Skocz do zawartości

[Gravel] Pozycja / rozmiar / bikefitting


Fafor

Rekomendowane odpowiedzi

Przełożyłem nakładki spod kierownicy na górę, przy odkręcaniu za bardzo nie zwracałem uwagi jak były zamontowane. Po przełożeniu jedna nakładka się nie mieści a druga lekko wystaje. Próbowałem wyciągnąć ten pręt do góry jak najbardziej mogłem ale nadal bez zmian. Czy to normalne?

 

1.jpeg

2.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Fafor napisał:

Próbowałem wyciągnąć ten pręt do góry jak najbardziej mogłem ale nadal bez zmian. Czy to normalne?

Masz na myśli srebrny element w który wkręcasz śrubę imbusową? To jest chyba tzw. ekspander zamiast gwiazdki, jeżeli tak, to właśnie powinieneś opuścić go w dół (zleży oczywiście jaki jest długi, bo może wystarczy tak jak jest, ale jak go opuścisz to nie zaszkodzi). To jest element rozpierający i powinien znaleźć się na wysokości mostka, żeby przy jego dokręcaniu nie uszkodzić rury sterowej. Skoro mostek poszedł w dół, to ten rozpierak też powinieneś opuścić.

Wtedy u góry nie powinno być problemu luzem dla kapsla a imbus jest wystarczająco długi. No i jak koledzy wyżej pisali, podkładki muszą być powyżej rury sterowej, a to, że została jedna to nic dziwnego, mostek widocznie o tyle wystawał ponad rurę sterową ale był to jeden wysoki element, jak dałeś go na dół, to teraz się niskie podkładki w komplecie widocznie nie są niezbędne.

Druga sprawa, tak na wszelki wypadek, bo ja ten błąd popełniłem. Najpierw dociągasz kapsel, a dopiero na końcu ustawiasz i skręcasz mostek. Sprawa oczywista, ale jak się robi pierwszy raz to już nie tak do końca ;). 

Edytowane przez Artur85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wywalajcie tak w ciemno i za szybko koledze tej "dodatkowej" podkładki bo na razie to ma nieprzykręcony mostek i być może luzy na sterach i nietrafione w gniazda bieżnie etc. Jak poskłada to może zabraknie ;) 

Cytat

 To jest chyba tzw. ekspander zamiast gwiazdki, jeżeli tak, to właśnie powinieneś opuścić go w dół.

??? w dół to można ten ekspander opuścić.... jak sobie rurę widelca przytniesz. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@abdesign kurcze, zabiłeś mi ćwieka. Nie mam dużego doświadczenia, i nie chcę celowo nikogo w błąd wprowadzić, ale w moim Topstone ten "rozpierak" jest wewnątrz rury sterowej i jest ruchomy.

Poszukałem na yt i jednak u mnie jest to inaczej rozwiązane, po prostu dokładnie nie pamiętałem. Ja mam taki ekspander, którego położenie wewnątrz mostka jest regulowane i zintegrowane z kapselkiem.

Jak poniżej, widać rozwiązań jest więcej i jak pisałem brak mi doświadczenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówisz, wpierw dokręciłem kapsel. Dosyć szybko wszedł i dużo nie musiałem kręcić. Jak go odkręcałem to wcale tak mocno chyba nie był dokręcony. Potem dokręciłem mostek. Szarpię za widelec i raczej luzów nie ma.

Artur85, chyba takiego rozwiązania u siebie nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artur85 Generalnie to są różne ekspandery jak sam wspominasz ale to co widać u kolegi na załączonym obrazku ma kryzę która zapiera się o rurę sterową...

ekspander.jpg

więc nie schowasz sobie tego elementu w który wkręcasz śrubę kapsla głębiej. 

Edytowane przez abdesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 co widać u kolegi na załączonym obrazku ma kryzę która zapiera się o rurę sterową...

