika 48v będzie wyższa? Bierz 48v są to z reguły nowsze konstrukcje, przy wyższym napięciu "łatwiej" jest wygenerować wyższą moc ze względu na mniejsze straty cieplne w układzie ale i tak wszytko zależy od układu sterującego bo teoretycznie silnik może wygenerować nieskończoną moc a ograniczeniem jest generowane ciepło w silniku, moc, którą może podać bateria, przetwornik i sterownik. (dlatego można kupić z kilkaset zł silniczki do roweru o mocy 1000 w😵) Które napięcie 36v czy 48v (500w) da mi większy zasięg jeśli baterie dobierzemy o tej samej pojemności w wh? Zasięg będzie podobny lub różnice będą minimalne. 2. Czy silniki BBS01B i BBS02B mają wbudowany czujnik nacisku na pedały? Bez tego jazda po górach może być nieco problematyczna, bo silnik będzie reagował tylko na ilość obrotów korbą a nie na nacisk. Nie mają, opinie są różne ja wybrałem Tongsheng właśnie ze względu na czujnik nacisku. 3. Czy silniki w tylnym kole definitywnie odpadają jeśli zamierza się jeździć strome podjazdy po górskich szlakach? Czy tego typu silnik ma taką samą sprawność czy się jedzie 10km/h czy 40km/h? (jeśli nie można regulować obrotów takiego silnika przerzutkami to czy przy wysokich prędkościach nie będzie się nadmiernie grzał?) Silniki w tylnym kole były popularne na pewnym etapie ze względu na prostotę konstrukcji do dzisiaj są stosowane przez tych, którzy oczekują bardzo dużych mocy taniej i prostej konstrukcji. Sprawność jest taka sama. Silnik nie grzeje się ze względu na liczbę obrotów lecz ze względu na obciążenie i generowaną moc. 4. Czy baterie do ebike mają jeden standard wtyczki czy to kupimy baterie od chinczyka czy od greencell? Czy wystarczy patrzyć na napięcie baterii do danego typu silnka jaki mamy i jest git? Baterie są sprzedawane z płytą montażową z, której wychodzi kabel, który czasami ma złącze np. EC5 a czasami nie i złącze dokładasz sam aby było zgodne ze złączem silnika. 5. Jak się ma Tongsheng TSDZ2B do Bafanga BBS02B? Tongsheng jest do kupienia za 1100zł a Bafang od 1500zł aktualnie, które silniki z reguły sprawiają mniej problemów? Nie wiem, obydwa mają swoje problemy. Bardziej patrz na dostępność części zamiennych i ewentualnie kogoś kto Ci pomorze. 6. Ile watów mają z reguły ładowarki do baterii (zastanawiam się czy przetwornica samochodowa 300w pociągnie taką ładowarkę) w spec jest ładowarka (EU 42v 4a), (UK 42v 2a) ile to będzie na 230v? 4a przy 42 v to około 160 w lecz jest to wartość raczej maksymalna i bardzo przybliżona ponieważ nie znamy oporności układy odbiornika. Można wyjść z innej strony bateria 500 Wh ładuje się 6 godzin 500Wh*0,8/6=66W biorąc poprawki na straty na obu przetwornikach średnio 100w, teoretycznie przetwornica jeżeli jest w miarę przyzwoitej jakości powinna dać radę. 7. Po co w silnikach centralnych mocuję się dodatkowy sensor szybkości przy kole? Aby układ wiedział z jaką prędkością jedziesz zwłaszcza w przypadku silników bez czujnika nacisku. 8. Czy w Bafangu mamy tryb wspomagania pchania roweru? Czy zostajemy skazani tylko na manetke gazu w takim przypadku? 9. Czy opór przy wyłączonym wspomaganiu przy pedałowaniu jest odczuwalny? Mniejszy opór jest w Bafangu czy Tongsheng? W Tongsehngu jest minimalne odczuwalny ale da się jechać Edytowane 19 Maja 2023 przez Kettler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba95 Napisano 19 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 A jak sobie radzisz z tym że ten silnik tak wystaje poniżej suportu? Pamiętam że jak jeździłem kiedyś na zębatce 44t to wystarczył jakiś mały próg skalny czy przejazd przez niezaduzy pień drzewa żeby zahaczyć taka zębatka, a w tongsheng widzę że niedosc że zębatka ma 42t to jeszcze silnik wystaje sporo w dół. To jeśli faktycznie