[materiał ramy gravel] Cr-Mo, aluminium, karbon

[ernorator]

Tak sobie powoli myślę nad gravelem, nie na wyprawy a bardziej dłuższe jazdy gdzie nie będę się zastanawiał czy tam jest asfalt czy żwir a może droga polna\leśna albo kocie łby. Torby to raczej podsiodłowa i na kierownicę na jedzenie, telefon i zestaw naprawczy. Mój plan to kupienie ramy na sztywne osie bo całą resztę osprzętu mam, pod tarcze, opony tak ~45 a lepiej 50. Na ramę chcę wydać tak do 5k więc do wyboru mam dość dużo ram aluminiowych i raczej kosztujących mniej niż 5k, stalową to znalazłem na razie rondo ruut st a karbonowych jest kilka (np. accenta). Nie śpieszy mi się ponieważ zakładam gotowość roweru na wiosnę.

Rama z jakiego materiału była by najlepsza (jeśli w ogóle da się takiego określenia użyć) albo np. jakiej unikać. 

[jaakko]

najlepsza dla tych zastosowań to stalowa rama, imho.

w cenie 4k możesz kupić Rondo Bogan ST

[itr]

Tak jak  butami, w sklepach pełno a i tak lepiej się przymierzyć… Internet ju tub w rękę i oko, potem sklepy i mijani rowerzyści. Wyrobić sobie zdanie.Wysokość sterówki, pozycja. Optymalna kierownica.

Gwarancja producenta, bezpieczny widelec (jeśli karbon) miejsce na błoto, mocowanie osi suportu ( na gwint, czy w karbon wcisk) .

Prowadzenie linek, dostępność myk myków podsiodłowych 27.2- 31,6 w razie potrzeby, możliwość założenia korby 2x ….

Chęć odsprzedaży w przyszłości ( analiza cen i popytu na używane)

Chęć skakania nad przeszkodami - ścigania się. Analiza różnic w wadze aluminium karbon,  ryzyko potrzaskania karbonu w terenach gdzie skaczą spod opon kamienie, częste zapinanie w bagażnik gniotący rury…

 

proszę czy możemy zastanowić się za Ciebie?🙂

Edytowane 24 Sierpnia 2022 przez itr

[Fikander]

Koleś chce szutrówkę a ma się zastanawiać nad dostępnością mykmyków i nad skakaniem nad przeszkodami podczas wyścigów? @itr Ty na pewno przeczytałeś temat?

@ernorator jak Cię stać to do wszystkiego oprócz 3 tygodniowej wyprawy przez Gobi z namiotem i kuchenką mikrofalową kupuj węgiel.

[ernorator]

16 minut temu, itr napisał:

Tak jak  butami, w sklepach pełno a i tak lepiej się przymierzyć… Internet ju tub w rękę i oko, potem sklepy i mijani rowerzyści. Wyrobić sobie zdanie.Wysokość sterówki, pozycja. Optymalna kierownica.

Gwarancja producenta, bezpieczny widelec (jeśli karbon) miejsce na błoto, mocowanie osi suportu ( na gwint, czy w karbon wcisk) .

Prowadzenie linek, dostępność myk myków podsiodłowych 27.2- 31,6 w razie potrzeby, możliwość założenia korby 2x ….

Chęć odsprzedaży w przyszłości ( analiza cen i popytu na używane)

Chęć skakania nad przeszkodami - ścigania się. Analiza różnic w wadze aluminium karbon,  ryzyko potrzaskania karbonu w terenach gdzie skaczą spod opon kamienie, częste zapinanie w bagażnik gniotący rury…

 

proszę czy możemy zastanowić się za Ciebie?🙂

Rozumiem subtelny sarkazm gdyż w dziedzinach mojej ekspertyzy też czasem zbyt szybko po niego sięgam

Tak jak pisał @Fikander to bardziej szutrówka. Nie skacz na rowerze (no może krawężnik czasem).

Pozycje na rowerze rozumiem i wiem jaka jest dla mnie oraz potrafię dobrać sobie rower. Niuanse techniczne budowy roweru również znam a wciskanego suportu już nie mam nigdzie, same ninje. 

Różnice w wadze mnie bardzo nurtują, czy karbonow rama z widelcem 1900g jest mocniejsza niż taka 1600g czy to jedynie różnica w technice i dokładności. 

