[Romet czy indiana] który rower lepszy

[blam]

Część, jestem zielona w tym temacie, a szukam roweru na wycieczki. Według was który z tych będzie lepszy Romet gazela 3 czy indiana x-road 3.0, a jeżeli żaden z nich to jaki trekkingowy do 2 tyś.  

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-trekkingowe/rower-trekkingowy-indiana-x-road-3-0-d17-28-cali-damski-czarny 

https://allegro.pl/oferta/romet-rower-gazela-3-kolo-28-rama-20-l-bialy-13592391138

[chrismel]

Przymierzyłbym się raczej do czegoś takiego: https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054?mc=8601841&c=Szary

Rowery które podlinkowałaś maja jedną wspólną cechę - nie chcą jechać. 3 rzędowa korba z której nikt nie korzysta, ciężki kloc udający amortyzator - to wszystko rzeczy których powinnaś unikać. Rower musi być w miarę lekki i mieć sensowne opony - inaczej jazda staje się katorgą. No chyba że Twoje wycieczki będą się odbywać na dystansie kilku kilometrów od domu.

A jak chcesz pojeździć dla funu typu 30-40 km wieczorkiem zamiast serialu: https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-damski-triban-grvl-120/_/R-p-335712?mc=8667851&c=Niebieski

Edytowane 10 Maja 2023 przez chrismel

[Wojcio]

Wybrałaś dwa bardzo podobne rowery. Pewnie Indiana, ale zdecydowanie zgadzam się z Crismelem - coś lżejszego - na wycieczki - napęd bez przedniej przerzutki i całość lżejsza. Wspomnianego elipsa 500 ma żona i śmiga po mieście. Miała Krossa (inny model) i też jeździła, ale trochę jak czołgiem. 

[blam]

9 godzin temu, chrismel napisał:

 

To jaki rower polecacie, crossowe i wszystkie w których muszę leżeć na kierownicy odpadają bo mam problemy z kręgosłupem. Bagażnik musi być, bo planuje zamontować fotelik, rower potrzebny na wycieczki 30 km. Tak mniej więcej. Mam miejską damkę, ale to gówno w ogóle nie chce jechać 

[Artur85]

@blam

Cytat

Bagażnik musi być, bo planuje zamontować fotelik,

Foteliki teraz montuje się nie do bagażnika a do ramy (wygodniej dla dziecka), taki fotelik wisi w powietrzu na pałąkach któe amortyzują wstrząsy, zerknij na link

https://www.centrumrowerowe.pl/fotelik-hamax-siesta-pd10736/

w małych ramach bagażnik może nawet przeszkadzać, bo fotelik może do niego dobijać.

Zwróć uwagę na to ile ważą linkowane przez Ciebie rowery, to jest ponad 17 kg, jakiś kosmos. Im rower prostszy i lżejszy tym jazda jest przyjemniejsza.

Wycieczki nie będą długie więc może i treking nie będzie Ci potrzebny z tym całym wyposażeniem. Może wystarczy zwykły cross, którego ewentualnie doposażych w lekkie tworzywowe błotniki czy co tam się przyda.

https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777

jest wersja z damską niską ramą, ale aktualnie bez promocji. Ten Elops z decathlonu linkowany powyżej też jest bardzo fajną propozycją i na pewno to świetny wybór. Najlepiej się przymierzyć jeżeli masz możliwość dojazdu do jakiegoś Dechatlona. 

[chrismel]

Pierwsze pytanie które mi się nasuwa jak słyszę o problemach z kręgosłupem - czy robisz i jakie ćwiczenia rozciągające ?

Druga sprawa. Żeby rower jechał musisz pokonać opór powietrza i opory toczenia. Na opór powietrza składają się z grubsza dwie rzeczy - strój oraz pozycja na rowerze. Jeżeli będziesz jechać w pozycji wyprostowanej i cywilnych ciuchach będzie duży. Obcisły strój i pochylona pozycja go redukują. Opory toczenia to przede wszystkim opony. W następnej kolejności waga. Dlatego napisałem we wcześniejszym poście o dobrych oponach.

Jak wspomniałaś masz miejską damkę która nie chcesz jechać. A właśnie planujesz kupić drugi tak sam który dokładnie tak samo nie będzie chciał jechać.

Edytowane 11 Maja 2023 przez chrismel

[blam]

Mam przepukliny na kręgosłupie, chodzę do fizjo, na basen.  Pożyczyłam jakiś miesiąc temu crossowy od koleżanki i nie da rady, nie dopowiada mi taka pozycja. 

[chrismel]

Zapytałem bo najczęstszym powodem bólu kręgosłupa przy jeździe na rowerze są nierozciągnięte uda z tyłu. Zapytaj swojego fizjoterapeuty czy na pewno nie będziesz mogła jeździć w nieco bardziej pochylonej pozycji przy regularnym rozciąganiu. Mój powiedział że takie ćwiczenia (robione regularnie) załatwiają problem w grubo ponad 90% przypadków. Dodatkowo taka pozycja odciąża kręgosłup z dwóch powodów. Pracuje on w innej płaszczyźnie oraz jest mniej obciążony z uwagi na przeniesienie części Twojej wagi na ręce. Od siebie dodam że takie ćwiczenia zajmują mi zaledwie kilka minut dziennie. Także zanim podejmiesz ostateczną decyzję o zakupie skonsultuj się z nim.

[blam]

Rozmawiałam z fizjo i crossowy odpada, za bardzo obciążał by kręgosłup, w mojej sytuacji.