Skocz do zawartości

[sztyca regulowana] Dobór sztycy, 31.6mm


Kenzie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Siemanko, cześć i czołem!

Trochę prześledziłem tematy na forum, ale od przybytku jednak głowa boli... :)

Poszukuję regulowanej sztycy do tego modelu: https://velo.pl/gorskie/gorskie-zawieszone/maraton-xc-29-fs/accent/hero-carbon-gx-eagle-0

W tematach sztyc myk-myk jestem kompletnie, jak dziecko we mgle. Z racji mojej wagi (około 102kg + plecak na wyjazdy) domyślam się, że to nie będzie tani interes. Przewiduję wydać +/- 1200PLN.
Przy moich 193cm wzrostu potrzebuję kawał sztycy, bo rura podsiodłowa jest stosunkowo krótka.

Może ktoś z Was, braci rowerowej będzie w stanie coś podpowiedzieć, na co zwrócić uwagę, czego unikać, to może do końca września uporam się z tematem :)
Piona!
 

Napisano

Z uwagi na gabaryt poszukałbym sztycy, do której da się dokupić osobno nowe ślizgi. Duża masa + duży skok = ślizgi dostają wycisk.

Na przykład:


- One Up V2.1

- BikeYoke divine / revive

- Rock Shox Reverb

- Kind Shock Lev Integra

  • Mod Team
Napisano

Przy takim wzroście to tak 180-200mm sztucy by pasowało. Reverba bym odpuścił raczej chyba ze masz zdolności i będziesz go sam serwisował w przeciwnym razie nie ma sensu. 

Trans-X jest w miarę przyzwoity, znajomy z roboty ma kone proces 153 z taka sztyca a wazy ze 120 albo i lepiej i jeszcze jej nie połamał wiec wytrzyma. Działa tez dobrze. Coć nie wiem co to za model. Na pewno nie brał bym z plastikowymi ślizgami bo to się szybko łamie. 

Ja mam reverba i co jakiś czas w zasadzie całkiem często trzeba rozcierać i odpowietrzać bo mięknie. Nie wiem czy te najnowsze tez tak samo ale jednak. 

Kindshock lev jest przyzwoity tez i raczej jeden z tańszych. 

Najważniejsze by była albo bardzo tania, albo dało sie ją rozebrać i wymienić ślizgi i kartridż , ewentualnie zrobić serwis jak w przypadku reverba. 

 

Taka ciekawostka, przy reverbie bezprzewodowym w niektórych ramach przy pełnym skoku opona może wyrwać baterie ze sztycy, to tak jak by ktoś był na tyle bogaty by sobie taką kupić to warto wiedzieć. 

Napisano

Obecnie w uk (masz rodzinę?) W crc dostępna jest brand-x ascend,  za 99 funtów. Ma miażdżąco dobry stosunek jakości do ceny. Od kilku lat w czołówce testów i ocen prasowych,  internetowych i sprzedażowych w UK. Na stronie crc i wiggle znajdziesz opinie nabywców a na fejszbuku w grupach anglojęzycznych masę opinii,  pozytywnych. 

Wg mnie bardzo warto,  nawet jeśli zapłaciłbyś cło. Przy ciut szczęścia za 1200 będziesz miał 2. 

Kilka sprzedałem,  kilka serwisowałem,  na 1 jeżdżę. Żadnych problemów. 

Napisano

 

  W dniu 10.09.2022 o 12:44, KSikorski napisał:

Z uwagi na gabaryt poszukałbym sztycy, do której da się dokupić osobno nowe ślizgi. Duża masa + duży skok = ślizgi dostają wycisk.

Rozwiń  

Dzięki za wskazówkę,

  W dniu 10.09.2022 o 14:51, Puklus napisał:

Przy takim wzroście to tak 180-200mm sztucy by pasowało. Reverba bym odpuścił raczej chyba ze masz zdolności i będziesz go sam serwisował w przeciwnym razie nie ma sensu. 

[...]

Rozwiń  

jak wyżej,

  W dniu 10.09.2022 o 17:14, sznib napisał:

Zobacz Fall Line'a: [...]

Rozwiń  

Fajna sprawa, ale grubo poza zasięgiem finansowym...


@tobo - rodzinkę mam, ale z nią to chyba tylko lepiej na zdjęciach :). Sama oferta fajna, ale chyba wolałbym mieć z tyłu głowy, że wydałem więcej na dzień dobry za sprzęt, który jednak podoła moim kilogramom... bo ze mnie taki wyżyłowany Pros, jak z koziej d... trąba :), mimo wszystko i tak dzięki! Przemyślę temat. 

Napisano

Zakładam że te sztyce używa pełne spektrum ludzi od 50 do 150 kg (skoro to angole) a opinie zgodne. 

Na dropperach jeżdżę od 13 lat (ks, giant,  rs, satori,  brandx, niektóre z nich kilka sztuk) i, wg mnie,  sensu wydawać na to takiej kupy pieniędzy nie ma. Sztyca za 1200 i kupowanie do niej części,  czy 2 za 500 I nowa jeśli stara padnie. Wolałbym opcję taniej nowa. Tym bardziej że ta cena jest promocyjna,  regularna to okolice 750-800. 

Na pewno nie polecam kupno budżetowych,  nawet jeśli są pozytywne opinie,  nadziałem się w ten sposób na satori której producent poskrobał się szkłem po dupie i wsadził tam plastikowy ślizg. 

