[5000] 2x gravel dla rodziny + przyczepka dla dzieci

[kubol2000]

Chciałbym kupić dwa gravele

- jeden dla mojej żony 170cm waga 60kg

- drugi dla mnie 185 cm, waga 76 kg

 

Budżet: do 5k/sztuka

Stan: nowy(bo chcę kupić na firmę i wrzucić w koszty)

Przeznaczenie: będą to nasze pierwsze gravele, chcemy je wykorzystywać do:

-dojazdu do pracy po mieście

-krótkich jednodniowych wypadów, głównie asfalt, jakieś ubite drogi, czy lekkie szutry, nie żadna hardcorowa jazda po lasach

-dłuższych wypadów generalnie trasy typu green velo czy velo Dunajec

 

Uwaga! Mamy dwójkę dzieci 3 lata i 1 rok, chcielibyśmy by brały udział w naszych wyprawach, dlatego przewidujemy dopięcie przyczepki. Myśleliśmy o Thule Chariot Lite

 

Co do rowerów, to nie mamy na ten moment upatrzonego konkretnego modelu. Budżet jest dosyć niski i wiem, że trzeba by mieć zdecydowanie wyższy, żeby kupić gravel "na lata", ale w sumie ciężko powiedzieć na ile spodoba się nam ta zajawka i jak dzieci będą się w tym odnajdować. W związku z tym biorę pod uwagę rozwiązanie, że za rok sprzedamy te gravele i weźmiemy jakieś z wyższej półki. Z góry dzięki za pomoc:)

[hulk14]

Moim zdaniem w tym budżecie i w tych zastosowaniach lepszy będzie fitness/"gravel" z prostą kierownicą. W zastosowaniach, które wymieniłeś baranek nic Wam nie da, a klamkomanetki swoje kosztują.

[kubol2000]

Tylko chyba jeśli chodzi o taki fitness to trochę słabo na jakichś nieasfaltowych nawierzchniach? 

[hulk14]

Nowe fitnessy często (ale nie zawsze) mają już takie prześwity na opony jak gravele czy crossy. 

cube sl road

marin dsx 

to najbardziej popularne modele, ale jest też wiele innych

Edytowane 25 Stycznia 2023 przez hulk14

[Greg1]

Tzw. grawele z prostą kierownicą mają tak samo szerokie opony jak grawele z barankiem, takie same napędy (GRX lub szosowe) a różnią się tylko kierownicą. Na przykład taki Cube SL Road Pro, z napędem 2x10 GRX400, i oponami Schwalbe G-One Allround 40-622. Jest też wersja damska. Są też inne modele z innymi napędami począwszy od 2x8 Shimano Claris do 2x11 Shimano Ultegra. Jest też z karbonową ramą i napędem GRX 2x11. Są też oczywiście inne firmy produkujące tego typu rowery na szerszej oponie

[kubol2000]

Ok, a Panowie dlaczego do moich zastosowań lepiej fitness niż gravel?

[chrismel]

Za samo słowo "gravel" w nazwie roweru masz 20% dopłaty A tak serio to największym problemem graveli w tym budżecie są mechaniczne hamulce. Może dla Ciebie nie będzie to wielki problem ale dla dziewczyny która ma mniejsze i słabsze dłonie nie jest to dobre rozwiązanie. Poza tym baranek jest raczej stworzony do nieco bardziej agresywnej jazdy co nie bardzo współgra z przyczepkami dla dzieci. Najlepiej, jeżeli nie jeździliście z barankiem, byłoby wypożyczyć w Decathlonie takie rowery na 1-2 dni żeby samemu się przekonać czy Wam to odpowiada.

[marcesco]

@kubol2000 Mechaniczne hamulce i przyczepka na dwójkę dzieci to złe połączenie. Powiem Ci z własnego doświadczenia, bo przez dwa lata targałem przyczepkę z moimi dziećmi, najpierw MTB potem gravelem. Sterowność takiego zestawu przy wąskiej szosowej kierownicy jest zdecydowanie gorsza, nie pomagają też wąskie opony. Co do hamulców, mimo że w gravelu mam najwyższy model GRXa to i tak odczuwalna jest różnica w porównaniu do wcześniejszych zacisków XT. Mówię oczywiście o jeździe z przyczepką.

Widziałeś tego Thule na żywo? Wydaje się być wąski i krótki, dzieciaki mogą narzekać. Bagażnik z tyłu też raczej symboliczny.

Co do pozostałych uwag to zgadzam się z kolegami. Poza tym, że jest takie coś jak gravel z prostą kierownicą 😉 To są rowery fitness, sam nabyłem takiego żonie i zmieniłem napęd na 1x11 oraz opony na 40c, to był strzał w dziesiątkę.

