[ok 10000] miejski elektryk

[robjag]

Hey,

 

poszukuje miejskiego roweru elektrycznego w okolicach 10k PLN. Rower ma sluzyc do dojadow do pracy, szybkich wyapdow "po jajka" do sklepu i do dowozenia babelka do zlobka/przedkszola (czyli musi miec mozliwosc montazu fotelika). okolica to miasto krakow i podmiejskie wsie, teren raczej plaski ale pagorki sie pojawiaja. Po researchu przez kilka ostatnich dni rzucily mi sie w oczy nastepujace modele:

- TENWAYS CGO800S

-Husqvarna Eco City 2 FW418 lub CB504

ale jestem otwarty w zasadzie na kazda polecajke

Dzieki!

 

[marcina]

Może ecobike:

https://www.ecobike.pl/produkt/833/rower-elektryczny-ecobike-xcity-19-coffee-23

 

[robjag]

eco bike tez ciekawy, a jakis kellys Kellys Estima 40 Black 504Wh 2022, mozemy ta granice 10k przekroczyc tylko niech to bedzie tego warte

[marcina]

Ten Kellys jest do wyhaczenia za 8995 zł. Ma silnik centralny i trochę pojemniejszą baterię, więc pod tym względem może nawet lepiej.

[chudzinki]

https://unibike.pl/e-bike/swift/

[robjag]

a co sadzicie o uzywanych?

[Kettler]

Poza naprawdę pewnym źródłem typu znajomy gdzie znamy rzeczywisty przebieg, sposób użytkowania i stan baterii to kupowanie używki jest proszeniem się o problemy.

[robjag]

alright. to odrzucamy uzywki. i nadal jakos nikt mnie nie przekonal do tego co bedzie naaaajlepszym wyborem

[chudzinki]

I nikt Cię nie przekona, a nawet nie będzie próbował... 🙂

 

 

 

[XC100S]

https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-velocargo-longtail-r500-do-przewozenia-ladunku-z-tylu/_/R-p-329177 

80 kilo na tylnym bagażniku i 10 z przodu 

208 kilo max wszystko razem 

fotelik montowany z tyłu 

672 Wg 

58 Nm 

można jeździć do 45 km/h 

na wszystko certyfikaty 

 

[chudzinki]

To Decathlon znowelizował kodeks drogowy i pozwala takimi bagażówkami jeździć 45 km/h po ścieżkach rowerowych? 🤔

[XC100S]

To pewnie techniczne możliwości roweru i można wykorzystać to poza drogami z prawem o ruchu drogowym 

[Kettler]

Po prostu zgodnie z obowiązującymi przepisami nie jest to już rower…

[pinok]

Przecież 99% samochodów w Polsce przekracza 140 km/h mimo że nie można nimi tak szybko legalnie jeździć....

Ba, większość kierowców notorycznie przekracza dopuszczalne prędkości, często ponad dwukrotnie.

Czysta hipokryzja

 

Edytowane 14 Kwietnia 2023 przez pinok

[Kettler]

Jak najbardziej można nim jeździć  legalnie  po drogach publicznych ale nie ścieżkach rowerowych tylko należy zarejestrować jako motorower. 

[XC100S]

Pomijając co można gdzie i kiedy to jedno jest pewne że dzieci można tym legalnie wozić, bagaż i na to wszystko pozwala producent i gwarancja. 

Nie mówię że jest świetny ale praktyczny w 💯% 

Do pracy i po zakupy bym chętnie nim śmigał. 

Żadne plecaki, sakwy itp, mam 80 kilo przestrzeni ładunkowej ha ha 

[marcina]

4 godziny temu, Kettler napisał:

Po prostu zgodnie z obowiązującymi przepisami nie jest to już rower…

Chyba, że w hameryca, tam mają wyższe limity, więc tam nadal jest to rower

[robjag]

dobra, mam w koncu wybor zawezony do dwoch - cena powyzej 10k, ale mysle ze ma sens dolozyc te pare zlotych: https://allegro.pl/oferta/rower-elektryczny-kellys-e-cristy-30-m-725wh-2023-13524585819?reco_id=115e4b88-f0c1-11ed-9ca7-eed06f9b3a65&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951 vs. https://electofun.pl/rowery-elektryczne/2497-9122-rower-elektryczny-ecobike-d1-trekking-2023.html#/61-rozmiar_ramy-m/166-kolor-granatowy/386-wybierz_pojemnosc_baterii-lg_672_wh .

 

Ktory brac wg was? jedni mowia ze Panasonic super drudzy ze bafang bardziej sprawdzony. jedni mowia ze lepiej panasonic i gorszy osprzet inni ze bafang i lepszy osprzet. a wy?

