Skocz do zawartości

[Wyprawa] 2007 PULA- chorwacja


robb_01

Rekomendowane odpowiedzi

strona kolei słowackich

 

http://www.zsr.sk/

 

po lewej masz formularz, wpisujesz skąd dokąd i załatwione, nie trzeba wielkiej znajomości słowackiego :rolleyes:

Zgadza sie, bylem na tej str ale chyba mialem pecha bo cos sie akurat skiepscilo i za Boga nie moglem znalesc zadnego polaczenia.

teraz sie udalo.

Moze komus sie przyda, pociagi jezdza do Bratislavy co dwie godzinki (jedzie sie ok 2 godzin)

pozdrawiam

 

Czy ktos zna jakies kempingi w okolicy Bratislawy ??

Na net znalazlem tylko Autocamp - Zlate piesky

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy ktos wie jak przejechac chorwacje (do Adriatyku) aby jechac jak najmniej po gorkach ?? W zasadzie nie ma map na ktorych byly by poziomnice wiec trudno precyzyjnie okreslic na ile sa strome podjazdy. Wstepnie planuje: jechac wschodnia austria, potem bedziemy uciekac na wegry i chorwacja na poludnie. Jedziemy z dziecmi i nie chce zbytnio forsowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może sie spotkamy gdzieś na trasie, bo ja też w rejon Istrii sie wybieram :P

@Holden, mozesz powiedziec jakie udalo ci sie mapy chorwacji zdobyc??

Ja kupilem w W-wie w Podrozniku mape chorwacji w skali 1:200 000 wydawnictwa freytag&berndt. mapa niezla ale niestety niedajaca pelnego obrazu "gorek" . NA te gorki to ma uczulenie moja zona a i poprawke musze brac z powodu chlopakow.... z tego tez powodu raczej nie pojedziemy na Istre :) CZego niezmiernie zaluje :025:

Sam tez po ostatnim wyjezdzie zaczynam podchodzic do tych gor z pokora ..... moj rower wazyl ...z 65 kg ... rozpedza sie to niczym lokomotywa.

Tak czy inaczej.... wiatru w plecy zycze

Do zobaczenia na szlaku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje podejscia do rowerzystow Polskim Koleja Panstwowym

maja serdecznie i gleboko rowery w ...........

Mozesz przewiesc rower w ostatnim wagonie w pzrejsciu ale ostatni akurat jest sypialny wiec nie ma mowy, tymbardziej ze mamy do zabrania 5 szt rowerow i przyczepke. Nic innego nam nie pozostaje jak dojechac do Zwardonia i to z pzresiadka, granice przekroczyc na rowerach.

Gratuluje PKP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa wyrusza w nocy 26.06

jedziemy z przesiadkami do Zwardonia potem rowerami na Slowacje i dalej pociagiem do Bratyslawy. Z Bratyslawy zaczyna sie juz jazda -Austria, Slowenia, Chorwacja.

jesli bedziemy mial dostep do netu relacja na naszej stronie w ksiedze gosci.

Nasza strona ------> http://robb_01.fm.interia.pl/AdriaticTour.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na początku - gratuluję udanego wypadu, oby tak dalej....

 

Ciężarowki na tylnym kole, ciężarowki spychające nas naczepa do rowów. Debilizm kierowców jest nieograniczony. Generalnie niebezpiecznie i mało sympatycznie.

Nie chcę być chamski ale uważam, że kierowcy ciężarówek, które ważą nawet 30ton zmuszeni są do wyprzedzania rowerzystów bo to nie jest samochód osobowy i ciężko mu jechać to 20km/h ale oczywiście jako biker też jestem przeciw takiej jeździe samochodów ale jak widzę jakąś dużą ciężarówkę za mną to automatycznie oddalam się jak najdalej bo wiem jak ciężko jest wyhamować czy wystartować potem z dużym ciężarem na pace.... (nie jestem kierowcą tzw. "tir`a" ale zdarzało mi się jeździć ciężarówkami z pełnym załadunkiem i wiem co to mniej więcej oznacza....)

Większą winę stawiał bym na kochane Polskie drogi na których brakuje (nawet to złe określenie - w ogóle nie ma ścieżek czy jakiegoś pasa dla rowerów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Nie chcę być chamski ale uważam, że kierowcy ciężarówek, które ważą nawet 30ton zmuszeni są do wyprzedzania rowerzystów bo to nie jest samochód osobowy i ciężko mu jechać to 20km/h ale oczywiście jako biker też jestem przeciw takiej jeździe samochodów ale jak widzę jakąś dużą ciężarówkę za mną to automatycznie oddalam się jak najdalej bo wiem jak ciężko jest wyhamować czy wystartować potem z dużym ciężarem na pace.... (nie jestem kierowcą tzw. "tir`a" ale zdarzało mi się jeździć ciężarówkami z pełnym załadunkiem i wiem co to mniej więcej oznacza....)

Większą winę stawiał bym na kochane Polskie drogi na których brakuje (nawet to złe określenie - w ogóle nie ma ścieżek czy jakiegoś pasa dla rowerów)

Masz racje kolego, zgadzam sie z toba w calej rozciaglosci ale:

brak pobocza, 5 rowerzystow, Tir wyprzedzajacy na zakrecie pod gore, z pzreciwka TIR i co ? Ano szoferak kreci fajera w prawo i zagarnia bikersow do rowu ....

co powiedziec?? Brak slow

nawet jak idzie krowa droga a nie widze na tyle drogi z przodu aby bezpiecznie wyprzedzic to jade cierpliwie za krowa

Notabene bylo to w Slowacji gdzie drogi wcale nie sa lepsze niz u nas

Pozdrawiam all

 

PS na naszej stronie pojawia sie powolutku opis i fotki

http://robb_01.fm.interia.pl/AdriaticTour.html

lub tez

adriatic tour na http://rower.toplista.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...