marvelo Napisano 6 Maja 2023 Udostępnij Napisano 6 Maja 2023 (edytowane) Szukałem i właściwie to nie ma takiego wydzielonego wątku na forum. Dyskusja zahaczała o to zagadnienie w wielu wątkach (np. o rodzaju pedałów, treningu itp., niektóre już dawno pozamykane), ale warto to jakoś uporządkować. Na początek film od GCN. Edytowane 6 Maja 2023 przez marvelo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 10 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 10 Maja 2023 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciorra Napisano 10 Maja 2023 Udostępnij Napisano 10 Maja 2023 To jest generalnie bardzo ciekawy temat. Z własnych doświadczeń - 20 lat jeździłem wpięty i wydawało mi się, że stosunkowo często ciągnę za 'tylny' pedał. Po przesiadce na dobre platformy z pinami w okresie przejściowym, kiedy uczyłem się jazdy na platformach okazało się, że w czasie pedałowania stopa od tylnego pedału odrywa mi się BARDZO rzadko, wyłącznie przy krótkich, ostrych sprintach. Jakiś tam odruch ciągnięcia jednak miałem, ale pedałowanie na okrągło okazało się jednak nie być tak bardzo na okrągło jak mi się przez lata wydawało:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marvelo Napisano 10 Maja 2023 Autor Udostępnij Napisano 10 Maja 2023 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Boss Napisano 12 Maja 2023 Udostępnij Napisano 12 Maja 2023 (edytowane) Choć raz na filmiku ktoś mówi, że to stopa jest na pedale i przenosi moc na pedał - czytałem, może nawet na tym forum, porady w rodzaju, że "wysokość siodełka należy ustawić tak, by biodra nie kiwały się na boki", ale biodra to przynajmniej o 2 stawy za daleko, bo to nie biodra pedałują - do pewnej wysokości siodełka staw kolanowy, staw skokowy, a nawet stawy palców stóp odruchowo skompensują ewentualne kiwanie się bioder na siodełku, więc wg mnie nie tędy droga. Podoba mi się sposób pedałowania kolarzy, którzy w całym zakresie obrotu mają niemal ten sam kąt ułożenia stopy względem kości piszczelowej (praktycznie 90 stopni) i to nie ważne, czy jadą na dolnym, czy na górnym chwycie, i takie ustawienia w rowerze uważam za optymalne - chodzi tu o ustawienia siodełka przód-tył-wysokość-pochylenie oraz ustawienia bloków w butach przód-tył, natomiast mniejsze znaczenie ma kierownica, bo tułów to coś co jest nad siodełkiem i nie powinno brać udziału w pedałowaniu, a ręce są od kierowania, a nie od podpierania ciała. Powyższy filmik może byłby fajny, gdyby nie przebitka na jazdę rowerem czasowym, bo to zupełnie inna bajka (dajmy zawodowcom czasówki i niech jadą na ustawieniach do jazdy na czas parę etapów po 200km, wtedy pogadamy...), warto też zauważyć, że autor filmiku ma sporo podkładek pod mostkiem, ale kolejna wg mnie ślepa uliczka, to kompensowanie złego ustawienia siodełka ustawieniami kierownicy i wg mojego doświadczenia wysoko ustawiona kierownica zachęca do zbyt wysokiego ustawienia siodełka, co dobre być wcale nie musi, dla zdrowia stawów i pleców również. Nie trawię też porad w rodzaju "lepiej jest siedzieć bardziej z przodu i wyżej", bo z mojego doświadczenia jest to prosta droga do zrobienia sobie poważnej krzywdy. Moje osobiste doświadczenia są takie, że podstawa to balans ciała na siodełku i praca stóp, wobec tego ostatnio praktykuję ustawianie roweru poprzez jazdę w niedopiętych, czyli bardzo luźno założonych butach, oczywiście zatrzaśniętych w pedały - jeżeli stopa nie lata w luźnym bucie, da się kręcić z dużą kadencją, ciało nie leci do przodu, ręce nie trzymają kurczowo kierownicy dźwigając ciało, a dłonie nawet mogą niemal nie trzymać kierownicy mimo pochylenia tułowia, to dopiero wtedy uznaję, że ustawienia zaczynają być dobre i dopiero wtedy można dopiąć buty. Jeszcze jedną zasadę ostatnio wcielam w życie tzn.: "jeżeli wszystkie środki zawiodą, czyli nie pasuje żadne ustawienie siodełka, żadne ustawienie kierownicy itp., to zmień ustawienia bloków w butach". Czytałem porady mówiące, że im bardziej bloki cofnięte w stronę pięty, tym lepiej, ale wyszło mi na to, że to jakaś bzdura, bo właściwe ustawienie bloków w bucie przód-tył ma bardzo niewielki margines, a przekroczenie go powoduje, że nie da się znaleźć żadnych dobrych ustawień, a balans ciała jest tak zaburzony, że cierpią plecy, kręgosłup, biodra i to co między nogami... Edytowane 12 Maja 2023 przez Boss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.