[PiotrWie]

Z tych dwóch ja bym wybrał Kellys - kaseta do 42 przy Twoich zastosowaniach to zdecydowana przesada w elektryku, my mieszkamy w terenie falistym ( Wzgórza Niemczańsko - Strzelińskie ), jeździmy na elektrykach 6 sezon i ani ja ani moja żona nie używaliśmy nigdy zębatki 36, ja chyba też że dwóch poniżej. Silnik Panasonica jest podobno wariacją Yamahy, powinien być trwały a Bafangi ostatnio miały kiepskie opinie. Jak masz wątpliwości co do Panasonica to poszukaj zeszłorocznych Giantów z Yamahą, my zrobiliśmy po 15 tyś bez żadnych problemów, ja chcę nim jeździć do skutku ( śmierci technicznej, zobaczymy ile wytrzyma, jak dotychczas wszystko OK, bateria nie straciła zauważalnie pojemności) żony zmieniliśmy bo chciała easystepa, w jej rozmiarze nie było z Yamahą więc dostała Boscha, zobaczymy jak się będzie sprawować. 90 Nm nie jest Ci potrzebne, spokojni wystarczy 60 - 70.

[spidelli]

W dniu 14.04.2023 o 11:49, pinok napisał:

Przecież 99% samochodów w Polsce przekracza 140 km/h

W tym wypadku nie chodzi o dozwoloną prędkość tylko o rozwijaną przy uzyciu wspomagania silnikiem elektrycznym.

Prawo o ruchu drogowym definiuje rower w oparciu o ten element:

Kwestia przekraczania prędkości to inna bajka.

[PiotrWie]

A dalej można kręcić ile kto da radę - w terenie zabudowanym do 50km/h o ile nie ma ograniczeń, a poza nawet 90. Ja na krótki dystans jestem w stanie na płaskim rozkręcić do 45lm/ h ale dłużej to tak 30 - cięższy rower trudniej rozkręcić ale jak już się rozpędzi to utrzymuje prędkość się spokojnie. Wbrew temu co sugerują niektórzy nie ma żadnych przepisów zakazujących jazdę rowerem elektrycznym powyżej 25om/h.

Edytowane 13 Maja 2023 przez PiotrWie

[spidelli]

Prawda. Zgodnie z definicją pow. 25 km/h ma odciąć silnik elektryczny 👍🙂

[HSM]

Co do tego R500 z Decathlonu, to sprawa jest nieco bardziej skomplikowana... To jest jak najbardziej legalny rower ze wspomaganiem elektrycznym i w takiej postaci sprzedawany w całej Europie - czyli moc ciągła silnika nie przekracza 250 W, wspomaganie działa tylko w trakcie pedałowania i tylko do osiągnięcia prędkości 25 km/godz. Zresztą na polskiej stronie D. jest taki tekst: "Łatwe użytkowanie Elektryczny, 25 km/h i ze wspomaganiem ruszania do 6 km/h". Podobne określenia są na stronach niemieckich czy francuskich. Nigdzie ten rower nie jest oferowany jako motorower elektryczny (np. na rynku niemieckim określanym jako S-Pedele) - czyli z możliwością wspomagania do 45 km/godz., ale i wymogiem ubezpieczenia, rejestracji i co do zasady z zakazem korzystania z infrastruktury rowerowej.

Natomiast zapis z polskiej strony: "UWAGA: Zamontowaliśmy mocny silnik z dużym momentem obrotowym, aby wspomagał Cię, gdy jesteś mocno obciążony. Silnik ten generuje energię powyżej 45 km/h, co może uszkodzić układ elektryczny roweru. Nie należy przekraczać tej prędkości", powtórzony zresztą na stronach francuskich i niemieckich nie ma nic wspólnego z prawnymi definicjami roweru, czy motoroweru. Po prostu D. wypuścił bubla (przynajmniej w tegorocznej partii produkcyjnej) i w ten sposób ratuje tyłek przed reklamacjami. Klienci zaczęli skarżyć się, że jazda z wysokimi prędkościami powoduje dziwne objawy w elektronice, np. momentalnie rozładowuje akumulator, uszkadza kontroler... Najwidoczniej stosowany obecnie przez D. kontroler nie radzi sobie z prądem generowanym z silnika w piaście, przy wysokiej ilości obrotów na minutę (bo przecież silnik typu hub, jeżeli nie przykładany do niego napięcia z zewnątrz, staje się dużym dynamem). Więc, jak najlepiej poradzić sobie z tą sytuacją...? Może zmienić wyposażenie roweru, może ogłosić akcję serwisową dla już sprzedanych egzemplarzy...? Nie! W uwagach dla użytkownika damy zapis, żeby się nie rozpędzać za bardzo... tylko ubierzemy to w słowa o mocnym silniku i potrzebie wspomagania, żeby klient myślał, że to nawet zaleta!
A... Niemcy dodali jeszcze: Gebrauchseinschränkung: Nicht schneller als 45 km/h fahren!", a Francuzi: "Restrictions ATTENTION: ne pas dépasser la vitesse de 45km/h". Polakom musi wystarczyć sugestywny znaczek w grafikach ilustrujących ten rower na stronie:

Czyli nawet z górki (bez wspomagania) nie można się rozpędzać!

[PiotrWie]

Jak masz napęd centralny to możesz - moja maksymalna prędkość z górki wyniosła 64/j, więcej nie miałem odwagi na 27 kilogramowym rowerze z dwutłoczkowymi hamulcami Tektro.