[4000-4500zł] szosowy z płaską kierownicą

[Corbi95]

Niedługo mam urodziny i chce sobie sprawić prezent w postaci roweru. Jestem totalnym amatorem, dotychczas jeździłem jakimś starym "góralem", chce coś typowo na szosę, ale bez baranka. Upatrzyłem sobie triban rc520, tylko nie wiem czy on jest nadal produkowany lub czy będzie, bo na stronie brakuje rozmiaru Xl, a ja mam 191cm wzrostu i taki potrzebuje. Interesują mnie modele w wersji z płaską kierownicą, na szosowych/gravelowych, cienkich oponkach. 

W podobnych pieniądzach jest również Specialized sirrus 3.0, również z płaską kierownicą.

Nie mam pojęcia, który z nich jest bardziej szosowy, dlatego pytam Was.

Czy jeszcze jakieś modele w tych cenach są godne uwagi, co byście mogli jeszcze polecić?

 

 

[Thomass13]

Właśnie się zastanawiałem dlaczego niektóre szosy są bez baranka? Ja jakoś tego w szosie nie widzę brak baranka. Jeśli się jedzie na długie przejażdżki baranek jest chyba najlepszym rozwiązaniem. 

[Kettler]

A ja się często zastanawiam po co ten baranek. Sporo jeżdżę samochodem i widzę wielu rowerzystów na szosówkach i naprawdę bardzo rzadko spotykam kogoś kto korzysta z dolnego chwytu. No może za wyjątkiem kilku zawodników, którzy trenują w okolicy. 

[Thomass13]

Dolny chwyt sie sprawdza do zjazdów w sumie ja tak używam. Albo żeby przejechać dany odcinek szybciej. I postawa jest bardziej areo to można i na stravie powalczyć na segmentach. 

[RabbitHood]

A ja się zastanawiam, dlaczego xcbajkerzy nie montują już barendów (rogów)? Jakbym miał zapirdzielać 50+ km to chciałbym mieć coś na kierownicy do zmiany chwytu.

Fintesy z flatbarami to fajne rowery przejściowe - gdy ktoś chce zacząć z szosą a na baranku nigdy nie jeździł. Pojeździ sezon a w następnym zmieni sobie kierownicę.

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez RabbitHood

[marcesco]

8 godzin temu, Corbi95 napisał:

Czy jeszcze jakieś modele w tych cenach są godne uwagi, co byście mogli jeszcze polecić?

Sprawdź ofertę Cube i Cannondale, mają fajne fitnessy.

[Corbi95]

Cannondale quick disc 5 3700zl jest na Shimano tourney.

Specialized sirrus 3.0 4100zl jest na Microshift.

Triban rc520 4000zł jest na 105.

Merida speeder 200 4200zl jest na Shimano Sora. 

Nie wiem w sumie na co patrzeć przy wyborze takiego roweru. Czy właśnie na przerzutki, czy na koła czy na co jeszcze innego. 

Chce płaską kierownicę, ponieważ nie będę jeździł żadnych super szybkich odcinków żeby zwracać uwagę na opory powietrza, jestem też do takiej przyzwyczajony. 

Jeżeli patrzeć na koła, jestem w stanie za jakiś czas zmienić na lżejsze, z lepszymi oponkami, więc tym można się nie kierowac, patrzeć raczej na resztę podzespołów. 

 

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez Corbi95

[JWO]

6 godzin temu, Kettler napisał:

A ja się często zastanawiam po co ten baranek

Najwiekszym plusem baranka jest klamkomanrtka. To najwieksze osiagniecie cywilizacji od czasu wynalezienia kola   

 

14 godzin temu, Corbi95 napisał:

Jestem totalnym amatorem, dotychczas jeździłem jakimś starym "góralem", chce coś typowo na szosę, ale bez baranka.

To samo dokladnie myslalem jak skladalem swojego gravela. Na moje szczecie, z pewna niesmialoscia, zalozlem baranka. 

Teraz szukalbym fulla z barankiem  

[llemon]

6 godzin temu, Kettler napisał:

A ja się często zastanawiam po co ten baranek. Sporo jeżdżę samochodem i widzę wielu rowerzystów na szosówkach i naprawdę bardzo rzadko spotykam kogoś kto korzysta z dolnego chwytu. No może za wyjątkiem kilku zawodników, którzy trenują w okolicy. 

