Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam nowe koła tubeless Evanlite i problem z pomiarem ciśnienia. W starych kołach używałem dętek, nowe są zalane mleczkiem mają do tego opony i felgi dostosowane do tubless.

Używam takiej pompki Beto z manometrem do pompowania:

opjfWM4.jpg

Przy dętce wskazówka manometru opadała szybko i wyraźnie. Jeżdżę na  22/24 PSI

W nowych kołach wskazówka opada zdecydowanie wolniej i niezdecydowanie, a wartość wskazania 24 PSI jest fałszywa: opony są bardzo twarde.

Dziś byłem na nich pierwszy raz w terenie i musiałem 4 krotnie upuszczać by dało się jakoś zjeżdżać.

Wymienić te zaworki do tubeless na inne? Jakie? Czy może o czymś nie wiem lub robię źle?

Zawory wyglądają tak:

NYp82Ru.jpg

Nie wiem co to za marka, były jako opcja do Evenlite kół.

Uszczelniacz jest wlany Stans, zawór ma wykręcalną część by go wlać przez niego.

Napisano (edytowane)

Są za krótkie, nie dociskasz głowicy pompki i nie otwiera się zawór. Wymień na dłuższe, albo te wielki nakrętki na zwykłe pierścionki 

Edytowane przez slavi
Napisano

Zwykły pierścionek nie pomaga, głowica nawet jak wchodzi głęboko na najszerszą część wentyla to manometr dalej przekłamuje ciśnienie. Chyba zamówię zawory Kellysa 60 mm długości i sprawdzę czy będzie różnica. Są tanie dosyć.

Napisano

Zauważyłem taki problem w systemie Procore Schwalbe. Manometr przy pompce nożnej nie wskazuje ciśnienia w trakcie pompowania tzn. wskazówka dochodzi do wartości np. 6 bar i opada. Problemem jest prawdopodobnie mleko. Może pomóc wyczyszczenie wentyla i np. poczekanie chwilę z wentylem u góry aż mleko spłynie i oczywiście użycie miernika np. Schwalbe. Jak tak robię i da się zmierzyć ciśnienie, jest sygnał dźwiękowy o końcu pomiaru.

Napisano

Zamówiłem długie wentyle Kellysa 60mm, są tanie około 43 zł kpl. Nie wiem czy nie warto by było wykręcić wentyle przed założeniem i nasmarować jakimś olejkiem by mleczko ich nie sklejało tak łatwo. We wtorek dam znać czy pomogło.

Napisano
7 godzin temu, radko10 napisał:

Zauważyłem taki problem w systemie Procore Schwalbe. Manometr przy pompce nożnej nie wskazuje ciśnienia w trakcie pompowania tzn. wskazówka dochodzi do wartości np. 6 bar i opada. Problemem jest prawdopodobnie mleko. Może pomóc wyczyszczenie wentyla i np. poczekanie chwilę z wentylem u góry aż mleko spłynie i oczywiście użycie miernika np. Schwalbe. Jak tak robię i da się zmierzyć ciśnienie, jest sygnał dźwiękowy o końcu pomiaru.

Ja właśnie mam coś podobnego w wentylach trezado u żony.

Gdy założę pompkę i przycisnę, manometr wybija na 6-8 bar, po chwili słychać pyknięcie i powietrze z wężyka uchodzi do opony, a ciśnienie na manometrze spada do 1,7 bara. 

Po prostu wentyle zakleja mleko. Wystarczy przed pompowaniem nacisnąć palcem iglice żeby powietrze delikatnie uciekło z opony i po problemie. 

Niedługo się za to zabiorę, wykręcę maszynkę i przesmaruje ją silikonem do uszczelek. 

Napisano
Cytat

Wystarczy przed pompowaniem nacisnąć palcem iglice żeby powietrze delikatnie uciekło z opony i po problemie

Wypada to robić za każdym razem, niezależnie czy mamy mleko, czy dętkę. 

Napisano

Hmm dziwne. 

Mam kilka rowerów na dętkach i z mlekiem  ale coś takiego występuje tylko u niej na mleku i na wentylach trezado. 

We wszystkich pozostałych 6 które są w domu, nic takiego nie jest potrzebne

Napisano (edytowane)

Dostałem taką odpowiedz na maila od Lemonbike ( sprzedawcy kół Evanlite ) :

Bardzo możliwe, że w wentylach jest zaschnięte mleko, co zaburza przepływ powietrza, dlatego pompka pokazuje błędy pomiar. W przypadku dętek, takie zjawisko oczywiście nie wystąpi. Podczas kręcenia kołem, minimalne ilości mleka zawsze przedostają się do wentyla. Poczas przechowywania roweru, zaleca się pozostawić koła ułożone wentylami do góry, by nie spowodować zapachania wentylu.

