Skocz do zawartości

[Jazda Codzienna] Kellys Whip 50


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień dobry, mam takie pytanie. Próbuje przekonać rodziców na rower Kellys Whip 50, ale nie chcą się zgodzić bo woleli by bym kupił rower na codzień. Czy ten rower będzie jak kolwiek fajny jako rower na codzień i czy zna ktoś jakieś argumenty by ich przekonać? 

Napisano

Kurde :( A nawet tak do szkoły i z powrotem? Wziął bym ramę L i kupił dłuższą rurę do siodełka. Mega mi się podoba ten rower i chciał bym się nauczyć czegoś więcej niż wheelie. A co sądzisz o rowerze? Jak za ta cenę to jest git?

Napisano

Pomysł bardzo dobry. Większa rama spowoduje że nie tylko będzie Ci się na nim jeździło źle, ale na dodatek przestanie spełniać swoje pierwotne zadanie.

To nie jest rower do jazdy do szkoły. To właściwie nie jest rower do jazdy gdziekolwiek. Toczysz się w docelowe miejsce, używasz i toczysz do domu.

Posłuchaj rodziców lub wytłumacz im do czego chcesz używać tego roweru. Z tym że to drugie, to zapewne taka chwilowa fanaberia i za rok nawet nie będziesz pamiętał że chciałeś to robić. Jeżeli nie, to próbuj.

Napisano

Nie, bo taki nie istnieje.

A właściwie, pytanie co oznacza "dobry". Bo przez Pump Track to ja jeździłem na XC, Trailu i ... Gravelu. A czy były dobre? Nie wiem, przejechałem.

 

Napisano

Dobry czyli według  mnie dobra jakość w porównaniu do ceny, rower zdatna do jazdy na pumptracku jak i do jazdy codziennej

 

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Widzisz, rodzice podchodzą do sprawy racjonalnie. W końcu to ich niemałe pieniądze które wydadzą na rower. Na tym rowerze dotoczysz się do szkoły i pewnie nie będzie to dla Ciebie przeszkodą i problemem. Nie wiem czy rodzice też jeżdżą na rowerze, jednak gdyby chcieli zabrać Cię na przejażdżkę za miasto, to już nie dasz rady.

Jeżeli faktycznie chcesz ten rower wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem, masz do tego miejscu i nie jest to chwilowa zajawka, to najlepiej jak rodziców zapoznasz z tym co chcesz robić, pokaż filmiki poopowiadaj, jak zobaczą że jest w Tobie pasja to może się dogadacie.

Niestety, widzę sporo dzieci wczesnych nastolatków którym rodzice kupują bmxy, czy inne rowery do skakania albo innych dziwnych sportów których nawet nie znam ;) , a one jeżdżą tylko do szkoły i po mieści. Ani do dla nich zdrowe, czy wygodne a zakup wynika tylko i wyłącznie z mody i zachcianki i myślę, że rodzice boją się, że w Twoim wypadku będzie podobnie stąd bardzo dobrze ich rozumiem.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...