[5-6tysi] Cross lub wygodny MTB

[MazurMazur]

Witam Pięknie.

Budżet najchętniej ok 5tyś zł ale jestem elastyczny w tej mierze -tylko nowy rower z FV!!!

Użytkowanie -do wszystkiego (tak wiem, wiem nigdzie nie będzie super): szutry, leśno-polne dukty, drobne pagórki (żadne góry!), asfalt.

Wzrost 178; 90kg wagi (rozmiar idealnie pomiędzy M a L😉). Jako 50cio latek pozwolę sobie zwrócić nieco uwagi na wygodę jazdy. Jeżdżę głównie rekreacyjna po ok. 20-40km ale zdarza mi się i 80-100km pyknąć. Czasami rower stoi 3tyg nieruszany a czasami 3x w tygodniu ruszę swe 4 litery.

Do tej pory użytkowałem Unibike Viper na oponkach 1,75 (land cruiser) napęd tej klasy zupełni mi wystarcza -ma 4 latka czas na zmianę, brzydal okrutny ale nigdy nie zawiódł!

Mam trzy typy:

1. Polygon Heist X7D -dobre recenzje.

2. Northtec Canyon DR/XT 2x11 (ze zmianą opony na 2.0 Dubel Fighter III lub coś w tym stylu) -wydaje się być najrozsądniejszym wyborem.

3. Cube Acid (po prostu bardzo ładny😍, podoba mi się prostota, surowość i super kształt ramy -podobny do X7D) -to taki typ "na pocieszenie oka" co po Unibajku ma znaczenie...

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie co do modelu i rozmiaru ramy. Nie mam parcia czasowego na zakup.

Pozdro.

Edytowane 12 Grudnia 2022 przez MazurMazur

[Maciek.B]

Przemyśl kwestie napędu i pozycji.

Skąd jesteś? W jakiej części Polski ten rower będzie jeździł?

Nie chodzi mi o klasę napędu tylko o przełożenia.

Wszystkie Twoje typy są dalekie od pozycji jaką miałeś na Viperze.

Tak samo jak napędy 2x, a tym bardziej 1x mogą nie być dla Ciebie dobre.

Określ się bardziej, to będzie łatwiej podsunąć Ci konkrety, bo jeżdżąc przez te 4 ostatnie lata regularnie, powinieneś wiedzieć czego oczekujesz, więc podziel się tym z innymi, bo inaczej zostaniesz zasypany propozycjami użytkowników jednego roweru, który akurat im pasuje, ale nie koniecznie musi Tobie.

Co gorsza, zaraz któryś z rycerzy Decathlonu podeśle Ci jakiegoś bee twina mowiąc, ze dostaniesz super osprzet i sztywne osie za prawie darmo.

Pytanie czy chcesz rower wymienić, czy dokupić? Jeżeli chcesz spróbować bardziej "górala", choćby takiego bardziej rekreacyjnego, ale jednak górala, to nie pozbywaj się Vipera, przynajmniej do momentu, kiedy upewnisz się, ze nowy nabytek spełnia Twoje oczekiwania. Ja wychodzę z założenia, że jeżeli nie mieszkasz w kawalerce bez piwnicy - to rowerów nigdy dość

A wracając do kwestii napędu, zastanów się jak korzystasz z przełożeń?

Musisz mieć świadomość, że nawet jeżeli większość pokonanego przez Ciebie dystansu na Viperze odbyła się na np. środkowym blacie z przodu i korzystałeś głównie z tylnej przerzutki - to nie znaczy, że napęd 1x w zupełności Ci wystarczy.

Pytanie czy wiesz jak wygląda różnica w użytkowaniu napędu 1x vs. 2 lub 3x w crossówce?

Jakie są wady i zalety napędu 1x?

[MazurMazur]

dzięki za odpowiedź, postaram się nieco uściślić moje pomysł/potrzeby:

• mieszkam w Wielkopolsce gdzie najczęściej użytkuję rower + Mazury (skąd pochodzę) + Zachodniopomorskie. W górach 2x w roku na singletracki wypożyczam sobie rower.
• +/- zdaję sobie sprawę z ograniczeń napędowych (1x i 2x) myślę że się przyzwyczaję, chętnie też został bym przy napędzie jaki teraz mam.
• rower wymieniam na nowy.
• Decathlon odpada z przyczyn ideologicznych (nie wyszli z Rosji) + nie lubię tego co ma każdy "burek we wsi" (oczywiście bez obrazy wsi) -lubię coś oryginalnego 😉
• myślę 99% tras przejechałem na środkowym blacie czyli 36. 
• oczywiście nie liczę na taką samą pozycję ale na ogólnie liczę na w miarę wygodną pozycję.
• Northtec Canyon DR/XT 2x11 ma kumpel i stąd pomysł na niego bo często śmigamy razem -choć wizualnie bliżej mu do Unibika niż dwóch pozostałych.
• ważę 90kg więc dobre hamulce są dla mnie dość istotne.
• pasji mam tyle że jak bym chciał wszystko 2x to i powiększony garaż by nie starczył... Lubię rower ale bez maniactwa -czasami tak odreagowuję stres 😉
• zakup raczej nie powinien być totalna klapą bo nie idę w skrajności.
• najchętniej kupił był ładniejszego Unibajka z lepszym amorem no i może oponkę 1.8-2.0 ale na pewno nie szerszą! choć ta 1.75 też daje radę.

Edytowane 12 Grudnia 2022 przez MazurMazur

[MikeSkywalker]

A co Cię powstrzymuje przed Expertem od Unibike? Osprzęt w sam raz, nic nie brakuje, rower do kupienia w okolicach 6 tysięcy. No chyba że nie ma, wtedy zrozumiem

[MazurMazur]

Nie jest to mój szczyt marzeń wizualnych 😉 i ciekawe czy by dziwnie nie wyglądał z oponą 1.8-2.0.

Stojąc przed takim wyborem to chyba wolał był Northteca (seryjnie ma 2.1)  i parę zyla w kieszeni.

[MikeSkywalker]

Powiem Ci że szukałem niedawno podobnego roweru - właśnie takiego uniwersalnego, szybkiego, aczkolwiek z nastawieniem bardziej na górala niż crossa. Postawiłem na Marina Bobcat Trail, i to był strzał w 10. 

Owszem, w rowerze zmieniłem sporo osprzętu, więc to nie bajka dla Ciebie, ale podobnie jeśli chodzi o geometrię wypada Team Marin 1. I właśnie roweru w tym stylu szukałbym jako uniwersalnego. 

Jest jeszcze Kellys Gate 50, też niegłupi rower XC. No i Merida Big Nine, taki klasyk 29erów. 

[MazurMazur]

Kellys Gate 50 też rozważałem. 

[Maciek.B]

A co powiesz na crossowke, ktora jest stylistycznie bardziej jak góral?

Scott z serii Sub Cross.

Sam bym sobie kupił gdyby podpasował mi geometrycznie, ale ja od crossówki oczekuję pozycji bardziej jak na góralu, a Ty zaś chciałbyś górala z węższymi oponami i wygodną pozycją.

Jak masz gdzieś w okolicy salon Scott'a to warto się przymierzyc.

Sub Cross 20 i 10 są już naprawdę spoko.

Edytowane 12 Grudnia 2022 przez Maciek.B

[MikeSkywalker]

No i tak, odpowiednia crossówka sprawdza się. I górala poleca ktoś kto jeździ Dual Sportem Treka w terenie

Co ciekawe - znam zarówno osoby które traktują go rekreacyjnie, jak i takie które katują na maratonach - wiadomo, pewnie rekreacyjnie i w środku stawki, ale jednak.

Więc to dual sport w nazwie to nieprzypadkowe. Daję radę skubany. Więc może to jest jakaś opcja, albo Trek albo Giant - Roam ma zbliżoną geometrię. 

[MazurMazur]

"Sam bym sobie kupił gdyby podpasował mi geometrycznie, ale ja od crossówki oczekuję pozycji bardziej jak na góralu, a Ty zaś chciałbyś górala z węższymi oponami i wygodną pozycją" -myślę że szukamy podobnego "złotego środka", nie muszę mieć tak wygodnej pozycji jak na Viperze ale wiem że nie chcę "hard corowej zjazdówki"

Ja nie upieram się na górala, choć faktycznie przydał by się lepszy amorek niż oferuje Viper

looknę Scociki bo faktycznie o nich zapomniałem

[MikeSkywalker]

Kwestia tego co potrzebujesz - bo RockShox Paragon, czyli w sumie górna półka jeśli chodzi o rowery crossowe to dobry amortyzator. Można też pokusić się o założenie do takiego widelca XC ze skokiem 80mm, pod koło 27,5 bodajże - wysokość podobna. I będzie to pracowało o niebo lepiej niż sprężyna z Vipera. 