bafang nie ma czujnika nacisku na pedały to lipa straszna, tym bardziej dziwi fakt że bafang jest sporo popularniejszy mimo że droższy i według dostępnego info bardziej skomplikowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 (edytowane) Silnik nie wystaje dużo bardziej niż oryginalna zębatka 3x ale trzeba sobie powiedzieć szczerze, że nie jest to rozwiązanie na ekstremalne trasy. Co ciekawe wersje Bafang do dedykowanych ram mają czujniki momentu nie mają go wersje do konwersji. Myśle, że to kwestia polityki cenowej. Zanim podejmiesz decyzje sprawdź czy TSDZ jest nadal rozwijany i produkowany bo ja mam informacje z przed 3 lat. Edytowane 19 Maja 2023 przez Kettler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Electronite Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 No i Bafang ma 3x większy silnk, w dodatku zamontowany przed suportem a nie pod. Ma też przekładnię i wałek pośredni. Tongshega nie widziałem na oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba95 Napisano 19 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 A używał ktoś napędu w tylnym kole na stromych podjazdach w górach? Wiem że na pewno jest problem z ruszeniem z miejsca jak jest stromo bo poprostu silnik nie ma takiego momentu obrotowego, ale jak już ruszymy i rozpędzimy się siłą mięśni do tych choćby 5km/h to taki silnik już powinien chyba dobrze zacząć ciągnąć? Rozważam silnik w tylnym kole bo z tego co widzę silniki centralne dokładane mają dużo wad dla mnie, największa to ograniczony prześwit i możliwość uderzenia silnikiem w jakąś przeszkodę, do tego mamy beznadziejna linie łańcucha, szybko zużywający się łańcuch, brak czujnika nacisku w bafangu. Właściwie mógłbym kupić dedykowana ramę do złożenia elektryka tylko znowu muszę mieć możliwość szybkiego odłączenia baterii a z tego co widzę wszędzie baterie są już chowane w ramie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 Nie należy mylić roweru ze wspomaganiem z motorem. Zresztą nawet motor nie ruszy pod stroną górę prędzej ucieknie z pod tyłka, też musi się rozpędzić… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba95 Napisano 19 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 Pytam się o silniki w tylnym kole, bo jak się na internecie poczyta to wynika z tego że się w ogóle nie nadają na strome podjazdy, co chyba nie dokończa jest prawdą? Wiadomo że silnik centralny będzie tu lepszy bo można sobie zredukować przerzutka i sobie precyzyjne dozować siłę wspomagania na technicznych wolnych podjazdach (jeśli mamy czujnik nacisku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Electronite Napisano 19 Maja 2023 Udostępnij Napisano 19 Maja 2023 Każdy silnik BLDC będzie się lepiej czuł z małym momentem i dużymi obrotami. Czym wolniej się kręci tym większe straty energii, większe grzanie. Dla tego ludzie wymyślili silniki przekładniowe. Montuje się je w tylnym kole, ale mają w środku przekładnię planetarną. Co pozwala im wirować we względnie dopuszczalnym rejonie 1000RPM. Ale generalnie BLDC, przynajmniej w tych rozmiarach co stosuje się w rowerach czuje się najlepiej w okolicy 2000-3600 rpm. Wtedy rzeczywiście można z silnika wielkości szklanki krzesać i 1500W mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 20 Maja 2023 Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 9 godzin temu, Kuba95 napisał: Pytam się o silniki w tylnym kole, bo jak się na internecie poczyta to wynika z tego że się w ogóle nie nadają na strome podjazdy, co chyba nie dokończa jest prawdą? Wiadomo że silnik centralny będzie tu lepszy bo można sobie zredukować przerzutka i sobie precyzyjne dozować siłę wspomagania na technicznych wolnych podjazdach (jeśli mamy czujnik nacisku). Przy silniku w kole też