[Do 4000zł] Rower MTB do 4000zł

[R0zi]

Poszukuję rower typu MTB do 4000zł 

Głównie będę jeździł leśnymi trasami i ścieżkami rowerowymi. 

Mam 183cm i 80kg wagi. 

W oko wpadł mi:

https://www.decathlon.pl/p/mp/madani/rower-gorski-madani-reatini-29-opony-innova/_/R-p-47cd07c2-4336-451b-a824-dcfc6875087a?mc=47cd07c2-4336-451b-a824-dcfc6875087a_c12&c=Zielony 

 

Proszę o poradę czy jest to dobry zakup czy w tej cenie lepiej szukać czegoś innego. 

[Mihau_]

Raczej to https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-expl-540-29/_/R-p-325317?mc=8607220&c=Czerwony

[FK12345]

A może coś bardziej typu Dartmoor Primal albo Marin San Quentin 1

 

[WaGiant]

Co do podlinkowanego roweru - jakiś egzotyczny amor , napęd typowo górski bez twardych przełożeń,  waga ... poniżej 15kg . Tzn 14,9 ? Opony ??? Ja pierwszy raz słyszę . 

Rower który polecił @Mihau_ nie jest zły ... jako rower górski ale do takiej ogólnej , turystycznej czy rekreacyjnej jazdy ma zły napęd . Nie ma twardych przełożeń.  Nochyba że lubisz jeździć z kadencją 120 . 

Szukaj jakiegoś uniwersalnego Mtb z napędem 2×10. Albo z korba co najmniej 34 , lepiej 36 . 

Oczywiście moim zdaniem . 

Edytowane 31 Marca 2023 przez WaGiant

[XC100S]

Rower kupiony w Decathlon ale który nie jest ich produktem nie może korzystać z serwisu Decathlon w takim samym stopniu. 

W grę wchodzi tylko regulacja, porada i nic więcej. 

Stanowczo lepszym wyborem jest ten "540" z wcześniejszego postu. 

 

 

[Greg1]

Expl 540 ma bardzo dobre opinie i bardzo dobry stosunek ceny do zastosowanych komponentów. Korbę można wymienić na większą, na pewno na 32T bo to nawet piszą na stronie Deca

[MariuszOnisk]

Mnie bardzo podoba się ten rower z pierwszego linku Rower górski madani Reatini, ten wrzucony przypadkowo. Niemniej tak jak ktoś pisał brak tu twardych przełożeń. Mam pytanie czy możliwa jest zmiana przedniego trybu albo całej kolby na 48 i dodać 12 ogniw do łańcucha  ? Mógłbym taką przekładkę zrobić sam, gwarancja i przeglądy z Deca mnie nie interesują więc nie boję się utraty ani jednego ani drugiego, ale problem polega na tym że nie umiem znaleźć takiej kolby. Pomysł roweru z jedna tarczą z przodu bardzo mi się podoba ale wszystkie rozwiązania są dla MTB w ogóle brak takich rozwiązań dla jazdy rekreacyjnej po terenie płaskim i utwardzonym, a przecież po takim terenie jeździ  większość rowerzystów dla których rower to rekreacja. Taka korba 48 albo 46 z przodu zapewniła by przełożenia od  4,2 do 0,92 a to jest spektrum do poruszania się po asfalcie, szutrze, leśnej ścieżce, a i na umiarkowany podjazd przy 0,92 da się wjechać. Czy ktoś z was widział gdzieś taką kolbę albo ma patent jak to zrobić ? 

[szczupak56]

Chyba nie ma takiej przerzutki która obsłuży 48 z przodu i 52 z tyłu.

[Mihau_]

Blat 46/48 z kasetą 11- 🤣🤣🤣

Chyba sobie nawet nie wyobrażasz jakiej mocy potrzeba żeby to uciągnąć 😂 90% jeżdżących na szosach takie twarde przełożenia nie są totalnie potrzebne a gdzie jeszcze tanie, ciężkie mtb 

[kipcior]

3 godziny temu, MariuszOnisk napisał:

albo ma patent jak to zrobić ? 