Bo od góry powinna być jedna grubsza podkładka, tak żeby weszła na rurę sterową i wystarczająco wystawała żeby docisnąć kapslem. Teraz ta ostatnia będzie wisieć w powietrzu. Ona jest chyba najcieńsza więc włóż ją pierwszą na mostek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JWO Może koledze się jednak składa do kupy bez tej jednej i jest zachowany dystans do kasowania luzu między kapslem a korkiem ekspandera. Bo tak to chyba nic nie da żonglowanie kolejnością - jak na mój gust to są cztery identyczne podkładki - same "piątki".

Możliwe że jest ich "zapas" bo jak zauważył @Mihau_ mogły ale nie musiały (stąd moja uwaga) "dodatkowo" podnosić mostek a nie "tylko" wypełniać przestrzeń między kominem i mostkiem. 

39 minut temu, Fafor napisał:

Jak go odkręcałem to wcale tak mocno chyba nie był dokręcony.

Po pierwsze tego się nie przykręca "na chama" pozaciskałbyś łożyska a po drugie to pełni swoją funkcję przez chwilę - do momentu przykręcenia śrub mostka - potem teoretycznie mógłbyś wywalić i kapsel i śrubę i ekspander.

Edytowane przez abdesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@abdesign możliwe, musi przykręcić kapsel i zobaczyć czy dociska podkładkę/mostek 

To mniej więcej powinno wyglądać tak:

expander.png.70e0dc6858f41b77acaa84a88f17806b.png

 

Cytat

po drugie to pełni swoją funkcję przez chwilę - do momentu przykręcenia śrub mostka - potem teoretycznie mógłbyś wywalić i kapsel i śrubę i ekspander.

Dokładnie tak. To jest wstępne ustalenie pozycji mostka, tak żeby nie było luzów, ani nie "zgnieść" łożysk potem całość trzyma mostek. Podobnie jak w korbie HT2, to plastikowe kółko do wstępnego przykręcenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Podepnę się pod temat aby niepotrzebnie nie zakładać nowego.

Jeżdżę na rowerze trekkingowym i zamarzył mi się gravel. Trochę poczytałem i wybór padł na Kross Esker 6.0.
Mam wzrost 176,5 cm i przekrok 80,5 cm, więc rama w rozmiarze M.

Dzisiaj miałem okazję pierwszy raz usiąść na Eskerze i jednocześnie na rowerze z barankiem więc wszystko było dla mnie nowe.
Co mnie zdziwiło to zaczepienie butem o koło przy skręcie - w trekkingowym mam prześwit. Sprzedawca powiedział, że to normalne w takim rowerze i skręca się przechylając a nie kręcąc kierownicą - dodając, że to tylko przy jeździe powyżej 20km/h. OK, ale po to chcę kupić gravela aby jeździć nie tylko po asfalcie ale też np. po lesie gdzie będę jechał o wiele wolniej.

Stąd pytanie - czy tak jest w gravelach/szosówkach? Czy jednak ta rama nie jest dla mnie i muszę poszukać innego modelu z dłuższą ramą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak wygląda ta jazda w terenie. jak zauważyłeś zjawisko występuje przy niskiej prędkości. Jak będą to łatwe drogi szutrowe, polne, ścieżki leśne, to można z tym żyć. 

Jednak jak planujesz jazdę w trudniejszym terenie, w spd, lub z jakimś bagażem, to jest to frustrujące. Nowe gravele projektuje się tak by miały dłuższe ramy i to zjawisko nie występowało. 

Może warto poczekać na nowego eskera 2024? Kross decyduje się wypuścić nowy model, na nowej innej ramie, która będzie miała wiele nowości względem starszego modelu. 

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to ten problem nie występuje w "enduro gravelach" pokroju rondo mylc, bitter zero lub marin Gestalt XR. 90% pozostałych graveli będzie zahaczało o nogę. Jest to koszmarnie irytujące, ale da się przyzwyczaić. Jeśli jednak równolegle eksploatuje się rower MTB to można zwątpić.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kąt widelca tylko kąt główki ramy ma znaczenie, jeśli jest poniżej 69 stopni, w okolicach 68 stopni to nie ma problemu z zahaczaniem stopami o koło, długość całkowita roweru lub długość górnej rury również nie ma wielkiego znaczenia.

Edytowane przez leejoonidas
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...