Skocz do zawartości

[Obręcz] Podkładki pod nyple w obręczy z włókna węglowego


marcesco

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć i czołem,

niejako w kontynuacji do mojego starego wątku o kołach carbon/alu postanowiłem zbudować sobie nowe koła do Ruuta ST. Koła chciałbym zapleść sam i oddać (ew. wysłać) do kołodzieja na dociągnięcie szprych itd.

Obręcze: Newmen Advanced XA 25

Piasty: DT Swiss 240, straightpull i centerlock

Szprychy: Sapim D-Light

Nyple: Sapim Polyax Alu 16mm

 

Z wyżej wymienionych komponentów nie mam jeszcze szprych bo mam pewien zgryz i tu proszę o pomoc, mile widziane opinie od ludzi obytych w temacie. Otóż w dokumentacji producenta obręczy jest napisane, że nie są wymagane podkładki pod nyple. Napisałem w tej sprawie zapytanie bezpośrednio do centrali Newmen i potwierdzili, że podkładki nie są wymagane (wręcz przeciwnie do ich obręczy alu). Oczywiste jest, że z podkładkami długość szprych musi być inna...

Pozwolę sobie przywołać dwóch specjalistów @Punkxtr @Dokumosa

 

Napisano

Podkładek w przypadku użycia obręczy z włókna i aluminiowych nypli używa się z tego powodu, że jest to połączenie generujące korozję (analogicznie gdy włożymy alu sztycę do carbonowej ramy i długo nic nie będziemy tam robić). 

W niesprzyjających warunkach nyple mogą pękać. Z drugiej strony wielu producentów węglowych obręczy nie widzi potrzeby stosowania podkładek i to info bezpośrednio od nich. Dobre aluminiowe nyple (DT, Sapim, Pillar) mają anodę wysokiej jakości i są wykonane ze stopów mniej podatnych na korozję czy pękanie co nie znaczy, że ich ten problem nie dotyczy. 

Osobiście stosuję podkładki i uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Oprócz metalowych można zastosować lżejsze, plastikowe. Niemniej budowałem również koła bez nich na wyraźne życzenie kupującego. Ale to najczęściej dzieje się w przypadku ultralekkich zestawów poniżej 1kg komplet, gdzie walczymy o każde gramy. Z tego co wiem, problemów nie było ale nikt nie zagwarantuje, że się nie pojawią. 

Napisano

Nie zdążyłem edytować a mam jeszcze jedno pytanie. Słyszałem, że gwinty szprych można przesmarować olejem lnianym, który z jednej strony ułatwia naprężanie a gdy zjełczeje działa jak klej na gwinty. Wydaje się to być jakimś miejskim mitem ale słyszałem o tym z kilku niezwiązanych ze sobą źródeł i zacząłem w to wierzyć 😁

Napisano

Temat rzeka; jest wiele zmiennych i w zależności od nich ideałem jest wybierać właściwy środek. Osobiście oleju nie stosuję i nie miałem z tym styczności, wolę inne specyfiki. Ale na połączeniu gwintowanym musi się coś znaleźć jeśli użyjesz aluminiowych nypli. 

Napisano

Zamówiłem już poliamidowe podkładki, na zagranicznych forach również przewija się temat korozji na styku aluminium i włókna węglowego, a aluminiowe nyple mam już na biurku, także będę szedł tą drogą.

Dzięki za wkład. Za jakiś czas pochwalę się efektem końcowym 🙂

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Odkopuję temat, bo w wolny wieczór złożyłem przednie koło. Muszę przyznać, że to przyjemna praca, poszło łatwo, chcę oddać koło do serwisu na dociągnięcie szprych ale zauważyłem, że wszystkie 3 krzyże mijają się bez kontaktu (zaznaczyłem trzeci krzyż ołówkiem).

Kierunek szprych narzuca piasta więc aby szprychy się stykały będą musiały być wygięte w banan, główka szprychy w gnieździe też nie będzie siedzieć idealnie...

Mimo to zastanawiam się czy nie przepleść szprych, tak aby stykały się w trzecim krzyżu.

20220918_182930.jpg

Napisano

Skonsultowałem się w DT4You i wygląda to tak, że trzeci krzyż (powyższą zbędną dyskusję ignoruję) powinien się zapierać wzajemnie aczkolwiek nie jest to punkt wagi krytycznej, ponieważ na serwisie zaplatają też koła ze szprychami nie-stykającymi się w krzyżach.

Przednie koło zostawię jak jest a tylne zaplotę tak aby szprychy faktycznie się krzyżowały.

  • 5 tygodni później...
Napisano

Tak to ostatecznie wygląda.

Mam nadzieję, że tym razem tubeless będzie bezproblemowy 😏

A na marginesie to w związku ze składaniem kół mam gorszą opinię o naszych serwisantach niż wcześniej 🙃

20221020_134424(1).jpg

Napisano

Uuuuuf, ale się zestresowałem, że coś zje*ałem, koła zaplatałem i centrowałem sam.