Tak, to się gravel nazywa i napęd grx 2x  Zawsze możesz młynka nie używać. A nie mtb do jazdy po płaskim.

[WaGiant]

@Mihau_ zgadza się że to twarde przełożenie ale korba dużą zębatką 48 i kaseta 11-...  to standard w trekkingach i crossach . W crossach powoli się to zmienia .

 

[Mihau_]

@WaGiant"standardem" jest też napęd 3x gdzie połowa przełożeń się dubluje i badziewny widelec, który nie działa

[MariuszOnisk]

 

6 godzin temu, szczupak56 napisał:

Chyba nie ma takiej przerzutki która obsłuży 48 z przodu i 52 z tyłu.

 to nie kwestia przerzutki , przy tarczy 46 dokładam do łańcucha 12 ogniw , przy tarczy 48 dokładam 14 ogniw i dla przerzutki nie ma żadnej różnicy, napięcie łańcucha zostaje to samo więc przerzutka nie zmienia swojej pozycji. 

 

4 godziny temu, Mihau_ napisał:

Blat 46/48 z kasetą 11- 🤣🤣🤣

Chyba sobie nawet nie wyobrażasz jakiej mocy potrzeba żeby to uciągnąć 😂 90% jeżdżących na szosach takie twarde przełożenia nie są totalnie potrzebne a gdzie jeszcze tanie, ciężkie mtb 

w chwili obecnej jeżdżę starym rometem ramblerem z kombinowanym napędem. Musiałem wymienić oryginalne tylne koło, więc kupiłem na bębenek i zamiast wielotrybu z minimalną zębatką  14 założyłem taką kasetę: Shimano Altus CS-HG31 i zmieniłem manetkę z 7 na 8. Teraz mam przełożenie 44 na 11 i zdarza się że mi brakuje większego przełożenia więc myślę że 46 lub 48 na 11 było by ok. I pewnie by jeszcze pasowało by wymienić suport i kolbę na inne, bo u mnie jest kwadrat i przy moich 120 kg, i takim przełożeniu to jak któryś suport wytrzyma 1000 km to wielki sukces. Wiem że takie i jeszcze twardsze przełożenia występują w rowerach szosowych ale szosówki nie podobają mi się tak bardzo z wyglądu i mają dla mnie tak niewygodną pozycję do jazdy że gdybym miał jeździć szosówką ( kolarką ) to bym se chyba inne hobby zalazł .

[Thomass13]

Akurat z tobą się w 100% zgodzę jeśli tyle ważysz bez obrazy to pisze. Szosa jest dla ludzi szczuplejszych bardziej. Ja kupiłem szosę używkę bo wcześniejszego właściciela brzuch nie puszczał niestety. A co do takiej tarczy jaka byś chciał to jest taka opcja tylko musiałbyś szukać korby która ma opcję wymiany zębatek i starszego typu. Ja tak przerabiałem korbę pod system ht2 z trzyrzedowej na 2-rzedowa. Tylko że ja mam 26/36 bo tak chciałem i co do MTB zębatka 48T to jest porażka. Bliżej takim.przelozeniom do szosy jak do MTB. 

[WaGiant]

 @Mihau_???? Co ma wideł do napędu ? Pomijając fakt że droższe crossy mają pneumatyki . Napęd 3x9 to najbardziej uniwersalny napęd do turystyki . W dodatku tani w eksploatacji .

[marvelo]

5 godzin temu, Mihau_ napisał:

Blat 46/48 z kasetą 11- 🤣🤣🤣

Chyba sobie nawet nie wyobrażasz jakiej mocy potrzeba żeby to uciągnąć 😂 90% jeżdżących na szosach takie twarde przełożenia nie są totalnie potrzebne a gdzie jeszcze tanie, ciężkie mtb 

Moc potrzebna do utrzymania jakiejś prędkości (czyli przezwyciężenia wszystkich oporów ruchu) jest dokładnie taka sama niezależnie od przełożenia (pomijając różnice w oporach samego napędu wynikające z różnych kombinacji zębatek, przekosów, itp. - w czym akurat duże zębatki mają przewagę). Żeby osobnik X mógł na rowerze Y w danych warunkach jechać z prędkością Z potrzebne jest generowanie konkretnej mocy P. Koniec, kropka. Nie myl mocy z siłą. Sposób uzyskania mocy to już sprawa indywidualna i jedni wolą kręcić szybciej z mniejszą siłą, a inny wolniej z większą. Liczy się efekt końcowy i tylko on decyduje o prędkości.  