Nie zapinam roweru w żadne bagażniku, albo się mieści w samochodzie z rodziną albo jadę na rower sam......nie no żartuje, czasem żona mnie puści na dalszy wyjazd samemu z rowerem 😁

 

[Mihau_]

Który materiał nie wiem, dla mnie stał albo karbon (ale na niego budżet mały). Na pewno wiem jednak, że jeśli szukałbym ramy do 5k i nie zależałoby mi na kosmicznych osiągach to wybór nie padłby na żadne accenty ani inne rondo tylko coś ciekawego pokroju salsy, cinelli itd albo wyrób jakiejś manufaktury, nie szukając daleko karamba czy antymateria

Edytowane 24 Sierpnia 2022 przez Mihau_

[itr]

 🙂  

Nie pali się i jest czas na całokształt zastanawiania.

nie sarkazm, tylko nie wybierzemy za Ciebie, za dużo zmiennych…

na forum czasami koledzy wrzucają linki z ciekawymi ramami, rowerami z drugiej ręki.  Może  ktoś poleci albo odradzi jakiś model, poda szerokość luzu na błoto przy danej oponie  ze zdjęciem.   
Lekki grawel poleci wygodnie np nad korzeniem drzewkiem zwalonym itp stalówka  wygrywa latami eksploatacji itp Dożywotnia gwarancja nowej ramy z karbonu daje bezpieczne jutro 😜  prosta kierownica jest do lasu i na kamienie super, łatwiej z hamulcami, i nie trzeba tych nowych baranich kupować, ale np nad morzem gdzie wieje będziesz chciał barana….

 

[itr]

Acha  i np kiedyś przymierzyłem się do Marina 4 korna, na oko fajnie ( duży) i po chwili poczułem, ale tankowiec!!!!    Na właśnie wyprawę bagaże itp ok ale nie wariat, nie bzyk, i właśnie dobrze żebyś miał taką świadomość decydując się ma ramę, nie tylko sam materiał ma znaczenie a nawet tylko rozmiar i małe zmiany w geometrii. Jeśli jesteś wysoki, tym bardziej.  Teraz mam przypadkowo Gienka który jest jakby kopią mojej szosówki i bardzo mi to odpowiada, ale od razu czuć że to stal, razem z widelcem 2300+900 g, ale zupełnie nie przypomina tamtego Marina, Marin w ogóle też ma fajne te ramy i Murłudsa i kornera, i coś lżejsze im się zdarza zrobić…

jeśli w planie jest koło 27, 5 z oponą 47-50 to alu - dlaczego nie… ważne aby było z bardzo dobrym węglowym widelcem, a nie szrotem bez nazwy, albo z alu.  No i do ramy z alu sztyca 27,2 też z węgla , o ile masz długie nogi i będzie miała gdzie pracować. Ścigałem się na ramie z alu mając kilka lat karbon na szafie( z lenistwa i oszczędności węgla na ciężkie czasy) potem ten karbon pękł ( oczywiście nie na szafie), a aluminium dalej trwa, i może kiedyś złożę na nim zimówkę…

acha i wagi ramy 29, karbon 1250, karbon nowy na gwarancji już - 1350, alu o którym piszę 1900. Alu wcześniejsze też pęknięte 1750.  Wg tego żyje rama … cięższa, a trek/gary fisher dodał  aż 100gramów węgla na  nowszym zamienniku ( superfly), mimo że zmienił mocowanie suportu  w starym - zalany insert alu z gwintu BSA, na te nieszczęsne, „lżejsze” gniazda gdzie od razu idzie Token   wagi moich ram są dla rozmiaru 19z… dodatkowo znam ramy stalowe ok 3 kg. Co ciekawe po założeniu kół startowych , ten dodatkowy kilogram+  nie był masakrą, ale już 29+ z kołami jak kowadła nie ma porównania ze wspomnieniami z węglowego ścigania na oponach 1,9-2,25

Edytowane 24 Sierpnia 2022 przez itr

[hulk14]

Jakbym miał składać sam, to chyba tak jak Mihau_ skierowałbym się w stronę manufaktur jak antymateria czy loca bikes, gdzie mógłbym sobie dobrać malowanie itd.

A jaki materiał? Jak nie zamierasz uprawiać ciężkiej turystyki, to albo aluminium+karbonowy widelec, albo jak starczy kasy, to całość z karbonu.

 

[itr]

Przeczytałem posta o oponie szerszej na bruk🙂, nie wejdzie Ci do szosy ta Pika? Szerokość 32 cena nowej ok 50 zł, mimo drutu naprawdę ją lubię, jeśli przejdzie test zamiast nowego roweru tylko drugie koła na szerszej obręczy.  🙂 mam 38 zwijki w innym rowerze, prawie nowe zużyte, niosą w piachu lepiej,  ale na twardym jednak mulą, ta lekko zdarta idzie jak dzik. I dość dobrze trzyma bokami… ponad rok na kole  tylnym chyba zaliczyłem raz kolec ,przebieg 1500-2000.

Edytowane 24 Sierpnia 2022 przez itr