Skocz do zawartości

[5000-7000zł] MTB - góry, lasy. Hard Tail czy odkładać na full’a?


Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny dylemat 😁

Mam Cube’a Ltd cc z 2013 roku. W skrócie amor reba 100mm skoku, sztyca pro koryak 150mm drop, napęd 1x 11 (32 oval i kaseta 11-50) na manetce m8000, tej samej przerzutce z przedłużką. Obręcze 622-17, opony maxxis ikon 2,2”. Czyli zmieniłem napęd i dołożyłem droppera. Rozmiar XL pod moje 190cm i nogę 93cm jest idealny. Jazdy bez SPD sobie już nie wyobrażam. Koło domu jeżdżę na szosie i asfalty tym samym to zamknięty temat. Mtb pakuję w samochód i jeżdżę w Gorce lub Beskidy. Kręcą mnie głównie podjazdy, ale żeby wrócić trzeba zjechać. Drogi szutrowe trzeba podjechać, zjazd nimi to nic trudnego, ale odkrywając nowe trasy trzeba czasem przejechać szlakami pieszymi. Skłamałbym twierdząc, że nie dają frajdy. Kamienie i korzenie - tego nie brakuje. Niemniej swoje lata już mam i skakać nie zamierzam, pewnie że jakaś mała hopka się przytrafi. Jak za trudno to wolę zejść z roweru, kręci mnie wysiłek, ale jak uda się coś zjechać to czuję satysfakcję. Zdarzyło mi się przeskakiwać kierownicę. Przy większych trudnościach mam wrażenie, że gleba pewna i wolę zejść. Miałem gravela z obręczą 23mm i wiem na czym polega różnica. Na tej śmiesznej szerokości opona chce się przechylić na bok, nie lubię tego. Skoku pewnie jeszcze nigdy nie brakło, bo przede wszystkim rozsądek. Kolana, kręgosłup - staram się o nie dbać, bo uważam się za biegacza górskiego, to mnie kręci i zawsze będzie priorytetem. Z tego też powodu nigdy nie wystartuję w zawodach na rowerze Mtb (na szosie TDP amatorów zaliczyłem). Nie ścigam się, KOMów pewnie nie zrobię, ale lubię poprawiać swoje czasy, po ostatnim przejechaniu wzdłuż Gorców czuję, że czegoś brakuje. Wymiana kół, niedługo napędu, czyli koszty. A geometrii nie oszukam. I tu się pojawia problem, a może by tak pokusić się o nowy sprzęt? Poczytałem i skłaniam się w stronę roweru trailowego. XC to chyba zbyt mało biorąc pod uwagę, że po płaskim nie będzie jeżdżone. Szutry można przejechać na wszystkim, ale jak trzeba zjechać po kamieniach robi się nieprzyjemnie. Kłopopt w tym, że na rozsądnego fulla na tę chwilę mnie nie stać. Najchętniej wydałbym 4k zł, ale tanio to już było niestety. Myślałem żeby kupić kellysa Gibona 10, wymienić ze swojego co najlepsze i git. Z drugiej strony gibon 30 daje już idealny napęd, fajną korbę, droppera i wydaje się przyzwoity amor. Nie ma szans za różnicę w cenie kupić takich części. Dlatego to byłby chyba najlepszy zakup. Napęd 32 z przodu i 11-50 to wszystko co mi trzeba. Na obecnym rowerze raczej brakło techniki i/lub przyczepności, żeby coś wjechać, niż kondycji. 
Podsumowując na czym mi najbardziej zależy: sztywne osie, dzisiejsza geometria, przyzwoity amor powietrzny, szeroka obręcz. Napęd 1x i dropper to też mus, ale z tym mogę sobie poradzić, pod warunkiem że sztyca będzie o średnicy 30.9mm. Jechałem na fullu i wiem, że to ogromna róźnica na wybojach, belki na szlaku można przejechać w siodle, z góry też pewnie więcej wybaczy. Przesuwając cztery litery jeszcze bardziej w tył, zmieniamy geo i łatwiej zjechać strome szlaki. Pytanie czy to ma sens w amatorskiej jeździe z nastawieniem na kondycję, a nie technikę i osiągnięcia rowerowe? Z drugiej strony kondycję się zrobi wjeżdżając pod górę cięższym rowerem 😉

