[napinacz] Napinacz łańcucha Singlespeed CG-S02 1x1

[Syllabub]

Witajcie, czy napinacz łańcucha Singlespeed CG-S02 będzie robić robotę? Rozwaliłem tymczasową przerzutkę i szukam innej alternatywy. Rower elektryczny kona stinky z 3k turbo. 

Szukam napinacza by dobrze trzymał łańcuch i żeby nie spadał.

Jeżeli macie jakieś swoje doświadczenia na temat napinaczy jednorzędowych to się pochwalcie:)

 

 

< Czy to ma prawo zadziałać?

[Electronite]

Oczywiście. Po to to jest.

[Syllabub]

Jeżeli mam zębatkę 12T to jest to bardzo istotne gdy ten napinacz wg producenta jest pod 16-20 zębów? Czy lepiej wziąć XLC CR-A06 który wg producenta jest pod 12-13 zębów? Jakieś przewidywalne skutki uboczne?:P

[rambolbambol]

Jak dobrze skrócisz łańcuch, to ten pierwszy da radę. Chociaż przy napędzie elektrycznym, 3k watów i zębatce 12z to nie wróżę tej zębatce łatwego życia. Jest opcja, że ją po prostu zmielisz. Poszedłbym w większy blat i większą zębatkę jednak.

[zekker]

Jeżeli to rama z zawieszeniem, to pierwszy napinacz może nie dać rady, no chyba że podczas ugięcia nie zmienia się odległość korby od piasty.
Patrząc na jego cenę, nie wiem czy nie lepiej kupić jakąś używaną przerzutkę.

Tak czy inaczej, przede wszystkim trzeba zadbać o jak najprostsze prowadzenie łańcucha, żeby nie kusiło go zejście z zębatek.

[Maciek.B]

Godzinę temu, rambolbambol napisał:

3k watów i zębatce 12z to nie wróżę tej zębatce łatwego życia. Jest opcja, że ją po prostu zmielisz.

Nic nie zmieli - przecież silnik jest w piascie, więc tej zębatki może równie dobrze nie być tam wcale

 

11 godzin temu, Syllabub napisał:

Jeżeli mam zębatkę 12T to jest to bardzo istotne gdy ten napinacz wg producenta jest pod 16-20 zębów?

Przy tak małej zebatce ten pierwszy napinacz bedzie "trzymał" łańcuch dość daleko od zębatki, poza tym nie ma żadnej klatki po bokach i przy minimalnym przekosie łańcucha może spadać.

Ten drugi wydaje się znacznie bardziej sensowny. Łańcuch będzie dobrze opasał zębatkę, poza tym nie będziesz musiał tak mocno skracać łańcucha.

W tej ramie wraz z ugięciem długość łańcucha zmienia się i to dość mocno, dlatego łańcuch warto tu dopasować przy maksymalnym ugięciu zawiasu - najlepiej wymontować damper do tej operacji.

[ChuChu]

Jaki jest ekonomiczny sens zakupu napinacza, po to żeby za jakiś czas kupić przerzutkę? Nie wiem jaki masz tam napęd, no ale coś czuję że raczej nie XTR.

Swoją drogą 3kW to nie rower. Pomyliłeś Fora.

Edytowane 21 Grudnia 2022 przez ChuChu

[Michal_288]

Cytat

Swoją drogą 3kW to nie rower. Pomyliłeś Fora.

Nie jestem obrońcą elektryków ale to stwierdzenie jest trochę głupie, czyli rower z wspomaganiem 250w to też nie rower tylko motor? 

[ChuChu]

250W jest uregulowane prawnie, a prędkość takiego roweru jest przewidywalna w ruchu drogowym. Jeżeli nie widzisz problemu że ktoś jeździ po tych samych ścieżkach co Ty, "rowerem" który wiele nie odstaje osiągami od motocykla 125cc, to myślę że musisz zrewidować swoje przemyślenia.

[itr]

Może warto korzystając z okazji zapytać autora zapytania jakie zastosowanie mają te tysiące watów w Konie. Czy właśnie stworzeniu „motocykla” na asfalt czy dopalania na stromiznach bez asfaltu? W sumie dziwne, że tylko jedna zębatka, na tyle nie przykładam uwagi do E bików, że nie zauważyłem czy e single są popularne.  W dużym mieście widać natomiast czasami takich nie sportowych szybkościarzy na dość zwykłych rowerach z dokładką, którzy pędzą, bez nóg, troszkę tak slalomem po drogach rowerowych czy bulwarach lekko bez wyobraźni o tym że opona rowerowa troszkę słabo trzyma przy 50-60 km/h w slalomie gigancie, szczególnie jesienią czy w wilgoci  to po co tej Konie 3000 w?  Jaka koncepcja?