Może zamiast zastanawiać się, spróbuj się przejechać. W szczególności proponuję dystans ze 100 km. Jest szansa, że zrozumiesz 🙂

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez llemon

[marcesco]

Patrząc tylko na osprzęt to Triban i Merida są najciekawsze. Porównywalny Cannondale to Quick 3.

[spidelli]

12 minut temu, llemon napisał:

Może zamiast zastanawiać się, spróbuj się przejechać. W szczególności proponuję dystans ze 100 km. Jest szansa, że zrozumiesz

Na 90% taka przejażdżka będzie torturą. Sam po zimie źle znoszę kilkugodzinne przejażdżki. Zwlasza górna część pleców i ramiona.

Jedna przejażdżka to za mało. Trzeba przejść coś na kształt aklimatyzacji. Jak po kilku jazdach baran nie leży to raczej nie pasuje do delikwenta.

Kwestii prawidłowego doboru roweru, fittingu nie rozwijam, bo to niestety egzotyka.

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez spidelli

[Thomass13]

6 godzin temu, RabbitHood napisał:

A ja się zastanawiam, dlaczego xcbajkerzy nie montują już barendów (rogów)? Jakbym miał zapirdzielać 50+ km to chciałbym mieć coś na kierownicy do zmiany chwytu.

Fintesy z flatbarami to fajne rowery przejściowe - gdy ktoś chce zacząć z szosą a na baranku nigdy nie jeździł. Pojeździ sezon a w następnym zmieni sobie kierownicę.

Ja tam raz jechałem szosa znajomego z barankiem i kiedyś wiedziałem że jak będę kupował to tylko z barankiem innej opcji nie ma. MTB to inna sprawa. 

[Corbi95]

Rozumiem wszystkie argumenty. Rower ma mi służyć tylko i wyłącznie na szosę, z tym że nie ma być on do treningów itp. Potrzebuje go do codziennych przejażdżek samemu lub ze znajomymi, dojazdów do dziewczyny 15km w jedną stronę i jeżdżenia po okoliczych wsiach i wypadów do miasta 10km od mojego domu. Najdłuższa trasa jaką będzie robiona bez przerwy to maksymalnie 100km, myślę że nie przebije tego dystansu. Dlatego też postawiłem na płaską kierownicę. Jeżeli zajdzie taka potrzeba i będę chciał coś zmienić, za rok dokupie baranka z klamkomanetkami (jeśli w ogóle tak można), myślę że to byłoby również dobre rozwiązanie.

 

[Thomass13]

Czytając początku opisu no to widziałem że chcesz robić krótkie dystanse ale potem że 100 km się będzie zdarzać. Ja bym w baranka poszedł tak czy siak. Ale to z drugiej strony nie ja kupuję, jedynie podpowiadamy tutaj najrozsądniejszy zakup jeśli chodzi o rodzaj kierownicy. Mimo wszystko tak jak ktoś pisał przejedź się na takim.roqerzwbz barankiem i podejmij decyzję. Lepiej takie rzeczy 3 razy przemyślec niż potem żałować. 

[Corbi95]

Widzę, że Decathlon wypożycza rowery i akurat w moim mieście jest możliwość wypożyczenia triban grvl 520. Myślę, że to będzie dobra opcja żeby pojeździć z barankiem i zobaczyć jak to jest.

[Electronite]

Kierownica kierownicą. Ale co z osprzętem. Niech ci się hydraulika trafi, to każda klamka to 1200zl jak nie lepiej. Tak więc czy jest sens to 2x kupować?!

[Corbi95]

A chyba, że tak.... W takim razie musi być to przemyślany wybór. Jutro albo w tygodniu przejadę się do Decathlonu i zobaczy czy dostanę rowerek z barankiem. 

[kotlet79]

Też polecam baranka. Masz kilka chwytów do wyboru, ale tak czy siak na dłuższą metę ułożenie dłoni wzdłuż jest o wiele wygodniejsze niż w poprzek na płaskiej kierownicy.

