Staziu Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Poszukuję roweru, który będzie oszczędzał mój odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Planuję jeździć głównie po mieście i okolicach, z synkiem siedzącym z tyłu na foteliku. Szukam sprzętu na lata. Mam 188 cm wzrostu więc większe ramy na propsie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Cytat Poszukuję roweru, który będzie oszczędzał mój odcinek lędźwiowy kręgosłupa Tu można dyskutować czy amortyzacja każdej nierówności poprzez kręgosłup dzięki pozycji na rowerze jak na kiblu jest jego "oszczędzaniem" Popatrz sobie na ofertę "polskiego" unibike, zbytnio nie oszczędzają na własnych komponentach i trzyma się to w miarę kupy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Dodatkowo najwięcej ciężaru spoczywa na tułowiu który jest odciążany przez ręce w minimalnym stopniu. To również powoduje większy nacisk na kręgosłup. Poza tym zmniejszenie nacisku na tył zmniejsza także nacisk na 4 litery więc wygodniej nam się siedzi na siodełku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.B Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 (edytowane) Poza tym fotelik nad tylnym kołem w rowerze z wyprostowaną pozycją to najgorsze z możliwych połączeń. Nie dość, że przy pionowej pozycji, z racji przesunięcia większości masy naszego ciała nad tylne koło, rower prowadzi się jak autobus przegubowy, to balast z tyłu dodatkowo będzie potęgował ten efekt. Mówię tu o jeździe po względnie płaskim i równym, bo pod górkę, czy w lekkim terenie to już lepiej prowadzić taki rower (mam na myśli trekkingi, czy mieszczuchy) Tak jak napisali poprzednicy, chodzi o to, że pozycja wygodna nie musi być pionowa, ale wiadomo, że na "leżąco" rekreacyjnie też jeździ się średnio wygodnie. Dlatego rower typu crossowego będzie idealny dla Ciebie i dziecka w foteliku. Tak jak napisał @Mihau_, Unibike będzie spoko, a ich crossówki są bardziej rekreacyjne niż sportowe. W tej cenie będzie to Viper GTS na bardzo dobrym osprzęcie jak na crossówkę, ale możesz nawet przyoszczędzić, bo model niżej, czyli Crossfire, też jest niezły, a zostanie Ci trochę sianka na dobry fotelik i trochę gadżetów. Jeżeli nie masz jeszcze fotelika to nie kombinuj, kup Hamax Siesta i będzie Pan zadowolony. Co do rozmiaru, przynajmniej w tym Unibike, to nie ma co przesadzać, bo one są dość spore jak na to co na nich napisano i takie 21 powinno w zupełności wystarczyć. Edytowane 5 Stycznia 2023 przez Maciek.B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Cytat Poza tym fotelik nad tylnym kołem w rowerze z wyprostowaną pozycją to najgorsze z możliwych połączeń. @Maciek.B są wyjątki xd 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staziu Napisano 5 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Słuchajcie, ja szukam czegoś bardziej miejskiego od sugerowanego Unibike’a, również w kontekście wyposażenia roweru (osłona na łańcuch, błotniki, te klimaty). To ma być rower miejski również w znaczeniu praktycznym. Jednak będę celował w bardziej wyprostowaną sylwetkę - wiem jak czuję się po godzinie na moim starym Gary Fischerze na którym jestem w dosyć leżącej pozycji i o ile lepiej moje plecy znoszą wyprostowaną sylwetkę kiedy od wielkiego dzwonu jadę damką mojej żony (mimo że rower jest dla o 10cm niższej osoby). 2 godziny temu, Maciek.B napisał: Poza tym fotelik nad tylnym kołem w rowerze z wyprostowaną pozycją to najgorsze z możliwych połączeń. Nie dość, że przy pionowej pozycji, z racji przesunięcia większości masy naszego ciała nad tylne koło, rower prowadzi się jak autobus przegubowy, to balast z tyłu dodatkowo będzie potęgował ten efekt. Mówię tu o jeździe po względnie płaskim i równym, bo pod górkę, czy w lekkim terenie to już lepiej prowadzić taki rower (mam na myśli trekkingi, czy mieszczuchy) Tak jak napisali poprzednicy, chodzi o to, że pozycja wygodna nie musi być pionowa, ale wiadomo, że