masz przerzutki i nic nie stoi na przeszkodzie aby je rozsądnie używać…. Raz dla żony i córki pożyczyłem dwa Ecobike z napędem na tylne koła, zrobiliśmy 50 km po górskich szutrach i było ok. Popatrz na gotowe rowery z takim napędem jak patrzę na ich ceny to przebudowy stają się nieopłacalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 20 Maja 2023 Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 (edytowane) A może autor wątku coś powie o swoich planach? Bo między wierszami czytam, że planuje jazdę enduro - techniczne podjazdy, a nie toczenie się szutrami. Pod górę może oznaczać 10% na szutrze i 25% po korzeniach. Nie jestem fachowcem od elektryków, ale osobiście sprawdziłem, że między napędem w tylnym kole, a dobrym centralnym jest przepaść. Ale nie na drodze, ale właśnie w trudnym terenie, gdzie centralny silnik z czujnikiem sprawiał, że czułem się jak nadczłowiek, a nie jak dzieciak pchany przez tatę. Edytowane 20 Maja 2023 przez Wojcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba95 Napisano 20 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 20 Maja 2023 Planuję sprawić sobie rower enduro na najtrudniejsze szlaki albo przerobić aktualny który mam. Tylko już widzę że konwersja może być średnio opłacalna, silnik centralny bafang czy tongsheng absolutnie się nie nadają ze względu na bardzo ogranicznony prześwit, ewentualnie bafang ma taką konstrukcję że ewentualnie do niektórych ram z bardziej stromo ustawioną dolną rurą może by podszedł tak żeby nie wystawał za bardzo w dół w stronę ziemi (patrz załącznik), tylko znowu nie ma czujnika nacisku. Najlepszy byłby Cyc motor w którym prześwit nie stanowi już problemu, tylko tu już mamy cenę ok 1100$ i mało opinii o trwałości, serwisie, częściach zamiennych. Chcę też przerobić rower do jeżdżenia na codzień głównie po jakiś szutrach ale często też po stromszych górach, więc tutaj też silnik w tylnym kole odpada (ktoś wsponiał że przy niższych prędkościach taki silnik będzie pracował nieoptymalnie i się mocno grzał), najlepszy w tym przypadku byłby tongsheng szczególnie że jest bardzo tani (aktualnie ok 1100zł na aliexpress) i ma czujnik nacisku, niestety znowu problem z tym nieszczęsnym prześwitem, jeżdząc często na takim starszym góralu z tarczą 48t co jakiś czas nią zahaczam o coś, a ten silnik porównując na zdjęciach wystaję jeszcze mocniej w dół niż taka zębatka. Tego tongshenga nie da się przy montażu obrócić nieco w stronę dolnej rury tak jak można to zrobić w bafangu? (patrz obrazek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 21 Maja 2023 Udostępnij Napisano 21 Maja 2023 Tonsheng vs bafang.... to jak porównać trabanta do dowolnego samochodu zachodniego, nawet niezbyt wypasionego. Tonsheng ma mniejszy moment przy tym samym napieciu i mocy i jest to bardzo odczuwalne. Jest dużo głośniejszy niż bafang. Miałem oba 48v 750w. W każdym porównaniu bbs02b był przed tsdz. Nawet w najwyższym trybie wspomagania tsdz ciągnie pod górę dużo słabiej i pozwala osiągnąć niższą prędkość maksymalną. Czujnik nacisku jest jedynym plusem tsdz jeśli ktoś go preferuje. Możliwości zmiany ustawień dla bbs są bezproblemowo wykonalne np z poziomu aplikacji i po wpięciu do laptopa. Możesz kupić wyświetlacz eggrider i dostęp do wszystkiego mieć w aplikacji po sparowaniu z telefonem. Zabawa z ustawieniami tsdz jest o wiele bardziej skomplikowana. Modyfikacja pracy silnika wymaga wgrania innego oprogramowania. W zestawie tsdz padło połączenie z czujnikami odcięcia, potem czujnik tensjo. W bbs awaryjne są kontrolery, ale problem głównie dotyczy 750tek. Tu kanał gościa który bardzo dużo wie o tsdz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 22 Maja 2023 Udostępnij Napisano 22 Maja 2023 Ha ha