pokochajsport.pl Napisano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2023 Czy coś takiego wogóle istnieje ? Pytam z perspektywy 50latka który przy dluzszych przezjazdach po lesie ma ból kręgosłupa i szuka czegoś ultra komfortowego tak żeby mozna bylo przejechac jak poduszkowcem po zwyklyh sciezkach na ktorych sa korzonki jak poduszkowcem. Czy ktos sie spotkał z takim rozwiazaniem ktore daje tak duży komfort ? Jesli tak, poprosze o model dampera, ewentualnie roweru ktory ma tak komfortowe zawieszenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudzinki Napisano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2023 Omijać korzonki albo założyć możliwie najszersze opony z możliwie najniższym ciśnieniem oraz ustawić możliwie największy SAG w zawieszeniu. Trzy słowa "możliwie" w jednym zdaniu - wow! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 17 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2023 43 minuty temu, pokochajsport.pl napisał: ewentualnie roweru ktory ma tak komfortowe zawieszenie Full fatbike ale znalezienie takiego roweru dzisiaj może być nieco problematyczne. A bardziej normalnie to j.w. Jak obniżysz ciśnienie w zawieszeniu to będzie bardzo komfortowo. Albo przytyj 20kg Ale nie można przesadzić, bo będziesz go dobijał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meliur Napisano 3 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2023 Ja kombinowałem z ciśnieniem i średnio to wyszło. Jest jest opcja zabawy z damperem sprężynowym tylko tu trzeba konkretnie dobrać twardość samej sprężyny jak i kilka innych parametrów. Co do roweru to w internecie dużo się słyszy o miękkości zawieszenia Maestro w rowerach Giant, np: model Trance. Póki co najprostszym rozwiązaniem wydaje się jazda na niższym ciśnieniu, to czasem sporo daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojcio Napisano 4 Czerwca 2023 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2023 Miałem Gianta z Maestro - fakt, mimo mniejszego skoku był znacznie gładszy niż obecny Canyon. Ale nie tak by wszystko znikało. Trzeba się nauczyć jeździć w terenie. Nie siedzieć cały czas na siodle. Podnosić pupę na wertepach. Zawieszenie ma nam zapewnić przyczepność i uratować przed niespodzianym ciosem ale z uwagi na małą masę roweru zawsze się siła jakaś przeniesie na siodełko. Nie będzie to ostry udar, ale coś musi sprawić aby zawias się ugiął. Samochód wazy tonę-dwie i jego bezwładność sprawia, że dobry jedzie gładko. W rowerze to nasza bezwładność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.