[marvelo]

Na prostej kierownicy z rogami też masz kilka chwytów, a klamkomanetki (lub oddzielnie klamki i manetki) są kilkakrotnie tańsze niż klamkomanetki szosowe. 

Rower z prostą kierownicą zawsze będzie tańszy na porównywalnej ramie i osprzęcie od takiego z baranem.

 

[Greg1]

Mam fitnessa Cube SL Road z prostą kierownicą w którym wymieniłem gripy na Ergon gp3 z krótkimi rogami dzięki którym mogę zmienić chwyt. Używam go generalnie głównie latem na oponach szosowych 28c właśnie jako taką szosę z prostą kierownicą. Mam też jako commutera rower z barankiem i np. po weekendzie gdzie pojeżdżę sobie po lasach i górkach na mtb lub na jakieś dłuższe wycieczki na fitnessie to na początku jest mi na baranku niewygodnie, bolą mnie ręce i muszę się przyzwyczaić. Generalnie nie jestem przeciwnikiem baranków, mam rower z taką kierownicą i lubię nim jeździć ale wydaje mi się, że jako rower uniwersalny i do miasta i na krótkie wycieczki czy inne wypady opisane przez autora wątku wolałbym raczej tego mojego fitnessa z prostą kierownicą. W sumie to po to go kupiłem, właśnie do takich zastosowań ale akurat u mnie tak się złożyło, że zostałem wysłany na kontrakt poza miejsce zamieszkania i na weekendy zawsze przyjeżdżam do domu więc nie chciałem się pozbywać z domu ani fitnessa ani mtb bo tu je częściej używam więc kupiłem sobie jako commutera coś taniego na miejscu i trafił się akurat Triban z baranem więc mam porównanie w wykorzystywaniu w życiu codziennym zarówno roweru szosowego z prostą kierownicą jak i z baranem. Jeżeli miałby to być kolejny rower w garażu tylko do długich wycieczek rzędu tych +-100 km to brałbym rower z baranem ale jako jeden uniwersalny rower - wolałbym z prostą kierownicą 

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez Greg1

[Corbi95]

Tak jak Greg1 napisał. Trasa 100km będzie robiona może raz na dwa miesiące jak mi się zachce. A tak ma być to taki właśnie uniwersalny, z tym że tylko i wyłącznie na szosę, dlatego patrzę na taki typ roweru. Miałem dzisiaj podjechać do Decathlonu, ale niestety pada, a jakoś specjalnie w deszczu nie chce mi się dopasowywać do kierownicy rowerowej i wybierać, która mi bardziej leży 😁

[szczupak56]

Prócz wyżej wymienionych rowerów są jeszcze takie fitnesy:

- Giant Fastroad

- Cube SL Road

- Scott Metrix

- Trek FX2 , FX3

-Whyte Shoreditch

[Corbi95]

Jeździłem trochę z barankiem, więc wracam do tematu. Zdecydowałem, że chce fitnessa z płaską kierownicą. Poczytałem też więcej w internecie i zdecyduje się prawie na pewno na coś używanego.

W grę wchodzi taki model jak Giant fastroad comax 1. Budżet to będą okolice 4500zł. Czy według Was jest to dobry wybór i czy uda się znaleźć w sensownym stanie taki rower tak żeby nie był "potyrany"?

[marcesco]

Masz podrzucone wyżej kilka pomysłów. Ten Comax trochę trąci myszką, skąd mamy wiedzieć czy ktoś gdzieś ma go w dobrym stanie??

[Corbi95]

Nie nie, nie chodzi mi o to, żeby teraz ludzie mi szukali roweru w dobrym stanie. 

Co oznacza, że "trąci myszką"?

Chodzi mi bardziej o to, czy model takowy nie ma żadnych wad wrodzonych o ile rower takie może posiadać. Może posiada ktoś taki rowerek i podzieliłby się opinią na jego temat. Czy jest wart swoich pieniędzy (gdyby był kupowany nowy).

Wiem, że w takim budżecie można dostać teoretycznie coś "lepszego" gdy patrzy się na używane, dlatego się tym zainteresowałem. 

Edytowane 9 Maja 2023 przez Corbi95