Skocz do zawartości

[rama] Zimówkowa alternatywa dla Muirwoodsa


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam alternatywy dla polecanego (także przeze mnie) miejskiego roweru jakim jest/był Marin Muirwoods. 

Choć podejmowałem wiele prób i konfiguracji nie sprawdził się - ot nie leży mi geometria tej ramy (2020), więc jeździłem nim stosunkowo rzadko. 

Polubiłem za to bardzo decathlonowego Elopsa singlespeed - ale moje kolano niekoniecznie, i przynajmniej w okresie rehabilitacji muszę mieć przerzutkową alternatywę (a niestety pod rozstaw 120mm nic nie wcisnę ponad 2/3 biegi).

I ciągle próbuję wymyślić jakąś alternatywę, i już ręce mi opadają. 

Zmiana ramy na rozmiar mniejszą (ciągle Muirwoods) - jest to jakaś opcja, ale jak porównałem obecną L-kę z innymi rowerami to problemem nie jest jej długość ale niska główka. Muszę jeszcze porównać ustawienie Marina i Elopsa. 

Zmiana na Fairfaxa - jest troszkę lepszy pod względem geometrii, widelec nie jest nieuginającym się kowadłem z Muirwoodsa, kabli wewnątrz nie lubię ale zniosę, boję się tylko jak aluminium zniesie sól i zimy - pamiętam że jedna rama mocno mi skorodowała po zimie, stal trzyma się chyba nieco lepiej. 

Coś innego - Riverside 120 - straszne kowadło, no i bez tarczówek, szkoda. Ale tanie, to na plus. 

Fajnie jakby znaleźć coś w okolicach 2000 zł, bo że uda się kupić frameset w to raczej nie wierzę. 

Może ktoś potrafi mi pomóc? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to ktoś powiedział mam fetysz czystej górnej rurki :D A przewód hamulca idzie w nim górą - w przypadku roweru do tłuczenia do przeżycia.

Niemnie jednak racja, zapomniałem o nim wspomnieć - Presidio jest na półce z Fairfaxem. Też go mierzyłem, w sumie zanim kupiłem Muirwoodsa. Ale - też amelinium. Jak masz doświadczenia z całoroczną jazdą w soli chętnie posłucham. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. ja przejeździłem na nim tylko 1 sezon ale po okresie zimowym nie dostrzegłem żadnych "problemów" związanych z solą , no ale muszę też powiedzieć że po każdej jeździe starałem się go chociaż z grubsza przetrzeć nie zostawiałem go w tym syfie na dłużej plus jeździłem z błotnikami SKS Bluemels także głównie dostawało się napędowi a ramie tylko w okolicach suportu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jaakko napisał:

a to nie jest tak że amelinium jest wytrzymalsze od stali jeżeli chodzi o sól ?

W warunkach laboratoryjnych może tak być - aluminium pokryje się ochronną warstwą tlenku i korozja nie będzie postępowała w głąb - tak jak dzieje się w przypadku stali. Ale ramy rowerowej, na którą ciągle działa piach, błoto i inny syf w tej sposób nie ochroni. Z kolei stal - usunie się rdzę druciakiem, podmaluje podkładem i działa. Z góry mówię że są to moje mocno subiektywne i niereprezentatywne odczucia - jedną ramę mam zniszczoną przez zimę, ale już na niej nie jeżdżę. Jedną stalową regularnie zabezpieczałem po każdej zimie i działała. Ale, liczę że trafi się ktoś znający temat ;)

@keltu a jakieś zdjęcie np. okolic haków/zacisku mógłbyś podrzucić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim długość główki ramy wzrosła o kilka centymetrów co powoduje że rower jest wyższy w okolicach kierownicy w porównaniu do poprzednika, tylny trójkąt został skrócony i poszerzony w okolicach przejścia opony co daje możliwość wsadzenia szerszej opony. Nowa rozmiarówka względem starego marina jest zawyżona, to znaczy że jak miałeś w starym rozmiar L to w nowym lepiej jest wziąć rozmiar M a i tak rower mimo mniejszego rozmiaru będzie miał wyżej kierownicę o kilka centymetrów niż w starej L-ce.              Kąt główki ramy jest jak w rowerze MTB 67,5* a nie jak w poprzedniku kąt jak w rowerze szosowym 72*.    Geometria tego roweru odpowiada współczesnym trendą, poprzedni Marin miał geo jak rowery sprzed kilkunastu lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje więc chyba wybrać między Marinami. Zamieni stryjek... 