Z drugiej strony - to ciągle nie będzie 100-120mm. Pytanie czy potrzebujesz większego skoku, czy ten "crossowy" wystarcza.

[MazurMazur]

Skok raczej styknie ale jakość pracy już nie

przejedź się raz powietrznym to zapomnisz o sprężynie... 😉

 

[MikeSkywalker]

Paragon Gold, NCX-E - to chyba jedyne opcje. 

Do tego nowocześniejsza rama niż Viper, i szersza opona, i "będziesz Pan zadowolony". 

Ja celował bym w napęd 2x, bardziej uniwersalny. Nawet niedrogi 2x10 da radę a stopniowanie dobierzesz sobie korbą. 

[MazurMazur]

MikeSkywalker -dobrze kombinujesz!!!

 

 

Edytowane 13 Grudnia 2022 przez MazurMazur

[MazurMazur]

5 godzin temu, MikeSkywalker napisał:

Paragon Gold, NCX-E - to chyba jedyne opcje. 

Do tego nowocześniejsza rama niż Viper, i szersza opona, i "będziesz Pan zadowolony". 

Ja celował bym w napęd 2x, bardziej uniwersalny. Nawet niedrogi 2x10 da radę a stopniowanie dobierzesz sobie korbą. 

Jest coś w tym typie na rynku?

[MikeSkywalker]

Ja niezmiennie polecam Dual Sporta/Roama, Trek/Giant, w zależności co dostępne i bardziej opłacalne, bo nie jestem na bieżąco z cenami. 

[rozk_rock]

Sam gdybym miał kupować crossa to nie myśląc za wiele pobiegłbym do sklepu internetowego po Radon Scart Light 10.0. Wydaje mi się, że ciężko o lepiej wyposażony i wykonany rower w tej cenie.

Tylko, że mnie nie przeszkadza kupowanie roweru, którego nie mierzyłem także zakup online to nie problem dla mnie, chociaż z wielkopolski do niemca nie tak daleko, także i to nie powinien być problem…

[MazurMazur]

fajny ale przeskakujemy budżet...

[Alsew]

Jak masz budżet 5-6 tys to kup rower crossowy jaki ci się podoba do 5tys za tysiaka kup amor RS Paragon i go podmień. Za nowy amor z demontażu też dostaniesz trochę.

[Alsew]

44 minuty temu, MazurMazur napisał:

fajny ale przeskakujemy budżet...

Wersji 9.0 też w sumie niczego nie brakuje i mieści się w budżecie.

[MazurMazur]

Poprosił bym o podpowiedzi co do Górala z jak najwygodniejszą pozycją. 

[MikeSkywalker]

Wygodna to pojęcie względne  Przecież nikt nie kupuje roweru po to żeby był niewygodny i żeby się na nim męczyć. Chyba że ludzie którzy się lubią umartwiać. Bez mierzenia tego nie sprawdzisz. 

Jeśli z kolei mówisz o pozycji wyprostowanej, bo to często jest synonim, to tutaj niestety ale budżet trzeba obniżyć i samemu pomodyfikować - bo takie górale zostały w segmencie dla Kowalskiego, czyli np. Unibike Fusion. 

[MazurMazur]

Samemu raczej nie mam zamiaru grzebać.

Doprecyzuję -bardziej wyprostowana pozycja i nowocześniejsza (ładniejsza) rama 😉

[chudzinki]

Giant Roam 1 - katalogowo kosztuje 5000 zł, pewnie kupiłbyś go stacjonarnie jak tak wolisz, lekki, napęd Deore 2x10, możliwość założenia szerokiej, jak na crossa, opony.

Pozycja zdaje się bardziej wyprostowania (albo bardzo podobna) niż na Northecu bądź Polygonie.

@MikeSkywalker wspominał o nim. Nie podoba Ci się?

[MikeSkywalker]

Myślę że takie "podstawowe trailówki" - jakkolwiek je nazywając, coś takiego oferują. Czyli Marin Bobcat Trail (zmiana widelca to kwadrans roboty), Cannondale Trail SE - tylko czy faktycznie iść w górala ze skokiem 120mm, czy nie zostać przy crossie. 

Skoro mowa o Wielkopolsce - pewnie wycieczka po sklepach, pooglądanie paru rowerów, pomierzenie da pełniejszy obraz sytuacji i od razu będzie wiadomo do czego czuć miętę. Sam się na tym złapałem że można godzinami czytać, pytać, szukać. A wystarczy iść do rowerowego za rogiem (no może przesadzam, dobrego rowerowego) i oczy się otwierają.