[rambolbambol]

Dlaczego 3000 W w rowerze? 

Bez urazy 🙂

[Tomek595]

co ten dziwny pojazd ma wspólnego z rowerem   ?

[itr]

No jak już z e- nosami wyskakujecie to na mój nos odpowiedzi nie będzie a zapytałem naprawdę z ciekawości 😳

[Michal_288]

Widzę że juz tu się robi gówniany offtop ale muszę to napisać. Nie koniecznie kolega musi jeździć na 3kW, może jeździ na 250watach bez manetki? 3kW to moc znamionowa. 

A co do treści posta ja bym go nie kupował jak za cenę 90zł. Już lepiej trochę dopłacić za używane shimano zee (zaczynają się od 100zł) i wykorzystać jako napinacz 

[ChuChu]

Oczywiście. A każdy motocyklista na motocykl sportowym, nigdy "nie odkręca".

[itr]

Generalnie szybkie wyszukanie w guglu pokazuje po prostu  ten rower jako przedmiot wiejskiego elektrycznego tjuningu psedomoto dlatego pytanie dlaczego singiel i dlaczego odporne na wstrząsy? Winda pod górę a potem po trasach rowerowych  hop hop? Czy tylko jako pomykacz? Czy brak manetki i jeden rząd to raczej nie jest niepraktyczny ? Singiel lekko wspomagany ? Taka sama moc na prostej i na podjeździe? Jak to działa ? Wspomaga do prędkości 25 czy na prostym czy pod górę  dopasowując moc ?

( spędziłem dwie minuty na elektrycznym specu i nie mam pojęcia o co chodzi w ebajkach poza tym że wyrwa do przodu)

[Michal_288]

8 minut temu, ChuChu napisał:

Oczywiście. A każdy motocyklista na motocykl sportowym, nigdy "nie odkręca".

Ja znam takiego,  tzw szpaner-p*zda. Rower też ma do skakania z prawie topowej półki ale nawet bunnyhopa nie umie. Pozory często mylą

[Syllabub]

6 godzin temu, rambolbambol napisał:

Jak dobrze skrócisz łańcuch, to ten pierwszy da radę. Chociaż przy napędzie elektrycznym, 3k watów i zębatce 12z to nie wróżę tej zębatce łatwego życia. Jest opcja, że ją po prostu zmielisz. Poszedłbym w większy blat i większą zębatkę jednak.

Silnik jest w tylnym kole więc zębatka ma obciążenia tylko z moich nóg.

6 godzin temu, zekker napisał:

Jeżeli to rama z zawieszeniem, to pierwszy napinacz może nie dać rady, no chyba że podczas ugięcia nie zmienia się odległość korby od piasty.
Patrząc na jego cenę, nie wiem czy nie lepiej kupić jakąś używaną przerzutkę.

Tak czy inaczej, przede wszystkim trzeba zadbać o jak najprostsze prowadzenie łańcucha, żeby nie kusiło go zejście z zębatek.

Tak rama z tylnym zawieszeniem. Na razie udało mi się chwilowo zregenerować przerzutkę ale zamówię sobie ten napinacz z dwoma kółkami na zapas może da radę.

5 godzin temu, ChuChu napisał:

Jaki jest ekonomiczny sens zakupu napinacza, po to żeby za jakiś czas kupić przerzutkę? Nie wiem jaki masz tam napęd, no ale coś czuję że raczej nie XTR.

Swoją drogą 3kW to nie rower. Pomyliłeś Fora.

Ekonomiczny sens zakupu napinacza jest taki że jeżdżę często w ciężkim terenie i je po prostu uszkadzam

Nie pytam o silnik czy sterownik. Pytam o napęd który masz w każdym rowerze. 

3 godziny temu, Tomek595 napisał:

co ten dziwny pojazd ma wspólnego z rowerem   ?

Ma pedały jak każdy rower? 