na "leżąco" rekreacyjnie też jeździ się średnio wygodnie. Dlatego rower typu crossowego będzie idealny dla Ciebie i dziecka w foteliku. Tak jak napisał @Mihau_, Unibike będzie spoko, a ich crossówki są bardziej rekreacyjne niż sportowe. W tej cenie będzie to Viper GTS na bardzo dobrym osprzęcie jak na crossówkę, ale możesz nawet przyoszczędzić, bo model niżej, czyli Crossfire, też jest niezły, a zostanie Ci trochę sianka na dobry fotelik i trochę gadżetów. Jeżeli nie masz jeszcze fotelika to nie kombinuj, kup Hamax Siesta i będzie Pan zadowolony. Co do rozmiaru, przynajmniej w tym Unibike, to nie ma co przesadzać, bo one są dość spore jak na to co na nich napisano i takie 21 powinno w zupełności wystarczyć. Fotelik już mam - Romer jockey 3 comfort, no i to jest sztos, przejeździłem z nim sezon i szczerze polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.B Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 (edytowane) @Staziu nie skreślaj crossówki dopóki się nie przymierzysz do takiego roweru. Nie znam crossówki, do której nie dałoby się założyć wszystkiego co ma trekking. I nie jest tak, że: "a bo w trekkingu już wszystko jest, bo to do niego pasuje i np że wyjdzie taniej" Nie, nie i nie. Większość rowerów trekkingowych, nie licząc pewnych wyjątków (jak np. Scott sub tour lub sub sport), ma zamontowane uniwersalne, ogólnodostępne akcesoria, które mogą się znaleźć w każdej crossówce i wcale jej nie oszpecą. W Scott'ach błotniki są nawet lakierowane w kolor ramy, a bagażnik zintegrowany z tylnym błotnikiem (usztywniony w poziomie drążkiem schowanym pod błotnikiem), a nie zamocowany na chamskich prętach jak w większości trekkingów - to taka dygresja jakbyś był w tej kwestii wybitnym estetą. Kupując "gołą" crossówkę wcale nie przepłącamy, bo w trekkingach wszystkie gadżety są wkalkulowane w ich cenę i zazwyczaj trekkinga w podobnym budżecie do crossa dostajemy na gorszym osprzęcie. Kolejna ogromna wada trekkinga to waga. Jasne, że doposażając crossówkę dodamy jej ze 2kg, ale cross z osprzętem nadal może być ze 2-3 kg lżejszy, a to naprawdę sporo. I jeszcze jedna, ważna kwestia to możliwość poprawnego i bezpiecznego montażu fotelika... Na rowerze typu trekking praktycznie nie da się tego zrobić tak jak być powinno: Chodzi o to że przez fakt seryjnie zamontowanego bagażnika jesteśmy skazani na foteliki montowane właśnie na nim. W czym więc problem? A w tym, że producent fotelika oznacza na foteliku punkt, który po zamontowaniu fotelika, nie powinien wykraczać 10 cm poza oś tylnego koła. Możliwe, że chodzi o jakiś przepis, ale podyktowane jest to dwoma względami: 1. Im dalej do tyłu zamontujemy tym gorzej rower będzie się prowadził 2. A dodatkowo w przypadku fotelika montowanego na bagażniku, producent fotelika nie wie na jakim bagażniku wyląduje ich fotelik, stąd obawy o wytrzymałość konstrukcji bagażnika i ograniczenie dźwigni jaka może działać na bagażnik przez ten limit 10 cm. W efekcie, nawet przy dobrym foteliku montowanym na bagażniku może to wyglądać jak na zdjęciu powyżej Tam akurat przykład montażu na ramie, ale nie fotelika, tylko krzesła tortur. W dobrych fotelikach mamy regulację kąta nachylenia oparcia i nie będzie to tak wyglądało. 3. Ostatnia kwestia dotyczy właśnie regulacji. W przypadku Twojego wzrostu i dużego rozmiaru ramy może akurat nie będzie to problemem, ale gdybyś np. chciał założyć fotel na bagażnik w rowerze żony, to przy poprawnie zamontowanym foteliku i nisko opuszczonym siodełku nie będzie możliwości skorzystania w pełni, albo nawet w ogóle z regulacji kąta nachylenia oparcia. W fotelikach montowanych do ramy też jest taki znacznik, ale on mówi tylko o tym, że jak za daleko wysuniemy fotel w tył to rower gorzej będzie skręcał, ale nie ma obawy o uszkodzeniu np. prętów montażowych, bo jesteśmy ograniczeni do regulacji, którą posiada fotelik. Idąc dalej możesz pomyśleć ok. dalej chcę trekkinga z