Skocz do zawartości

[Mycie roweru] Polecane kosmetyki rowerowe


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

poszukuje jakiś rozsądnych kosmetyków do roweru, żebym mógł zadbać o niego bardziej we własnym zakresie. 

Mam możliwość umycia roweru myjką ciśnieniową więc nie muszę bawić się ze szczotką.

Poszukuje jakiegoś mydła i nabłyszczacza z warstwą ochronną. Jakiegoś dobrego smaru, oraz środka do czyszczenia napędu oraz hamulców. Jeżeli macie jakieś polecane zestawy to z góry dzięki. Gotowy zestaw byłby najlepszy, ale pojedyncze też są ok. Szukam czegoś sprawdzonego, co nie kosztuje majątek, ma działać, marka nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2022 o 13:54, Edwardo123 napisał:

Cześć,

poszukuje jakiś rozsądnych kosmetyków do roweru, żebym mógł zadbać o niego bardziej we własnym zakresie. 

Mam możliwość umycia roweru myjką ciśnieniową więc nie muszę bawić się ze szczotką.

Poszukuje jakiegoś mydła i nabłyszczacza z warstwą ochronną. Jakiegoś dobrego smaru, oraz środka do czyszczenia napędu oraz hamulców. Jeżeli macie jakieś polecane zestawy to z góry dzięki. Gotowy zestaw byłby najlepszy, ale pojedyncze też są ok. Szukam czegoś sprawdzonego, co nie kosztuje majątek, ma działać, marka nie ma znaczenia.

No przede wszystkim myjka ciśnieniowa nie jest jakimś super rozwiązaniem...przede wszystkim jak masz możliwość na lancy obniżenia ciśnienia to raczej to zrób. Piasty, korby tego bardzo nie lubią-jeśli robi się to często.

Łańcuch- finish line do czyszczenia łańcucha, 3m, ew. ekstrakcyjny i shake w starym bidonie. Na to jakiś uniwersalny smar/oliwka do łańcucha i tyle.

Rama-żaden płyn do mycia naczyń- nowoczesne lakiery go nie lubią, zawierają dużo tenzydów, środków powierzchniowo czynnych. Zamiast tego zwykły szampon samochodowy, a jak się lubisz bawić do aktywna piana jak masz pianownicę do karchera, spłukać, szampon, płukanie...no ale to już zabawa jak ktoś lubi. A na ramę kup sobie qd-ka, czyli quick detailer samochodowy (k2 spectral i pierdylion innych dostępnych na rynku) lub quick wax jak np.: adbl ssw, meguaiers quick wax. Ja używałem motula wash and wax do motorów- super środek do ramy, plastików itp. no i zostawia ładny gloss, podbija kolor plus fajny zapach. Do tego uniwersalna szczoteczka do łancucha, piasty i po temacie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn do naczyń polecam z tego względu, że bardzo dobrze odtłuszcza. Nie ma obawy, że jakiś dodatek szamponu negatywnie wpłynie na siłę hamowania. Płyn do mycia naczyń wręcz usunie coś, czego na tarczach nie powinno być.

Natomiast jeżeli już polecasz szampon, co nie jest złym pomysłem, to trzeba zaznaczyć że ma być to CZYSTY szampon, bez dodatków.

Jeżeli chodzi o nabłyszczanie ramy, to ja używałem Shiny Garage Ceramic Detailer. Pachnie arbuzami, a mała butelka za niecałe 20 zł, wystarczy na wieki wieków.

Dla tych co lubią więcej zabawy, polecam wosk Dodo Juice odpowiedni do koloru ramy. W porównaniu do wosków syntetycznych, nie zostawia białych śladów na chropowatych elementach. Można bezpiecznie wysmarować cały rower, wytrzeć i nawet jak zostanie gdzieś nadmiar, to nie ma problemu żeby potem go dotrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Aktywna piana samocbodowa jest bardzo ok ale naprawdę trzeba zachować proporcje pisane na koncentracie. Za duże stężenie pozostawia trudnousuwalne, tęczowe przebarwienia na czarnych obręczach. A niektóre inne czarne elementy (np. klamki i manetki shimano, korony widłów) robią się ciemnoszare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ChuChu napisał:

Natomiast jeżeli już polecasz szampon, co nie jest złym pomysłem, to trzeba zaznaczyć że ma być to CZYSTY szampon, bez dodatków.

Jeżeli chodzi o nabłyszczanie ramy, to ja używałem Shiny Garage Ceramic Detailer. Pachnie arbuzami, a mała butelka za niecałe 20 zł, wystarczy na wieki wieków.

Dla tych co lubią więcej zabawy, polecam wosk Dodo Juice odpowiedni do koloru ramy. W porównaniu do wosków syntetycznych, nie zostawia białych śladów na chropowatych elementach. Można bezpiecznie wysmarować cały rower, wytrzeć i nawet jak zostanie gdzieś nadmiar, to nie ma problemu żeby potem go dotrzeć.

Z tym szamponem to fakt, lepiej bez dodatków...choć kiedyś na rowery i motor zużyłem całą butelkę autolandu z woskiem co zauważyłem dopiero jak wylewałem pustą butelkę i nawet nie poczułem tego ani na tarczach, ani na szczękach. Ogólnie to rower myję niedużą gąbką i raczej po tarczach nie lecę choć wiadomo coś tam zawsze może się dostać. Generalnie jeśli chodzi o tarcze to są dwie szkoły: odtłuszczamy albo nie dotykamy. Jeśli już dotykam to tylko za pomocą czystego i nowego czyściwa lakierniczego plus zmywacz do silikonów, ipa, ekstrakcyjny itp.

Co do SG Ceramic Detailer to aplikacja bajka, zapach też no ale co z tego jak nie go po jednym deszczu albo myciu, a look średni-to już po Norton Liquid Ice jest lepszy. Może dlatego dawali go jako gratis do prewasha SG Citrus Oil (fajny produkt) swojego czasu i oponie na kosmetykaaut.pl średnie. Bardzo fajnym produktem , który obecnie stosuje na ramy zamiast wspomnianego wcześniej motula to Good Stuff Shaw Detailer. Ładne przyciemnienie, super wyciąga ziarno, ukrywa mniejsze mikroryski no i potrafi poleżeć parę ulew albo myć. Niby QD, a jednak jak quick wax. Oczywiście takich produktów nie aplikujemy na ramę tylko na fibrę i fibrą na ramę. Woski Dodo super, ale jak już się bawić to sam osobiście wolałbym dać Good Stuffa Shaw Wax'a. Lepsza aplikacja i look, a też sporo posiedzi.

Co do aktywnej piany to zawsze warto pilnować stężeń i lepiej używać tych o neutralnym pH (są dostępne jeszcze kwaśne i zasadowe). 

No ale autor chciał ekonomiczne...a my tu już z produktami w detailing wchodzimy😀.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale właśnie pewnie jak wiesz, te kosmetyki Detailingowe są tylko pozornie drogie. Ich wydajność jest niesamowita i do samego roweru wystarczą na wieki.

Jak będziesz miał kiedyś okazję, wypróbuj Muc Off Speed Polish o którym na początku wspominałem. To jest spray, który po nałożeniu zostawia "mleczną" powłokę którą trzeba wypolerować. Trochę jakbyś połączył wosk z QD. Efekt jest naprawdę rewelacyjny.

Ja aktualnie korzystam z Silicon Shine z prostego powodu. Można nim spryskać absolutnie wszystko, oprócz hamulców co jest oczywiste. Nie dość że wygląda dobrze, to jeszcze pozytywnie wpływa na elementy mechaniczne, bo to... silikon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...