Skocz do zawartości

[Samebike LO26] czy warto ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników forum.
Jest mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość ;-) 
Ostatnio z dzieciakami poruszyliśmy temat elektrycznego roweru.
Potrzebuję rower który wyjedzie drogą asfaltową pod górkę.
Dla nas górka ale dla innych góra (ok. 700 m.n.p.m). Droga długości ok 2km i różnica wysokości 150/200 metrów.
Znalazłem na alegroszu rower Samebike L026 i tak mnie ciekawi czy takie cudo da radę jeździć codziennie pod taką górkę.
Tryb oczywiście wspomagania, do tej pory jeździli na quadach ale zastanawiam się nad czymś takim aby się też coś więcej poruszali.
Oczywiście jeśli ktoś może coś polecić w podobnym przedziale cenowym to dzięki za info .
Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szukałem wspomnianego roweru ale wierzę koledze na słowo .

Autor pisze o 2 km podjeździe o nachyleniu ok 10% . To już jest jakieś wyzwanie . Dla e bika też . Nigdy nie miałem roweru z silnikiem w piaście ale z tego co widziałem na YT  słabo radzą sobie z podjazdami , grzeją się . Czyli gdybym miał coś polecić to silnik centralny . Oczywiście cena będzie inna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KSikorski, co Ty gadasz? Ten opis na Allegro, rysunki poglądowe, po prostu majstersztyk 🤣.

A poważnie teraz: "Włącz zasilanie, wciśnij pedał gazu, jedź na pełnych obrotach Pełna moc, przyjemna jazda jak autem elektrycznym bez nadepnięcia" - czy ktoś myśli, że, osoby jeżdżące na "kładach", a w szczególności dzieci, tego nie wykorzystają...?

Moja rada - jeżeli są sprawne ruchowo to nie krzywdź ich tylko kup im zwykłe rowery (w tej cenie będą już w miare lekkie) i niech ćwiczą, co nie wjadą to wypchają. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba to : "Zobacz wszystko wyraźnie w odległości 2 m w ciemności. Jedź bezpieczniej!"

W okolicach Limanowej rozmawiałem z ludźmi, którzy mają taki dojazd do domu, że latem terenówka, a zimą zapas jedzenia. Tu jest przynajmniej asfalt. Jeśli chodzi o jazdę dla przyjemności, to taki rower to zło. Ale przy np. codziennym powrocie ze szkoły czy ze sklepu 200 m przewyższenia to sporo i sam bym myślał o elektryku.

Ten Samebike wygląda koszmarnie (do tego gdzie jest serwis? W Pekinie?) i formalnie NIE JEST ROWEREM w rozumieniu przepisów ruchu drogowego, więc na drodze publicznej nie wolno. Ale (pomijając trwałość) - 750W, jeśli to droga prywatna i 480Wh na taką trasę powinno starczać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...