fotelikiem, ale zamontuję taki na prętach, bo przy dużym rozmiarze ramy będzie to możliwe, ale... Aby uzyskać co najmniej 10 cm prześwitu nad bagażnikiem na pracę "zawieszenia" fotelika dźwigniemy tak wysoko środek ciężkości, że nawet rosły chłop będzie miał problemy z opanowaniem tego roweu. Ale ok. może pomyślisz - to zdemontuję bagażnik i po problemie. No niby można, ale w trekkingu, na bagażniku jest prawie zawsze zamontowana lampka zasilana z prądnicy w przedniej piaście. Demontując bagażnik pozbywamy się również oświetlenia, bo po demontażu tylnej lampki nie ma innego miejsca na jej założenie. Przy okazji (ale tego nie jestem pewien - nie potwierdzone doświadczeniem) możliwe, że nie powinno się używać samej przedniej lampki bez obciążenia tylną. Nie wiem czy większy prąd podawany z prądnicy na sam przód nie uszkodzi przedniej lampki. Na rynku są prądnice o mocy 3W do obu lampek i 2,4W do zasilania samego przodu, stąd moje przemyślenia. Wszystko sprowadza się do tego, że jeżeli chcesz trekkinga z dobrze zamontowanym fotelikiem, to musisz się pozbyć połowy akcesoriów, które masz w standardzie i za które zapłaciłeś. Summa summarum, Taniej, łatwiej, wygodniej i bezpieczniej będzie kupić crossówkę - dokupić co niezbędne i cieszyć się dobrym rowerem. Pytanie ile razy miałeś okazję na gorąco porównać właściwości jezdne crossówki i trekkinga na "gorąco"? Idź do dobrego sklepu rowerowego i po prostu się przejedź na jednym i drugim typie, tylko dobrze jakby crossówka była zbliżona geometrycznie do tych proponowanych Unibików, bo one są mocno rekreacyjne jak na tego typu rower, a jednam mają zalety crossówki. Oczywiście mój powyższy wywód w dużej mierze jest podyktowany sporą niechęcią do rowerów typu trekking - zwłaszcza z fotelikam, ale poparte jest to nastoletnim doświadczeniem nie tylko w sprzedaży, ale i użytkowaniu wielu różnych rowerów. A co do fotelików - miałem ich kilka i na kilka tysięcy km, pokonanych z dziećmi, zaledwie kilkaset (i to z konieczności, np. dowóz dziecka do przedszkola) pokonałem z fotelikiem - cała reszta dystansu w przyczepce. Ale to temat na kolejny wywód, choć jeżeli uprzesz się na trekkinga, to może przyczepka będzie lepszą opcją. 1 godzinę temu, Staziu napisał: wiem jak czuję się po godzinie na moim starym Gary Fischerze na którym jestem w dosyć leżącej pozycji To słyszę co dziennie: "Dzień dobry, szukam roweru, na którym będę siedzieć wygodnie tzn. w pionie, bo do tej pory 15 lat jeżdżę na góralu i myślę nad trekkingiem" Pomijam fakt, że w większości przypadków taki góral nigdy nie widział gór To mało kto w ogóle wie o istnieniu i zaletach roweru crossowego i ma klapki na oczach przechodząc ze skrajności w skrajność co mało kiedy jest dobrym wyborem. P.S. Edytowałeś post w momencie gdy ja pisałem swój elaborat: 1 godzinę temu, Staziu napisał: Fotelik już mam - Romer jockey 3 comfort, no i to jest sztos, przejeździłem z nim sezon i szczerze polecam I właśnie ten twój sztos, o ile w tym garym spisywał się dobrze, o tyle w trekkingu będzie wymagał tego co opisałem powyżej, ale powtórzę: 1. Zamontowania nad bagażnikiem - niekomfortowe, niebezpieczne i niezgodne z instrukcją montażu większości fotelików. 2. Zdemontowania bagażnika, aby obniżyć środek ciężkości - kłopotliwe P.S. 2 Fotelik sam w sobie może ok., ale o zgrozo! Gdy wygooglałem model tego fotelika to w grafice prawie na każdym zdjęciu fotel jest nad bagażnikiem. Czasem mega wysoko, aby nie walił o bagażnik, a czasem tak nisko, że na bank tłucze o bagażnik, ale przynajmniej środek ciężkości jest niżej. Jakby nie patrzeć: Tak źle i tani nie dobrze. Zrobisz jak uważasz, ale mam nadzieję, że przynajmniej choćby mała część mojej wypowiedzi wpłynie na Twój wybór Edytowane 5 Stycznia 2023 przez Maciek.B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staziu Napisano 5 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Słuchajcie, ja szukam czegoś