Za Presidio przemawia to że będzie to sprzęt typowo szosowo-miastowy, bo z opcji uterenowienia obecnego Muirwoodsa pod koniec zrezygnowałem. I cena. 

Za Muirwoodsem stal. 

Na zdjęciach katalogowych wydaje się błyszczący ale z tego co widzę na Instagramie to raczej mat. Jak jest naprawdę? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.01.2023 o 12:12, leejoonidas napisał:

 Kąt główki ramy jest jak w rowerze MTB 67,5* a nie jak w poprzedniku kąt jak w rowerze szosowym 72*.    Geometria tego roweru odpowiada współczesnym trendą, poprzedni Marin miał geo jak rowery sprzed kilkunastu lat.

Ten "trend" nazywa się Marin, bo jakoś nie widzę innych rowerów miejsko-fitnessowo-crossowych z taką geo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę cały rok do pracy, teraz na aluminiowej ramie, 3 lata wcześniej na stali cr-mo. Rower alu rzucam w kąt piwnicy i idę do domu, kto by się tam bawił w czyszczenie dojazdówki po każdej jeździe.  Gdy robiłem tak ze stalowym to pewnego razu nie wyjąłem już z niego sztycy, żadna chemia i metody siłowe nie zadziałały, nawet nie dało rady wbić jej młotkiem do środka, a waliłem młotem tak że budynek trząsł się w fundamentach :D Wżery na zewnątrz rurek tworzą się gdy nie robimy zaprawek na bieżąco.

Nie wiem co musiałbym robić z ramą alu, aby dojść do tego samego etapu dewastacji co w cr-mo. Wniosek taki że w sumie bardzo dobrze mi się jeździło na tym stalowym rowerze i wyglądał super, ale utrzymać w dobrym stanie technicznym przy solance to wyzwanie (które mnie przerosło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walczyłem ostatnio z korozją, co prawda nie rowerową, próbowałem ściągnąć ameliniowe ramiona wycieraczek ze stalowych trzpieni. Dwudniowa kąpiel w WD-40 nie pomogła, dopiero wezwany z Allegro ściągacz pomógł. Każdy z metali skorodował na swój sposób, bo była i ruda i biały miał... Ale ten zestaw miał z naście lat, jak nic, wystawiony na najgorsze warunki, z solanką włącznie...

Teraz w tygodniu kręcę na chomiku, w weekend biorę MTB do lasu ale coś tam po soli się pojeździ. Po powrocie wąż i płukanie (rower nowy to się dba). Gdybym miał to robić codziennie, to dziękuję :)

Wciąż stawiam na gruza albo coś po taniości z Dekla, jak ma pachnieć nowością. Ale ja coś czuję, że to kolejny projekt ;) Pewnie coś zostało z Bobcata? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MikeSkywalker kupiłem kilka dni temu Presidio L S/R = 1,49 za 2339, załączam zdjęcia:

https://photos.google.com/share/AF1QipNDxVDhNqrnmP0BZspfeJ3qiGFOpAsnakqyLaWwTiuwfbZ3uzF_16E6yBRmWY_AZw?key=U2MydU1EVGFBejRTZ004bFN0aEx1bVhrTTdfMkpR

Mam też Muirwoodsa 2020 L S\R = 1,35 i Riverside 120 M ale czekają na reanimację i pół roku nimi nie jeździłem. Z tego co pamiętam to na Riverside pozycja była bardziej wyprostowana i prawie nie czułem nacisku na nadgarstki ale to była Mka. W presidio jest lekkie pochylenie przy 180cm wzrostu ale nie takie jak w muirwoodsie. Dodatkowo kierownica jest wygięta do tyłu. Przewód pod górną rurą nie wygląda zbyt estetycznie ale jak będziesz patrzeć od strony napędowej to nie będzie go widać ;) 

@leejoonidas czy w nowym Muirwoodsie są przelotki na linkę do przedniej przerzutki?

