Skocz do zawartości

[Hamulce szosowe] Mechaniczne vs Hydrauliczne


ChuChu

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Pytanie jak w temacie, a konkretnie chodzi mi o siłę hamowania.

Mam bezpośrednie porównanie MTB z najniższym modelem mechanicznych Shimano i średnich hydraulicznych. Różnica jest, ale niezbyt duża jeżeli chodzi o czystą siłę.

Jak jest w przypadku rowerów szosowych? Ma ktoś z Was porównanie przyzwoitych mechanicznych + przeciętnych hydraulicznych?

Cały czas nie daje mi to spokoju. Z jednej strony znam wszystkie zalety hydraulicznych. Z drugiej, nie mam porównania i nie chciałbym być zawiedziony. Opinie w internecie się różne, od takich że mechanuczne to padaka, do takich że dobrze ustawione, siłą wiele nie odstają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem wszystkie etapy rodzajów hamulców w szosie. Zacząłem od jednostronnych Formula z niestandardowym klockiem, przez TRP spyre aż wreszcie hydrauliczne 4ero tłoki.

No i tak, Formula dramat - ciągła regulacja, znikająca siła, niestabilne, nie ma co opisywać.

TRP są uznawane za szczyt mechanicznych tarcz, no może poza HYRD. Te miałem 2 sezony i zasadniczo sam zacisk jest technicznie OK. Ale jest obarczony samym faktem posiadania linki, która się musi napiąć zanim zaczniesz hamować - czyli pół skoku manetki. Pancerze, które wymieniasz co sezon, bo się zacierają linki. Sam klocek który jest B04S, czyli Wide i dość mały, pali się szybko, nawet jak zasadzisz wielką tarczę, to dalej powierzchnia klocka jest mała i musisz mieć dużo N/mm2 okładziny żeby dobrze hamować - i się przegrzewa od tego. Objawia się to po prostu krótką żywotnością okładzin, mieli je po prostu. No i musisz podkręcać klocek co 100km, w moim przypadku 2-3 dni. Zmiana klocków co 2 tygodnie. 

Teraz przesiadłem się na hydrauliczną Ultegrę i zaciski Saint. No i to łapie. Metaliczne klocki do tego i nie ma absolutnie żadnych problemów. Nawet jak się jadę ponad 60 to tylko dociskam i stoję, zero zawahania. Tak więc nie zaważaj na koszt, musi być czterotłok (nawet tani) i musi być hydraulika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szosowe hydro heble to od tiagry w górę, przy czym zaciski różni wyłącznie materiał tłoków. Klamki wszystkie mają tą samą konstrukcję układu. Wszystkie używają tych samych klocków. 

Wszyscy moi klienci,  którzy mają rowery z mechanicznymi i hydro jednocześnie twierdzą, że efektywność jest lepsza za to problemy z dzwonieniem i ocieraniem większe. 

Zapięcie zacisków mtb czterotloków nie jest żadnym punktem odniesienia. Szosowy zacisk nie zaoferuje tego nawet w przybliżeniu. I do tego mocowanie pm które stoi w sporze konstrukcyjnym z szosowym mocowaniem  fm. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to są "klocki szosowe", nie tylko nie widziałem ale też nie słyszałem takiego określenia. Wszystko co ma jedną parę tłoków chodzi na B04S.

A to nie, na miałem większe ocieranie na mechanikach. Bo mi regularnie błotem linki zachodziły, zaciski regularnie nie odbijały, blokowało się łożysko wyciskowe. Dzwoniło i szorowało regularnie. Teraz jest spokój.

Edytowane przez Electronite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz dzwonienie i obcieranie jest problemem w szosowych hydraulikach? O co chodzi? Mam tylko doświadczenia  z slx xt stare modele i brak obcierania to była przewaga nad Avidami bb7 !!!

