Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, jak w temacie, szukam firmy, osoby która mi zaplecie i wycentruje dwa tylne koła, okolice Mińska Mazowieckiego najchętniej ale wysyłkę też wchodzi w grę.

Z góry dzięki 

Napisano (edytowane)

Wszystko zależy od budżetu. Komponetow ,twojej kieszeni. Dla jednych drogie dla drugich nie 

Ja składałem w daveo 

Piasty dt 350 

Obręcze dt e512

Szprychy nie pamiętam. 

Zapłaciłem 1800zl . Gdzie rower mam x Calibra 9 z roku 2015 który kosztował 4300 zł. Dla mnie to był spory wydatek  .

Niektórzy mają rowerki za kilka naście tys 

Same pedały lub ramiona korby z czujnikiem mocy za 2 tys 

Tak więc jest tonpojecie względne 

Edytowane przez revolta
Napisano

Chyba ze źle zrozumiałem tekst bo pisze żeby zapleść koła. Pomyslelm ze od nowa .

Zwykle przeplecenie u mnie w okolicy 60 zł ale czy to dobrze będzie. Zależy po czym jeździ ile waży 

Ja ważę 100kg chciałem żeby bylo to dobrze e

Napisano
40 minut temu, KNKS napisał:

@revoltaPytałem autora czyli @elton29Jeśli to jakieś standardowe koła, z prostego roweru, to powinien ogarnąć je każdy przyzwoity mechanik rowerowy i nie potrzeba do tego Dandy czy Daveo. 

Ja mam mam obręcz ztr crest 29, piastę stans 3.30 i szprychy cn spoke aero z nyplami 16 mm sapim, pytam bo u mnie w mieście nie ma o czym rozmawiać...

Napisano (edytowane)

Potwierdzam, pierwszą wersję cresta 29 , dawno temu narobiłem kłopotów wściekle,

w końcu w złości kupiłem zwykłe   nie cieniowane 2.0 od DT

  I tak te koła jeżdżą do dziś.  Po pierwszych dwóch trzech wyścigach trzeba było koła stroić w końcu stanęły i przestały się luzować… ostatnie ruchy robił Pan Mechanik z Pruszkowa, który o zgrozo jednak zaplata „ mocno” jak  na tor  … 

rachityczna obręcz i cieniowane szprychy do tego ktoś kto napina to  bez umiaru napinając i klops gotowy….50 km po dziurach  i nowe koło wiotkie i krzywe.

Co ciekawe tak samo spieprzył mi koła kiedyś słynny u kolegów z mtb 26 cali  Marcel z Warszawy,   bardzo piórkową obręcz pod szytkę zrobiliśmy na 32 szprychach 1,5 …. Pojechałem z nimi do Bychawy tam 120 km i szprychy wiotkie koło chodzi na boki jak chce… tył - poszedł do kosza po kilku korektach szprychy przeciągnięto. ten sam mechanik robił super koła 26 - bez żadnych reklamacji na tych samych Dt revolution . Po prostu Wolber Apen plus szytka 9 atm chyba zmieniała parametry super lekkiej obręczy i cała praca  na centrownicy szła do diabła…. Możliwe że koła z krestem też warto nadmuchać i skorygować naciąg po dobie z ciśnieniem w oponach.

Edytowane przez itr
Napisano
34 minuty temu, abdesign napisał:

Panowie... mieliście tę konkretną obręcz w ręku?

@elton29Będziesz miał kolego problem. Ci co się nie znają spieprzą a Ci, którzy się znają nie będą tego chcieli robić.

Na czym polega problem?

 

Napisano

Crest to wiotka obręcz , nie lubiana za bardzo, 

jednak był czas z 10 lat temu że sporo znajomych na nich się ścigało, na lekkich szprychach.

