Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Hej!

Szukam zapięcia rowerowego do zostawiania roweru przypiętego na max 10m (duże miasto). Powyżej tego czasu postanowiłbym chyba kupić U-Lock. Wniosek taki, że potrzebuję coś lekkiego i kompaktowego. Padło na foldy. Zastanawiam się nad konkretnymi modelami:

1. Onguard K9 Combo 88,5cm (szyfr)

2. OnGuard 8129 Link Plate Lock Revolver X4P 112,5cm

3. Abus Bordo 6000/90cm

Widzę, że jestem w stanie wyrwać Abusa, (w tym budżecie), z uchwytem SH co, jak doczytałem jest bardzo wygodne (możliwość obracania o 180stopni).

Co polecacie z tych 3-ch patrząc na wagę, odporność na korozję, mocowanie i długość? Tak myślę, że poziom sforsowania to chyba będzie ten sam... Proszę o podpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

 

P.S. Miałem za 160zł U-LOCK Brute STD ok. 28cm, ale jak zapakowałem do plecaka to zajmował bardzo dużo miejsca. Nie próbowałem zapinać bo zrobiłem zwrot. Jestem wysoki, więc duża rama i tak jakoś bałem się o możliwości przypinania. Jeżdżę po lasach, rzadko sam. Rzadko wybieram się do miasta,  jak zostawiam rower to na 5-10m.

Edytowane przez Majchu
Napisano

Jak zdecydujesz się na Abus-a i uchwyt SH to dodatkowo zabezpiecz zapięcie taśmą z rzepem. Te uchwyty mają tendencję do otwierania się podczas jazdy na nierównościach i można zapięcie zgubić.

  • +1 pomógł 2
  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...
Napisano

Onguard to nieporozumienie jeśli chodzi o codzienne działanie zamka. Nie wiem jak w Abusie ale ciężko sobie wyobrazić, że można zrobić zamek gorszy niż w Onguard.

Napisano (edytowane)
W dniu 20.03.2023 o 08:57, zekker napisał:

Poza tym klucz jest szybszy niż wbijanie kodu i pamiętanie go

Generalnie prawda ale kod można zmienić na własny albo znaleźć sposób na zapamiętanie. Nie użytkuję roweru w mieście w sensie dojazdów do pracy - dla mnie to tylko relaks i rozrywka, mam więc znacznie mniej okazji, by używać zapięcia. Z reguły na niedzielnych wypadach pod jakimś wiejskim sklepem - prowizorka na czas zakupów. Druga okazja - sakwy, kiedy trzeba przypiąć rower na całą noc, czasami poza zasięgiem wzroku. 

Preferuję szyfr, bo z zapięciami na klucz zawsze miałem stres o zgubienie klucza. Mieliśmy z żoną każde po komplecie kluczy, zawsze się upewniałem czy są, czy nie zaginęły - może lekka paranoja ale tak było. 

Szyfry do zamknięć znamy oboje, jest tu pewna elastyczność z przypinaniem/odpinaniem roweru w znaczeniu, że fizycznie nie jest potrzebny klucz. Dla mnie to zaleta.

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 1
Napisano

A o klucze od mieszkania się nie boisz? :whistling:

Jak się jeździ w kilka osób, to może być faktycznie wygodniejsze, bo można byle którym zapięciem się obsłużyć i nie nosić pęka kluczy.

16 godzin temu, travizz napisał:

Onguard to nieporozumienie jeśli chodzi o codzienne działanie zamka.

A tak konkretniej to w czym problem?
Stosujesz chociaż podstawową konserwację?

Napisano
Cytat

Nie biorę ze sobą kluczy do chaty ;)

Taką mam schizę, co poradzę :

Ja kiedyś zgubiłem klucz od chaty, byłem wtedy na wyrypie po okolicznych lasach na mtb i raz wyglebiłem i wiedziałem, że tylko tam mogłem zgubić klucz. Po pocałowaniu klamki, wróciłem na miejsce gleby i klucz sobie grzecznie leżał wśród wygniecionej moją glebą ściółki 😁

  • Haha 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...