Skocz do zawartości

[6500] Giant Toughroad SLR 1 czy 2?


Rekomendowane odpowiedzi

Hejka

Zastanawiam się który z tych modeli kupić

https://www.dobrerowery.pl/giant-toughroad-slr-1-2022-knight-shield?combination_id=35433&gclid=CjwKCAiAioifBhAXEiwApzCztjP3iKFVDtZK8TEKoKucPzqJEPoZavWWOLJPmLxgTHUdn90kYgcnjBoC_nQQAvD_BwE

https://www.greenbike.pl/rower-crossowy-giant-toughroad-slr-2-2022-p-3305.html?gclid=CjwKCAiAioifBhAXEiwApzCztss9whvl8V48xNaOJmPi7FcbeQL1snSBZnmoXxApYYmGChB6LCIaWBoCMsEQAvD_BwE

Różnica cenowa to powiedzmy 1200 zł. Za to mógłbym kupić drugi komplet kół albo nawigację albo .... Dlatego raczej jestem skłonny kupić 2kę i ewentualnie z czasem wymieniać podzespoły na lepsze jak się będą zużywać. 

Nie ścigam się, jeżdżę turystycznie i rekracyjnie, bardzo lubię jeździć poza asfaltem. Czy jest coś za co zdecydowanie warto dopłacać w 1ce? Ewentualnie coś co dyskwalifikuje 2kę? przerzutka alivio? Korba 28 /44 nie za duża różnica?

 

BTW: z modelu 1 zniknęła karbonowa sztyca pod siodłem, niedawno jeszcze była w specyfikacji tego modelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Zastanawiam się który z tych modeli kupić

żadnego...

inni producenci w tych kwotach oferują lepsze, lżejsze i na dodatek tańsze rowery.

Porównaj sobie te Gianty np. z tym rowerem:

https://skiteam.pl/rowery-przelajowe---cyklo-cross/820-rower-cube-551200-sl-road-pro-4054571374417.html?gclid=EAIaIQobChMI46GhhpGD_QIVpkiRBR20nQAKEAQYAyABEgJ-1vD_BwE

  • +1 pomógł 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko nie zrównywałbym tutaj toughroada z cube sl roadem. Sl road wywodzi się z fitnessów, to rower, który nadaje się raczej do lekkiej turystyki czy jazdy w lekkim terenie, toughroad ma przeznaczenie raczej do cięższych wypraw/jazdy w cięższym terenie. Na road.cc twierdzą że limit wagowy toughroada to ponad 160 kg...

Czymś pomiędzy nimi wydaje się marin dsx 2.

Edytowane przez hulk14
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie zdecydowanie DSX 2, jest tam miejsca na szerszą oponę, więc spokojnie zmieścisz co Ci będzie pasować. Toughroad to taki bardziej wyprawowy rower w cięższy teren. 

Toughroad jest ciężki, jak na sztywny aluminiowy rower z karbonowym widelcem (choć rura sterowa aluminiowa). Za 3,5k , kupisz Marina Muirwoods, który wg mnie specjalnie nie ustępuje wersji slr2 a i waży niewiele więcej pomimo że jest cały ze stali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też muirwoods nie ma w zestawie bagażników.

To który będzie najlepsze zależy od tego jak wygląda/ma wyglądać ta turystyka i jazda w terenie, o której wspomina autor wątku. Jeżeli to turystyka w stylu green velo + noclegi w kwaterach, to nie ma oczywiście sensu dopłacać do cięższego toughroada.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, hulk14 napisał:

Ale też muirwoods nie ma w zestawie bagażników.

To który będzie najlepsze zależy od tego jak wygląda/ma wyglądać ta turystyka i jazda w terenie, o której wspomina autor wątku. Jeżeli to turystyka w stylu green velo + noclegi w kwaterach, to nie ma oczywiście sensu dopłacać do cięższego toughroada.