 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, spidelli napisał:

Poszukaj odpowiednika i po kłopocie. I nie próbuj go upgradować

Przerabiałem ten temat. Właśnie wtedy kiedy aluminiowa rama i osprzęt w moim pierwszy góralu załatwiłem po zimie i czekał go gruntowny serwis. 

Kupiłem retro MTB za 160 zł i służyło mi przez drugą połowę studiów, i kawałek doktoratu :D Upgradem była wersja singlespeed, ale dojeżdżałem tam dosłownie wszystko. Dłubania było sporo - miałem więcej czasu, a w kasie było pusto. Teraz powiedziałbym że jest na odwrót - doby brakuje. 

Niedawno, zimy próbowałem go reanimować i jeździć do pracy. Ale to już nie to samo, odwykłem od koła 26. Wiadomo, można poszukać trupa na większym kole.

Ale, tak czy inaczej - to był/będzie rower na śnieg, sól i piach (ale taką konkretną breję). Do tego żeby go rzucić pod dworcem właśnie jadąc gdzieś dalej. Albo pod kinem idąc na noc kina (tak robiłem). To jest taki rower którego nie trzeba myć z solanki, i sobie stoi, i gnije.

Chciałbym jednak coś lepszego - do całorocznego tyrania, w tym w zimie kiedy na drogach jest sól, i każdego lepszego roweru szkoda na wieczorną rundkę. A jak się doda do tego sztywny widelec CrMo i heble tarczowe nagle robi się mało opcji. 

@lKuba no lepiej chyba nie mogłem trafić. Pech chce że wsiadam na rower z lewej strony. Ale, do przełknięcia. Fajnie móc zobaczyć rower na żywo. Takiego porównania było mi trzeba, choć, domyślałem się dokładnie takich samych wniosków. Presidio jest gdzieś pomiędzy Muirwoodsem a Riverside. 

9 godzin temu, c1ach napisał:

Gdy robiłem tak ze stalowym to pewnego razu nie wyjąłem już z niego sztycy, żadna chemia i metody siłowe nie zadziałały, nawet nie dało rady wbić jej młotkiem do środka, a waliłem młotem tak że budynek trząsł się w fundamentach

Ten temat akurat znam, może nawet są na forum jakieś moje wspomnienia - kupiłem taką ramę, brzeszczocik, trawienie Kretem, i tak w kółko - i nic. Pomógł rozwiertak. A co jest najbardziej śmieszne to fakt że kiedy w ramie została warstwa sztycy - cienka jak papier! to musiałem skuwać ją - dosłownie przecinakiem. 

Ale - dobrze słyszeć, w takim razie zimowe aluobawy są nieuzasadnione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, lKuba napisał:

leejoonidas czy w nowym Muirwoodsie są przelotki na linkę do przedniej przerzutki

Przelotki są tylko może być problem z mocowaniem przerzutki gdyż rura podsiodłowa jest wygięta i ma otwór z zaślepką pod regulowaną sztycę. Tak jak pisałem wcześniej nowy Marin nijak się ma do swojego poprzednika.

Kolega Alsew wspomniał coś że jest to rower miejsko-fitnessowo-crossowy, niestety ale po za oponami założonymi prawie nic w tym rowerze nie jest miejsko-fitnessowo-crossowe, bo po co komu w rowerze do jazdy po mieście możliwość wsadzenia opon przód/tył w rozmiarze prawie 2,5", po co komu kaseta 11-51 i otwór do prowadzenia przewodu do regulowanej sztycy w rowerze fitness.

