[2023] Scott Solace eRIDE - elektryczny szoso-gravel

[TheJW]

Scott pokazał kolejną nowość na 2023. Rodzina elektryków rozszerzyła się o model Solace eRIDE, który jest bazą dla rowerów z szosowych i gravelowych.

https://www.scott-sports.com/pl/pl/solace

Z gravelami wiele styczności nie miałem, to nie moja bajka, ale jak dla mnie to jednak trochę coś innego niż rower szosowy, więc nie wiem, czy koncepcja jednej bazy jest w tym przypadku słuszna. 

A czy w ogóle słuszne jest robienie e-graveli, to już inna bajka. Dla mnie to totalny bezsens, ale zapewne znajdą się zwolennicy.

[kipcior]

Waga 13,3-13,5kg z baterią 360Wh. To jest głupie ale może nie aż tak. 

Jeśli fullem ważącym powiedzmy 14kg robiłem trasy gravelowe po 100km i byłem wyrąbany, to na takim byłoby mi lżej. Pod każdą górę włączam napęd i jest ok. No ale gravelem ważącym powiedzmy 10kg też jest mi lżej i aż tak zmęczony nie jestem. Musiałbym się na takim elektryku przejechać żeby to porównać i sobie zdanie wyrobić.

No tylko, że można zwyczajnie wsadzić prąd do fulla więc po co to robić w gravelu/szosie? A jeszcze z tym debilnym ograniczeniem do 25km/h w tego typu rowerze to się tylko pod górę nadaje.

Ale ta ich szosa Solace eride 10 jest w sumie bardziej gravelowa niż gravel  
360Wh+160Wh i waga 11,77kg, opony 38mm i napęd szosowy ale z 1:1. To już brzmi całkiem niegłupio, stalowe wynalazki tyle ważą.

[severian]

W dniu 22.12.2022 o 17:43, TheJW napisał:

 

 Dla mnie to totalny bezsens, ale zapewne znajdą się zwolennicy.

No na przykład ja.Nie bardzo rozumiem dlaczego egravel miałby nie mieć sensu skoro emtb sens już ma ?Obydwa typy rowerów mają pomóc człowiekowi na podjazdach.Dla mnie liczy się także forma i dla mnie jakiś ulep sklecony w garażu jest nie do przyjęcia.A ten scott jest po prostu śliczny.Minusem jest totalnie niesprawdzony napęd i nie wiadomo jak to będzie działać w praktyce.Dyskusja czy to ma sens przypomina mi darcie kotów o duże koło, tarcze w szosie  czy gravele.Ba nawet ludzie wątpili w tarczowe hamulce w rowerach .Postępu nie powstrzymasz.

Edytowane 29 Stycznia 2023 przez severian

[Kettler]

Jeżeli jeździsz gravelem po górach/przełęczach co w polskich warunkach jest rzadkością albo masz totalny brak kondycji to dla kogoś kto ma dużo kasy ma to sens. 

Jednak jeżeli jeździsz głównie po płaskim i masz trochę więcej siły to rower  w którym wspomaganie odcina się przy 25 km/h jest bez sensu.. 

[clavdivs]

W normalnym Gravelu przy doborze opon troszke balansujesz między dobrą przyczepnoscią i wygodą w terenie, a niskimi oporami na szosie. 

Teoretycznie e-gravel pozwala na stosowanie szerszej opony z bardziej agresywnym bieżnikiem i szerszym kapciem. Wspomaganie pozwala na osiąganie sensownej średniej na szosie na takich oponach.

Podobnie z kasetą w 1xx, możesz zastosować bardziej ciasno zestopniowaną, na twardszych przełożeniach silnik pomoże.

[severian]

Dlaczego ktoś miałby na tym egravelu jeździć po szosie ?Na dodatek na szerokiej i terenowej  oponie?Nie do tego ten rower jest przeznaczony .Na szosę mam szosówkę.Elektryk ma pomóc na podjazdach przecież.Wszyscy powtarzają ten sam argument,że odcinka powyżej 25 km/jest bez sensu.Dla mnie to nie ma znaczenia bo robiąc np: gravelową trasę z Katowic do Częstochowy i tak szybciej nie pojadę.Ja wiem czego chcę i wiem gdzie bym jeździł.Smutne jest to,że ten rower w Polsce prawdopodobnie będzie nie do kupienia.Chociaż na zachodzie jest na stanie albo z dostawą za 2-3 miesiące.