Od lat stosujemy ten model wentyli w obręczach MTB i na tysiące zestawów wady nigdy nie stwierdzono.

Proszę wziąć pod uwagę, że są to wentyle marki STAN'S NOTUBES - czyli firmy, która wymyśliła powszechnie stosowany dzisiaj system tubeless :) myślę, że wiedzą co robią przy projektowaniu wentyli.
https://mmbhof.org/stan_koziatek/

Na zdjęciu wszystko wygląda prawidłowo. Wysokość obręczy to 25 mm, długość wentyli 35 mm - jest 10 mm zapasu, czyli wystarczająco. Większość pompek, nawet podręcznych, poprawnie obsługuje główki wentyla jeżeli zapas wynosi co najmniej 5 mm. W MTB nie stosuje się zbyt wysokich wentyli, ponieważ mogą zostać łatwiej uszkodzone podczas jazdy w terenie np. wystający korzeń.

Wczoraj ustawiłem wentyle "na godzinę 7" na dłuższy czas by jakiekolwiek mleczko w nich nie zalegało i dodatkowo wykręciłem je i przesmarowałem silikonem do uszczelek.

Na pewno mleczko ich nie blokuje, nawet trochę. Wskazania manometra ciągle zupełnie się nie zgadzają z moimi odczuciami, niestety nowe zawory jeszcze nie dotarły. Wskazówka jednak po smarowaniu silikonem wraca szybciej.

Zamówiłem też elektroniczny manometr SKS do weryfikacji pomiarów, zaczynam podejrzewać ze możne pompka źle wskazuje ( nagle ?1? WTF  )

Nie wiem czy sztywność bocznej ścianki opony jest inna i wpływa na odczucia, to te same opony co stara wersja, ale nie drutowe i z gumą zamiast addix to addix speed.

Ogólnie testy będą przebiegały dalej, odpowiedź lemonbike bardzo mi się nie podoba, szczególnie ten kretyński fragment o korzeniach.

Korzeń który wlazłby tak głęboko mógłby równie dobrze zahaczyć szprychę, co rozerwałoby obręcz na strzępy.

 

Edytowane przez slw_gd
Napisano

Dla mnie ten manometr cyfrowy to strata pieniędzy. Każdy pomiar to spadek ciśnienia. A jak nałożysz źle, to będziesz pompował od nowa.

Było sobie kupić pompkę elektryczną Xiaomi. Mam i polecam.

Napisano (edytowane)

Kupuje się takie manometry, które mają funkcję pomiaru ciśnienia na żywo podczas upuszczania. Wtedy pompujesz więcej i schodzisz do pożądanego, a utrata powietrza przy umiejętnym odłączaniu jest pomijalna. :)

Jeśli chodzi o zapychanie wentyli przez mleko, to ani marka/model wentyli, ani uszczelniacza, nie ma tutaj żadnego znaczenia. Natomiast zdecydowanie bardziej zapychają się wentyle MTB. Może dlatego, że wstrząsy i wibracje są większe, powodując dostawanie się większych ilości mleka do wentyla. A może w szosie przez wyższe ciśnienie  jest ono wypychane przez zawór przy podłączaniu pompki zanim zdąży zaschnąć. Trzeba by to zbadać... ;) Podeślijcie pomysł SrajBajkowi, może nagra coś o tym jak już skończy z błotoodpornymi napędami.

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 2
Napisano

Nikt nie wspomnial o dokladnosci wskazan manometrow w pompkach.

Umiejetnie uzywany manometr elektroniczny pokazuje prawidlowo cisnienie do 2. miejsc po przecinku!

Gdy pompki, nawet te drogie, z manometrem analogowym zawsze klamia.

Sprawdzilem kiedys chyba z 10 pompek stacjonarnych w przedziale cenowym 100-700 zl i zaleznosc byla taka, ze te drozsze klamaly tylko o 0.5 bara ;)

Pompujac samochod na okolicznych stacjach zabieram ze soba manometr sks i jak do tej pory znalazlem tylko 1 stacje, na ktorej odczyt wzglednie sie zgadzal.

Bez urazy @slw_gd ale opieranie sie na wskazaniach manometru pompki z uchwytem zrobionym z nogi od krzesla i oczekiwanie dokladnosci do 0,1 bar w manometrze, ktory moze klamac o 1 bar, mozna wlozyc miedzy bajki.

Zamiast wyrzucac pieniadze na kolejne zaworki, zainwestuj w manometr.

Napisano

Przedewszystkim, to jak można mówić o dokładności, gdy tak mała skala ma rozpiętość do 11 Barów?

Przecież sama wskazówka pokrywa jakieś 0.2 Bara, a jeszcze dochodzi to, jak spojrzy się na sam manometr...

Jeżeli mówimy o ciśnieniu rzędu 24 PSI, to jest to przecież trochę ponad 2 Bary. Różnica o 0.2 czy 0.3 Bara będzie mocno wyczuwalna.

