[Pierwsza Szosa] Nowa czy używana?

[Alevert]

Witam serdecznie, 

Za waszą sprawą udało mi się kupić rower MTB, którym przejeździłem już masę czasu. W zeszłym sezonie pojeździłem pożyczoną szosą. Postanowiłem na ten sezon uzbroić się w takową. I stąd moje pytanie Nowa czy używana? Budżet 4500zł, 168cm wzrostu. 

Na nowe patrzyłem na Kross Vento 3/4. Romet Huragan 3. W tych cenach mogę oczekiwać pełnej sory, karbonowego widelca, aluminiowej ramy.

Na używkę trafiłem https://www.olx.pl/d/oferta/szosa-focus-izalco-race-CID767-IDSbGNF.html?reason=observed_ad, Plusem jest karbon, Grupa 105, jednak jest on z 2018 roku, 5 lat robi już różnicę, czy mimo wszystko warto?

[manfred1]

Kupiłem dwa pierwszy nówka drugi używka. Jesli jest kasa nówka jesli nie ma używka. Tyle że podstawą jest grupa hamulce koła rama itd itp i jeśli budżet skromny idź w używkę.

[Alevert]

Mógłbyś zerknąć na ten z linku i dać znać co o nim sądzisz?

[manfred1]

Napęd dobry czyli pewnie zaraz czeka cię wymiana korby lub kasety. Trzeba by ocenić na miejscu i liczyć na rzetelność użytkownika ile km na nim przejechał. Te dwa odpryski sam nie wiem ja jestem masochista rowerowy. Ale przede wszystkim to rower race czyli nie moja bajka. Ja preferuje rowery endurance

[Thomass13]

Mi sie trafił uzywany rower z decathlonu wersja endurance a dokładnie triban 540. Owszem ma to jeszcze hamulce szczekowe i qr tylko że ja całe zycie na takim czyms jeżdzę i nie czuje poddawania się aktualnym trendom zwiazanym z bombardowaniem naszej głowy że to co mam jest juz feee i zmuszanie mnie że trzeba nowe. Tylko że tutaj faktycznie przebieg tego roweru był taki od nowości że miał całe chyba 500 km zrobione od nowości. Resztę czasu przestał w garazu u właściciela  Także uzywke dobra tez mozna trafic ale to chyba miałem farta z tym zakupem.

[Mihau_]

Połączenie stosunkowo agresywnej geometrii z poziomą 537 i wzrostem 168 "nie zadziała", ten rower jest dla ciebie za długi.

 

Zacznij od geometrii roweru jaki chcesz kupić

[Alevert]

Trochę się rozejrzałem i najchętniej wybrałbym rower endurance z możliwością włożenia grubszej opony. Któraś osoba z kolei polecała tribana na 150tce, jeszcze inna Eskera 2.0, ale to typowy gravel, nie wykluczam takiej opcji. Trasy którymi będę się przemieszczał to 70% asfalt 30% nawierzchnia typu chodniki z kostki. Chciałbym żeby był przede wszystkim komfortowy, nie wyścigowy, więc ten focus odpada.