glajf Napisano 28 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2022 Witam Jestem po raz pierwszy na tego typu forum. Zdecydowałem się na zalogowanie ponieważ nie bardzo jest gdzie poradzić się na temat rowerów elektrycznych, a w sklepach nie zawsze można uzyskać pełną i rzetelną informację. Od ponad roku noszę się z zamiarem kupna roweru elektrycznego. Mam odłożoną kwotę. Ale im dalej w rowery ''wchodzę'' im więcej czytam to pojawia się coraz większy mętlik w głowie. Wiem do czego czy raczej do jakich celów jest mi elektryk potrzebny. Odstawiam samochód i przesiadam się na elektryka. Wiem też, że do jazdy po mieście nie trzeba nie wiadomo jakich specyfikacji i że wystarczy niedrogi rower z nie wyszukanym osprzętem. Ale ja postanowiłem kupić coś lepszego a więc droższego co będzie służyć wiele lat. W cenie około 10 000 PLN jest spory wybór i można już kupić całkiem niezły sprzęt. Po wielu poszukiwaniach doszedłem jednak do wniosku, że najlepszym wyborem na miasto będzie rower z napędem na pasek zębaty i przekładnią planetarną, silnik centralny. Wszystko jest fajnie, rower prawie bez obsługi serwisowej, bez smarowania łańcucha itp. Ale niestety cena zabija. Poniżej 15.000 PLN nie ma co szukać roweru z napędem na pasek. I nagle coś nieprawdopodobnego. Na stronie jednego z polskich producentów ukazuje się rower MULTICYCLE Legacy EMB WH 504. Osprzęt SHIMANO, bateria SIMPLO 504 WH, silnik SHIMANO E6100, pasek GATES CDX, no po prostu bajka i to wszystko za 12.000 PLN. I tu się włącza dzwoneczek. Ja nie wierzę w prezenty. Rowery z taką specyfikacją nie schodzą poniżej 17000 Pln ( mowa o e-bike na pasek zębaty zamiast łańcucha). Najtańszy UNIBIKE GTS to wydatek 15000 Pln. Kontaktowałem się na czacie z firmą KROSS która ma ten rower w ofercie i odpowiedziano mi , że udzielają na niego pełnej gwarancji i serwis. I po tym długim wywodzie pytanie brzmi: czy ktoś z Was na tym forum jest w posiadaniu jakiejkolwiek wiedzy na temat tego roweru lub podejrzewa, że coś może być nie halo. Bo jestem zainteresowany tym sprzętem ale boję się wtopić ponieważ jak pisałem wyżej ma podejrzanie niską cenę jak na taką specyfikację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 28 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2022 Silnik ok, bateria ok, przekładnia nie najnowsza ale sprawdzona i wytrzymała, pozostałe elementy budżetowe ale od sprawdzonego producenta (Shimano). Powiem szczerze dla mnie 12 tyś za rower na sztywnej ramie z najprostszym osprzętem to i tak dużo. Wiem, że ceny tego typu rowerów u największych dostawców oscylują w granicach 20 tyś zł ale są to ceny dla ludzi którzy zarabiają w euro albo w dolarach. Jeżeli Ci pasuje to bierz i nie szukaj drugiego dna, kupujesz przecież nowy rower z dwuletnią gwarancją 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
glajf Napisano 28 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2022 Wiem , że to dużo kasy ale nie widzę alternatywy. Ten rower ma duży rozmiar ramy a ja ponad 190 cm i muszę mieć 23'' bo nawet 21'' jest za mały. Myślałem też o ecobike ale największe to właśnie 21''. Ale ich cena też oscyluje w okolicy 10000 Pln. Tańsze to jedynie z silnikiem w tylnej piaście ale tych nie rozważałem, bo wszędzie piszą , że te z centralnym są lepsze. Dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2022 (edytowane) Zapytaj sprzedawcy jak wygląda serwis gwarancyjny a szczególnie pogwarancyjny dla systemów E shimano. Dostępność części, koszty serwisu itd. Dla wszystkich systemów shimano dostępny jest zestaw łożysk tylko do silników serii 8000. I nie jest to oficjalny "service kit" (shimano nie oferuje typowych serwisów i przebudowy silników w których padły bebechy). Oznacza to że wszelkie naprawy będziesz musiał (jeśli w ogóle będą możliwe) po partyzancku. Edytowane 28 Grudnia 2022 przez tobo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 28 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2022 Niestety to coraz częstsze zjawisko w szeroko pojętych produktach dla konsumentów. Kiedyś szokowało to, że w samochodach nie naprawia się np. piast z czujnikiem ABS, modułów silnika czy ostatnio niektórych skrzyń biegów. Jak się policzy robociznę (1 roboczo godzina mechanika = 250 zł) części to taniej jest kupić nowy układ i go