IMG_20230130_222037.jpg

IMG_20230130_221903.jpg

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, czyli błyszczący, szkoda! To co w moim lubiłem to matowy lakier, dodawał mu uroku.

A odnośnie zmian tej ramy - ja uważam że Marin poszedł za tymi co na przekór fitnessowo-miejskiemu rodowodowi Muirwoodsa pakowali mu opony 2.0, 2.2, i robili z niego górala, albo co najmniej rower niemiejski. 

Stąd inny kąt widelca i więcej miejsca na oponę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj, dotrzyj tego Muirwoodsa, zima się kończy.

Godzinę temu, leejoonidas napisał:

Przelotki są tylko może być problem z mocowaniem przerzutki gdyż rura podsiodłowa jest wygięta i ma otwór z zaślepką pod regulowaną sztycę. Tak jak pisałem wcześniej nowy Marin nijak się ma do swojego poprzednika.

Kolega Alsew wspomniał coś że jest to rower miejsko-fitnessowo-crossowy, niestety ale po za oponami założonymi prawie nic w tym rowerze nie jest miejsko-fitnessowo-crossowe, bo po co komu w rowerze do jazdy po mieście możliwość wsadzenia opon przód/tył w rozmiarze prawie 2,5", po co komu kaseta 11-51 i otwór do prowadzenia przewodu do regulowanej sztycy w rowerze fitness.

Nie wiem, całe młodzieńcze życie przelatałem na "retro mtb'' a tzw. w kwiecie wieku na MTB po Szczecinie i nie miałem z tym problemu i nie widzę problemu by mariana muirwoods szufladkować jako miejsko-fitnessowo-crossowego roweru, gdyż ten rower może służyć do wszystkiego.
Btw, ktoś tu z forumowiczów ma cytat, mniej więcej tak to szło '' moja babka jeździła ukrainą po lasach to ja rowerem za tysiąc pięćset nie dam rady?''

Pozdrow'er

PS. Zbuduj jak już coś, coś oryginalnego, coś twojego, coś czego nie będę żałował 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz,  „zausz”biegi do roweru z Zalewu Sulej womana!!! 😀

 Dodaj bardziej pojemne race kingi…   albo pełne błotniki do maratonów bo- nie wiem czy po wiosce czy bitumie jedziesz wkoło komina…. Do tego gazeta pod ortalion, góralska czapka i kalosz z futerkiem wywiniety   Masz walor i warun na bycie Walonem Podkarpacia Mazowsza i Lubelszczyzny w jednym 😀

 Do 26 cali  ułożą na nowo Ci się spodnie… nim miną dwa tygodnie.

pPedałuj na 7 s . Jak 007 ,

A może inaczej-  do Dekla hopsa założysz piastę wielodżoging np 8 s ?  Chyba są 120 ki? Że tarcza musi być i nie ma tarczowych na 120 ? A hamowanie torpedą ? 

Albo zostań w singlu dodaj przednią piastę z silnikiem będziesz manetką pomagał kolanom.  

Nowy Marin u Ciebie to temat zbyt oklepany.

Jakiś fitnes bajk, albo składak dahon żyrafon,

Pomyśl nieoczywiście nim zakwitną w lutym wiśnie

Zachwyć nas! Złóż rower z Sobka snów!

A nie marin wznóf & znów 🙃

czego nie wymyślisz jesteśmy na tak o ile to nie dwusuw. 

 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki lek 😀🙃   afemarin 😀 💊 zażyj co 8h przez dwa dni w czwartek narodzi się koncepcja!   
 

ps Mariny fajne rowery są tak generalnie! Koledzy chwalą, a oko moje zachwycają, tylko, Panie MarinSkywalkerze 😃Marin już był! Ja nie miałem mi wolno 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...