[Mihau_]

8 godzin temu, kubol2000 napisał:

Ok, a Panowie dlaczego do moich zastosowań lepiej fitness niż gravel?

Nie do zastosowań tylko w budżecie. A przewagą będą przede wszystkim o wiele mocniejsze hamulce. 

 

Najtańszym sensownym gravelem na rynku jest aspre 2 za ~6k także dorzucasz po tysiaku i dopiero wtedy można o czymś takim myśleć 

[Artur85]

15 minut temu, marcesco napisał:

Poza tym, że jest takie coś jak gravel z prostą kierownicą 😉 To są rowery fitness, 

To jest właśnie problem nazewnictwa, bo w jednym worku masz zupełnie różne rowery. Możesz je nazywać fitness, hybrydowe, czy właśnie gravel z prostą kierownicą, zresztą jest to określenie powszechnie już występujące w necie, wykorzystywane przez producentów a dobrze oddające jak taki rower jest skonfigurowany.

Porównaj te dwa rowery (w prawdzie specjalnie je dobrałem tak, żeby reprezentowały dwie skrajności)

https://www.specialized.com/pl/pl/sirrus-3-0/p/174692?color=279720-174692

vs.

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-dsx-1

dwa zupełnie różne rowery, napęd, prześwity, opony, pewnie szerokość kierownicy itd. dzieli je przepaść jeżeli chodzi o to do czego zostały zaprojektowane, tak jak by zestawić ze sobą właśnie szosę z gravelem. Dlatego dobrze jednak urozmaicać sobie to nazewnictwo, bo i rynek jest mocno zróżnicowany.

 

Co do głównego wątku, to też mi się wydaje że mechaniki w gravelu w połączeniu z przyczepką dla dwójki dzieciaków to słaby pomysł i raczej z tych niebezpiecznych. Dobrze też mieć zapas miękkich przełożeń, jak trzeba będzie takim zestawem podjeżdżać pod górki czy na luźniejszej nawierzchni. 

[spidelli]

Jeśli DSX to 2. Tak a propos jDSX est na Deore, tylko 1 jest marniej wyposażona.

Rower ok pod sakwy. Wprawdzie nie jeździłem z sakwami ale ma oczka na bagażniki, dość szeroką opone, kartonowy widelec...

[Greg1]

47 minut temu, marcesco napisał:

Poza tym, że jest takie coś jak gravel z prostą kierownicą 😉 To są rowery fitness

Nie chcialbym wchodzić w jakąś niepotrzebną dyskusję ale są rowery fitness, które pomieszczą maksymalnie oponę o szerokości 35c, i je moglibyśmy określić jako taki odpowiedniki rowerów szosowych z prostą kierownicą. A są też i rowery już od początku budowane pod szerszą oponę, wychodzące z fabryki z oponami 40c lub szerszymi, mogącymi spokojnie pomieścić np. 45c, z napędami grawelowymi GRX i te można określić jako grawele z prostą kierownicą. Słowo "gravel" nie oznacza roweru z barankiem, na szerszych lekko uterenowionych oponach, które umożliwiają jazdę po szutrach tylko znaczy "szuter" właśnie (chociaż pewnie to wiesz) i jeśli to będzie rower o identycznych oponach co grawel z barankiem, z identycznymi hamulcami i napędem, przeznaczony do zjechania z asfaltu i pokonania drogi polnej, leśnej czy szutrowej, różniący się tylko i wyłącznie kierownicą, to czemu go nie nazywać grawelem z prostą kierownicą?

[kubol2000]

Dzięki za odpowiedzi. 

Panowie czyli podsumowując

1. Hamulce hydrauliczne to mus w mojej sytuacji, zwłaszcza jeśli chodzi o przyczepkę

2. Kierownica baranek jest węższa i przez to bardziej czuła niż prosta kierownica, ale w sumie do tej pory jak trochę jeździłem to mi to nie przeszkadzało. Dodatkowo kursy dłuższych dystansach chyba lepiej z barankiem, bo można trochę zmieniać to jak się trzyma ręce.

3. W związku między innymi z powyższym wychodzi, że żeby kupić przyzwoity gravel to trzeba podbić budżet do 6k i kupić aspre 2 Tylko w nim chyba ciężko coś dodatkowo zawiesić? Jakaś torbę?

 4. @marcescono właśnie nie widziałem jej jeszcze na żywo, bo w sklepie gdzieś mierzyliśmy się do rowerów jej nie było. Dobrze, że zwracasz uwagę, że jest mała, bo dzieci mamy raczej długie. Możesz coś polecić z dobrą amortyzacją?