 

teraz muszę sam siebie poprawić, moja wypowiedź wskazuje, że miałem Cresta najpierw na Revolution, nie. 
Miałem inną  delikatną i lekką obręcz na wyścigi od Bongragera i to z nią ratunek był w szprychach 2.0…. Jednak niedługo po tym plotłem koła na Cretach i wkurzony na szprychy Revolution kazałem zaplatać ma 2 zero…. A potem koledzy z tymi kołami na 1,5 czasem się skarżyli a ja mówiłem ha ha ja mam 2,o i u mnie wszystko gra…  ale nawet moje koła miały wizyty na dociąganie w wieku niemowlęcym…. Mają teraz z 12  może 13 lat  i  są ok.
 

Tylko to były koła premium i nie tłukły się tysiącami km lato zima. Za to robiły wyścigi w górach u Golonki czy Rychlebskie Ścieżki.

Napisano

O crestach napisano juź chyba wszystko i jest to wiedza ogólnie dostepna...  Dlaczego były popularne, dlaczego już nie są, do czego się nadawały i jaki ryzyko podejmowali ci co na niej jeździli (wygram albo nie dojadę). Obręcz powstała dla niskiej wagi bez zachowania umiaru. Wiotka, delikatna, pękająca przy nyplach.

Napisano (edytowane)

Dojechałem zawsze, ale nigdy nie wygrałem…. Jednak dziś brakuje mi kół do gravela, te koła stoją, i absolutnie nie zejdę z nimi na wąskie opony z wyższym ciśnieniem i małym balonem.   Bo strach, że rozwalę.

obręcz Arch z tamtych czasów ( nie w wersji III) ważyła aż ze 100 gramów wiecej - ok 460-470 g  wyglądając identycznie i  jest w normalnych zastosowaniach - niezniszczalna :) materiał jednak na coś się przydał…. 
 

czy było warto mieć koła w tej wadze? Tak 

razem z karbonową ramą i czasami sztywnym widelcem, to w wadze kół ( z papierowymi oponami na mleku)  była tajemnica moich najlepszych wyników…. Przy podobnej formie skok w przód.  Z perspektywy jednak ta cała rywalizacja ( taki drugi sektor z czasem przeskokiem do pierwszego) to była aberracja umysłowa dziś pamiętam siebie rozumiem ale dziwię się i pukam w czoło.  Pomijając wyścigi z podobnymi sobie troglodytami to lekkie koła są super, warto inwestować w koła bardziej niż w ramę z najwyższej półki ( moim zdaniem, praktyka kochającego Sudety czy Karkonosze)

Edytowane przez itr
Napisano

Ze względu na przewidywane problemy z ciągłymi korektami wybrałem wtedy - dawno temu klasyczne nyple- cięższe, ale nie tak wrażliwe na zastanie czy zagniecenie jak leciutkie - aluminiowe.  Dziś myślę, że to był dobry ruch. 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano (edytowane)

Jak cenowo wychodzi zaplatanie kół w porównaniu do gotowców?

Interesują mnie koła DT Swiss na piastach 350 do szosy i zastanawiam się nad gotowym zestawem lub zaplataniem na podobnych  podzespołach.

Edytowane przez pawel2208
Napisano (edytowane)

Za 30 zł nikt koła dobrze nie zaplecie, bo to nie będzie się w żaden sposób kalkulowało. No i nikt nie da na to gwarancji darmowej poprawy jeśli w ciągu kilku miesięcy koło się pokrzywi z powodu złego naciągnięcia.
Oczywiście wybierając się do kogoś, kto ma w cenniku 300 zł też warto zweryfikować chociażby po opiniach w sieci, czy usługa na pewno jest warta tej ceny, bo pierdyknąć sobie cenę z kosmosu lansując się na serwis premium to nie problem...

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 1
Napisano

"lansując się na serwis premium to nie problem..."

Ot wystarczy broda i wąs u mechanika, flanelowa koszula w krate i odrobina hipsterskiego looku razem z ekspresem do kawy na zakładzie i voila ;)

Teraz wszystko jest premium, nawet takie Volkswageny rynku rowerowego jak Trek i Specialized są premium :D

Ad rem - W Łodzi cena za sensowne zaplecenie koła to 80-150 pln.

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...