[Dla żony do 2000 zł] lekki przecinak do miasta i czasami szosy

[wilczk]

Cześć!

Czy moglibyście polecić lekką i zwinną maszynkę do miasta? Po przeprowadzeniu się do centrum mamy tak super dojazd do pracy, że aż szkoda wsiadać w samochód. Żona do tej pory miała jakiegoś najtańszego mieszczucha z decathlonu na 3 przerzutkach, ale tym się jeździć nie da. 

Musi mieć możliwość zamontowania z przodu koszyka na torbę/plecak. I koła 28". Żona ma wzrost 165cm, więc rama malutka.

Będę ogromnie wdzięczny za wskazanie kierunku poszukiwań, bo nawet nie wiem na co powinienem zwrócić uwagę... 

[chudzinki]

Jedyne co mi przychodzi do głowy w takim budżecie to https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-aero-v3-damski-2022_pid=466, ale nie wiem czy 17-tka nie będzie za duża...

Powyżej budżetu https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054

[Wojcio]

Moja żona wybrała to: https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054?mc=8601841&c=Szary Zmieniła ze starego, ciężkiego Krossa o geometrii typu Holender (pionowa pozycja, wielka kierownica) ale uzupełnionego o ośmiobiegową piastę.

Dlaczego TAK:

Jak na miejski to lekki. Czuje się, że "śmigły". Półsportowa pozycja. Oświetlenie z piasty. Ładny. Błotniki, stopka. Duża teoretyczna ładowność.

Co NIE wyszło:

Niby damka, ale taka, że nogę lepiej przekładać tyłem co jest trudne, gdy na bagażniku jest kosz pełen jaj. Stary koszyk na kierownicę okazał się za wysoki i zasłania lampkę (bo kierownica jest niżej niż w wielu miejskich), normalna przerzutka wymaga więcej zachodu niż piasta wielobiegowa (ale czuć, że opory mniejsze).

Uważam, że w rowerze do pracy trudno zrezygnować z błotników, bagażnika i oświetlenia. Ale to zależy od pracy. Założyliśmy blokadę AXA typu podkowa z łańcuchem - są otwory montażowe. 

[MikeSkywalker]

Owszem - z oświetlenie trudno zrezygnować. Ale jak jeździ się na 1 zmianę  - to po co dźwigać prądnicę?  Można mieć dwie malutkie lampki. Błotniki owszem, warto dorzucić - chyba że mówimy o osobie sprawdzającej pogodę bardzo starannie i omijającej kałużę. 

14,5kg to nie jest lekki i zwinny rower. To waga przeciętnego roweru crossowego, z półki ~2000. 

Ja pierwsze co pomyślałem to Marin Presidio - to jest właśnie taki lekki, miejski przecinak. Ale za 2000 nowy raczej nie do kupienia. 

Jest nieco podobny Fairfax - można by w przyszłości pozbawić przedniej przerzutki, dać lżejsza korbę jednorzędową - kobiety mają wrodzony problem z przerzutkami, naprawdę

Koszyk - kwestia pobawienia się, pokombinowania, dopasowania. Domyślnie żaden rower z gatunki miejskich "fitness" nie będzie miał takowego. 

Jest jeszcze Triban RC120 Flatbar - owszem, przekracza budżet ale może jakiś mały rozmiar pojawiłby się w dobrej cenie - tutaj rower waży 11.5kg, wynik raczej ciężki do pobicia. Aczkolwiek nie wiem jak się na nim jeździ - to może być rower szosowy z zamienionym barankiem na prostą kierownicę - miałem takowy na dojazdy do pracy parę lat temu, i czułem że to nie to. Ale - swojego Elopsa bezprzerzutkowego bardzo lubię, bardzo szybki i wygodny. 

 

[Greg1]

Ten Marin Presidio chyba nie występuje w wersji damskiej z tego co pamiętam (też się rozglądam za czymś dla mojej żony i córki). Fairfax tak - ma wersję ramy damską i Fairfax 1 neznacznie przekracza budżet ale ma dość kiepski osprzęt: hamulce mechaniczne i napęd 3x7 oparty o Shimano Tourney - przód można wymienić na pojedynczy blat np. 38T i wywalić przerzutkę (zresztą, środkowa tarcza już jest w rozmiarze 38T). Ja w commuterze mam z tyłu przerzutkę 7 biegową Shimano Tourney i działa bardzo dobrze i pewnie, rower tyrany codziennie na dojazdy do pracy i bardzo częste dłuższe wycieczki po pracy, czy to lato czy to zima, czy słońce czy deszcz już któryś sezon, więc nie ma co tak psioczyć na te Tourneye. Teraz zmieniłem napęd z 1x7 na 2x7 (z powodu tych dłuższych wycieczek za miasto i podjazdów po drodze, do samego miasta wystarczyłby napęd 1x7 z jakimś mniejszym blatem z przodu, np. 38, 40 lub 42T) i na przód też kupiłem przerzutkę Shimano Tourney ale za krótko ją użytkowuję, żeby napisać coś rzetelnego, na razie działa bez zarzutu.