Electronite, na razie mam bb7road na Mazowszu , jeden palec wystarcza, ( dużo zależy od zestawu klocek tarcza)  klamki szosowe tektro. Bez biegów.  Aby zamocować bagażnik muszę wrzucić albo spyre albo  hybrydę hydro ,  które z nich używałeś dwa lata?  Rower dostanie biegi( klamkomanetka)  bagaże i góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chuchu .No tak ale ta uwaga o szybkim zużywaniu się tych organików trafia w punkt, bo może Twoje hamulce szybko przesuwają Ci punkt chwytania  ( zużywając się w wilgotne dni jesień zima wiosna)  i to może wpływać na negatywne uczucie - małej siły bo klamka coraz bliżej kierownicy.  Sam lubię metaliczny klocek z ażurowymi tarczami,  i na szlakach mtb avid Road w fullu pozwalał na identyczną kontrolę nad rowerem jak zestaw xt 180/160 . Jedyna różnica to techniczne wolne odcinki na zjazdach na stromiznach, albo ciągłym staniu na heblach,  kiedy siła na klamce musi być większa niż w hydraulice. ( męczenie dłoni)  

Tego nie ma w zastosowaniu szosowym natomiast ciekawią mnie opinie dotyczące modulacji , inicjowania hamowania w górnym chwycie, czy rzeczywiście warto czy jest za ostra ta inicjacja ? Jak to jest ? Co z modulacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Electronite napisał:

Co to są "klocki szosowe", nie tylko nie widziałem ale też nie słyszałem takiego określenia. Wszystko co ma jedną parę tłoków chodzi na B04S.

A to nie, na miałem większe ocieranie na mechanikach. Bo mi regularnie błotem linki zachodziły, zaciski regularnie nie odbijały, blokowało się łożysko wyciskowe. Dzwoniło i szorowało regularnie. Teraz jest spokój.

Nie, hamulce mtb dwutłoczkowe pracują na dwóch kształtach klocków, niższe modele b01s. Nie ma klocków do dwutłoków oznaczonych b04s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie, hamulce mtb dwutłoczkowe pracują na dwóch kształtach klocków, niższe modele b01s. Nie ma klocków do dwutłoków oznaczonych b04s

No jasne, bo mi się numerki pomyliły, od początku mi o B01s chodziło.

Co do siły hamowania, to jest ona na pewno większa w hydraulicznych, bez dwóch zdań. Przyczyn tego faktu jest oczywiście wiele i nie sama "hydrauliczność" tutaj ma znaczenie. O modulacjach i takich sprawach to się nie wypowiadam bo ja kompletnie nie czuję takich niuansów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mechaniki trp w szosie zrobionej na szutrówkę i hydro ultegrę w typowej szosie. Problemem nie jest siła hamowania tylko modulacja i lekkość pracy układu. Różnica w szosie uważam, że jest większa niż w mtb- takie moje odczucie, why- nie wiem. Ogólnie na płaskim, w szutrówce nie odczuwam potrzeby posiadania hydro- tzn. prawie o czym poniżej. Tylny mechaniczny reaguje jakby z lekkim opóźnieniem w stosunku do przedniego. Klamka jest nieco bardziej "gumowata". W mechanikach duże znaczenie mają pancerze. A dlaczego prawie- no bo w zimne dni, jak łapy zmarznięte to jednak lepiej mieć to hydro. Mniej siły trzeba wkładać w nacisk na klamkę. W szosie oczywiście gdzie dużo jeżdżę po górach i terenie pagórkowatym hydro pozwala na nieco więcej i tutaj jest mega przewaga w stosunku do mechaniki czy obręczowych. Ładnych parę lat jeździłem w szosie na zwykłych hamplach obręczowych (s.105)i serio na płaskim- ciągle nie czuje potrzeby posiadania tarczowych. Ogólnie widzę to tak- obręczowe spoko, tarczowe mechaniczne- większa siła hamowania w stosunku do obręczowych, jak spadnie deszcz no to jest mega różnica, ale ciągle trzeba wkładać więcej siły w nacisk na klamkę. Hydro-wiadomo lepsza modulacja, dla mnie przydatne na zjazdach, w deszczowe i chłodne dni. To jest szosa, a nie mtb. Pamiętać trzeba , że ważna jest też przyczepna opona, która przełoży siłę hamowania hampla tarczowego na asfalt. W mechanice poprzez gorszą modulację łatwiej o blokadę koła. Tak więc nie patrz przez pryzmat samej siły hamowania, tylko relację modulacja, a siła hamowania. Łatwiej wyczujesz hydro, mechanika niekiedy działa tak bardziej zero-jedynkowo.

Edytowane przez nossy
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównania w szosówkach/gravelach/przełajach nie mam, tyle co niecała godzina jazdy testowej ale już nawet nie pamiętam jakie mechaniki tam siedziały.
Pamiętam, że na początku wydawały się ok, a pod koniec jazdy siły brakowało.