Giant też ma plastikowy,  ale użyli lepszego materiału I nie wpływa to negatywnie na pracę (poza luzem osiowym, który jest wizytówką praktycznie wszystkich lub prawie wszystkich dropperów, choć na nic to nie wpływa).

Ale skoro chcesz dać tyle - kto broni   :)

Napisano

@tobo - tak jak pisałem wcześniej - na sztycach myk-myk znam się, jak świnia na gwiazdach dlatego rozpatruję każdą możliwość. Coś w tym jest, co mówisz odnośnie dwóch sztyc w promocji. Kwestia jak z serwisem, bo w tym też jestem blady. No i kwestia najważniejsza - którą miałbym wybrać?

  • Mod Team
Napisano

W serwisie najważniejsze są dwie rzeczy; żeby był tani i żeby były dostępne części zamienne (najlepiej w kraju, bo sprowadzanie zza granicy to większy koszt i/lub długi czas oczekiwania). Niektórzy pewnie by napisali że lepsza jest sztyca w pełni serwisowana w stosunku do tych z zamkniętym kartridżem, ale jak taki service kit kosztuje tyle samo lub więcej jak kartridż, a musisz kupić całość bo akurat padła jakaś nietypowa uszczelka, której koszt produkcji to grosze, a osobno nigdzie nie dostaniesz, to już lepsza jest opcja z kartridżem, bo jego wymiana jest dużo prostsza niż rozbieranie sztycy w pełni serwisowanej.

Napisano
  W dniu 17.09.2022 o 09:58, Kenzie napisał:

@tobo - tak jak pisałem wcześniej - na sztycach myk-myk znam się, jak świnia na gwiazdach dlatego rozpatruję każdą możliwość. Coś w tym jest, co mówisz odnośnie dwóch sztyc w promocji. Kwestia jak z serwisem, bo w tym też jestem blady. No i kwestia najważniejsza - którą miałbym wybrać?

Rozwiń  

Pooglądaj jutuba,  np serwis rs reverb,  jakikolwiek. Oceń skalę trudności,  sprawdź ceny narzędzi. Kumaty mechanik mający doświadczenie z taką sztycą,  zakładając że nic nie jest zapieczone,  to ze 30 minut. 

Pooglądaj serwisy innych sztyc  tu poleconych,  tych wymagających serwisu, odbudowy i całej reszty.

Oceń jak się w tym względzie widzisz. 

Serwis 3 sztyc z kartridżem,  bez żadnych narzędzi dedykowanych,  praktycznie bez żadnych narzędzi (poza imbusem do demontażu jarzma i czegoś do złapania mechanizmu zwalniającego sztycę (jakiś klucz płaski,  najczęściej) z reguły,  (jeśli nic nie zgniło od zaniedbań) robię w 15 minut. 

Może szczęściarz ze mnie ale sztycę gianta miałem 3 lata i nie wymieniłem kardridża. W ascendzie na razie kilka miesięcy bez żadnego wkładu czasowego. 

Moje możliwości pozwalają nabyć praktycznie każdego droppera. Tylko zastanawiam się , przynajmniej w moim przypadku,  po co. 

Przykładowo kardridż do ascenda to 150 zł. Jeśli mieszkałbym na koncu świata to kupiłbym wraz ze sztycą jeden zapas. I tak całość wyszłaby sztyca plus kardridż za niecałe  700. 

Miałem w mojej karierze 

- dwa ks'y, serwisowalne,  pierwszy naprawiany gwarancyjnie,  drugiego sprzedałem 

- trzy reverby,  każdy serwisowany lub naprawiany przynajmniej 2 razy

- taniego Ks'a, kardridżowego,  zacinał się, ale , być może to urok wszystkich z mocowaniem linki pod siodlem 

- gianta contact kardridżowego 

- ascenda kardridżowego 

- satori kardridżowa,  ale za tania żeby była dobra. 

Odrzucając dwie najtańsze na polu bitwy zostały 7 sztyc,  2 na kardridżu,  5 na serwisowych zestawach to awaryjne sztuki to 4 z 5 a kardridżowe zero. 

Jeśli mam przy wyborze kierować się tym jak coś działa to w przypadku np amotyzatora, hamulców różnice są wyczuwalne i mogą wpływać na decyzję. Natomiast to jak pracuje dropper bardziej (w przypadku tych działających lub popsutych w czasie gdy działały) jest zdeterminowane typem i konstrukcją manetki. 

Wszystkie sztyce ostatecznie miały zamienione fabryczne na chińską ztto, kopię woolftoth'a, na łożysku maszynowym. 

Takie moje spostrzeżenia 

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
Forumrowerowe.org korzysta z plików cookies
Prosimy o zapoznanie się z naszą polityka prywatności, w której informujemy o naszych zaufanych partnerach oraz o tym, czym są pliki cookies, pamięć podręczna przeglądarki, w jakich celach i jak je wykorzystujemy, a także jak nimi zarządzać i czyścić. Klikając 'Zaakceptuj' - wyrażasz zgodzę na korzystanie z pamięci podręcznej przeglądarki - plików cookies i podobnych technologii m.in. w celach marketingowych, umożliwiając jednocześnie wyświetlanie na Twoim urządzeniu reklam dostosowanych do Twoich potrzeb oraz zainteresowań. Zapoznaj się z pełną treścią zgody klikając w link Ustawienia.