[4000-5000] Rower "ala gravel" z prostą kierownicą?

[Calder]

Szukam roweru dla osoby która "wyleczyła" się z górala i poszukuje teraz jakiegoś roweru do jazdy głównie po asfaltach i ścieżkach szutrowych czy polnych ale żadnego ciężkiego terenu nie będzie. Widelec z przodu bez uginacza ale już kierownica ma być prosta a nie z barankiem. 

Jak na razie jedyne co wpadło mi w oko to Octane One Gridd Flat ale to trochę dziwna sprawa jest bo znalazłem jeden (nie wiem czy w ogóle gdzieś dostępny) z przerzutką Deore i hamulcami shimano za około 4200 i jest o takiej samej nazwie z dopiskiem Black który kosztuje 4800 a przerzutki microshifta i hamulce jakieś Lanxi i korba na kwadrat. Jakim cudem rower w gorszej specyfikacji kosztuje więcej? Czy ten pierwszy i tak nigdzie nie dostanę? 

Co w takim budżecie byście polecili? Jestem otwarty na wszelkie propozycje a im więcej tym lepiej bo rower musi się też podobać wizualnie kupującemu. 

[Greg1]

Z nowych coś w stylu Merida Speeder 200 albo Cube SL Road albo Road Pro. Z używek można kupić wyższe midele, na lepszym osprzęcie. Sam mam Cube SL Road i sobie chwalę. Wszystkie już mają hamulce hydrauliczne i sporo miejsca na oponę - Cube już fabrycznie obute są w opony 700x40c i reklamowane jako gravele z prostą kierownicą, Cube SL Road Pro z 2022 roku zbudowany jest nawet na GRX-ie 2x10

[uzurpator]

Czyli szukasz... górala? Nie wszystkie górale to długo-płaskie ęduro krowy do dałnkantry.

Dzisiejsze "szutrówki" to oldskulowe bezcharakterne "górale" o których swego czasu śpiewał Yaro w pieśni "rowery dwa". Tyle, że ktoś im dorobił rogi. Sam się teraz rozbijam po okolicy "góralem" w postaci roweru do XC. Lekkie gumeczki 2.2" koła 29". Jedziemy.

Z lżejszego kalibru to są rowery crossowe - czyli takie trekkingi z których ktoś zdjął błotniki i bagażniki. Koła 29", ale opony raczej z kategorii 40-45mm.

 

[Sziva]

Decathlon ma też ofertę takich rowerów:

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc520-flatbar-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-307286

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc500-flatbar-sora-prowheel/_/R-p-345067

[zaq49]

Marin DSX 

[Sobek82]

Marin Presidio 3
Marin DSX 700C
Orbea CARPE 20
Marin Muirwoods

Każdy HT po demontażu uginacza i wstawieniu sztywnego widelca i mniej klockowatych opon, czterdziestek, pięćdziesiątek, czy nawet sześćdziesiątek

[Artur85]

4 godziny temu, Greg1 napisał:

Merida Speeder 200 

 

4 godziny temu, Sziva napisał:

Decathlon ma też ofertę takich rowerów:

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc520-flatbar-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-307286

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc500-flatbar-sora-prowheel/_/R-p-345067

 

Z tymi propozycjami to bym uważał, bo raczej nie nadają się do takiej mieszanej jazdy jaką planuje autor. Szosowe napędy, ramy mieszczące max 37mm tym poza asfaltem nie będzie się wesoło jeździło. 

Zdecydowanie Marin DSX jak już wyżej proponowano (w tym budżecie wersja DSX1 biała)

Marin Muirwoods, poniżej budżetu ale kosztem wagi i braku sztywnych osi, za to opony zmieścisz dowolne

Giant Escape - dosyć ciekawa propozycja, jeszcze nie podrożał w tym roku i są dostępne L i XL

Giant ToughRoad SLR 2 - w dużej przecenie na sprint-rowery ale chyba Escape sprawdzi się lepiej

 

[Greg1]

7 godzin temu, uzurpator napisał:

Czyli szukasz... górala?

 

7 godzin temu, uzurpator napisał:

Z lżejszego kalibru to są rowery crossowe

Przecież autor napisał, że wyleczył się z górala i chce coś bez uginacza, znaczy się amortyzatora

 

7 godzin temu, Sziva napisał:

Decathlon ma też ofertę takich rowerów

Faktycznie, zapomniałem o Decathlonie

Cytat

Z tymi propozycjami to bym uważał, bo raczej nie nadają się do takiej mieszanej jazdy jaką planuje autor

Dlaczego się nie nadają? Przecież autor napisał, że poszukuje roweru do jazdy głównie po asfaltach i ścieżkach szutrowych czy polnych ale żadnego ciężkiego terenu a do jazdy "głównie po asfaltach" i szutrach, tudzież drogach polnych fitnes na oponach o szerokości 32-40mm jest idealny. Nie potrzebuje on opon 45 czy 50 mm jak w Muirwoodsie i tym podobnych bo nie chce jeździć w ciężkim terenie, z tego co pisze. Uważam więc, że fitness typu Cube SL Road, Merida Speeder czy nawet Triban FB jest jak najbardziej rowerem jakiego poszukuje autor wątku. Sam mam Cube SL Road i świetne sobie on radzi zarówno na asfalcie jak i na drogach szutrowo-polno-leśnych - i piszę to z własnego doświadczenia, choćby w ostatnią środę zrobiłem nim 56 km właśnie w takich mieszanych warunkach

[Artur85]

Każdy ma inne podejście i inne wrażenie komfortu, ale pomiędzy oponą 32mm a 40mm jest przepaść i jak w Twoim Cube jest 40 co jest idealne w takie warunki tak Merida ma 32mm a Tribany chyba jeszcze mniej i 40 tam nawet nie upchniesz. Moim zdaniem to istotna kwestia, dlatego zwróciłem na nią uwagę.

[Greg1]

Mam też niby-gravela Tribana 100, który jest moim commuterem i generalnie wołem roboczym do tyrania, którego nie żal i nie strach zostawić gdzieś pod sklepem czy w stojaku pod pracą, i tam mam opony Schwalbe Marathon Plus 700x32c i z racji, że pracuję poza miejscem zamieszkania, to Tribanem tym, w ramach walki z nudą i żeby nie siedzieć bez sensu w pustym mieszkaniu, bardzo często po pracy jeżdżę na jakieś dłuższe wycieczki rzędu 40-50 km - fakt, są to w większości lepsze lub gorsze asfalty i ddr-y ale szutrów czy lasów też nie omijam i nie narzekam na opony 32c, może to kwestia indywidualnego podejścia i świadomości na czym się jedzie 😁

[Calder]

Dziękuję wszystkim za propozycję. Mi osobiście z wymienionych tutaj najbardziej spodobał się Marin DSX 1. Deorka + sztywne osie i cena w miarę ok. Opona dosyć szeroka ale po sezonie czy 2 zawsze można cos lżejszego wrzucić. Nie wiem tylko czy kupujący zaakceptuje biały kolor a innego nie ma. 

Drugi to chyba Giant Escape  przynajmniej pod względem wizualnym. 

[zaq49]

Na żywo to wg mnie nie jest kolor taki czysty biały tylko z delikatną domieszką szarego