Dochodzi do tego fakt, że autor zmienił opony. Dla przykładu, na oponach szosowych Grand Prix przy 6.0 Bara, jeździło mi się jak na kamieniu. Przy GP5000 i tym samym ciśnieniu, jazda była bardzo komfortowa.

Sprawdzić pompkę i tyle. Jedyne rozwiązanie.

No i nie kupować manometru cyfrowego, bo to nie ma sensu. Po co pompować za dużo, podłączać i spuszczać, skoro za 200 zł można mieć coś na czym wskazuje się ciśnienie, a pompuje samoczynnie?

Napisano
6 godzin temu, Maciek.B napisał:

Umiejetnie uzywany manometr elektroniczny pokazuje prawidlowo cisnienie do 2. miejsc po przecinku!

Dokładność manometru to nie to samo co dokładność wyświetlacza. 

Napisano (edytowane)

Zamówiłem już manometr elektoniczny SKS za 85zł z allegro więc odradzanie mi go to jałowa dyskusja. Dostawa będę miał chyba w piątek.

Przekonał mnie ten film:

SKS kosztuje połowę tego co Topeak, a sprawdza się tak samo dobrze. Wskazania pomiaru co 0,1 PSI

Edytowane przez slw_gd
Napisano (edytowane)

@slw_gd ostatni post z mojej strony, żeby już nie bić piany.

24 PSI to 1.65 Bara. Masz pompkę o zakresie od 0 do11 Barów. Jak łatwo policzyć, 10% to 1.1 Bara, a 1% to 0.11 Bara.Tyle że produkty tego typu, rzadko kiedy mają dokładność rzędu 1%. Także już przy samym POMIARZE, masz błąd znacznie powyżej 0.1 Bara, a przecież 0.1 Bara przy 1.65 Bara to już dobre kilka procent! Dodatkowo, to o czym pisałem, dochodzi jeszcze kwestia samego odczytu ze skali. Jest mało dokładna, więc dochodzi kolejny błąd.

No i nie ma wielkiego problemu, kiedy pompuje się tą samą pompką dość wysokie ciśnienie. Jeżeli masz szosę i pompujesz do 6 Barów, to 0.2 czy 0.3 Bara nie robi Ci aż tak dużej różnicy. Gorzej jeżeli pompujesz do niskich wartości, bo wtedy rozrzut będzie gigantyczny. Wiem co piszę, bo sam miałem taką pompkę. Szosę pompowałem właśnie nią, ale do MTB miałem pompkę samochodową, z zakresem od 0 do 4 Barów.

Natomiast ten przydługi wywód prowadzi do czego innego. Jak już dostaniesz ten cyfrowy manometr, to nie oczekuj że ustawisz 24 PSI i będziesz miał idealnie to, co miałeś wcześniej. Raz że taki manometr też masz granicę błędu pomiaru, a dwa, że istnieje duża szansa, że Twoja aktualna pompka wcale nie pompowała do 24 PSI.

Ja zawsze stosowałem metodę, że znałem ciśnienie które mi odpowiada dla konkretnej pompki. Po prostu są to tak mało precyzyjne urządzenia, że nie da się przenieść odczytu z urządzenia X na Y.

No i jeszcze jedna rzecz, czyli temperatura otoczenia. Gdy miałem MTB i pompowałem w piwnicy na 1.4 Bara, to w upalne lato było wszystko dobrze. Gdy wychodziłem w październiku przy 10 stopniach, jechałem na flaku który podwijał się pod obręcz.

Edytowane przez ChuChu
  • +1 pomógł 1
Napisano
W dniu 4.10.2022 o 14:41, slw_gd napisał:

Ogólnie testy będą przebiegały dalej, odpowiedź lemonbike bardzo mi się nie podoba, szczególnie ten kretyński fragment o korzeniach.

Korzeń który wlazłby tak głęboko mógłby równie dobrze zahaczyć szprychę, co rozerwałoby obręcz na strzępy.

Dostałeś odpowiedz z aluzją do MTB i mają rację. Jak nie korzeń co raczej mało prawdopodobne to tysiące patyków i kamerdolców pelentających się wokół koła. Tak czy siak mało kto stosuje długie wentyle. Co do reszty tak mi niedawno pompowali na przeglądzie koła w aucie, że dziś sprawdzając każde inaczej. Mam osobny przyrząd do dokładnego pomiaru i taki sam jak widzę już zakupiłeś do rower. Bez względu na wynik to się przydaje i przyda prędzej czy później. 

Napisano

Sprawa jest wyjaśniona, moja pompka stacjonarna ma zepsuty manometr i źle wskazuje. Dziś byłem w serwisie i sprawdziłem. Trochę miałem pecha że to się stało akurat jak kupiłem nowe koła, ale pompka jest stara i ma kilkanaście lat.

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...