Skocz do zawartości

[Łańcuch] Shimano Xt/slx . Nowy łańcuch na prawe nowej kasecie przeskakuje.


Michal_L

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do was pytanie. W zeszłym roku wymieniłem napęd. Kaseta slx 12S łańcuch XT 12S. Nówka sztuka. Po przejechaniu około 950km wymieniłem łańcuch na nowy (stosuje system rotowania łańcuchów). Nowy łańcuch względem starego który przejechał te około 950km nie dawał oznak większego rozciągnięcia. Porównując długością nowy a stary różnica na wszystkich ogniwach ledwo zauważalna. Jednak że nowy łańcuch przy mocnym depnięciu w korbę na najmniejszej koronce czyli 10Z lubi przeskoczyć. Na reszcie kół zębatych jest ok. 

Czemu się tak dzieje że przy tak małym zużyciu łańcucha pierwszego, drugi nowy już lubi przeskoczyć. Nadmienię że owe graniczne 0,5% na całej długości łańcucha to pół ogniwa. Ja bym rozumiał że przy zużyciu łańcucha więcej niż te pół ogniwa czyli więcej jak 0,5% łańcuch ma prawo przeskoczyć ale w moim przypadku zużycie jest znikome ledwo zauważalne! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taką sytuację z łańcuchem Connex 10s i kasetą Shimano CS-M771. Przeskoki były tylko na najmniejszej koronce. Oba produkty fabrycznie nowe. Z jakimkolwiek innym łańcuchem ten problem nie występował. Nie odkryłem przyczyny - łańcuch zużyłem na innym rowerze z innym napędem gdzie działał do końca bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy "12"  rotacja co 950 km to o 650 km za dużo.  Jak duże robisz przebiegi powyżej 10kkm to 4  łańcuchy na zmiany jak nie więcej. Łańcuch 8100  wytrzymuje 2500-3000 km przy super serwisowaniu (mycie + smarowanie co około 100). Teraz to już musztarda po obiedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, pecio napisał:

Przy "12"  rotacja co 950 km to o 650 km za dużo.  Jak duże robisz przebiegi powyżej 10kkm to 4  łańcuchy na zmiany jak nie więcej. Łańcuch 8100  wytrzymuje 2500-3000 km przy super serwisowaniu (mycie + smarowanie co około 100). Teraz to już musztarda po obiedzie.

Góralem robię rocznie około 1000km. Te 950km to właśnie przebieg zeszłoroczny. Resztę robię za rowerze szosowym. Np. W zeszłym roku zrobiłem 6tys. km. Rowerem szosowym. 

Co do wytrzymania łańcucha 8100 do 2500-3000km. Ni jak ma się do mojego 8100. Ma przejechane te 950km czyli w teori 1/3 zywotnosci a zużycie ledwo zauważalne (patrząc na rozciągnięcie aktualne) 

Więc nadal nie wiem czemu mimo znikomego zużycie łańcuch na koronce 10Z przeskakuje. 

Z poprzednim napędem M8000 nie miałem tego problemu. Kaseta po 1200km normalnie przyjęła nowy łańcuch. 

A w szosie to w ogóle. Pierwsza rotacja po 1500km i też żadnego problemu z przyjęciem nowego łańcucha. 

 

 

Godzinę temu, chrismel napisał:

Miałem taką sytuację z łańcuchem Connex 10s i kasetą Shimano CS-M771. Przeskoki były tylko na najmniejszej koronce. Oba produkty fabrycznie nowe. Z jakimkolwiek innym łańcuchem ten problem nie występował. Nie odkryłem przyczyny - łańcuch zużyłem na innym rowerze z innym napędem gdzie działał do końca bez zarzutu.

Przeskakiwało mimo że było nowe nieużywane jedno i drugie. To dziwne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Na swoim przykładzie  -  robię standard trasy po 150-160 km.  Jeżdżę po asfalcie w czystych warunkach i stosuje olej co wytrzymuje  dwa takie przebiegi.  Co drugi dzień  szybka akcja mycie kasety, kółek przerzutki i blacika i zapinanie nowego łańcucha.  Dokładnie 15 minut roboty . Poprzedni łańcuch do myjki i na wieszak do swojej kolejki. I tak w kółko.   I zostaje "kupa"😉czasu na śmiganie.