Mam porównanie tych samych zacisków w mtb i "gravelu". Sama zmiana z klamek mtb na szosowe ujmuje nieco siły, zwłaszcza w górnym chwycie. Co prawda to doświadczenia z kiepskimi klockami na pokładzie, teraz mam lepsze ale pogoda nie pozwala jeździć na tym sprzęcie i wyczuć na nowo (na razie jest zdecydowanie lepiej).
W górnym chwycie ręka jest bardzo blisko osi obrotu, więc standardowe zaciskanie palców jak na klamce mtb jest nieskuteczne. Trzeba zrobić coś przypominającego ruch całego nadgarstka, tak żeby palce szły po tym samym łuku co klamka.
W dolnym w większości przypadków mogłem swobodnie jednym palcem hamować.

Jeżeli masz kasę, to bierz hydrauliki, najlepiej od razu z servo wave. Czyli raczej droższe grupy, bodajże od 105 w górę i grx800 - do weryfikacji. Mam Tiagry i mi tego skróconego jałowego skoku brakuje.
Jak nie masz kasy, to zostają mechaniki.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ten problem, że mam małe dłonie. Klamki hydrauliczne są większe niż mechaniczne, co może jeszcze podbić problem.

To nie chodzi nawet o pieniądze, tylko pytanie czy ma to sens. Ja w zasadzie lubię hamulce działające na zasadzie 0/1. Jeżdżę po płaskim i cały czas się zastanawiam, czy taka zmiana zmieni coś realnie w moim życiu.

MTB to inna jazda i inne koszt hamulców. Tam hamulce są na pierwszym miejscu. No ale co do szosy, to cały czas mam wątpliwości. Jeżdżę na Gravelu z TRP Spyre już dwa lata i w zasadzie nie ma tragedii. W szosie mam BR-RS305, ale jeszcze nie jeździłem.

Niestety nie mam możliwości żeby się przejechać na hydraulicznych szosowych. Wiele osób pisze, że mechaniczne to dziadostwo. Natomiast jest grupa ludzi którzy potrafią je wyregulować, a wtedy pojawiają się głosy że różnica w sile nie jest tak duża, jak można się spodziewać.

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jakiś czas ( kilka tygodni)  zdejmę ostre i dołożę biegi, możemy porównać moje bb7 ze spire, na żywo.  Mój zestaw jest sprawny, chociaż na wąskiej tarczy G2 clean…  pulsuje na ramionach pająka, i to też zmienię…, czy na rozmiarze 57 dasz radę pojechać?  Mam też mieszane uczucia ( tak dobrze działa Avid u mnie) czy  warto pchać się w hydr. No i mam mocowanie IS, a nie FM … okazyjne zestawy mi nie pasują.  

A generalnie miałem okazję przejechać się na nowo kupionej szosie z hamulcami bb5 - jej hamulce po prostu nie istniały,  co było nie tam nie wiem( zalane olejem klocki? )  nie docierały się z czasem. Dlatego wierzę że dobre mechaniki a złe to przepaść, możemy porównać te TrP i jeśli pojeździsz na tych nowych to będziesz też miał kolejny punkt odniesienia.

Edytowane przez itr
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

Natomiast jest grupa ludzi którzy potrafią je wyregulować, a wtedy pojawiają się głosy że różnica w sile nie jest tak duża, jak można się spodziewać.

Filip bo w "sile" aż taka nie jest (chociaż jest). Natomiast linka (niezależnie czy to obręczówka czy tarcza) wymaga większej siły nacisku paluchami. Normalnie tego nie odczuwasz albo raczej nie jest to odczucie istotne aż tak bardzo. Dopiero długie kręte zjazdy z masą hamowania pokazują różnicę - bardzo wyraźną. Hydrauliką to sobie delikatnie cykasz (koloryzuje bo aż tak różowo nie jest) a linką? Linką - po tym jak się podjechało np. 1000m i zaliczyło taki sam zjazd to potrafi dosłownie boleć od hamowania i niektórym spada skuteczność - ta biologiczna układu. A jeszcze jak warunki słabsze mokro i brudno i klocek "zjada" albo "ślizga" to różnica w "przyjemności" naciskania wzrasta.

No ale pytasz o tzw. mazowiecką codzienność - pomiędzy Wyszogrodem a Czerskiem to se można "patyk w szprych wkładać" ;) 

Cytat

Ja mam ten problem, że mam małe dłonie. Klamki hydrauliczne są większe niż mechaniczne, co może jeszcze podbić problem.

Jeśli się zdecydujesz na hydraulikę to wybierz grx'y albo klamki szosowe z "piątką" na końcu.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...