Skocz do zawartości

[11000] Trekking


Rekomendowane odpowiedzi

 

Cytat

Oj tam oj tam. Sytuacja jak u ludzi kupujących np. treka czy speca. Przepłaciłeś za rower względem konkurencji a do tego masz z nim problemy, ramy pękają ale za to nie robią problemów z naprawami (wkalkulowanymi w cenę roweru) więc nadal jesteś wniebowzięty i chwalisz markę

Sugerowanie przepłacania i niskiej jakości(próba porównania sytuacji z ramami zupełnie innych rowerów, do mojej).

Cytat

Tymczasem dystrybutor tej marki "premium" wydał ci niesprawny sprzęt

Jak inaczej mam rozumieć twoje ostatnie wpisy jak nie sugestię że jest po prostu kiepska i to co się dzieje jest tego dowodem, a inny dystrybutor zrobiłby to lepiej.

Jeśli to nie jest esencja tego co zdążyłeś tutaj napisać, to naprawdę nie wiem co nią jest.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmiało - w którym miejscu napisałem, że w rowerze innego producenta nie byłoby problemów z tą samą piastą. Rozumiem, że nie potrafisz odpowiedzieć 

 

To ja ci na "chłopski rozum" przełożę to co wcześniej napisałem. Kupiłeś rower "premium" płacąc za sprzęt "premium" i obsługę klienta "premium" a sprzedawca roweru "premium" wydał ci nie do końca sprawny sprzęt. W takiej sytuacji, kiedy "przepłaciłeś" za jakość w każdym względzie powinieneś być wkvrwiony a nie zadowolony, że ci go naprawią. Sytuacje gdzie ktoś ci wydał nie do końca sprawny sprzęt mają prawo się zdarzyć w jakimś decathlonie gdzie kupujesz tani rower a nie kiedy zaplacileś 11k za trekinga. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

upiłeś rower "premium" płacąc za sprzęt "premium" i obsługę klienta "premium" a sprzedawca roweru "premium" wydał ci nie do końca sprawny sprzęt. W takiej sytuacji, kiedy "przepłaciłeś" za jakość w każdym względzie powinieneś być wkvrwiony a nie zadowolony, że ci go naprawią. Sytuacje gdzie ktoś ci wydał nie do końca sprawny sprzęt mają prawo się zdarzyć w jakimś decathlonie gdzie kupujesz tani rower a nie kiedy zaplacileś 11k za trekinga. 

Po pierwsze mówiłem o sugestii, a nie pisaniu wprost, a zapytałeś z którego fragmentu to wywnioskowałem, a nie gdzie bezpośrednio to napisałeś. 

A po drugie znowu to sugerujesz, bo rowery z takim osprzętem tyle kosztują, są ich inni producenci u których według twojej wypowiedzi nie ma prawa się to zdarzyć. 

A po trzecie wydany był sprawny, wada pojawiła się po 250km.

A po czwarte nigdzie nie napisałem że jestem zadowolony z tej sytuacji

2 godziny temu, Mihau_ napisał:

To już przekracza granicę percepcji normalnego człowieka. Zacytuj mi konkretny fragment mojej wypowiedzi, z którego to wywnioskowałeś 

A tutaj wcale nie sugerujesz, że jestem nienormalny. 

Ale skończmy tę dyskusję, bo też będę musiał przejść do wyzwisk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ale skończmy tę dyskusję, bo też będę musiał przejść do wyzwisk

Oj malutki człowieczek

Cytat

są ich inni producenci u których według twojej wypowiedzi nie ma prawa się to zdarzyć. 

Sugeruję, że ma to się prawo zdarzyć kiedy kupujesz tani rower a nie markę "premium" ale ty tego chyba nie chcesz załapać.

Kiedy kupowałbyś nowego bentleya miałbyś chyba inne wymagania względem dbałości o poziom obsługi niż kupując hyundaia

Ale kończę ten OT

Naprawiaj i jeździj

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

@ KILYM 

Mam prośbę, czy możesz napisać jak sprawuje się Koga z perspektywy czasu, t.j czy udało się usunąć usterki i czy zniknęły odgłosy z piasty. Rozważam zakup F3 8.0 a nie miałem jeszcze do czynienia z Alfine 11. Każde info będzie cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jendrass napisał:

Poczytałem sobie stary temat i jednego nie rozumiem - dlaczego ludzie kupują ciężki rower WYPRAWOWY z dynamem w piaście? Rozumiem takie coś w rowerze miejskim, ale jechać np. 50 km napędzając dynamo?