4 minuty temu, Michal_L napisał:

 

Co do wytrzymania łańcucha 8100 do 2500-3000km. Ni jak ma się do mojego 8100. Ma przejechane te 950km czyli w teori 1/3 zywotnosci a zużycie ledwo zauważalne (patrząc na rozciągnięcie aktualne) 

 

Zmień przymiar albo mierz suwmiarką.  Po za tym  taka jest przypadłość i cena za  "rozpiętość" kasety - 10 leci błyskawicznie i łańcuch może być poniżej norm wyciągnięcia a i tak będzie przy mocnym depnięciu skakał.

A do takiego a nie innego interwału doszedłem na swoich błędach . Gdzie pierwotnie też beztrosko waliłem kilosy a potem płacz i zgrzytanie zębami bo mi skacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie łańcuch a zębatka.? Najmniejsza ilość zębów łapana przez łańcuch, największą odległość kółka prowadzącego od zębatki i najtwardsze przełożenie. Może nie łańcuch a zębatka dostaje po doopie. 

Tak dla anegdoty napisze że kiedyś bujałem się z przeskakiwaniem łańcucha na najmniejszej zębatce. Łańcuch nowy, kaseta ledwo co założona. Choć to był przeskok notoryczny nawet bez obciążenia. Z godzinę patrzyłem i sprawdzalem co jest grane. Okazało się że przy przekładce założyłem nakretka od starej kasety na 12 zębów. A w nowej było 11. 😂.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Adam55 napisał:

Może to nie łańcuch a zębatka.?

Jedno i drugie. :) Prosta dedukcja to jest. Tu nie ma żadnych czarów. 

Łańcuch w napędach 1x fajnie równomiernie kasetę zużywa po całym zakresie jak ktoś świadomie użytkuje.

Prawda. 

Łańcuch się czyści, smaruje i dba się o niego, tak aby wiedzieć kiedy się zacznie wyciągać i niszczyć resztę napędu.

Prawda.

Łańcuch się wymienia na nowy zanim się za bardzo wyciągnie, żeby wszystko metalowe w napędzie się na nowo zgrało i wystarczyło na dłużej i taniej.

Prawda.

I teraz dla większości temat się kończy. :) Wszyscy tylko o tym wyciąganiu się, przeskakiwaniu, długościach, krótkościach... A dlaczego nikt nie napisze, że w napędzie 12rz, łańcuch musi być cienki jak du*a węża żeby pracować jak należy... i to najczęściej na dużym przekosie, bo przecież dwunastek na płaskie się nie zakłada. ;) I to właśnie o ten przekos teraz pójdzie afera.

Kolega @Michal_L może wyciągnięcie zmierzył, kilometry liczył, szmatką pucował... ale jak porównywał jeden do drugiego, to tylko długość obu pacjentów zbadał, a zapomniał o tym jakie różnice by mógł zobaczyć wyginając oba na boki. ;) Pewnie ten który przejechał te 900km jest na długość dobry, ale wiotki tak, że można założyć go jako kietę na szyję... A potem nowy nie daje rady się wspinać po wygładzonych poprzednikiem zębatkach kasety. :) 

Moja rada taka: Mając dwa takie same łańcuchy w ręce przed wymianą, sprawdzić poza długością też luzy boczne. Jest to różnica przegapić ten moment i docierać napęd pół roku, a założyć całkiem nowy, jeszcze na w miarę akceptowalne zużycie reszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchodząc do tematu matematycznie z aptekarską dokładnością 😁. Nowy łańcuch 8100 prosto z pudełka na 11 ogniwach -145,10 . Łańcuch 8100 po przejechaniu 1400 km - 145,25 uciąg to około 0,1 % . Na tym łańcuchu na 10 przeskakuje przy mocniejszym depnięciu. Łańcuch 8100 po 3100 km- 145,65 uciąg około 0,4 % (czyli wg. starych norm prawie nówka 😉) nie da się używać 10 (zapominamy o tym trybiku i praktycznie mamy teraz kasetę 11 startującą od 12)

 Takie są uroki  napędów 12 rzędowych. Przy czy dodam ,że  sramowska 12  z pod godła orzełka pod względem trwałości deklasuje Shimano. Ale tam łańcuch ma dwa razy większe opory bo jest bardzo "ciasny". Nie zrobisz jak to napisał @Brombosz "węża" jak z łańcucha Shimano.