 

[spidelli]

21 godzin temu, marcesco napisał:

Sterowność takiego zestawu przy wąskiej szosowej kierownicy jest zdecydowanie gorsza, nie pomagają też wąskie opony.

Nie jeździłem z przyczepką ale Kolega zwraca na to uwagę...

 

Cytat

Dodatkowo kursy dłuższych dystansach chyba lepiej z barankiem, bo można trochę zmieniać to jak się trzyma ręce.

Gdyby nie te przyczepki, to zgodziłbym się w całej rozciągłości. Pytanie, jak będziesz te trasy miksował? Czy więcej bez czy jednak z przyczepką?

Rzuć okiem na to:

https://hadronsport.com/rower-marin-dsx-2-700c-brazowy.html

Hydraulika, opona 45, Deore 12s, oczka na bagażnik z przodu i z tyłu. Model na 2023 ma chyba po 3 oczka na goleni widelca ale pewnie cena w sklepie jest taka, jak na stronie Marina.

[marcesco]

8 godzin temu, kubol2000 napisał:

no właśnie nie widziałem jej jeszcze na żywo, bo w sklepie gdzieś mierzyliśmy się do rowerów jej nie było. Dobrze, że zwracasz uwagę, że jest mała, bo dzieci mamy raczej długie. Możesz coś polecić z dobrą amortyzacją?

Nie wiem co Ci powiedzieć, nie polecę Ci swojej przyczepki bo robiłem to już kilka razy i ktoś mi zarzuci, że mam jakiś związek z producentem/dystrybutorem itp. Myślę, że znajdziesz w mieście jakieś salony rowerowe, w których na żywo obejrzysz różne modele. U siebie przypadkiem trafiłem na dużą eskpozycję w wypożyczalni bagażników dachowych Taurus, widzę że w Lublinie też mają salon. Notabene tam się zniechęciłem do Thule 🤣

W mojej opinii Thule to taki przyczepkowy Trek, czyli wysokie modele za 7 tys. zł są bez dwóch zdań wspaniałe, ale te tańsze są po prostu bardzo marne - tam jest pewnie największa marża.

Sprawdź Cruzer, Burley, Qeridoo, Hamax, Thule oczywiście też ale zobacz je na żywo. Oprócz resoru warto zwrócić uwagę na:

- bagażnik z tyłu

- kieszonki wewnątrz przyczepki aby dzieci mogły wziąć bidony i zabawki

- kwestia wentylacji, tj. aby jesienią nie było za zimno a latem to wiadomo, aby nie skończyć w szpitalu po omdleniu

- przestrzeń w trzech kierunkach: długość (nogi), szerokość, wysokość (głowa)

- ławka/foteliki aby nie były płaską deską jak w tanich modelach Thule, ciekawe czy projektanci chcieliby tak podróżować...

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez marcesco

[Greg1]

11 godzin temu, kubol2000 napisał:

Dodatkowo kursy dłuższych dystansach chyba lepiej z barankiem, bo można trochę zmieniać to jak się trzyma ręce

Ja w swoim Cube SL Road mam chwyty ergonomiczne z krótkimi rogami, Ergon GP3 i to już mi daje jakieś tam inne możliwości chwytu. Dodatkowo widziałem, że niektórzy rowerowi globetrotterzy mają też tzw. rogi wewnętrzne montowane bliżej środka kierownicy, za manetkami, coś takiego:

[kubol2000]

Dziś miałem okazję trochę pojeździć na Aspre 2 i niestety on u mnie odpada, ponieważ ocieram się piętami o rozszerzający się tylny trójkąt.

Coś w podobnej cenie to chyba Kellys soot 50, albo ewentualnie z niższej półki cenowej to soot 30. Ich geometria w miarę mi odpowiada i jest trochę przyjaźniejsza niż Aspre.

Czy soot 30 to Waszym zdaniem dobry wybór?

Tego Marin DSX 2 niestety nie było.

Edytowane 27 Stycznia 2023 przez kubol2000

[spidelli]

Soot 30 nie ma zdaje się oczek na bagażnik - jeśli to ma znaczenie.

[kubol2000]

To prawda, jest w sumie pod tym kątem trochę ubogo, ale na dłuższe wyprawy to w sumie załatwię trochę to pakowanie bagażu przyczepką, więc to nie będzie problemem. 

Poza tym ten Kellys Soot 30 wygląda chyba najsensowniej w tej najniższej półce(ma karbonowy widelec, co w sumie jest trochę rzadkością na tym pułapie cenowym), a jak zajawka chwyci to po roku go sprzedam i wymienię na coś z wyższej półki w sezonie 2024.  Chyba, że jest może coś ciekawszego od Kellys Soot 30, co przegapiłem to proszę dajcie znać. 

