Skocz do zawartości

[5500 zł] Pierwszy gravel


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

potrzebuję Waszych wskazówek, które modele warto brać pod uwagę oraz ew. rozmiary. Aktualnie poruszam się na rowerze trekkingowym (Bulls Urban 27s), ale szukam czegoś, co pozwoli mi przyśpieszyć 💪

O mnie: Kobieta, 164 cm wzrostu, 52kg, krótki tułów, ale dość długie nogi (80 cm długość kroku). Głównie poruszam się po mieście, ale 5-6 razy w roku jeżdżę w trasy 50-150 km (po asfalcie i drogach leśnych).

Miałby to być również rower do trenażera. Zależałoby mi na tym, aby móc wygodnie i szybko zdejmować koło.

Z góry dziękuję za pomoc! 🤗

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jakie zróżnicowane trasy? 5 razy w roku coś innego niż miasto?

2. Żeby jeździć szybciej trzeba kręcić mocniej. Nie myśl, że po zmianie roweru nagle ci prędkość przelotowa wzrośnie o 5kmh, to tak nie działa

3. Sztywny rower z mocno pochyloną pozycją i barankiem nie jest dobrym rozwiązaniem kiedy jeździ się głównie po mieście.

4. Masz jakieś doświadczenie z barankiem i jakiekolwiek wyobrażenie jak będzie wyglądać twoja pozycja na rowerze tego typu przy takich proporcjach ciała? W trekingu masz kierownicę kilkanaście centymetrów poniżej siodełka?

5. 5500 to w sumie żaden budżet na gravela, tym bardziej "kobiecego" a właśnie tego byś ewentualnie potrzebowała (biorąc pod uwagę proporcje)

6. Kup sobie crossa

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
30 minut temu, Logarithmus napisał:

strzelam, że dobrym wyborem byłby gravel.

Być może byłby - jeżeli polubisz się z barankiem.
Prawdopodobnie szybciej będzie też na czymś pokroju Cube SL Road/SL Road Pro (prosta kierownica), który posiada ważną cechę jeśli chodzi o częste zdejmowanie koła, czyli sztywne osie (z drugiej strony ludzie wkładają rower do trenażera często na dłużej).
Przede wszystkim rower jest wyraźnie lżejszy od typowego trekinga, co już daje mu pewną przewagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Mihau_ napisał:

1. Jakie zróżnicowane trasy? 5 razy w roku coś innego niż miasto?

2. Żeby jeździć szybciej trzeba kręcić mocniej. Nie myśl, że po zmianie roweru nagle ci prędkość przelotowa wzrośnie o 5kmh, to tak nie działa

3. Sztywny rower z mocno pochyloną pozycją i barankiem nie jest dobrym rozwiązaniem kiedy jeździ się głównie po mieście.

4. Masz jakieś doświadczenie z barankiem i jakiekolwiek wyobrażenie jak będzie wyglądać twoja pozycja na rowerze tego typu przy takich proporcjach ciała? W trekingu masz kierownicę kilkanaście centymetrów poniżej siodełka?

5. 5500 to w sumie żaden budżet na gravela, tym bardziej "kobiecego" a właśnie tego byś ewentualnie potrzebowała (biorąc pod uwagę proporcje)

6. Kup sobie crossa

  1. Te 5 razy w roku to bardziej chodziło o te dłuższe trasy.
  2. A czemu zakładasz, że tak myślę? Wcale tak nie jest. Staram się pedałować mocno, ale mam wrażenie, że na tym rowerze doszłam do max jego możliwości.
  3. Aktualnie siodełko mam dość wysoko, nad kierownicą. Baranka przymierzałam tylko w Decathlonie - na zasadzie przejechania się szosą z jednej alejki na drugą (i bardzo mi się spodobało). Po prostu nie natrafiła się żadna inna okazja.
  4. Myślałam, że można kupić męski model. Dzięki za wskazówkę.
  5. Dlaczego cross?
36 minut temu, KrissDeValnor napisał:

Być może byłby - jeżeli polubisz się z barankiem.
Prawdopodobnie szybciej będzie też na czymś pokroju Cube SL Road/SL Road Pro (prosta kierownica), który posiada ważną cechę jeśli chodzi o częste zdejmowanie koła, czyli sztywne osie (z drugiej strony ludzie wkładają rower do trenażera często na dłużej).
Przede wszystkim rower jest wyraźnie lżejszy od typowego trekinga, co już daje mu pewną przewagę.