trabant i zachodni samochód. Dla mnie są to dwa trabanty tylko każdy trochę inny. Fakt, że bafang nie ma czujnika nacisku/momentu obecnego w 100 % konstrukcji gotowych e-bików z centralnym silnikiem dyskwalifikuje go całkowicie w bardziej wymagających zastosowaniach. Kiedyś prawie każdy składał własny komputer dzisiaj jest to totalna nisza myśle, że podobnie będzie z przerabianiem rowerów na elektryki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 22 Maja 2023 Udostępnij Napisano 22 Maja 2023 Co to jest wymagające zastosowanie? Używam bbs02 i teraz bbshd, również w mtb. Czy wymagające zastosowanie to jazda enduro? Jeździłem na silnikach z czujnikiem nacisku i bez. Yamaha, shimano, bosch, brose. Nie widzę żadnej korzyści z tego ficzeru, który miałby zadecydować o wyborze silnika z tym dodatkiem, także do jazdy w terenie. Owszem , tonsheng to trabant. Brak mu mocy, prędkości, mechanicznie jest niedorobiony (do szczegółów odsyłam na podlinkowany kanał, autor dużo grzebie i używa tsdz, zarabia też pieniądze wokół tego systemu). Żeby coś z niego było trzeba ingerować w oprogramowanie. Kupiłem kit tsdz do roweru żony, jest 25 kilo lżejsza ode mnie, opinie wskazywały że 750tka jest słabsza od konkurenta, ale użytkownik miał być lżejszy. Kultury pracy brak, ciszy również. Nawet na płaskim dobicie do maksymalnej prędkości wspieranej przez silnik nie jest problemem, silnik "nie ciągnie" już przy 40kmh. Od zakupu był problem z czujnikami odcięcia, kontrolerem, ostatecznie z czujnikiem nacisku. Może jestem "szczęściarzem" ale w szczęście/pecha nie wierzę, jeśli ktoś trafi jak ja to mu współczuję. A może to popularne przypadłości. Próby "odpalenia" zestawu trwały 3 miesiące, komunikacji ze sprzedawcą, wysyłka części na podmianę. I bez rezultatu który da się określić jako satysfakcjonujący. Sprzedawca wysyłał nowe części kompletnie nie wnikając w detale problemu - widocznie nie był on niczym nietypowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 23 Maja 2023 Udostępnij Napisano 23 Maja 2023 W dniu 19.05.2023 o 21:07, Kuba95 napisał: Pytam się o silniki w tylnym kole, bo jak się na internecie poczyta to wynika z tego że się w ogóle nie nadają na strome podjazdy, co chyba nie dokończa jest prawdą? Wiadomo że silnik centralny będzie tu lepszy bo można sobie zredukować przerzutka i sobie precyzyjne dozować siłę wspomagania na technicznych wolnych podjazdach (jeśli mamy czujnik nacisku). Od 6 lat mieszkam w okolicach brytyjskiego Leeds. Yorkshire ma to do siebie że jest masaktycznie "garbate". Jest masa podjazdów o nachyleniu 10/15% , dużo 20-25%. Pierwsze 12 tysięcy km zrobiłem na hubach w tylnym kole, do tego niezbyt wyrafinowanych. Zapięte były do roweru tradycyjnym napędem 3x9 26/36/48. O ile większość przebiegów robiłem na blacie, to wszelkie wspinaczki sensownie było odbyć na środkowej tarczy i dużych koronkach kasety. Czy nie nadają się na strome podjazdy? Fakt, bardzo średnio- jeśli będziesz miał silnik o mocy mniejszej niż 1500 w, bo wtedy będą walczyć żeby cię uciągnąć. Huby mają o wiele niższy moment niż midy (typowe zestawy budżetowe), ruszenie na stromiznie jest mniej lub bardziej wyzwaniem. Strome podjazdy na hubie to bardziej problem ze środkiem ciężkości - rozłożenie masy jest właściwie fatalne. Przesiadłem się na bafanga centralnego, wymusza stosowanie korb jednorzędowych. Hub konfiguracja 26/36/48 plus kaseta 11-34 Mid konfiguracja 48 plus kaseta 11-36 potem 11-42. Jazda w terenie, nawet przy dużym nastromieniu , w przypadku tego drugiego (nawet z blatem 48) nie jest żadnym problemem. Tu dość obszerny materiał o jakości tsdz. Nie zdecydowałbym się na niego do wymagającej eksploatacji mtb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.