[jobsworth] Nie polecam: 2 in 1 cassette tool and chain whip

[kazafaza]

Mam za swoje.  Zachciało mi się klucza od marki znanej z robienia wszystkiego i niczego.  Nawet fakt, że był przeceniony o 50% mnie nie tłumaczy, a wręcz powinno być czytelną przestrogą.  Bat też nieco krótkawy żeby zmiescił się w rączce, zrobiony z dziewięcio-biegowego YaBaNa.  Idea fajna ale wykonanie słabe jak błotnik w rowerze do DH.  NIE POLECAM!  

 

@rambolbambol: przypomnij mi gdybym w arkusz wpisał jakiś inny badziew z planetyX

 

Ale.

Czy macie jakieś narzędzia z tej firmy, które działają jak należy?

[rambolbambol]

Bitul działa u mnie, polecam.

[Michal_288]

U mnie działa deska i stary łańcuch 🙂, chyba najlepszy stosunek cena jakość 😂.

[kazafaza]

Mam starego parktula, działa bez ściemy ale to ścierwo akurat było pod ręką.  🙄

[MikeSkywalker]

https://www.planetx.co.uk/i/q/TOJW11IN1/jobsworth-11-in-1-multitool---black#TOJW11IN1 

Mój ma zdaje się nadrukowany napis On One, ale nie ma to w sumie żadnego znaczenia. Dobrego chińczyka obrandowali, inaczej niż w przypadku tego bacika. 

Jestem zaskoczony ile ten skuwacz działa. Z założenia miał być jako awaryjny, ale wielokrotnie użyłem go w warsztacie. Niby miałem oszczędzać go na sytuacja krytyczne, ale z drugiej strony cieszę się że jest sprawdzony. Przynajmniej do czasu. 

Z drugiej strony - kilka skuwaczy, tych ze średniej półki padło w moich rękach. A jakiś tani Bike Hand, kupiony za kilkanaście złotych (brakowało mi chyba czegoś do darmowej wysyłki) działa, i działa, i działa. Rączkę ma niewygodną, taką płaską. Ale to nic. Aaa - i ma w uchwycie wkręconego zapasowego pina. 

Raz na wozie, raz pod wozem jak to mówią. W takich czasach przyszło nam żyć że marek na rynki milijon a sprowadzają się do naklejki, albo nadruku. 

[RabbitHood]

Panie kochany szczego to je zrobione? Amelinium?

[itr]

Z żelichoogliny czyli z  błotnika ruda w hucie przetopiona,  wchodząc w tematykę z wątku dnia,

a serwisanci bezprudroryjni podają stop w tajemnicy „zgór wnolitu”… sam najbardziej poległem np z kluczem do sterów 32 niegrównociętym który niszczy 1” calowe stery, bikehand, i kluczem rozsypką do korb kwadrat pro

[ChuChu]

Ja kiedyś używałem... klucza do filtra oleju. Piękne czasy, gdy człowiek zamiast kupić bacik za 20 zł, latał do sklepu motoryzacyjnego żeby kupić taki klucz za 15 zł. Działał tak sprawnie, że musiałem go blokować o drzwi, bo ręką nie dało się utrzymać

Także @kazafaza, każdy robi takie głupoty.

[kazafaza]

9 godzin temu, RabbitHood napisał:

Panie kochany szczego to je zrobione? Amelinium?

...i to podłej jakości.

[zekker]

Projektant miał fantazję rysując dźwignię składającą się z 2 kawałków i łączenie na milimetry w najbardziej obciążonym miejscu

[rambolbambol]

@kazafaza A ja bym na twoim miejscu wysłał do PlanetX maila z tymi zdjęciami. Napisz, że szkody moralne, na rowerze fizyczne i cielesne odniosłeś i że zażenowany jakością jesteś i jako wieloletni klient straciłeś zaufanie, że pies przestał jeść nawet karmę z tego powodu, że dyshonor dla rodziny i że zwrot pieniędzy za tej szajs co najmniej i jakiś kupon na przeprosiny się należy.

[Sobek82]

Renta za naderwany mięsień piwny.

[itr]

Pewien Groźny kolega dobijał się lokalnie dla mnie do PlanetX, kiedy rozsypały się śruby nowej ramy Tytusa, żle skręcone zawieszenie.   gniazda śrub były nie obrobione, brakowało podkładek i skok odbywał się po ruchach na gwincie a nie łożysku :)))) zgubiłem śrubę lewą pierwszą jazdą, a druga wypadła mi kiedy pakowałem po  niej rower do bagażnika, pierwszy dzień urlopu z nowym rowerem nad Gardą, Takiego w nosie mania klienta się nie spodziewałem.  Włosi w sklepie żelaznym mi pomogli szukając odcinając i dopiłowując metodą gospodarczą. O śrubach w Planecie  nie ma co pisać, ale nawet nie mieli grama informacji jak ich zawieszenie ma katalogowo wyglądać, co wypadło, co dorobić.  Schemat specyfikacja turorial spis elementów NIC zero pomocy!!! To są  wyspiarskie karaluchy,  a nie sympatyczna firma….  No, ale czemu nie napisać, mail nie kosztuje, popieram… batem ich przez plecy!!!

Rama Inbreda Ostrego też przyszła  spuszczona na hak z tira, wysyłali do Polski, wiedzieli, że nie będzie odsyłania. inbred wersja singiel zagięty był hak koła otwarty do tyłu z odbiciem lakieru i az zaklepaniem ostrej krawędzi od walnięcia. Żeby wprowadzić koło trzeba było odginać i podpiłować …Karton nie uszkodzony, to nie było w transporcie. Tylko w head kłater albo majn fabryk, lecz po lakkierungu. Workersi i  menadżersi tej firmy ulegają Entropii niestety.