bardziej miejskiego od sugerowanego Unibike’a, również w kontekście wyposażenia roweru (osłona na łańcuch, błotniki, te klimaty). To ma być rower miejski również w znaczeniu praktycznym. Jednak będę celował w bardziej wyprostowaną sylwetkę - wiem jak czuję się po godzinie na moim starym Gary Fischerze na którym jestem w dosyć leżącej pozycji i o ile lepiej moje plecy znoszą wyprostowaną sylwetkę kiedy od wielkiego dzwonu jadę damką mojej żony (mimo że rower jest dla o 10cm niższej osoby). @Maciek.B dziękuję i doceniam zaangażowanie, ale zarówno jeśli chodzi o fotelik jak i moją pozycję na rowerze wyraźnie mamy inne zdanie. Twoją opinię już znam, ale może ktoś jeszcze podpowie fajnego miejszczaka, z którego mogę korzystać w bardziej wyprostowanej pozycji i w momencie zakupu nie szukać do niego dopasowanych błotników itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chrismel Napisano 6 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2023 10 godzin temu, Staziu napisał: o ile lepiej moje plecy znoszą wyprostowaną sylwetkę Najczęstszą przyczyną bólu pleców są nie rozciągnięte uda z tyłu. Czy jesteś w stanie stojąc obok roweru położyć swobodnie wyprostowaną nogę na siodełku albo po prostu bezproblemowo dotknąć palcami ziemi na wyprostowanych nogach ? Jeżeli tak to problem leży gdzieś indziej i faktycznie rower z taką pozycją może być dla Ciebie najwygodniejszy. Jeżeli nie to popracuj nad rozciąganiem, nawet nie z myślą o rowerze, ale dla odciążenia kręgosłupa który przez spięte mięśnie jest niepotrzebnie nadwyrężany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Greg1 Napisano 6 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2023 (edytowane) Gościa nie przekonacie choć bylibyście najlepszymi na świecie przedstawicielami handlowymi lub profesorami ortopedami - on wie, że najlepszy na świecie jest trekking a dla kręgosłupa pionowa pozycja na rowerze i już. I żadne Wasze argumenty, że jednak są lepsze rowery, nawet do miasta, niż trekkingi i bardziej ergonomiczne pozycje na rowerze niż wyprostowane trafiają w ścianę "samoprzekonania" niestety. Lata badań nad ergonomią ludzkiego ciała i miliony pieniędzy na nich wydane również poszły na marne... Edytowane 6 Stycznia 2023 przez Greg1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciek.B Napisano 6 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2023 @Greg1 spokojnie, ja szanuję to, ze ktoś może mieć inne poglądy, chociaż nie ukrywam, że lubię mieć rację I jezeli @Staziu wybierze mimo wszystko trekkinga, czy nawet mieszczucha, zamiast crossa - niech mu służy, ale nie zrozumiem takiego wyboru, jeżeli nawet nie usiądzie dla porownania i nie zrobi choćby kilkuset metrów przed sklepem, aby zobaczyć, że na pozornie 2 podobnych rowerach różnica w jeździe może być tak duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staziu Napisano 6 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2023 Słusznie napisał zdaje się Greg, mam wyrobione zdanie na temat swoich potrzeb, dodatkowo poparte opinią osteopaty opiekującego się moim kręgosłupem. W tym wątku liczyłem raczej na wiedzę praktyków korzystających z miejskich rowerów. Nie udało się, więc serdecznie pozdrawiam fanów crossów 😉, poszukam innym tropem. miłego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XC100S Napisano 6 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2023 Taki rower proponuję https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-elops-900-hf-aluminiowy-wysoka-rama/_/R-p-300905 A dlatego bo każdego dnia jeżdżę około 30 kilometrów do pracy takim rowerem. Aktualnie dołożone mam błotniki. Fabrycznie rower przygotowany do fotelika na bagażnik. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Staziu Napisano 6 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2023 Dziękuję @XC100S za reko. Z chęcią podjadę do sklepu na przymiarkę 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.