Edytowane przez pecio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Michal_L napisał:

Jednak że nowy łańcuch przy mocnym depnięciu w korbę na najmniejszej koronce czyli 10Z lubi przeskoczyć. Na reszcie kół zębatych jest ok.

Ile już na tym łańcuchu zrobione? Ja bym dał szansę na dotarcie.

W 12rz sramie nx wymieniałem łańcuch po 5k, nowy gx potrzebował około 300km na dopasowanie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Brombosz napisał:

Jedno i drugie. :) Prosta dedukcja to jest. Tu nie ma żadnych czarów. 

Łańcuch w napędach 1x fajnie równomiernie kasetę zużywa po całym zakresie jak ktoś świadomie użytkuje.

Prawda. 

Łańcuch się czyści, smaruje i dba się o niego, tak aby wiedzieć kiedy się zacznie wyciągać i niszczyć resztę napędu.

Prawda.

Łańcuch się wymienia na nowy zanim się za bardzo wyciągnie, żeby wszystko metalowe w napędzie się na nowo zgrało i wystarczyło na dłużej i taniej.

Prawda.

I teraz dla większości temat się kończy. :) Wszyscy tylko o tym wyciąganiu się, przeskakiwaniu, długościach, krótkościach... A dlaczego nikt nie napisze, że w napędzie 12rz, łańcuch musi być cienki jak du*a węża żeby pracować jak należy... i to najczęściej na dużym przekosie, bo przecież dwunastek na płaskie się nie zakłada. ;) I to właśnie o ten przekos teraz pójdzie afera.

Kolega @Michal_L może wyciągnięcie zmierzył, kilometry liczył, szmatką pucował... ale jak porównywał jeden do drugiego, to tylko długość obu pacjentów zbadał, a zapomniał o tym jakie różnice by mógł zobaczyć wyginając oba na boki. ;) Pewnie ten który przejechał te 900km jest na długość dobry, ale wiotki tak, że można założyć go jako kietę na szyję... A potem nowy nie daje rady się wspinać po wygładzonych poprzednikiem zębatkach kasety. :) 

Moja rada taka: Mając dwa takie same łańcuchy w ręce przed wymianą, sprawdzić poza długością też luzy boczne. Jest to różnica przegapić ten moment i docierać napęd pół roku, a założyć całkiem nowy, jeszcze na w miarę akceptowalne zużycie reszty.

Łańcuch jest na 100% wyciągnięty w minimalnym stopniu. Porównywałem go z nowym łańcuchem. Wydłużenie ledwo zauważalne w stosunku do nowego

Zużycie koronki 10Z Przyznam że nie pamiętam kiedy ja bym używał. Naprawdę są to sporadyczne przypadki. Jak na te 950km na koronce 10Z przejechałem 10km to maks.

Ogólnie bede tak jezdzil i tak ekstremalnie rzadko używam 10Z. Dziwi mnie tylko ze tak znikomym zurzyciu lancucha i koronki mi przeskakuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michal_L napisał:

Zużycie koronki 10Z Przyznam że nie pamiętam kiedy ja bym używał. Naprawdę są to sporadyczne przypadki. Jak na te 950km na koronce 10Z przejechałem 10km to maks.

Bo to właśnie ta koronka jest najmniej zużyta. Skoro takie rzeczy się wyprawiają, to masz pan nówkę łańcuch, na jedynie połowicznie napoczętej kasecie. :) Wniosek z tego taki, żeby interwał wymiany skrócić z 900km na 400km... oraz częściej dokręcać z górki. ;) 

Na chwilę obecną jeździć i docierać. Mankament takiego spóźnienia, czyli nieco pogorszony stan kasety, który już jest nie do cofnięcia. Każdy nowy łańcuch trzeba będzie docierać tak samo, a jedynym sensownym wyjściem jest zatrzymać się na ilości max trzech i używać je do śmierci całego napędu. 

Gdyby się okazało, że przy trzech są problemy, to jeździć na dwa i zmieniać co 200km. Ze spinką nie powinno być to trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...