zamontować. Nie przeszkadza to jednak ludziom w kupowaniu na przykład Toyot ze skrzynią CTV. W tą samą stronę idzie branża rowerowa, jest wsparcie podczas gwarancji gdzie często wymienia się całe silniki a potem każdy jest zdany na siebie. Na razie wyjątkiem jest Bosch pytanie jak długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 29 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2022 Do boscha, yamahy i brose są dostępne niektóre części. Są do nich oferowane pakiety serwisowe. Do shimano znalazłem jedynie łożyska i wyłącznie do modelu 8000. W dniu 28.12.2022 o 15:12, glajf napisał: Wiem , że to dużo kasy ale nie widzę alternatywy. Ten rower ma duży rozmiar ramy a ja ponad 190 cm i muszę mieć 23'' bo nawet 21'' jest za mały. Myślałem też o ecobike ale największe to właśnie 21''. Ale ich cena też oscyluje w okolicy 10000 Pln. Tańsze to jedynie z silnikiem w tylnej piaście ale tych nie rozważałem, bo wszędzie piszą , że te z centralnym są lepsze. Dziękuję za odpowiedź. Silnik centralny jest lepszy w dwóch przypadkach: gdy jest to rower mtb używany w mtb oraz gdy samodzielnie wykonujesz np wymianę dętki. W terenie rower z niskim środkiem ciężkości jest zdecydowanie lepszy a obsługa serwisowa typowych elementów składowych (tarcze hamulcowe, kasety, standardy mocowania kół) o wiele łatwiejsza. Silniki centralne mają też z reguły wyższy moment obrotowy niż w piaście. To przydatne w obszarach nienizinnych. W innych przypadkach silniki w piaście są lepsze. Przede wszystkim praktycznie nie wymagają serwisu (bezprzwkładniowe, czyli najpopularniejsze), dużo lepiej znoszą eksploatację w mokrych warunkach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
glajf Napisano 29 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2022 No właśnie to ciekawe, że producenci w 90% dają rowery z centralnym silnikiem skoro jest więcej zabawy serwisowej. Zaczynam się zastanawiać czy nie za daleko poszedłem z wyborem roweru, aczkolwiek chodziło przede wszystkim o rower jak najbardziej bezobsługowy, stąd poszukiwanie roweru z napędem na pasek. Ale pooglądałem trochę You Tube ( Taba na rowerze, Bajkel) i zaczynam myśleć czy nie kupić o połowę tańszy sprzęt z tylnym napędem. Tym bardziej, że posiadam dwa rowery do jazdy i nie zamierzam z nich rezygnować, a elektryk ma być na dojazdy do pracy. Nie wiem tylko jak się sprawują tylne koła z takim napędem, czy np. często się rozcentrowują .ale dowiedziałem się też, że łańcuch z tylnym napędem wytrzymuje dłużej niż ze środkowym. Także mam teraz nad czym się zastanawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 30 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2022 To jak jeździ elektryk z silnikiem centralnym raczej trudno znaleźć w opcji z silnikiem w piaście. Miałem 3 huby i nie zamierzam do nich wracać. Wymiana dętki to też dwie różne bajki. Silnik centralny z reguły w okresie gwarancyjnym nie wymaga niczego. A po gwarancji - to już inny aspekt którego producent nie musi uwzględniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 30 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2022 Pytanie ile masz do tej pracy i masz gdzie schować ten rower w pracy i w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
glajf Napisano 31 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Do pracy mam 9-11 km w zależności od trasy, którą wybiorę. Jednak po pewnych przemyśleniach decyduję się na silnik centralny, przede wszystkim ze względu na nierówności typu krawężniki itp. co będzie skutkowało uszkodzeniami tylnego koła lub dętki w przypadku tylnego napędu ( takie wnioski po przeczytaniu kilku artykułów). No chyba że wszedłbym w posiadanie jakiegoś mtb ale do dojazdów do pracy to raczej coś na 28'' cieńszych oponach. Tył lżejszy to i uszkodzeń mniej. Jeszcze tylko rozkminiam czy ładować kasę i brać z paskiem czy jednak na łąńcuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 31 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Zrobiłem na silnikach w piaście kilkanaście tysięcy km. Przy przyzwoitej jakości obręczy, opony i trzymaniu sensownego ciśnienia ryzyko uszkodzenia jest minimalne. Przez cały przebieg nie złapałem kapcia i nie musiałem korygować centryczności koła. Koło ważyło z oponą, dętką, tarczą i kasetą 11 