4 godziny temu, ChuChu napisał:

250W jest uregulowane prawnie, a prędkość takiego roweru jest przewidywalna w ruchu drogowym. Jeżeli nie widzisz problemu że ktoś jeździ po tych samych ścieżkach co Ty, "rowerem" który wiele nie odstaje osiągami od motocykla 125cc, to myślę że musisz zrewidować swoje przemyślenia.

Jak mam potrzebę jazdy po ulicy to ustawiam sobie na na "wyświetlaczu" tryb jazdy na nr 5 i tam mam ustawione 250W i prędkość max do 25km/h. Nie wsadzaj wszystkich e bikerów do jednego wora. 

4 godziny temu, itr napisał:

Może warto korzystając z okazji zapytać autora zapytania jakie zastosowanie mają te tysiące watów w Konie. Czy właśnie stworzeniu „motocykla” na asfalt czy dopalania na stromiznach bez asfaltu? W sumie dziwne, że tylko jedna zębatka, na tyle nie przykładam uwagi do E bików, że nie zauważyłem czy e single są popularne.  W dużym mieście widać natomiast czasami takich nie sportowych szybkościarzy na dość zwykłych rowerach z dokładką, którzy pędzą, bez nóg, troszkę tak slalomem po drogach rowerowych czy bulwarach lekko bez wyobraźni o tym że opona rowerowa troszkę słabo trzyma przy 50-60 km/h w slalomie gigancie, szczególnie jesienią czy w wilgoci  to po co tej Konie 3000 w?  Jaka koncepcja?

Rower stworzyłem taki jaki chciałem. Czyli głównie do cięższego terenu. Chcę poczuć dobre przyśpieszenie to czuje a i mocy przy większych górkach gdzie się wdrapuje nie brakuje. 

1 godzinę temu, itr napisał:

Generalnie szybkie wyszukanie w guglu pokazuje po prostu  ten rower jako przedmiot wiejskiego elektrycznego tjuningu psedomoto dlatego pytanie dlaczego singiel i dlaczego odporne na wstrząsy? Winda pod górę a potem po trasach rowerowych  hop hop? Czy tylko jako pomykacz? Czy brak manetki i jeden rząd to raczej nie jest niepraktyczny ? Singiel lekko wspomagany ? Taka sama moc na prostej i na podjeździe? Jak to działa ? Wspomaga do prędkości 25 czy na prostym czy pod górę  dopasowując moc ?

( spędziłem dwie minuty na elektrycznym specu i nie mam pojęcia o co chodzi w ebajkach poza tym że wyrwa do przodu)

Na co dzień używam też tego roweru do przemieszczania się po farmie. Dużo lepsza alternatywa od motocykla jak dla mnie. Manetka oczywiście jest. Na wyświetlaczu ustawiam sobie jeden z wybranych trybów który w danym terenie potrzebuję. Mogę sobie sam ustawiać ile wat ma być na danym trybie więc chcę 250W to jeżdżę po drodze a np 3000W jadę po swojej farmie i wszędzie gdzie się da na skróty często przez dziwne przeszkody by mieć z tego frajdę. 

 

[itr]

Co ciekawe w tym przypadku - jazdy po farmie zwrot wiejski tuning traci cały kąśliwy charakter 🙃😄 także bez urazy ! Stylizacja obciachu tutaj nie pasuje zupełnie .

[Michal_288]

Taka już mentalność kiedy słyszą elektryczny rower to odrazu leń, grubas, to nie rower, itd 🙂

[zekker]

19 godzin temu, itr napisał:

W sumie dziwne, że tylko jedna zębatka, na tyle nie przykładam uwagi do E bików, że nie zauważyłem czy e single są popularne.

Nie są ale z praktyki i tak większość nie używa biegów, ciągle jeździ na jednym z najszybszych, bo silnik robi większość roboty.

15 godzin temu, Syllabub napisał:

Ma pedały jak każdy rower?

To nie sprawia, że taki pojazd staje się rowerem.

15 godzin temu, Syllabub napisał:

Dużo lepsza alternatywa od motocykla jak dla mnie.

Powiedzmy to sobie wprost, że to kwestia braku rejestracji, ewentualnego robienia prawka na motocykl. Motocykl bez całych tych formalności.

O ile na swoim terenie można sobie jeździć praktycznie dowolnie, tak po lesie, w górach przy tej mocy zbyt mocno ryje się ścieżki. Ty masz świetną zabawę, czujesz przyspieszenie, inni będą musieli jechać po zrytej nawierzchni.