[5000] Rower na redukcje

[adii]

Hej, jako iż powoli robi się coraz cieplej chciałbym wrócić do jeżdzenia na rowerze. Obecnie mam spory problem z wagą, 140kg przy 181 cm wzrostu. Chciałbym kupić rower który pomógłby mi w zrzuceniu wagi i nie rozleciał się po tygodniu. Moim dawnym marzeniem jest szosa, ale przy tym budżecie i z taką wagą pewnie odpada. Proszę więc o poradę na jakiś porządny rower który mnie utrzyma - nie jeździłbym raczej po lasach/górach itp, tylko pewnie ściezki rowerowe ewentualnie ulica   Budżet jak w tytule, typ roweru? Nie mam pojęcia

[Mihau_]

Chyba trzeba zacząć od solidnego trekkinga a po zrzuceniu balastu ewentualnie przesiąść się na coś innego

Zacząłbym od przejrzenia oferty unibike, w miarę "mocne" te rowery mają choć przy twojej masie raczej nie nastawiaj się na długą i bezproblemową eksploatację jakiegokolwiek sprzętu, szczególnie jeśli chodzi o koła. Ze względu na wagę całego zestawu warto mieć hydrauliczne hamulce żeby skuteczniej go zatrzymywać

https://unibike.pl/trekking/expedition-gts/

ewentualnie https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-900-wysoka-rama/_/R-p-305017?mc=8526944&c=Zielony

 

[RabbitHood]

Lata temu zaczynałem z podobnymi wymiarami od zwykłego stalowej "ukrainy" z DDRu (czego osobiście nie polecam) później kupiłem okazyjnie taniego crossa authora od sąsiadki (na dzisiejsze wartego może z 2 tysie) - którego do dziś nie zajechałem a wytrzymał pode mną kilkanaście tysięcy km.
Ogólnie nie martwiłbym się czy rower cię utrzyma - jeśli nie kupisz szalenie odchudzonej szosówki to wszystko da radę. Zacząłbym od prostego crossa (albo trekkinga - jeśli potrzebujesz cały ten dodatkowy szpej) - wrzuciłbym do niego w miarę cienkie oponki i w zależności od twojego fitu zaczął albo od prostych ścieżek parkowych/osiedlowych. Nie idź w MTB ani nic ciężkiego bo się szybko zniechęcisz.