JWO Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 W sobotę nie dokręciłem śrub w korbie, tylko samą nakrętkę. Po kilkuset metrach nakrętka się odkręciła i ranię spadło. Te śruby trzeba dociągnąć dość mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Mocno, a co najważniejsze, naprzemiennie po dosłownie po ćwierć obrotu. Jak się tego nie zrobi, to jedna śruba pozostanie ostatecznie luźna. Kleju nigdy tam nie używałem, no ale dokręcałem kluczem dynamometrycznym. Ciężko ręcznie wyczuć tak duży moment. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Korba jest trzymana na miejscu dzięki sile tarcia pomiędzy ramieniem korby a osią w połączeniu wieloklinowym. Dlatego tak ważne jest odpowiednio mocne i równomierne przykręcenie. Nakrętka nie ma tu nic do rzeczy i dlatego jest plastikowa. Niektórzy zmieniają na aluminiowe bo są ponoć lżejsze a przede wszystkim ładne i kolorowe 😁 na pewno nie po to aby ramie lepiej się trzymało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uzurpator Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 W dniu 15.10.2022 o 11:34, Puklus napisał: Z tego co widzę, nie ma podkładki z pinem co zahacza o oś, a to jest niezbędne by korba się trzymała. Bzdura. Ta podkładka to jest trzecia linia obrony przed spadnięciem z osi. Ale 99% roboty robi tarcie pomiędzy osią a korbą, które to tarcie generujemy równomiernym dociągnięciem śrub. Sruba do kasacji luzów jest wtedy też ściskana co chroni ją przed odkręceniem i to jest druga linia obrony. Wbrew popularnemy poglądowi, śruba do kasacji luzów _też_ trzyma korbę. Minimalnie, ale chroni przed zdjęciem ramienia po x-sete tysiącach cykli. Niby formalnie jej być nie musi, ale w sumie to warto ją mieć. W dniu 16.10.2022 o 06:19, ChuChu napisał: Nie chce mi się już szukać, ale z tego co pamiętam, to Shimano podaje moment dokręcenia gdzieś pomiędzy 0.5 a 2Nm. Uważasz że to jest siła, która w jakikolwiek sposób trzyma korbę? Dociągnięcie śrub mocujących ramię minimalnie zmniejsza wymiar osi od środka i to zwiększa moment z którym trzeba odkręcić śrubę do kasacji luzów. Dlatego np aluminiowej śruby ne da się odkręcić od osi kiedy śruby w ramieniu są dociągnięte z poprawnym momentem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Byłem kieedyś (jak pierwsze HT2 pojawiały się na rynku) na szkoleniu shimano. Skośny ludek wspominał, że ta podkładka z pinem to jest jedynie "indykator" poprawnie osadzonego ramienia na wieloklinie. Nie pełni żadnej innej funkcji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 12 minut temu, uzurpator napisał: Dociągnięcie śrub mocujących ramię minimalnie zmniejsza wymiar osi od środka i to zwiększa moment z którym trzeba odkręcić śrubę do kasacji luzów. Dlatego np aluminiowej śruby ne da się odkręcić od osi kiedy śruby w ramieniu są dociągnięte z poprawnym momentem. Wiem o tym. Tylko co to zmienia, kiedy korba się poluzuje? Temat odpadającej korby wraca co jakiś czas. Za każdym razem, jest to związane z błędnym montażem. Nie potrzeba tutaj aluminiowych nakrętek, kleju czy Pinów. Poprawnie zamontowana korba, nie będzie sprawiała problemów przez wiele kilometrów. Tak swoją drogą, to kłania się coś, co dobrze określa słowo "maintenance". Wystarczy raz na miesiąc, wziąć klucz i sprawdzić wszystkie połączenia. Ile zajmie to czasu? 5 minut? Druga sprawa, że jak montujemy coś nowego albo odbieramy nowy rower, to po tych 100/200 km należy OBOWIĄZKOWO sprawdzić wszystkie śruby. Nie znam się, nie wiem co z technicznego punktu widzenia się tam dzieje, ale potocznie określa się to "ułożeniem". Coś co było dokręcone jako nowe, po jakimś czasie lekko się luzuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 W momencie gdy śruby imbusowe nie są odpowiednio skręcone abo się poluzują ramie korby zaczyna chwiać się na boki powstaje wtedy dźwignia, która przy przyłożeniu masy rowerzysty generuje olbrzymie siły, których żadna nakrętka ani pin nie jest w stanie wytrzymać. Zastosowane tutaj połączenie wielowypust gdzie odpowiednia siła połączenia jest generowana poprzez zmianę średnicy kołnierza korby ma swoje wady i zalety: zalety bo jest łatwo rozłączane, nie ma problemów z "zapieczeniem" wady wynikają z zalety, jak jest skręcone z nieprawidłową siłą to się luzuje.... "Wady" w postaci luzowania raczej nie miała korba na "kwadrat" tu raczej problem był ze ściągnięciem ramienia korby. W tym rozwiązaniu podobnie jak w wielowypuście to nie śruba trzymała ramie korby ale siła tarcia w połączeniu klinowym pomiędzy ramieniem a osią korby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArtGD Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 W dniu 12.10.2022 o 10:25, danteblante napisał: Mam problem z korbą Deore na Hollowtech II - otóż przy przebiegu ok 1500 km odpadło mi lewe ramię korby. Początkowo myślałem, że coś się poluzowało więc elegancko ramię nałożyłem, dokręciłem i jade dalej - niestety po około 5 km znowu ta sama sytuacja - ramie poprostu zsuwa się w bok. Nie dawno trafiła mi się korba Deore, w której co chwilę luzowało się lewe ramię. Pomogła wymiana plastikowej nakrętki (tej do kasowania luzu). Prawdopodobnie oryginalna była źle wykonana i ramię korby zamiast zaciskać się na osi, zaciskało się na kołnierzu tej nakrętki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Z korbami na kwadrat też nieprawidłowe dokręcenie powodowało odpadanie korby przy okazji rozchrobotwując gniazdo. Prawidłowy montaż oraz użycie smaru na połączeniu wpustu w gnieździe minimalizowało ryzyko problemów z demontażem. Niezależnie od standardu mocowania to nieprawidłowy montaż zawsze będzie implikował problemy. Jedynym systemem gdzie nie było problemów z odpadającym ramieniem korby były korby jednoczęściowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChuChu Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 @Dokumosa Czemu "były"? Nadal są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dokumosa Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 Dzisiaj już praktycznie BMX only albo małopopularnych w PL "cruzerach". Kiedyś pakowali to nawet do MTB. Mam gdzieś w czeluściach warsztatu takiego importowanego z USA w późnych latach 80 Fishera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kettler Napisano 17 Października 2022 Udostępnij Napisano 17 Października 2022 @ChuChu piękna ta korba 👍 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.