[spidelli]

https://www.metrobikes.pl/pl/p/Breezer-Thunder-Deore-1x12-2021/44146

Gdybym nie miał Marinów, poszedłbym w Breezery

[Mihau_]

9 godzin temu, kubol2000 napisał:

to po roku go sprzedam i wymienię na coś z wyższej półki w sezonie 2024. 

O ile ktoś zechce go kupić bo kellys jest delikatnie mówiąc mało pożądaną na rynku marką. 

W tematach rowerowych, i wydaje mi się że ogromną większość się z tym zgodzi, lepiej raz a porządnie unikając niepotrzebnych, pośrednich wydatków. Licz się też z tym, że w sezonie 2024 ta "wyższa półka" będzie droższa niż dzisiaj. 

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-gravel-rondo-mutt-al-pd30749/

[spidelli]

Cytat

wydaje mi się że ogromną większość się z tym zgodzi

Ja się zgodzę, mam podobne doświadczenia, i tak w końcu człowiek się wykosztuje i kupi, tyle że za drugim razem.

Nie bez przyczyny powstały takie powiedzonka jak "Buy nice or twice", albo "Buy once, cry once"

[kubol2000]

2 godziny temu, spidelli napisał:

https://www.metrobikes.pl/pl/p/Breezer-Thunder-Deore-1x12-2021/44146

Gdybym nie miał Marinów, poszedłbym w Breezery

Tylko właśnie w tych tańszych Marinach i w Breezerze nie ma tego karbonowego widelca, tylko jest ta chromowana stal. Pod kątem amortyzacji to chyba nieco gorzej...

Edytowane 28 Stycznia 2023 przez kubol2000

[spidelli]

Tak, w tym Breezerze jest stal. Ja poczułem różnicę po przesiadce z budżetowego roweru na aluminiowej ramie na lepszy model alu z karbonowym widelcem. Tylko że ten pierwszy miał 32 oponę, ten drugi 35 (obecnie zmieniłem na 40). A w Breezerze masz 2,25" czyli kawał lochy... Już to powinno robić robotę. Ale nie upieram się Mam też takiego retro Scotta na kole 26 z oponą 1,95", cały stalowy i dramatu nie ma, chociaż nie ujeżdżam go na jakichś mega wyprawach. Wymęczyłem go trochę jazdą wokół Jeziora Łebsko, gdzie była jazda i brzegiem morza, i po szutrach, po piachach, i po błotach i wreszcie - po asfalcie lepszej i gorszej jakości.

DSX 2 ma karbon. Nie proponuję DSX 1 choć też ma karbon. Niżej, czyli DSX w ogóle bym nie patrzył. W górę masz jeszcze DSX FS z amorkiem.

Co do Marinów z barankiem to Gestalt nie ma miejsca na szerszą oponę (max 35, z błotnikiem 30 albo 32), Lombard - zdaje się do 40 opona, ale musisz szukać 2-ki, bo niżej jest chyba nawet wideł z alu, Nicasio - dałby radę, jak poszukasz dwójki to trafiają się jeszcze oferty znacznie poniżej oficjalnej ceny ze strony Marina, pytanie o dostępność konkretnych rozmiarów. Gestalt X - to takie dziwadło, kiedyś na niego chorowałem ale sam nie wiem...

Edyta: w sumie Gestalt X to trochę jak DSX z barankiem...

Edytowane 28 Stycznia 2023 przez spidelli

[Artur85]

22 godziny temu, kubol2000 napisał:

Tylko właśnie w tych tańszych Marinach i w Breezerze nie ma tego karbonowego widelca, tylko jest ta chromowana stal. Pod kątem amortyzacji to chyba nieco gorzej...

Powiem Ci z własnego doświadczenia, szersza opona z odpowiednio dobranym ciśnieniem daje więcej komfortu i niż materiał z jakiego wykonany jest widelec.

Zaczynalem na gravelu (topstone 4 z karbonowym widłem) i oponą 38C, później przesiadłem się na 43C i była przepaść w komforcie, niby 5mm ale różnica była bardzo odczuwalna, szczególnie na bruku i tarkach, drugi rower to stalowy Marin Muirwoods, tam opona to 2,1 cala i komfort jest jeszcze większy. 
Co do chwytów, to wczoraj właśnie pierwszy raz testowałem takie wewnętrzne rogi, rewelacja. jest to takie małe zastępstwo baranka przy płaskiej kierownicy i sprawdza się świetnie!