Ciężki, bo zazwyczaj solidne rzeczy ważą, raczej się nie szuka roweru topowego w cenie bo rower na wyprawie to tylko jedna z części kosztów.  jak wyprawa trwa dłużej niz tydzień z noclegami na dziko, to nawet powerbank nie rozwiązuje wszystkiego.  Ogólnie jest zawsze głód zasilania więc szukasz ciągle możliwości doładowania. Dynamo troszkę dostarcza samowystarczalności. ktoś kto się wybiera na wyprawę powinien mieć na tyle dobra kondycję, że nie powinien go martwić odcinek 50km z dynamem. 

W praktyce niewiele osób decyduje się na dynamo, bo często radzi sobie z powerbankiem, ale nie należy się dziwić, że są tacy co wybierają dynamo. 

Edytowane przez clavdivs
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2024 o 08:25, dbi napisał:

@ KILYM 

Mam prośbę, czy możesz napisać jak sprawuje się Koga z perspektywy czasu, t.j czy udało się usunąć usterki i czy zniknęły odgłosy z piasty. Rozważam zakup F3 8.0 a nie miałem jeszcze do czynienia z Alfine 11. Każde info będzie cenne.

Z pespektywy czasu wszystko jest świetnie, usterki usunięte, tzn główną usterką była cieknąca piasta i tu jest największy problem z Alfine 11, jak coś się popsuje to sobie poczekasz. Nie wiem czy pisałem to w tym temacie ale wszelkie inne problemy z skrzypieniem to albo moja nadwrażliwość(rower jest naprawdę cichutki jak jedzie po równym terenie) albo skrzypiące siodełko( no źle dobrałem i w sumie też trochę źle zamontowałem, nowe siodełko działa super).

 

18 godzin temu, Jendrass napisał:

Poczytałem sobie stary temat i jednego nie rozumiem - dlaczego ludzie kupują ciężki rower WYPRAWOWY z dynamem w piaście? Rozumiem takie coś w rowerze miejskim, ale jechać np. 50 km napędzając dynamo?

Generalnie tak jest po prostu wygodnie, rower z tego dynama zasila 4 lampki(przednia, boczne i czerwona z tyłu, po prostu w nocy nie ma opcji że ktoś cię nie zauważy, świecisz się jak choinka), jak już tłumaczyłem wcześniej, trochę więcej kg to dla mnie żadna różnica, nie staram się wykręcać niesamowitych wyników tylko dojechać z wszystkim czego potrzebuje, bagażu i tak potrafię zabrać z 15kg więc to dynamo to nic. Generalnie ten rower jest taki trochę miejski, to 16,3kg to może i sporo no ale alfine11 i inne pierdoły sporo ważą.

 

18 godzin temu, zlatan napisał:

Może dlatego, że możliwość wytworzenia prądu na WYPRAWIE może uratować ci wycieczkę albo zdrowie, zasilając lampkę w lesie w nocy albo podładowując nawigację?

W tym dynamie nie ma możliwości podłączenia powerbanka(pewnie dałoby się to przerobić ale po co), jeżdżę raczej w zasięgu cywilizacji więc mogę sobie go podładować w normalny sposób.

 

Ale powiem tak, jakbym bawił się w wyprawy w zupełną dzicz to pewnie dołożyłbym do world travellera signature(tylko to już taka kasa, że chyba to musiałby być mój spósób na życie :) ). Jeszcze nie było tak żeby rower nie nadawał się do dalszej jazdy, więc wydaje się godny zaufania ale z alfine11 nie pojechałbym na koniec świata :) 

 

Jestem zadowolony, z perspektywy czasu nie zmieniłbym decyzji bo idealnie pasuje do moich potrzeb, ale jeśli chcesz się bawić w tygodniowe wyjazd z namiotem w dziczy to mimo wszystko szukałbym czegoś prostszego( normalne przerzutki, łatwo dostępne linki) albo wspomnianego world travellera( ale kurde, 30k, u la la)

I jeszcze jedno, Kogi sprzedają tylko we Wrocławiu, a cała zabawa z odsyłanie i przesyłanie jest naprawdę denerwująca. Więc jak jesteś z okolic to luz, jak nie, to traktuj to jako sporą wadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...