Brombosz Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 Cytat To pokazuje na czym koledze zależy @Alsew Prawda jest taka, że każdy z nas zabierając tu głos, chce dobrze... Przy tym też każdy z nas patrzy na te dylematy swoją miarą. Proponuję nie wracać do tematu używek bo został już wyczerpany oraz nie zgadywać czy używanie tego roweru ma odbywać się jedynie w miejscu zamieszkania, bo to też już wcześniej zostało wyjaśnione. Pozostaje jedynie czekać aż kolega się sam wypowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
c1ach Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 Nie bój się hardtaila z płaskim kątem 66, bo efektywnie będziesz miał takie kąty jak w stromszym fullu. Geometria HT w spoczynku to jedno, a z SAGiem drugie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alsew Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 (edytowane) 44 minuty temu, Brombosz napisał: @Alsew Prawda jest taka, że każdy z nas zabierając tu głos, chce dobrze... Przy tym też każdy z nas patrzy na te dylematy swoją miarą. Proponuję nie wracać do tematu używek bo został już wyczerpany oraz nie zgadywać czy używanie tego roweru ma odbywać się jedynie w miejscu zamieszkania, bo to też już wcześniej zostało wyjaśnione. Pozostaje jedynie czekać aż kolega się sam wypowie. Dokładnie. Trzeba też uszanować to że każdy ma swoje "poglądy rowerowe" i jedyną drogą do ich zmiany są własne doświadczenia i czasami niezbyt logiczne w rozumieniu większości wybory. 4 minuty temu, Alsew napisał: Edytowane 25 Grudnia 2022 przez Alsew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Galvatron Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 Za 7000 zł można mieć Primala Pro z Marzocchi Z2: https://velo.pl/gorskie/gorskie-sztywne/trail-29/dartmoor/primal-pro-29 Jeśli chodzi o ściezkowe sztywniaki, to w swojej klasie cenowej ten rower jest naprawdę trudny do pobicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 Nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, że jazda takim hardtailem w SPD i bez SPD, to spora różnica gdy się zapuszcza w miejsca jemu przeznaczone. PS. Dobrze ja widzę, że przy całości od Shimano, ubrali tego Primala w SRAMowskie tarcze? Fantazja kogoś poniosła, czy to tylko jakieś podobne wyglądem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 25 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 (edytowane) No nie da się ukryć, że kolega nie wie za bardzo, czego chce A nawet jakby chciał fula (a chyba się większość zgodzi, że nawet taki RZ1 kupiony za ~ 6,5 koła to nie jest głupi pomysł) to boi się kosztów serwisu (pisaliśmy kiedyś o tym w innym wątku). 1500 - 2000 PLN za serwis na sezon to sporo, zwłaszcza jak się ma do czynienia z prostym gravelem na Tiagrze i mechanicznych hamulcach. Największym wyzwaniem było... wydłubanie i wyczyszczenie bębenka. Może to i wada, że nie skupiam się tylko na wyborze roweru i patrzę na to całościowo ale lada moment trzeba pomyśleć o kolejnej wyprawie sakwiarskiej, nowe sakwy też mi się marzą... Jeśli tak ględzę o tej gwarancji, to jakieś pieczątki serwisu chciałbym w tej książeczce mieć, przynajmniej na początku, kiedy nawet amortyzatora jeszcze nie dotykałem Na samodzielne serwisy jeszcze nie pora. W tej chwili nie patrzę na rowery XC ale też mi takie pomysły chodziły po głowie ("a może taki gravel z amorkiem"), kilku z Was to wyłapało i wytknęło. Patrzę więc ścieżkowce. Marin nie musi być ale mam sentyment do tej marki. Coś tam nawet z dystrybutorem ustalałem odnośnie serwisów (wymagany jest przegląd zerowy przy sprzedaży wysyłkowej oraz po 