 

Nie wybieram się w góry Kaukazu ale muszę mieć możliwość montażu bagażnika bo raz w roku jadę na rowerowe wczasy z Żoną a będzie tego coraz więcej (dwie sakwy). Z doświadczenia wiem, że z moją nogą muszę mieć miękkie przełożenia stąd DSX raczej odpada. Zapytałem jeszcze w sklepie o wagę bo szczerze powiedziawszy byłem przekonany, że Giant waży 12.6 kg z bagażnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Artur85 napisał:

W tej cenie zdecydowanie DSX 2, jest tam miejsca na szerszą oponę, więc spokojnie zmieścisz co Ci będzie pasować. Toughroad to taki bardziej wyprawowy rower w cięższy teren. 

Toughroad jest ciężki, jak na sztywny aluminiowy rower z karbonowym widelcem (choć rura sterowa aluminiowa). Za 3,5k , kupisz Marina Muirwoods, który wg mnie specjalnie nie ustępuje wersji slr2 a i waży niewiele więcej pomimo że jest cały ze stali. 

Zacznijmy od tego, że póki co nie znalazłem na Śląsku albo w okolicach Krakowa sklepu, który miałby na stanie DSX2. Zdjęcia zdjęciami ale fajnie byłoby zobaczyć to na żywo i się przymierzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gianty podlinkowane przez autora jak najbardziej nadają się do opisanego zastosowania .Moim zdaniem dużo bardziej niż inne rowery wymienione w tym temacie . Cube to fitnes czyli nie rower turystyczny . Marin muirwoods ....  a w czym jest lepszy ? Napęd z jednym blatem  , kaseta 10s 11-50 ! Zakres ma ale stopniowanie nie będzie przyjemne .  . Waży chyba też sporo , a sam producent umieścił go w kategorii rowerów miejskich .

DSX2 wygląda ok ale jak się sprawdzi ile kosztuje kaseta , łańcuch , przerzutka 12s to mnie osobiście zapał mija .

Wg strony Ginata ToughRoad 1 waży w rozmiarze L 12,6 kg , 2ka 11,6 !  Czyli wynika że waga jest z bagażnikiem . A czy to naprawdę będzie 12,6 czy 13 kg to już inna sprawa .

A który giant lepszy .... no droższy . Ale ...jeśli nie zależy ci na firmowych bagażnikach to spokojnie można brać tańszy . Ma co prawda gorszy ( ale nadal niezły ) napęd ale zakres przełożeń jest praktycznie taki sam . Taka sama jest rama , widelec , hamulce , koła chyba też .  Trzeba by się zorientować jak wygląda mocowanie tylnego bagażnika ( o przednich nic nie wiem ) bo jest tam jakiś ,,patent" gianta i nie wiadomo czy dowolny kupiony oddzielnie podejdzie .

 Edit - Na zdjęciu wygląda że jest normalne mocowanie bagażnika .

 

 

Edytowane przez WaGiant
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się przymierzałem do Toughroadów, rower jest ciekawy, ale wydaje mi się, że marketing odgrywa tutaj dużą role. Napęd w dwójce jest spotykany w rowerach w okolicach 2000 - 3000 tysięcy więc to jest słaby deal. Nawet wewnątrz swojej oferty mają Roama 1 i 0 które są tańsze, a osprzęt mają o kilka poziomów wyższy. Zastanowiłbym się na twoim miejscu nad zakupem takiego roweru i ewentualną wymianą amortyzatora na sztywny widelec. Tougroad na sucho jest lżejszy od Roama jedynie o 900 gram. Zobacz sobie również rowery specialized sirrus z dopiskiem X - jeśli nie przeszkadza Ci brak przerzutki z przodu, to wydają się one być bardzo ciekawą opcją. 

Ogólnie, to mam podobne wymagania co do roweru co ty, budżet również i coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad lekkim XC, w którym będę blokował amortyzator, np. Team Marin 1 na cieńszych oponach wydaje się niewiele tracić i co najlepsze może być nawet minimalnie lżejszy od Tougroada co przy jego osprzęcie i fajnym amortyzatorze wydaje się kłaść rowery Gianta na łopatki.