Dzięki za konkretne modele. Właściwie to jestem lekko zdezorientowana, bo mój aktualny rower wygląda bardzo podobnie, jak modele, które wskazałeś. Sprzedawca nazywał  go wcześniej rowerem trekkingowym, ale może bliżej mu do crossowego. 

Edytowane przez Logarithmus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. 50km to nie "dłuższa trasa"

2. Moc jest wartością bezwzględną, to co myślisz nie ma większego znaczenia. Jaka jest twoja prędkość przelotowa po płaskim na asfalcie?

3. Przez minutę to ci na wszystkim będzie wygodnie

4. Męskie modele są przystosowane do męskich zakresów wzrostu a co ważniejsze męskich proporcji ciała. Damskie modele mają krótsze rury poziome a wyższy stack (wyżej kierownicę) co niweluje dysproporcję poziomów siodło/kierownica

5. Bo będzie lżejszy niż trekking, ma amortyzację, która przyda się w mieście, ma łagodniejszą geometrię co jest bardzo ważne przy twoich proporcjach a co najważniejsze masz budżet, który pozwala kupić dobry technicznie sprzęt dostosowany do swoich potrzeb a nie to co się trafi najtańszego jak w przypadku gravela. Pomysł z fitnessem też dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ 

2. Myślę, że jakieś 25km/h. Nie mierzyłam tego nigdy dokładnie. Nie wiem też o jaki dystans pytasz.
4. Teraz rozumiem.
5. Mój aktualny rower ma sztywny widelec i na pewno chcę przy tym zostać. Miałam okazję próbować trekkingu z amortyzatorami i totalnie tego nie czuję. Miałam wrażenie, że to czołg, że znacznie ciężej przyśpieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ Wait. Pytałeś o prędkość po płaskim na asfalcie, więc założyłam, że chodzi Ci o trasy poza miastem (tam jedynie mijają mnie, i to samochody). Po mieście jeździ się ścieżkami rowerowymi. I ciężko wtedy mierzyć, jeśli ma się światła.

Patrząc na Stravę i trasę w mieście to wskazuje mi średnią 18 kmh.

Swoją drogą, Twoje komentarze wydają mi się być atakujące - średnio się to czyta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Logarithmus napisał:

@Mihau_ Rozwiniesz proszę pytanie? Mój aktualny rower już niedomaga. Zafundowałam mu przebieg ok. 16k i chciałabym go wymienić na nowy. Patrząc na zróżnicowane trasy oraz chęć szybszej jazdy, strzelam, że dobrym wyborem byłby gravel.

2020 BULLS Urban 27 S – Specs, Comparisons, Reviews – 99 Spokes

Ten Bulls to całkiem fajny, dość lekki rower, z dużym zakresem szybkich przełożeń. Ma potencjał.

Ja bym tylko wymienił napęd (po prostu na nowe, kompatybilne elementy, a nie jakieś 1x czy coś), założył jakieś dobre opony z górnej półki, może jeszcze rogi na kierownicę (takie długie mogą służyć jako namiastka lemondki i pozwalają na zajęcie wyciągniętej pozycji aero).  

P.S.

Widzę, że tam jest piasta z dynamem, co dodaje z pół kilograma wagi i generuje opory (niewielkie, ale jednak) nawet bez obciążenie (czyli przy wyłączonym oświetleniu). Ja bym złożył drugie przednie koło na lekkiej piaście, lekkiej obręczy i cieniowanych szprychach, nawet Laser czy Revolution, bo przy Twojej wadze wystarczą). Myślę, że z 700-800 g można by w sumie łącznie urwać na samym przednim kole. Oryginalne opony też pewnie lekkie nie są i tu też odczujesz zmianę, jak założysz coś z wyczynowych 700x32 - 700x35.

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od tego jak można odebrać w tym temacie kolegę @Mihau_ to warto się nad tym co ma do powiedzenia pochylić: wysłuchać i rozważyć.

Baranek w mieście... nie to nie jest ani najwygodniejszy ani najbezpieczniejszy ani co być może zaskakujące najszybszy rower. Warto więc zanim się zdecydujesz na taki rower posłuchać krytyki zwłaszcza od ludzi jeżdżących głównie z taką kierownicą.

Edytowane przez abdesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako osoba jeżdżąca gravelem po mieście, a wcześniej na crossie... też do jazdy głównie po mieście polecę coś z prostą kierownicą. Oczywiście na gravelu da się po mieści jeździć, ale na prostej łatwiej w miejskim gąszczu manewrować. Do tego rower z barankiem wymaga znacznie lepszego dopasowania (inaczej będzie bolało).