Kellys gibon 30, a może jakiś rockrider? HT wystarczy, czy jednak full w górach wart każdych pieniędzy i trzeba coś więcej odłożyć? Kupując Alu szosę endurance, potem gravela mówiłem, że i tak kiedyś będzie karbon - i jest. W Mtb jestem pewien na 100%, że tutaj włókno węglowe nie jest mi potrzebne, bo nie potrzebuję stresu, że ten kamień, który właśnie uderzył w ramę zrobił poważne szkody. Wcale nie jestem przekonany co do potrzeby posiadania fulla i lepiej poczuć współczesną geometrię i nowoczesne standardy w kołach już teraz, czy dać na wstrzymanie i pójść w stronę pełnego zawieszenia?
Coś czuję, że kolejny raz sam sobie odpowiadam na pytanie, ale chciałbym poznać Wasze opinie, przede wszystkim dotyczące konkretnych modeli z naciskiem na rozsądne wydanie pieniędzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak dla mnie full to zdecydowanie fajniejsza opcja w teren, a zwłaszcza w góry. Ale, jak sam pisałeś, dobry full kosztuje. I to tak z 2x więcej niż Twoje max. 7tys. Taki Trance np.

https://www.giant-bicycles.com/pl/trance-x-3

Tańsza propozycja w rozsądnej konfiguracji to Bluebird, akuratnie mieści się w budżecie:

https://velo.pl/gorskie/gorskie-zawieszone/trail-29-fs/dartmoor/bluebird-evo-29-1

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych pieniądzach nie dostaniesz nic sensowniejszego niż Bluebird Evo. 

Co prawda jego tykne zawieszenie usztywnia się podczas hamowania tylnym hamulcem, ale lepsza konstrukcja to już znacznie większy wydatek.

Ten Dartmoor ma w zasadzie wszystko, co trzeba, łącznie z bardzo przydatną sztycą regulowaną.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie szukaj fulla. Może jakaś używka się znajdzie, choć w XL to pewnie łatwe nie będzie.

Dartmoory są pancerne ale właściwie wszystkie mają dwie wady. Po pierwsze waga jest naprawdę duża. Choć może jak chcesz się męczyć pod górę to jest zaleta ale jednak będzie to czuć. A druga taka, że konstrukcja ramy sprawia, iż nie ma miejsca na bidon. Choć sam mam bidon na kierownicy więc to jest powiedzmy do obejścia.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bidonem nie problem, zawsze i tak mam plecak ze sobą. Traktuję przejażdżki jako przygodę. 

Używek też jakoś specjalnie się nie boję, poza amortyzatorami, serwis ogarnia sam. Choć tutaj wiadomo, że trzeba dobrze trafić. Niemniej nie stanowi to problemu, gdy sprzedawca ma podobne podejście do sprzętu do naszego. 

To chyba już wiem, w którą stronę zmierzać, choć jeszcze nie porzucam myśli o HT.

A zapytam, bo na geometrii w MTB nie znam się, ten Kellys Gibon jak wygląda w odniesieniu do dzisiejszych standardów? Zapewne kąty to nie wszystko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy potrzebujesz fulla czy sztywniak styknie to masz niezłą jazdę w tym temacie, która nadal się toczy więc nie będę się powtarzał. Próbuję sobie przypomnieć kiedy gdzieś mijałem lub widziałem kogokolwiek na Dartmoorze w górach na po prostu typowym szlaku i kiepsko... Owszem kąty to nie wszystko ale wiele a nawet bardzo wiele. Przecież bezpieczniej i pewniej nie jeżdzi się tylko z powodu 160 mm skoku tylko głównie kąta natarcia przedniego koła, wysokości suportu, ... Full jest fajny tym bardziej jak go pakujesz do auta ale jak wtopisz to będzie kulą u nogi. Czy taki Marin na wiotkim Reconie będzie lepszy niż coś typu HT Dartmoor Primal Pro na Bomberze to już sam musisz do tego dojść. Co by nie pisać niezły z ciebie ancymon, że śmigasz na 17-kach obręczach... by nie było mam to samo w 26 er i jest koszmar jak tym gdzieś uda mi się trafić w gorszy teren.  

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego fula kolega ma znaleźć za ok 7 tysięcy? Niedawno był podobny temat, za takie pieniądze nie kupi się sensownego FS, który nie będzie ciężkim klocem, lub gruzem do reanimacji. 

