Skocz do zawartości

[zakupy] Stevens Strada 1000 2019 vs Gians Fastroad Advanced 2019


arturs78

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Forumowiczki i Forumowiczów, 

zastanawiam się nad przesiadką z mojego wiekowego Gianta Aero RS1 na coś świeższego: 

wybór jest między dwoma pacjentami:

 

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-szosowy-giant-fastroad-pelny-carbon-stan-idealny-CID767-IDRpKln.html

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-fitness-gravel-stevens-strada-1000-ultegra-duzy-CID767-IDQhOyx.html

 

Jeżdżę głównie ścieżkami rowerowymi i asfaltami (90%), będę chciał (lub nawet musiał) zainstalować bagażnik co by wozić ze sobą czasem to i oto. Mierzę i ważę 187/110. Trasy czasem do 100km. Zależy mi na wygodzie. 

Pytanie iść w karbon i nieco futurystyczną ramę na 105-ce czy może klasyczna rama alu z widłami i sztycą w karbonie ( tak też mam w starym Giancie), ale w Ultegrze. 

W Giancie zakładam większą łatwość i taniość serwisu niż u Steviego. Mam też go bardziej w zasięgu (około 100km vs. 300 do Stevensa). Cenowo -  inwestycja na kilka lat, więc różnica jest pomijalna. 

Osobiście bliżej mi z gustem do klasyki, ale to takie 60 do 40 i Fastroad też mi się podoba. Nigdy jednak nie jeździłem w full carbonie. Jak taki rower zniósłby moją wagę, plus ewentualne 5-10kg w sakwie?

O czym nie pomyślałem, a na co warto zwrócić uwagę? Może jest ktoś kto zna obydwa rowery i podzieli się doświadczeniem. A może w ogóle do mojej jazdy nie warto iść w grupy szosowe (mój Aero jest na poczciwym starym XT i jest super)

Powodem zmiany roweru jest głównie chęć posiadania czegoś świeższego . 

Będę wdzięczny za wszelkie rady 

Dzięki z góry 

Napisano

Jak dla mnie, priorytetem byłby karbon. Myślę też że 105 będzie wystarczająca.

Oczywiście o ile rozmiar pasuje, bo przy 187 można już patrzyć na XL czy tam 58.

Napisano

Osobiście uważam, że karbonowa rama w takim rowerze jest przerostem formy nad treścią i nie warto za nią dopłacać (kupując nowy) jednak przy tak małej różnicy cenowej wziąłbym gianta

Napisano

Mihau_, zależy mi żeby było lekko i tu widzę plus carbonu, chociaż czy aby wielki??? Boję się ewentualnego uszkodzenia ramy, bo to podobno koniec świata jest wtedy (jeżeli jest inaczej, to proszę o sprostowanie mnie). Co ciekawe nowy rower był wyceniany na około plus 1000PLN dla Stevensa; możliwe, że to za tę ultegrę. Będę planował (a może nie) wymienić przerzutkę na odwróconą sprężynę. Chcąc zachować zgodność grupy w Stevensie będzie to wyższy wydatek. Jak widać są i plusy dodatnie i plusy ujemne niestety. 

Jak będzie z montażem bagażnika na sakwy do carbonu?

Napisano
Cytat

zależy mi żeby było lekko

Chłopie, zejdź na ziemię, masz dobre 20kg nadwagi

Cytat

Boję się ewentualnego uszkodzenia ramy, bo to podobno koniec świata jest wtedy (jeżeli jest inaczej, to proszę o sprostowanie mnie).

Ramy karbonowe naprawia się stosunkowo łatwo i tanio. 

Cytat

Jak będzie z montażem bagażnika na sakwy do carbonu?

Masz tyle rodzajów bagażników na rynku, że nie ma sensu przejmować się głupotami. 

Napisano

Jak dla mnie nie ma argumentów przemawiających za alu w tego typu rowerze. Dlaczego ? Dużo by gadać, ale nie znam nikogo kto wróciłby do alu, mając styczność z karbonem.  Postępu nie zatrzymasz... A jakie zalety ma alu ? Poza ceną oczywiście 😉

Napisano

Nie powinno być problemów. Oczywiście ortodoksi będą marudzić, że przy większej wadze to lepiej aluminium, a już najlepiej to stal, ale moim zdaniem rower szosowy powinien karbonowy. Pozostają oczywiście aspekty geometrii, jakości poszczególnych podzespołów, przełożeń itp...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...