300 km/3 miesiącach czyli 2 pieczątki w karcie + rejestracja ramy na www Marina aby uzyskać dożywocie na ramę - dotyczy rowerów bez amortyzacji i hardtaili). GT też jest ok, nawet serwis miałbym w sąsiednim mieście (chyba byłby pod tym względem najwygodniejszy). Almę odpuszczam ale Laufey H30 wygląda ok. Kona jest po prostu ładna ale chyba praktycznie ją odpuściłem. Dartmoorom się przyjrzę, Decathlon też jest w rezerwie (miałem dwa Tribany i dobrze wspominam). Pozdrawiam! Edyta: Do pedałów SPD jeszcze nie dorosłem. Mam w Cortinie noski, ale zdjąłem bo nie noszę wąsów. Edytowane 25 Grudnia 2022 przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 25 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 4 godziny temu, c1ach napisał: Nie bój się hardtaila z płaskim kątem 66, bo efektywnie będziesz miał takie kąty jak w stromszym fullu. Geometria HT w spoczynku to jedno, a z SAGiem drugie Za 1enduro: Cytat Największą różnicą – poza damperem oczywiście – jest bardzo płaski kąt główki ramy w hardtailu (65 stopni), który jednak w sagu zrównuje się z fullem (66,5 stopnia). Ten full to Hawk Hill, HT - San Quentin 3 Źródło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 Cytat boi się kosztów serwisu (pisaliśmy kiedyś o tym w innym wątku). 1500 - 2000 PLN za serwis na sezon to sporo, Przy tak intensywnym użytkowaniu jakie planujesz, wystarczy zrobić mały serwis raz, dwa razy na rok... a duży nawet raz na dwa lata. Mieszkasz pan koło Wrocławia. Ja się pytam jak daleko i w którym kierunku? Bo może być tak, że jednorazowo będzie cię to kosztowało pół dnia czasu, oleje i smar, 4 ciemne piwa i paliwa na pół województwa w dwie strony. Jeżdżenie na RockShoxach ma swoje plusy. Raz, że tanio, to dwa, banalnie prosto do wyuczenia się pod czyimś okiem, albo nawet samemu z dostępnej na stronie SRAMu instrukcji (z obrazkami). Cytat Do pedałów SPD jeszcze nie dorosłem. Czyli do sztywniaka na szlaki też nie. Zanim staniesz się w tym dobry, to rower z platformami będzie z tobą czasami walczył. Będzie lepiej jak kupisz buty i platformy za ponad pół tysiąca, ale to też przecież włączasz do wydatków. No chyba, że takie już masz... Minusem fulla za to będzie to, że czasami fantazja cię na nim poniesie. Ale ty już wiosen na karku masz chyba tyle, że pokory i rozsądku ci wystarczy. 21 minut temu, spidelli napisał: Największą różnicą – poza damperem oczywiście – jest bardzo płaski kąt główki ramy w hardtailu (65 stopni), który jednak w sagu zrównuje się z fullem (66,5 stopnia). Ale rama na tyle dalej jest sztywna... I to tyle z minusów HT. Z plusów za to można wymienić 30-40% mniej szpeju do serwisowania, jakieś 0,5-1kg wagi mniej (zależnie od modelu), większą prędkość na pump-tracku czy innych placach zabaw dla młodzieży... i najwazniesze, komfort psychiczny i fizyczny na podjazdach. Full jednak zabierze trochę watów. Nie ma co tego pomijać. Tyle chyba. Jak o czymś istotnym zapomniałem, to niech koledzy dodadzą to od siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chopmaz Napisano 25 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 1 godzinę temu, spidelli napisał: Jeśli tak ględzę o tej gwarancji, to jakieś pieczątki serwisu chciałbym w tej książeczce mieć, przynajmniej na początku, kiedy nawet amortyzatora jeszcze nie dotykałem Na samodzielne serwisy jeszcze nie pora. W tej chwili nie patrzę na rowery XC ale też mi takie pomysły chodziły po głowie ("a może taki gravel z amorkiem"), kilku z Was to wyłapało i wytknęło. Patrzę więc ścieżkowce. Marin nie musi być ale mam sentyment do tej marki. Coś tam nawet z dystrybutorem ustalałem odnośnie serwisów (wymagany jest przegląd zerowy przy sprzedaży wysyłkowej oraz po 300 km/3 miesiącach czyli 2 pieczątki w karcie + rejestracja ramy na www Marina aby uzyskać dożywocie na ramę - dotyczy rowerów bez amortyzacji i hardtaili). Wg karty gwarancyjnej to jeszcze karbony nie mają dożywotniej gwarancji, ale na 5 lat. Rowery na firmę tylko na 12 miesięcy. Nie doczytałem, że należy rejestrować ramę na stronie, ale może coś zmienili. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 25 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 (edytowane) Zasady się zmieniały, mam nawet 2 różne książeczki, małą i dużą. Motorland mnie dopytywał o roczniki rowerów właśnie z tego powodu. W rowerach z amortyzacją to ma być bardziej istotne, bo podzespoły mogą być różnych producentów: Cytat podstawą do zachowania gwarancji jest pierwszy przegląd około 100 kilometrach, w przypadku zakupu roweru wysyłkowo musi Pan dodatkowo dokonać przeglądu zerowego na własny koszt. Cykliczne przeglądy raz do roku mogą tu dotyczyć amortyzatorów (dokładne wymogi dotyczące przeglądów można uzyskać u przedstawiciela konkretnej marki zawieszeń, nie drukujemy nowych kart co roku a producent rowerów może zastosować podzespoły różnych marek zatem nie ma dokładnego zapisu w karcie gwarancyjnej). W przypadku zawieszeń musi Pan korzystać z serwisów posiadających autoryzację konkretnej marki. Gwarancja na podzespoły trwa 2 lata, natomiast na ramę (zależnie od modelu) od 5 lat na w pełni zawieszone i karbonowe oraz dożywotnia na hardtaile (tylko rama) i klasyczne (rama i widelec) Natomiast w książeczce do Gestalta jest zapis w pkt 7 (sorki za pionową orientację ale pisałem na blaszaku a zdjęcie wrzucałem z fona): Dla drugiego Marina mam starszą wersję (dużą książeczkę) i tam jest mowa o dożywotniej gwarancji ale nie widzę zapisu o rejestracji na www. W obu książeczkach przegląd jest ustalony na 300 km/ 3miesiące od daty zakupu więc w mailu z ML jest jakaś nieścisłość. Ale chyba wyczerpałem temat gwarancji w Marin, nic więcej nie dodam. 27 minut temu, chopmaz napisał: Wg karty gwarancyjnej to jeszcze karbony nie mają dożywotniej gwarancji, ale na 5 lat W rzeczy samej 👍 Edytowane 25 Grudnia 2022 przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 25 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2022 I na koniec dzisiejszych zajęć - nie wiem czy to jest jeszcze lekki dirt 8:15 i chrupie rama 🤭 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 26 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2022 To nie jest lekki dirt... To są duże slopestylowe hopy, a gość mocno igra z losem. Ten filmik tylko potwierdza wytrzymałość tego sprzętu. Zazwyczaj pęknięcie aluminium objawia się narastającym trzeszczeniem, albo jednym konkretnym chrupnięciem, np. takim: Z karbonem jest jeszcze gorzej. Jak trzaśnie to z reguły tylko raz, a dobrze... Wątpię aby twój styl jazdy tym groził.. Przynajmniej na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 26 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2022 Cytat Wątpię aby twój styl jazdy tym groził.. To jest nas dwóch Chociaż na dobrą sprawę to prędzej wyrżnę w drzewo albo wystający kamień. Przynajmniej na początku A filmik wrzuciłem nie po to, żeby coś udowadniać, tylko tak dla funu. Nie podnieca mnie pękający metal, chodzi o te ewolucje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 26 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2022 (edytowane) Takie krótkie podsumowanie, kolejność wg ceny w konkretnych sklepach: 1) Rift Zone 2 rozm.: M cena: 8699 