Ok, można trafić okazję, czasami się pojawiają, ale można się też nie doczekać.

 

17 godzin temu, Marcin_79 napisał:

To chyba już wiem, w którą stronę zmierzać, choć jeszcze nie porzucam myśli o HT.

Nie porzucaj, można nimi bardzo sprawnie poruszać się po górach.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiedni wątek oczywiście przestudiowałem i nadal śledzę. Trasy tam opisywane w części już też zaliczone. Kamienniki w stronę Poręby to jedna z moich ulubionych tras, to tam mi się zdarzyło skakać przez kierownicę 😉 

Te Dartmoory fajne sprzęty, ale nowe chyba póki co to sprzęt widmo, ale takie czasy. Na spokojnie trzeba podejść do tematu, w sumie mogę czekać nawet kilka miesięcy.
A co byście powiedzieli o czymś takim? Blisko mam, sprawdzić nie kłopot. Tylko czemu nie ma taperowanej główki ramy?!? Napęd do modyfikacji, dropper tylko 130mm, ale może by wystarczył. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokształcam się co do wyposażenia i wychodzi, że faktycznie marzocchi to kawał solidnego amora, na moje potrzeby pewnie będzie niezniszczalny 😉

Do tego hamulce mt500 też są całkiem solidne, a w tej kwocie to raczej można się spodziewać mt200. W najlepszym razie 400. 

Do tego ten piaskowy kolor mi się bardzo podoba. 

Jeszcze jedno pytanie, z ich tabelek wynika, że jestem na granicy rozmiarów L/XL. Doradzi ktoś? Jak pisałem mam 190cm i 93cm noga, czyli długie nogi, długie ręce, a tułów krótki. Cube ma 21" (XL) i czuję się na nim super wygodnie, ale obecne cyferki nijak się mają do niego.  Przymierzyć się będzie pewnie graniczyć z cudem, biorąc pod uwagę dostępność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Primal to całkiem przyzwoita maszynka na której obejdziesz spoooooro solidnych tras, a jak zaoszczędzisz kasę to śmiało możesz myśleć o zmianie ramy na FS jeśli najdzie Cię taka fantazja:)

Co do rozmiaru to ja przy Twoim wzroście celowalbym raczej w XL. L i XL mają taką samą ST, a przy Twoim wzroście reach 470 z Lki moim zdaniem będzie za krótki.  Choć wiadomo preferencje są różne i idealnie byłoby się przymierzyć. Nie ma tych rowerów w którejś wypożyczalni? Coś mi świta że gdzies dartmoory były...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Osobiscie uwazam ze powinienes miec oba typy rowerow ale powinny miec rozne geometire i zastosowanie :D ,full bardziej enduro, ht zas lekki trail lub wpolczesne xc. Kolejnosc zakupu od ht jesli nie masz kasy na fulla teraz ;)

2. Jesli masz dlugie nogi i krotki tlow to powinienes miec rower troche krotszy ale wyzszy(stack i podsiodlowka). Wysywajac szyce coraz bardziej siodelko przesuwa sie do tylu wydluzajac rower w pozycji siedzacej(chyba ze planujesz glownie jezdzic w pozycji stojacej na nim ale to raczej malo prawdopodobne). Dluzsze rece powinny byc skorelowane z dluzszym mostkiem inaczej srodek ciezkosci przesuwa sie coraz bardzie na tylne kolo jesli wezmiesz wieksza rame zeby miec dobra pozycje (tak wiem to wbrew modzie na krotkie mostki ale fitting jest istotniejszy i mostek w rozmiarch l i xl powinien byc dluzszy niz w s i m). Sam mam 193cm wzrostu i dlugie nogi wiec cos o tym wiem :P

proponuje obejrzec ten filmik o faktycznej rozncicy miedzy ht a full (mozliwe ze go nie widziales):