Ja bym polecił jak wyżej: cube sl road pro/race (albo coś zbliżonego), jeżeli potrzebujesz bagażnika i dynamo (do jazdy miejskiej przydatne), to w wersji fe, jak nie to "goła". To właściwie taka lepsza i zakładam, że lżejsza (w starym jest widelec aluminium) i wygodniejsza wersja tego co masz. 

 

Jakbyś te 150 km robiła regularnie, to można by się wówczas nad gravelem zastanowić.

Edytowane przez hulk14
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym koleżance też proponował rower typu fitnes. Widelec amortyzowany do miasta, nie, jeśli fitnes to nie. Chyba że nie ma utwardzonego dojazdu. Pozycja bardziej wyprostowana daje lepsze pole do obserwacji otoczenia podczas jazdy, w mieście poprawi bezpieczeństwo. Niska waga roweru jest w twojej sytuacja bardzo istotna, a fitness będzie lżejszy niż gravel.

@Mihau_ spokojniej do koleżanki (kolegów) z forum, też mam podobne do niej odczucia czytając te odpowiedzi.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_chyba miałeś nieco gorszy dzień😀...choć część uwag słuszna.

Dobrym wyborem może być dla Ciebie wspomniany wyżej rower typu fitness- z reguł tańsze z podobnym osprzętem. W mieście w teorii lepiej się sprawdzi górny chwyt choć bez jaj...ja uważam , że w życiu trzeba wpierw popróbować żeby wiedzieć czego się chce. Przywykłem do jazdy szutrówką/gravelem po mieście i nie mam problemu z barankiem. Pytanie czy kręcisz się rowerem po szerokich ścieżkach, czy np.: kontrpasach i wąskich ścieżkach na poznańskich Jeżycach , czy starych dzielniach Wawy, czy Krakowa w hipsterskim klimacie. Prędkość kwestia sporna- Ty masz czuć się dobrze. Nigdzie nie jest napisane , że wpierw musisz mieć średnią 25kmh na ciężkim trekingu, żeby móc się przesiąść na coś lżejszego. Nie chodzi zresztą o prędkość, a ogólną lekkość roweru, rozpędzania itp. Zatem albo rower typu fitness (np.; merida speeder 300, speeder 200- wskazuje tylko przykład), szosa typu road plus jak np.: triban rc500, rc520 do którego włożysz szersze opony lub gravel (jak np.:mbike grv400, triban grvl). Problem tylko taki, że budżet 5,5k nie starczy na zbyt wiele więc musisz zgodzić się na dużo gorszy sprzęt kosztem baranka. Oczywiście są ciekawe sprzęty w tych okolicach cenowych jak np.: mbike grv400....tylko, że to co tańsze to się szybko wyprzedaje. Z dostępnością jest już nieco lepiej, ale i tak kolorowo nie jest. Pod trenażer podejdzie wszystko, ale jeśli chodzi o szybkość zmiany i wygodę to lepsze są sztywne osie- z reguły omijasz wątpliwą przyjemność ustawiania hampli itp. co niekiedy przy zaciskach qr potrafi się przytrafić.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mihau ma lekką awersję do graveli, ale uwagi ma słuszne.

@Logarithmussprawdź ofertę Liv (submarka Gianta), np. Avail czy fajny fitness Thrive. Wydaje mi się, że przy Twoim wzroście u Tego producenta dobry będzie rozmiar S.

Canyon miał też rowery w wersji kobiecej "WMN" ale chyba już odeszli od tego podziału...

Edytowane przez marcesco
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez podzielam opinie Nossy, bez jaj. Po co dziewczynie polecać crossa, jak ma już. Baranek to nie wolant rosyjskiego bombowca strategicznego.

Pare przykładów z zycia. Koleżanka kupiła pierwszego gravela w marcu, a w maju już robiła trasę wokół Tatr. Zan chyba z 3 przypadki gdy po kupnie szosy juz po 3miesiacach robili trasy powyżej 300km. Jedyne przypadki gdzie ktoś nie radził sobie z barankiem to osoby które  miały marne doświadczenie z jakimkolwiek rowerem.

Może 2razy widziałem dziewczyne na" na damskim " gravelu, sroga część jeździ na męskich, a na takim tribanie to już norma. 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym miał lecieć 300 km to tylko na baranku i najchętniej na gravelu/szosie endurance. Raz, wygoda i wielość chwytów baranka, dwa jednak szerszy kapeć robi robotę.

