[4000zł] Coś na maraton MTB?

[Gość]

Cześć,

Chciałem sobie na przyszły sezon kupić lub złożyć coś do ścigania się w popularnych polskich cyklach maratonów MTB.

Kompletnie nie znam się na tej dyscyplinie, nie miałem okazji startować - siedzę na co dzień w rowerach do enduro i to w takiej dyscyplinie jeżdżę sobie rekreacyjnie.
I tutaj pytanie o zakup roweru na maratony. Cudów nie wymagam, nie chcę wydawać 10k na rower na którym polecę dwa razy na maraton a potem uznam, że to nie dla mnie - i wiadomo, rowerów nigdy za dużo, ale nie widzę sensu w wydawaniu kupy $$$ na rower, który i tak nigdy nie będzie moim głównym konikiem.
Domyślam się, że sztywne osie, powietrzny amortyzator, i napęd 1x to coś w co należałoby celować. 

No i teraz widzę trzy opcje:

1) Nowy XC100, bo jest tani.
2) Używany XC100, bo jest jeszcze tańszy.
3) Używany inny rower - jaki? Większość tego co widzę na olx za te 3-4k to raczej rowery gorsze niż w/w XC100
4) Złożenie samodzielnie roweru - Ale tutaj chyba wyjdzie mnie drogo (sama rama, pierwsza z brzegu Accent Peak, to 1400zł. Amor co najmniej 1000, koła 1000-1500, reszta gratów spokojnie następne 2500zł jak nie lepiej)

Ja skłaniam się kup opcji 4 - paradoksalnie - bo bym miał co robić przez zimę  I chętnie podyskutuję o sensowności tej opcji tutaj. A jak nie to - to 1 lub 2.

Coś doradzicie? 
pzdr

[KSikorski]

Cytat

3) Używany inny rower - jaki? Większość tego co widzę na olx za te 3-4k to raczej rowery gorsze niż w/w XC100

Jeżeli pasuje Ci rozmiar to mogę polecić to:

Jeśli zaś rozmiar nie pasuje, to mogę wymienić ramę na odpowiednią (accent point).

Pozdrawiam

[bogus]

Z podanych odpowiedzi 1, ewentualnie 2 z pewnego źródła plus w każdym przypadku niewielkie modyfikacje pod siebie.

Wariant 4 tylko jeśli nie ma być budżetowo.