Edytowane przez Sear14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, chudzinki napisał:

Pomijam sens porównywaniu Marin 2 do Toughroad jeżeli chodzi o zastosowanie, ale bardziej interesuje mnie cena? TOUGHROAD SLR 1 katalogowo 7300, a Marin ile? 11 200 zł? 🙂

 

Chodziło mi o 1, wydaje mi się, że udało mi się to poprawić przed twoją odpowiedzią. Team Marin 1 katalogowo kosztuje 6 999, a było kilka promocji gdzie kosztował dużo poniżej 6 tysięcy. 

Przyznaje racje, że porównanie może być nietrafne bo rowery mają zupełnie inne zastosowania, ale uważam, że Marin może być lepszą opcją nawet w przypadku tras takich jak na Toughroad za sprawą dużo większego komfortu na trasach poza asfaltowych, małej lub żadnej straty na asfalcie gdy zmienimy kapcie oraz dużo lepszym osprzęcie. Mogę się mylić bo nie jestem ekspertem, ale jedyne co w mojej opinii może zaoferować Toughroad, to geometria ramy, która pewnie bardziej się sprawdza w wspomnianym przeznaczeniu, choć u Marina też nie mamy pozycji typowo XC. 

Koniec końców Toughroad ma się legitymować uniwersalnością, a w mojej opinii lekkie i tańsze XC z lepszym osprzętem i tą samą lub mniejszą wagą będzie dużo bardziej uniwersalne. Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę bo mam właśnie taki zamiar zakupowy :D 

 

Edytowane przez Sear14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sear14 napisał:

Też się przymierzałem do Toughroadów, rower jest ciekawy, ale wydaje mi się, że marketing odgrywa tutaj dużą role. Napęd w dwójce jest spotykany w rowerach w okolicach 2000 - 3000 tysięcy więc to jest słaby deal. Nawet wewnątrz swojej oferty mają Roama 1 i 0 które są tańsze, a osprzęt mają o kilka poziomów wyższy. Zastanowiłbym się na twoim miejscu nad zakupem takiego roweru i ewentualną wymianą amortyzatora na sztywny widelec. Tougroad na sucho jest lżejszy od Roama jedynie o 900 gram. Zobacz sobie również rowery specialized sirrus z dopiskiem X - jeśli nie przeszkadza Ci brak przerzutki z przodu, to wydają się one być bardzo ciekawą opcją. 

Ogólnie, to mam podobne wymagania co do roweru co ty, budżet również i coraz bardziej zaczynam się zastanawiać nad lekkim XC, w którym będę blokował amortyzator, np. Team Marin 1 na cieńszych oponach wydaje się niewiele tracić i co najlepsze może być nawet minimalnie lżejszy od Tougroada co przy jego osprzęcie i fajnym amortyzatorze wydaje się kłaść rowery Gianta na łopatki.

Mamy bardzo podobne przemyślenia, też brałem pod uwagę lekkiego XC ale w większości tego typu rowerów nie ma otworów montażowych na bagażnik, błotniki, itp. Nie zamierzam rajdować po single trackach. W takim wypadku na chłopski rozum lepszy niż XC jest rower crossowy i Roama też poważnie brałem pod uwagę. Wiesz jak jest, w poszukiwaniu złotego grala możesz całe życie spędzić tylko czy o to chodzi?  Jedna rzecz to kiepskie (tzn. psujące się albo nie działające) części dlatego pytałem o Alivio. Inna rzecz to klasa sprzętu. Czy przy moim niewyścigowym stylu jazdy rzeczywiście przerzutki deore albo sztywne osie to must have? Albo korba na kwadrat - kiedyś to był standard a dzisiaj przedstawia się to jako najgorsze nieszczęście, bez przesady. 

Toughroad waży wg. producenta 11.6 kg, nie znajdziesz XC w podobnej wadze.

 

 

Edytowane przez girek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. xc nie jest rowerem do turystyki tylko do ścigania, na wyścigu bagażnik i błotniki nie są nikomu potrzebne

2. istnieją też rowery mtb o innej specyfice niż xc

3. nie chodzi o to jakie elementy w rowerze być muszą czy nie muszą tylko co dostajesz w konkretnym modelu płacąc konkretne pieniądze. Korba na kwadrat jest ok w rowerze za 2 tysiące ale w takim za 6 już nie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...