Nie wiem jak Ty, ale ja rowerem zwykle jeżdżę po terenie pagórkowatym (wyżynnym) i tu często są sytuacje, że jedzie się z góry i z wiatrem. Wtedy przełożenie 48/11 wcale nie jest zbędne. Jeśli na zjeździe, bez pedałowania osiągniesz 50 km/h, to dokładając dowolnie małą moc możesz tą prędkość zwiększyć. Ale koszty mechaniczne uzyskania tej dodatkowej mocy będą różne w zależności od przełożenia. Na przełożeniu 32/11 to będziesz już głównie mielił powietrze, usiłując dogonić uciekające pedały.     

[Mihau_]

5 godzin temu, WaGiant napisał:

 @Mihau_???? Co ma wideł do napędu ? Pomijając fakt że droższe crossy mają pneumatyki . Napęd 3x9 to najbardziej uniwersalny napęd do turystyki . W dodatku tani w eksploatacji .

Serio nie zrozumiałeś o co mi chodzi? Dramat 

[marvelo]

14 godzin temu, Mihau_ napisał:

@WaGiant"standardem" jest też napęd 3x gdzie połowa przełożeń się dubluje i badziewny widelec, który nie działa

Fanem tanich amortyzatorów też nie jestem, ale co złego jest w dublowaniu przełożeń? To naturalna cecha napędu 3x, że zakresy przełożeń na poszczególnych tarczach częściowo się pokrywają. Nikt normalny nie twierdzi, że napęd 3x9 ma 27 realnych przełożeń, a możliwość uzyskania zbliżonego przełożenia (bo identyczne to one prawie nigdy nie są) na dużej tarczy jak i na średniej, albo na średniej i na małej, jest nawet zaletą, bo nie trzeba tak często zmieniać między tarczami, czyli używać przedniej przerzutki. Zresztą, używanie przedniej jest najbardziej przyjemne i najbardziej płynne właśnie w napędach 3x, bo tam różnice wielkości zębatek przednich są małe (np. co 10 zębów, góra 12). W napędach 2x różnice są już większe, zwłaszcza gdy jest wymagany duży zakres przełożeń. W szosówce przyjemniej używało się  przedniej przerzutki przy tarczach 52/42 niż przy 53/39. Kompakt 50/34 też powoduje dużą różnicę w kadencji przy zmianie z przodu i wymaga korekty na kasecie, aby nie wytrącić z rytmu. Napędy 3x w rowerach o możliwie jak najszerszym zakresie przełożeń mają niezaprzeczalne zalety i to przy niskim nakładzie kosztów.     

Edytowane 2 Kwietnia 2023 przez marvelo

[chudzinki]

W dniu 1.04.2023 o 22:58, MariuszOnisk napisał:

 to nie kwestia przerzutki , przy tarczy 46 dokładam do łańcucha 12 ogniw , przy tarczy 48 dokładam 14 ogniw i dla przerzutki nie ma żadnej różnicy, napięcie łańcucha zostaje to samo więc przerzutka nie zmienia swojej pozycji. 

Wiedziałem, że z tymi pojemnościami przerzutek to ściema! Po co Shimano utrzymuje tylu pracowników? Wystarczyłby jeden liczący ogniwka 🤣.

A serio teraz - przełożenie 48x50 w MTB - nie masz żadnych wzniesień tam gdzie mieszkasz?

[Thomass13]

Każdy i tak jeździ po swojemu i ma napęd jaki mu pasuje. Ja np. preferuje napędy 2 x z przodu bo są prostrze lepiej się to czyści i nie trzeba wachlować tak przednia manetką co miałem w napędzie 3 x 9. 

Edytowane 3 Kwietnia 2023 przez Thomass13