Skocz do zawartości

[Przerzutka tylna] Osłona na tylną przerzutkę.


x_sysia

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć :)

Z góry przepraszam jeżeli gdzieś nie trafnie przydzieliłam temat jestem raczkującym osobnikiem w tej dziedzinie. 

 

Mam pytanie czy zna ktoś sprawdzoną osłonę na tylną część przerzutek. Mam tam zapięcie które dziś zostało uszkodzone/ naruszono przez drugi rower w trakcie jazyi w tym samym momencie musiałam już zakończyć jazdę bo koło wypadło z mechanizmu. W Internecie jest bardzo dużo różnych rodzajów - nie za bardzo wiem który najlepiej sprawdzi w podobnych przypadkach jak dziś. Poniżej podaje na wszelki wypadek jeszcze dane techniczne.

image.png.2d9d3982ff21a20dfd64ffe02ab027e8.pngimage.png.f284001b83eed0b1ee2f8f59a61f9cb3.png

 

Z góry dziękuję za wszystkie porady! :)

image.png

  • Mod Team
Napisano

Zapewne o taką osłonę chodzi. Z tego co ja zrozumiałem to była kolizja boczna z innym rowerem, który zahaczył o szybkozamykacz, ten się otworzył i koło wypadło z mocowania.

P.S. Co ty za filmik zalinkowałeś? Od gościa który twierdzi że taka osłonka czy plastk za kasetą są absolutnie niezbędne? Lol. A osłona przerzutki to niezbędna jest bo chroni  przed "uderzaniem rowerem o drzwi, ścianę czy futrynę.".

Napisano

Ten filmik to tak ;)  . Ale kto zakłada szybkozamykacz od strony przerzutki ? Ja zawsze wajchę mam z drugiej strony .

Inna sprawa , że forum powinno trochę powalczyć o poprawność polszczyzny , a w każdym razie o jasność przekazu . Jak  czytam  niektóre posty, szczególnie świeżaków ... ,a nigdy polonistycznym orłem nie byłem .

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Kiedyś takie osłony były bardzo popularne co ciekawe w rowerach, które kosztowały tyle co teraz sama przerzutka. 
Ciekawe dlaczego odeszły do lamusa chociaż przerzutki stały się koszmarnie drogie ?😕

Jakoś nikt nie wstydzi się osłony na telefon  czy zabezpieczania ramy 🤔

Napisano

Ja tam się nie wstydzę :)

Kiedyś się kupowało na lata a konsument szanował sprzęt. Pamiętam jak byłem mały smarkiem. Ojciec co roku na wiosnę rozkręcał wszystkie wianki, łożyska, wszystko czyścił i smarował w moim małym rowerku. A dziś to nawet nikomu łańcucha ani goleni od amorów nie chce się przeczyścić. Świat jest pełen jednorazowych  i nienaprawialnych produktów. Byleby ładne było i oko cieszyło. Statystyczny klient niczego nie szanuje i o mało co dba......  Kiedyś ludzie wszystko potrafili naprawić, a dziś chłop ma problem ze skręceniem krzesła z Ikei.

  • Mod Team
Napisano

@up, przesadzasz, i to bardzo. Forum dobrym przykładem. Mnóstwo poradników jak samemu serwisować rower, łącznie z serwisem amortyzacji czy sztyc regulowanych, porady jakich specyfików najlepiej używać, nawet jest dział "druciarstwo rowerowe" specjalnie poświęcony rozwiazaniom w stylu MacGyvera, bo jak coś działa to nie może być złe. Ja sam należę do użytkowników którzy przy rowerze ogarniają sobie wszystko samemu, regularnie robię serwisy i ogólnie dbam o sprzęt. A osłony na przerzutkę nie stosuję i nie widzę potrzeby, bo przez te naście lat jazdy nie miałem sytuacji żeby to ustrojstwo się przydało.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...