kilogramów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 31 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 4 godziny temu, glajf napisał:Jeszcze tylko rozkminiam czy ładować kasę i brać z paskiem czy jednak na łąńcuchu. Z tego co widzę to nie ma dużej różnicy cenowej miedzy rowerem o podobnym silniku i osprzęcie na pasku czy na łańcuchu. Jak chcesz mieć święty spokój i nie lubisz się bawić w smarowanie czyszczenie, ustawianie to bierz pasek, zwłaszcza jeżeli planujesz jazdę całoroczną bo napęd z łańcuchem nie lubi wody i soli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XC100S Napisano 3 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2023 Przy silniku w kole napęd nie ma większych obciążeń. Dlatego wybrałem takie rozwiązanie. Aktualnie mam przejechane 2300 kilometrów i koło się trzyma, nie było potrzeby centrować czy nawet dociągać szprychy. Dętkę mam z płynem uszczelniającym a oponę najszerszą jaka weszła czyli 2.1. Mam wolnobieg z siedmioma biegami i przez to że silnik w kole napęd ma się dobrze mimo że taki słaby. Z silnikiem centralnym łańcuch ze cztery razy byłby do wymiany i kaseta małe koronki pewnie też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 4 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2023 No nie przesadzajmy z tą wymianą łańcucha co 500 km w rowerze z napędem centralnym…🙀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XC100S Napisano 4 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2023 Wszystko zależy jak ktoś będzie korzystał z takiego napędu. Np, najwyższe wspomaganie, stawanie na pedałach i najwyższy bieg. W taki sposób ludzie jeżdżą i np łańcuch starcza na kilkaset kilometrów. To oczywiście nie codzienna sytuacja ale tak bywa. Jeżeli kaseta Shimano M5100 po około 1 tysiącu kilometrów ma "pogniecione" zęby trzech najmniejszych koronek to taki napęd w połączeniu z silnikiem centralnym padnie dużo szybciej. Powtórze, naprawdę ludzie różnie jeżdżą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 4 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2023 (edytowane) Na podstawie skrajnych przykładów nie powinno się wyciągać ogólnych wniosków. Faktem jest, że pod względem kosztów zakupu/przeróbki a następnie eksploatacji rower z napędem w kole i baterią bidonową jest nie do pobicia. Dlatego są one powszechnie używane przez osoby, którym taki rower pozwala zarabiać na życie, lub dojeżdżać do pracy. Z drugiej strony rowery z silnikiem centralnym są dopracowanym konstrukcjami, które potrafią mieć przebiegi po kilkanaście tysięcy km i w, których nikt nie zmienia łańcuchy czy kasety co 500 km. Edytowane 4 Stycznia 2023 przez Kettler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinok Napisano 4 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2023 4 godziny temu, Kettler napisał: No nie przesadzajmy z tą wymianą łańcucha co 500 km w rowerze z napędem centralnym…🙀 Kupiłem elektryka z centralnym bafangiem, wymieniłem napęd bo najmniejsze zębatki zjezdzone.(Do pracy 18km) Jeżdżąc starałem się zmieniać przełożenia bez obciążenia i po 400km !!! łańcuch już przeskakuje na najmniejszej zębatce. Mam też drugiego z silnikiem w tylnym kole, jazda jest dużo przyjemniejsza, niema walenia w napęd przy zmianie przełożeń. Zdecydowanie polecam na dojazdy do pracy napęd w kole. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 5 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2023 Nie wiem jak to zrobiłeś, te 400 km i po łańcuchu. Naprawdę Mam bbs02b, 750w, 48v, blat 46, kaseta deore 11sp (wcześniej 10sp), łańcuch sram, najpierw najtańszy pc1110, teraz pc1130. Mieszkam w mieście gdzie nigdzie nie ma płasko, okolice również bardzo upierdliwe, do 25% nachylenia. W kasecie 95% czasu używam dwóch najmniejszych koronek. Nie mam czujnika zmiany biegów więc kultura pracy w czasie zmian jest na poziomie shimano tourney. Na pc1110 robię 1000 km do wyciągnięcia łańcucha do 0.5. Tani łańcuch więc go wyrzucam po tysiącu. Pc1130 wyciąga się o 0.5 przy 1500 km. Najmniejsze koronki (11 i 13) wymieniłem po 3 tysiącach km. Mam ich po kilka więc nie rzeźbię z ich piłowaniem, a można. Napęd 1x10 z deore również ma żywotność w tysiącach km do pierwszych przeskoków. Wg mnie wygląda na to że używasz bardzo kiepskich łańcuchów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.