Hej, w zasadzie pytanie zawarłem w tytule, czy jest sens kupić "taniego" (o ile okolice 8+ tyś to tanio) fulla, coś ze stajni Marina, Dartmoora, Canyona lub np. Polygona ? Nie chce się tylko ograniczać do tych marek ale akurat kojarzę że Ci producenci mają sprzęt w interesującej mnie kwocie.
Nie chciałbym przekroczyć 10 tyś, ale właśnie czy to ma sens tzn czy nie lepiej kupić hardtaila który za te same pieniądze powinien oferować lepszy osprzęt ?
Celuję w rower z myślą głownie o wypadach w góry, pojeździłem trochę w tym roku na pożyczonym i złapałem bakcyla.
Pytanie
Gość basi
Hej, w zasadzie pytanie zawarłem w tytule, czy jest sens kupić "taniego" (o ile okolice 8+ tyś to tanio) fulla, coś ze stajni Marina, Dartmoora, Canyona lub np. Polygona ? Nie chce się tylko ograniczać do tych marek ale akurat kojarzę że Ci producenci mają sprzęt w interesującej mnie kwocie.
Nie chciałbym przekroczyć 10 tyś, ale właśnie czy to ma sens tzn czy nie lepiej kupić hardtaila który za te same pieniądze powinien oferować lepszy osprzęt ?
Celuję w rower z myślą głownie o wypadach w góry, pojeździłem trochę w tym roku na pożyczonym i złapałem bakcyla.
12 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.