uwagi: cena poza zasięgiem w tej chwili, musiałbym odłożyć zakup na później, wchodzą odświeżone RF więc jest pewnie czas wyprzedaży; martwi mnie koszt serwisu 2) San Quentin 3: rozm.: L cena: 7339 uwagi: cena raczej poza zasięgiem w tej chwili, może jakbym się mocno spiął.. Zapewne poniższe różnice warte są dopłaty względem SQ2 Cytat Kluczowe zmiany w stosunku do San Quentin 2: Amortyzator RockShox Revelation RC Napęd Shimano Deore 6100 12-speed z szerokim zakresem przełożeń Hamulce Shimano MT420 4-tłoczkowe Opony Maxxis Assegai 3C MAXX TERRA EXO gotowe do systemu bezdętkowego Śmiejcie się, bo ja się śmieję, że kobiety kupują kolorem ale kolor jest zajedwabisty... 3) Rift Zone 1 rozm.: M cena: 6989 uwagi: cena musiałbym się mocno spiąć, wchodzą odświeżone RF więc jest pewnie czas wyprzedaży; martwi mnie koszt serwisu, rower do ewentualnej przyszłej rozbudowy, choć pierwszym zakupem pewnie powinna być sztyca 4) GT Zaskar LT Expert rozm.: M cena: 6640 uwagi: cena w górnej granicy limitu, napęd SRAM, hamulce Shimano, w recenzji gość narzekał trochę na "gryzące się klamki i manetki od różnych producentów 5) San Quentin 2 rozm.: L cena: 5350 uwagi: cena - odpowiada, rower gorzej wyposażony od 3-ki ale z opcją upgrade, kolor wujowy ale pewnie da się przyzwyczaić, hamulce średnie - być może jeden z pierwszych elementów do poprawy, jeśli nie opony. Edytowane 26 Grudnia 2022 przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alsew Napisano 26 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2022 19 godzin temu, c1ach napisał: Nie bój się hardtaila z płaskim kątem 66, bo efektywnie będziesz miał takie kąty jak w stromszym fullu. Geometria HT w spoczynku to jedno, a z SAGiem drugie Zgoda tylko pytanie na ile ktoś będzie w stanie wykorzystać kąt typu 65st w rowerze HT a na ile będzie on głównie przeszkadzał na podjazdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 26 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2022 (edytowane) Panowie, kilka fotek z mojego podwórka. 5-7 minut jazdy od domu. Na razie uderbiking, sporo prowadzenia i noszenia (mokre liście, czasami luźne kamienie, gałęzie): Ja wiem, że do tego XC wystarczy ale to na początek. ... i jeszcze stary tor saneczkowy: Faktycznie jest dramat z pedałami, bo Cortina ma noski, które zdjąłem i zostały gole platformy, bez pinów. Było trochę zabawy do kompletu z ubłoconymi butami. Edytowane 26 Grudnia 2022 przez spidelli 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 26 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2022 Piny muszą być. Bez znaczenia co kupisz, czy HT czy fulla. Jak nie jeździsz w SPD, to piny są podstawą... A dobry but zaraz za tym. HT ma ten minus, że jak przy prędkości wlecisz w coś kamienistego i z uskokami, to rower może cię zrzucić nawet jak ogarniesz sytuację na 100%. Po prostu wyżej d... nie podskoczysz. Podstawową różnicą między HT a fullem są zakręty. Na wszelkiego rodzaju łukach i bandach, jak zapomnisz się z hamowaniem na HT, to zazwyczaj jest pozamiatane. Wylot z trasy i chaszczing. Full pozwala na więcej. Jak już trochę opanujesz rower, to na pewno będziesz miał sytuację, gdzie emocje wezmą górę i nastanie moment, w którym ogarniesz, że "w ten zakręt wjeżdżasz dużo za szybko". Na hamulec już za późno i masz w głowie jedynie glebę, a tu się okazuje, że oponka złapała i jakimś magicznym sposobem wyjechałeś na petardzie tam gdzie powinieneś. W drugą stronę też to niestety działa. Załóżmy np. trzy dosyć ciasne łuki z bandami... W dwa pierwsze wlatujesz jak pros, a z trzeciego cię wyrzuca jak z procy. Ot, element