Dziwaczny układ szprych to efekt szerokiego kąta w telefonie i perspektywy. Szprychy są ułożone poprawnie 🙂

Napisano

Ale te koła są źle zaplecione. Zdjęcie malciupkie, niemniej widać to przynajmniej w przednim. W tylnym zasłania część kaseta choć można się domyślić. 
Zacząłeś dobrze (chyba, bo nie widzę wszystkiego na tych fotach) pierwszą stronę. Z drugiej strony popełniłeś błąd. Spójrz na zdjęcie (mówią teraz o przodzie) - pierwszą szprychę z prawej strony wentyla dałeś źle. Powinieneś wsunąć ją jak gdyby od tyłu korpusu, a wsunąłeś z przodu. 

Przez to powstał zły kąt przy wentylu, ale i złe podparcie dla obręczy. Ew. podeślij lepsze fotki, może będzie lepiej widać. 

Napisano
26 minut temu, marcesco napisał:

Uuuuuf, ale się zestresowałem, że coś zje*ałem, koła zaplatałem i centrowałem sam.

niestety stres jest zasadny...

przy okazji przyjrzyj się zdjęciom kół w takim zaplocie - jak się plecie koła na 3x to wentyl powinien wypadać pomiędzy "równoległymi" szprychami a nie pomiędzy czwórką która się schodzi "w słoneczko" 

Napisano

Ogólnie to przesunięcie szprych względem wentyla w obu kołach jest o jeden otwór w obręczy za daleko, pomarańczowymi kreskami zaznaczyłem gdzie powinien znajdować się wentyl. Nie jest to jakiś poważny błąd ale potrafi być upierdliwy w trakcie pompowania małą podręczną pompką. 

Póki co zrób zdjęcia pojedynczych kół bo na razie to wszyscy "gdybamy" co jest źle, gdyż niewiele widać na tym zdjęciu które zamieściłeś.

IMG_20221020_233613.jpg

Napisano

Dziękuję za liczny odzew. Oto tylne koło, na obu zdjęciach stoi z wentylem u góry i w pionie, naklejka z modelem piastu zwrócona ku wentylowi.

Piasty straight pull.

20221021_094436.jpg

20221021_094508.jpg

Oraz przednie, układ jak powyżej tj. wentyl u góry i naklejka z modelem piastu zwrócona ku wentylowi.

20221021_094532.jpg

20221021_094555.jpg

 

Kurła, widzę teraz miejsce gdzie powinien być wentyl 😞

Tylko o co chodzi z naklejką na piaście? Przecież powinna być zwrócona ku wentylowi...

Napisano

Jest jak pisałem. Klasyczny przypadek początkującego (nie obraź się ale tak jest, każdy przez to przechodził). 
Czyli jedną stronę zaplotłeś pewnie dobrze, a drugą zacząłeś źle i tak poszło. 

Przyjmuje się, że napis na piaście idzie od strony wentyla ale kiedy zaplotłeś jedną stronę i obróciłeś koło, włożyłeś pierwszą szprychę źle. 
Obrazowo mówiąc powinna iść równolegle do pierwszej przy wentylu z drugiej strony, trzeba było włożyć ją po przeciwnej stronie kołnierza (mowa cały czas o jednym kołnierzu z tej samej strony). 

Napisano

Naciąg był robiony w serwisie. Potem jeszcze wracałem do nich bo szprychy się luzowały, dwie straciły napięcie całkowicie. W związku z tym kupiłem tensometr.

Odczyt wartości dla strony napędowej jest następujący: 19,5 (tylne koło) i 20,5 (przednie), co wg tablicy podaje wartości powyżej 100 kgf.

To już jest ten moment, że żałuję iż nie oddałem kół do daveo czy innego lemona 😕

 

Napisano

No co Ty Chłopie piszesz? Że żałujesz, że spartoliłeś własne kółka? Dzieki temu dowiedziałeś się czegoś, nabyłeś trochę nowej wiedzy o tym jak prawidłowo poskładać do kupy koła rowerowe. Fakt że nauczyłeś się czegoś na własnych błędach, ale tak nabyta wiedza bardziej utrwala się w pamięci.

Ja ze swojej strony mogę tylko pogratulować Ci tego że podjąłeś się chyba najtrudniejszego zadania jakie można wykonać przy rowerze. Jeszcze ciekawiej mogłoby być gdybyś poszedł dalej i spróbował byś zrobić geometrię koła i odpowiedni naciąg szprych, no chyba po coś w końcu kupiłeś sobie ten tensometr. Tylko następnym razem zadaj pytanie na forum jak to zrobić aby nie było wpadki.

Jeszcze raz gratuluję odwagi.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...