[Wojcio]

Poszukałem masy presidio - dane w necie 12,5KG - mniej niż elops 500, ale bez bagażnika, błotników i dynamo i nóżki.

Dlaczego potrzeba tych elementów:

Błotniki bo do pracy idzie się zwykle na 8h i pogoda może się zmienić. Często też jest pięknie, ale po deszczu.

Bagażnik - bo latem pozwala nie mieć przepoconych od plecaka pleców. Można też przewieźć 100 jaj.

Dynamo - bo nie trzeba pamiętać o bateriach, a jesienią i wiosną z pracy wraca się o zmierzchu (o zimie nie wspomnę).

Nóżka - tu nie jestem fanem, ale w mieście się przydaje.

Natomiast co do damskiej ramy - żonie się zdarzało jeździć do pracy w spódnicy, ale rzadko. Rower górski ma męski. 

Wpierw braliśmy pod uwagę rowery na pasku i z przekładnią w piaście (koło 5k), ale rower miejski powinien być taki, by po nim długo nie płakać.

[MikeSkywalker]

Ale zrozum że dla jednego nie trzeba pamiętać o bateriach, a dla drugiego to prawie kilogram więcej roweru. Może pozwól wybrać użytkowniczce roweru, zamiast ciągnąć na swoją stronę A skoro mowa o lekkim rowerze to z piastą trzeba się pożegnać. 

[wilczk]

Czołem,

żadnych błotników, dynama, prądnic sakw, bagażników ani innych rzeczy nie potrzeba. 

Ma być to lekki, zwinny rower do miasta, który będzie pokonywał 10-12 km co któryś dzień. 

Chętnie bym jej kupił to co mam - B'TWIN Triban 500 (albo coś podobnego), bo uważam, że na proste drogi jest to super opcja. No ale marudzi, że rama musi być niska, więc szukam czegoś innego.

 

Dzięki za propozycję, popatrzę!

Edytowane 17 Marca 2023 przez wilczk

[clavdivs]

Czyli wykrastrowac rower z praktycznego wyposażenia by zyskać 45sekund na 12km. :).

[wilczk]

Tu nie chodzi o zyskiwanie sekund, tylko targanie tego roweru na 2 piętro w górę i w dół. Żona ma 50kg wagi. Im lżejszy będzie pojazd, tym chętniej będzie go używała. W moim przypadku się to bardzo sprawdziło.   

[lexar]

w niskiej cenie mogę polecić Lazaro Aero V2
żona zadowolona jeździ już do pracy od 2tyg po 30km

jest bardzo lekki i szybki, sztywny widelec na plus jedynie piasta jest dość głośna ale powiedzmy taki urok

 

[wilczk]

Jest V2 damski? Czy po prostu żona śmiga na "męskiej" ramie? 

[wilczk]

Hej, wracam do tematu bo nie udało się nic ciekawego wybrać. Podnieśliśmy więc budżet do 3000 zł. 

Wspomoże ktoś dobrym tipem co w tej kwocie wybrać? 

[Mihau_]

https://sprint-rowery.pl/rower-fitness-trek-fx-2-stagger-disc-2023?gclid=Cj0KCQjwtO-kBhDIARIsAL6Lorcr8JpRWIyOUJC51KnXF1sioTztjJud8noV_dTn3eE1FKnI2_1PEv0aAq3aEALw_wcB

Tak, wiem, przekracza budżet ale tańszy model ma hamulce mechaniczne a tutaj jest hydraulika, do tego akurat warto dopłacić, szczególnie w miejskich warunkach gdzie dużo się wokół dzieje 

[wilczk]

O, właśnie to jej dzisiaj podesłałem.  Chociaż nie ukrywam, chciałem ją przekonać do czegoś bardziej sportowego typu gravel/szosa z szerszymi oponkami.

[chudzinki]

No nie wiem, ale na dojazdy do pracy oraz

W dniu 16.03.2023 o 10:27, wilczk napisał:

Musi mieć możliwość zamontowania z przodu koszyka na torbę/plecak

to raczej zły kierunek.

[Mihau_]

Godzinę temu, wilczk napisał:

Chociaż nie ukrywam, chciałem ją przekonać do czegoś bardziej sportowego typu gravel/szosa z szerszymi oponkami.

To budżet jeszcze co najmniej x2. 

[wilczk]

Cześć, wracam do tematu bo ze względu na przeprowadzkę nic nie udało się kupić. Pojawiło się może coś ciekawego do 2500-3000 zł? :)