Ale skoro autorka pyta o rower głównie do miasta to jednak prosta kiera jest o wiele lepsza. 100 na prostej kierze też zrobi bez problemu.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja jak w tematach wyborów motoryzacyjnych. Co z tego, że jeździsz głównie po mieście stoisz ciągle w korkach i masz problem z miejscem do parkowania - kup sobie passata kombi w dieslu to ci będzie wygodniej jak będziesz na wakacje jechać, raz w roku 300km nad morze z 5 przystankami po drodze

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mihau_ Tak jest , bo jak ktoś się uparł na gravela bo modny , wszechstronny i najlepszy . Nijak nie przyjmie racjonalnych argumentów negujących sens tegoż . Gravel świetnie wygląda pod kraftowym nalewakiem , pod wegańskim ramenem i wegetariańskim suszi . Z tym nie wygrasz . Poza tym baranek jest pro , daje 10 punktów do wizerunku i 15 do szybkości 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michau

Nie cierpię analogii motoryzacyjnych, bo to inny świat. Masz dziwne założenie że po zakupie gravela, ten styl jazdy nadal się utrzyma. Nie zakładasz zupełnie że po kupnie gravela to ilość km wzrośnie. Jak dla mnie 16 000km to wystarczający powód by pomyśleć o gravelu. 

Tomek595

Serio, taki wpis gdy gravele na dobre udowodniły sobie pozycje na rynku?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wylał się tu kubeł zupełnie niepotrzebnych, sarkastycznych i oceniających mnie komentarzy ze strony @Mihau_ i @Tomek595, czego totalnie nie potrafię zrozumieć. Przyszłam tu po pomoc, a z Waszej strony widzę głównie drwiny i szyderę. Że też nie szkoda Wam swojego czasu, Panowie 🤦‍♀️

Dziękuję@przemeg, @clavdivs, @marcesco, @nossy, @xgrzehoox, @hulk14, @KrissDeValnor za dużo wskazówek. Po Waszych wypowiedziach skłaniam się ku rowerowi typu fitness. Już sam rodzaj tego roweru jest dla mnie nowością.

@marvelo dużo dobrego napisałeś o moim aktualnym rowerze. Przyznaję - bardzo go lubię (łatwo się rozpędzić i nie waży dużo). Jednak chcę spróbować czegoś jeszcze lżejszego, co pozwoli na jeszcze szybszą jazdę. Twoje pomysły na zmniejszenie wagi Bulls'a są kuszące, ale raz - niestety nie mam doświadczenia przy takich upgrade'ach, dwa - dodatkowo najbliższy zakup wiąże się z przypisaniem roweru na firmę (konieczność posiadania faktury).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, clavdivs napisał:

Masz dziwne założenie że po zakupie gravela, ten styl jazdy nadal się utrzyma. Nie zakładasz zupełnie że po kupnie gravela to ilość km wzrośnie.

Ja mam "dziwne założenie"??? Dlaczego zmiana roweru miałaby oznaczać zwiększenie ilości czasu, który będzie się na nim spędzać? 

12 minut temu, clavdivs napisał:

Jak dla mnie 16 000km to wystarczający powód by pomyśleć o gravelu. 

A co ma przebieg (i to zrobiony w nieokreślonym horyzoncie czasowym ( do typu roweru jaki się wybiera? Co to za absurd? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo na gravelu km robi się łatwiej, stad założenie że łatwiej o zwiększenie dystansu.

To jest moja prywatna opinia, ze jeśli ktoś przejechał 16 000km to spokojnie może spróbować gravela.

Logharitmus 

Jak dla mnie fitnes bedzie tylko powtórzeniem tego co masz, bedziesz miała 2 bardzo podobne rowery. Lepiej już wyremontować bullsa. Chcesz coś nowego- baranek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Logarithmus napisał:

5-6 razy w roku jeżdżę w trasy 50-150 km

Nie sprzedawałbym tego roweru który masz. 16k km to żaden przebieg. Ja na swoim trekkingu zrobiłem już około 100.000 a znam osoby które przejechały na jednym rowerze kilkukrotnie więcej. Możesz sobie dokupić gravela ale przy takich przebiegach jak napisałaś sens jest średni. Chyba że zakup spowoduje że zaczniesz jeździć więcej. Mam tylko jedną uwagę. Sprawdź czy hamulce mechaniczne nie będą za ciężko działać dla Ciebie w górnym chwycie czy jednak nie będziesz musiała zwiększyć odrobinę budżetu i poszukać czegoś z hydrauliką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...