nauki. Człowiek tak trochę pojeździ, przyzwyczai się i nagle odkrywa, że sztywna rama jest tylko po to, aby łatwiej i szybciej podjeżdżać, po nic innego... No i na pumptracku sztywniakiem jest lepiej, ale to też nie w każdym przypadku. Na jedno koło lepiej fullem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 31 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 (edytowane) Serdecznie dziękuję wszystkim bez wyjątku, którzy tu się wypowiadali, zwłaszcza Koledze @Alsew (za Konę i GT) ale muszę chcę wyróżnić Kolegę @Brombosz , z którym spiskowałem na boku Oto efekt tego spiskowania: Na pedały już nie starczyło Wszystkiego Naj w Nowym Roku i widzimy się jutro na szlaku Edytowane 31 Grudnia 2022 przez spidelli 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alsew Napisano 31 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Ale kozak ! Gratuluję wyboru! Czekamy na wrażenia z jazdy ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 31 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Kurła somsiedzie, gdzie tyle nakradłeś na taki sprzęt? 🤨 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 31 Grudnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 Żona dołożyła. Obiecałem dożywotnią pomoc w kuchni Byłem w sklepie, przejechałem się, przejechałem się na SQ 1 bo akurat był... Nie było RZ1 ale kobietę wziąłem na litość... Drzwi mam za wąskie w chałupie, kiera od TIRa... 🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 31 Grudnia 2022 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2022 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 1 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 Zrobiłem dziś rundkę taką dość ostrożną, bo nie znam możliwości swoich, roweru ani tras w lesie (co tam pod liśćmi). Z grubsza ta sama trasa, co gravelem w zeszłą niedzielę. Najpierw asfaltem w dół - jedzie; potem pod górę - kurna, gdzie ten młynek? Niby 32-51 to mientcej niż 36-34 ale masa i bieżnik robią swoje. W lesie pod górę też mi było ciężko, strasznie łatwo koło poderwać. Ale to są moje braki techniki. Na zjazdach bardzo ostrożnie, wiem już że w tym roku nie będę raczej robił przysiadów na siłę, stanie w korbach z dupą do tyłu nieźle daje na uda Prawdziwego banana miałem na szutrówce, na której gravelem jechałbym ostrożnie, ze względu na większe kamienie, częściowo wystające z gleby, częściowo luźne. Na smoczycy po prostu się przez nie przelatuje. 30 km/h na płaskim - dzika frajda. Potem powrót asfaltem - dość męczące, można łydę wytopić. Dobra ciężki trening przed gravelem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 1 Stycznia 2023 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 Chcesz pan dobry upgrade, to załóż w przyszłości owal zamiast okrągłej. Efekt mocno wyczuwalny, szczególnie kiedy brakuje przełożenia na kamienistym podjeździe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 1 Stycznia 2023 Autor Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2023 (edytowane) Przełożenia jeszcze nie zabrakło, po prostu ciężko było momentami, czasami koło poderwałem, czasami się tylne uśliznęło w na luźnych liściach jak podjeżdżałem na stojąco; albo nie szło ruszyć po przeniesieniu roweru nad zwalonym drzewem. To na razie nie są braki roweru tylko ridera ale do czasu Muszę jeszcze poeksperymentować z kołami, nawet mi się nie chciało sprawdzać ciśnienia, było tyle co ze sklepu, co mogło psuć trakcję w lesie ale za to pozwoliło przetoczyć się jak walec po szutrówce Edytowane 1 Stycznia 2023 przez spidelli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.