Skocz do zawartości

[Licznik] bryton 450%Garmin 530


Thomass13

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Kiedyś tym się zainteresowałem tymi.mapami topo. Podobno coś z większą ilością dróg bardziej na MTB chyba. I chyba to trzeba odnawiać subskrypcja płatna co rok. Ale nie chce w błąd wprowadzać. Ja tam mam podstawową wersję mapy i jest w porządku. 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Trochę późno ale mam te mapy Topo.

Subskrypcja jest na aktualizacje. Czy się opłaca co roku odnawiać, to kwestia sporna. Interesująca nas okolica niekoniecznie zostanie zaktualizowana.
Wydawanie aktualizacji nie jest zbyt regularne.

Odnośnie dokładności, to w terenie potrafi zawieść, bywa że są błędnie zaznaczone drogi i szlaki. Nie raz w Kotlinie Kłodzkiej i okolicach mapa pokazywała drogę/ścieżkę, a w rzeczywistości to jakaś zarośnięta przecinka. Zdarzało mi się też wjechać w drogi bez kontynuacji, na mapie jest w rzeczywistości płot i jakieś domy, gospodarstwa.

Na plus odwzorowanie terenu, po prostu klasyczna mapa topograficzna z poziomicami, lasami itp.
Na plus oznaczona większość szlaków, pieszych, rowerowych, bywają konne. Z aktualnością przebiegu bywa różnie. Z aktualnością istnienia szlaku też bywają wpadki.

Na plus, to dodają gratis mapy Europy w kilku częściach. Wyglądają całkiem ok, choć tak jak na Polskę nie są idealne.
Spory minus przy jeździe po samej granicy, mapy mają zbyt małą zakładkę i trzeba co i raz przełączać się miedzy nimi.

Jakości nawigacji nie ocenię, bo po prostu z niej nie korzystam praktycznie wcale. Kilka prób zaraz po zakupie licznika i stwierdziłem, że do mojego stylu jazdy nie ma to zupełnie sensu, nie prowadzi mnie tak jakbym tego chciał.

 

W porównaniu do OSM czy Garmiowej (okolice 2014-2015, potem przestałem aktualizować i śledzić zmiany) jest dla mnie dużo lepsza w teren, czytelniejsza i z większą informacją o terenie i szlakach.
Pokrycie ścieżkami raz lepsze w jednej, raz w drugiej, żadna nie jest idealna.

Napisano

To musiał bym się zastanowić czy faktycznie warto kupować ten dodatek. Z drugiej strony po zakupie licznika przejechałem z nim jakoś 3 miesiące od zakupu i nie czuje potrzeby wzbogacania go o dodatkową mapę TOPO w tym momencie to co chce pokazuje. Tak po twoim poście wychodzi na to że mi się nie przyda. 

Napisano

Jak kupiłem szosę to więcej spędzam na szosie. Ale też testowałem licznik używając go jako MTB omijając drogi asfaltowe też sobie dobrze radził. W górach pewnie by było gorzej. Może w tym roku uda mi się go przetestować zobaczymy co rok pokaże. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...