Skocz do zawartości

[piasta] Piasta tylna Acera FH RM66 - szumy podczas jazdy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam tę piastę w góralu. Zrobiłem na niej ok. 2800 km. Ostatnio zaczeła szumieć podczas jazdy bez pedałowania. Podejrzewałem bębenek więc rozebrałem całość, okazało się że dostało się trochę wody i było nieco rdzy. Dokładnie umyłem, potraktowałem najpierw smarem penetrujacym w aerozolu, potem na zapadki dałem olej, a na łożyska smar stały. Złożyłem, ale niewiele sie poprawiło. Aha - jeszcze niedawno zmieniałem napęd i poniewac rower ma już swoje lata założyłem kasetę Altus CS-HG-31. Czy tu może tkwić przyczyna?

Napisano

No jeśli jakiśkolwiek niepokojący dźwięk pojawia się podczas jazdy bez pedałowania to problem tkwi w bębenku. Może, żeby go wyciszyć trzeba dać nieco gęstszego oleju na zapadki? Ale to w sumie zmieni odgłos klikania, a tutaj o jakimś szumie mowa - ja za bardzo nie potrafię sobie tego zwizualizować :D

Napisano
41 minut temu, Thomlodz napisał:

Dokładnie umyłem, potraktowałem najpierw smarem penetrujacym w aerozolu

A co to takiego?

Pewnie nie widziałeś bębenka po rozebraniu, ale tam są dwa rzędy kulek. Według mnie, nie da się tego odpowiedni nasmarować bez rozbierania. Klucz jest tani, a serwis wbrew pozorom banalny. Trzeba tylko mieć dobrą pęsetę i nieco cierpliwości.

Napisano

Czytaj ze zrozumieniem :) . Rozebralem bębenek, jego podzespoły potraktowałem smarem w aerozolu 

Napisano

Mój błąd, przepraszam. Myślałem że rozebrałeś piastę, bez rozkręcania bębenka.

Miałem kiedyś piastę M525 o ile dobrze kojarzę symbol. Deore lub poza grupowa tej samej klasy, nie ważne. Po pewnym przebiegu było dokładnie to samo co u Ciebie. Po prostu szumiała. Szum, świst, dźwięk toczących się kulek czy jak to tam nazwać. Strzelam że może to być kwestia zużycia, gdzie kulki siedzą już w miarę luźno pomiędzy bieżniami. U mnie na bębenku luz był już dobrze wyczuwalny.

Kolega nadal jeździ tym rowerem i nie wspominał żeby cokolwiek się działo. Jeżeli nie masz tam jakiś oczywistych oznak zużycia, to ja bym się nie przejmował. Taki już ich urok najwyraźniej.

Napisano

W innych piastach ktore rozbierałem było kilka podkładek do kasowania luzu, w tym jedna cieniutka jak bibuła. A tu tylko jedna gruba...

Napisano

W mojej Deore o której pisałem, było dokładnie tak samo. Brak możliwość regulacji luzu. Szlifowanie podkładki jest ryzykowne, bo można przesadzić.

Zawsze możesz kupić drugi bębenek lub co bardziej prawdopodobne, całą piastę, ale ja bym sobie tym głowy nie zawracał. Tak jak pisałem, jeździłem i nic się nie działo.

Napisano

OK. Mam stare piasty, z których można wziąć podkładki :)

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...