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry film 😆 umiejscowiłbym się w jego kategorii numer dwa, czyli długie wycieczki, ale nie interesują mnie najcięższe trasy - „wtedy, oczywiście ciągle najlepszym rozwiązaniem będzie full” 😂😂😂🙈. He made my day. Dziękuję za pouczającą lekturę. A o ht mówi, że „możemy go rozważać”. I co zrobić, trzeba pójść w fulla, zwłaszcza że mam poważne problemy z kręgosłupem. Podzwonię po sklepach czy evo 2021 lub 2022 nie jest dostępny. Rozumiem, że te amory nadają się już do spokojnej jazdy i nie zepsuję ich zbyt szybko? 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem problem pod sklepem 🙈, musiałem uchwyt rozkręcić i złożyć na innych dziurach. Żeby tego nie robić pod sklepem przejechałem na drugą stronę głównej ulicy w Bielsku Białej. Było tylko przejście podziemne, pierwszy raz zjechałem po schodach. Tu szok, jakie to proste. Na innych rowerach nigdy nie miałem odwagi. Pierwsze wrażenie, że jakoś tak dziwnie z tym kołem do przodu, ale jak to skręca. Jestem zachwycony. Jutro pierwsza próba będzie 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten amor od X-fusion to chyba lepsza opcja niż ten tani RS 35, na którym robią inne firmy w tańszych modelach. W innym filmiku z tego kanłu przy podsumowaniu sezony w wypozyczalni było że często przecierają im się źle spasowane lagi ze slizgami. Teraz to już ty będziesz doradzał innym czy warto kupić, ja na tym modelu od Darta nigdy nie jezdzilem ;) 

Szerokości ...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Krótkie podsumowanie. Zaliczone kilka przejażdżek wzdłuż Gorców. Myślałem, że będzie wolniej pod górę, ale nie jest 😉 Z góry natomiast totalną bzdurą jest, że jest łatwiej czy też lżej. Nie jest. Nie jest dlatego, że jedziesz dużo szybciej, a problem polega na tym, że musisz się utrzymać na rowerze. To wymaga dużo siły 😂, ale za to jaka frajda. Są miejsca gdzie nie dałem rady na HT ze strachu, a na tym demonie jedziesz, kawałek dalej myślisz sobie, o matko - na starym rowerze leżałbym głową w szlaku 😉 to wręcz niewiarygodne jak się przejeżdża przeszkody. Podoba mi się pompowanie pod górę, for fun 😆 na pierwszy raz bałem się używać hamulców żeby nie spalić, na dole sprawdzam - chłodne 😮 
Jestem mega, totalnie zachwycony tym rowerem. Dziękuję za porady 👍

I taka historia na koniec. Jadę spod Turbacza do Nowego Targu. Początek szlaku, lekko z górki. Dojeżdża mnie młody chłopak na fullu, na płaskim spokojnie bym go wyprzedził 😉😂, ale zaczyna się lekki zjazd. W kilka sekund gość odjeżdża mi na 100-200m. Na następnym zjeździe już go nie widzę 🙈. Trzeba się sporo nauczyć, ale możliwości są ogromne. Właśnie takiego roweru potrzebowałem. 

Edytowane przez Marcin_79
  • +1 pomógł 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 8.08.2022 o 15:41, Marcin_79 napisał:

Hmmm udało się kupić 🙈 XL pasuje mi super tak na pierwsze wrażenie. 

IMG-20220808-WA0004.jpg

Moglbys sie podzielić opinia na temat tego roweru z perspektywy dwumiesięcznego użytkowania? Sam rozważam bluebirda i ciagle szukam powodów zeby go nie kupic 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wstępną opinię wyraziłem już w poprzednim poście. Jeżdżę na 3 rowery więc mnóstwa kilometrów brak, ale coś więcej już zauważyłem. Mianowicie podobno miał być lakier poprawiony - nie jest. Błyszczący lakier matowi się nawet od dotknięcia 🙈 okleiłem co się dało, a i tak przybywają nowe. Zaznaczę, że robi się mat, na razie nie zrobiła się żadna głęboka rysa. To jeden minus. Drugi to być może przypadłość mojego egzemplarza, ale sztyca mniej więcej w połowie wysokości się przycinała (obejmą nie była zakręcona za mocno). Do tego stopnia, że jak dostała trochę deszczu to właściwie przestała działać, ale chłopaki z serwisu przy sklepie gdzie kupiłem ogarnęli temat i na razie jest ok.

Rower ciężki, ale to akurat wiadomo po obejrzeniu specyfikacji, niemniej jeździ się przyjemnie. Jak pisałem nie czuję, że jest wolniej choć pewnie trzeba więcej watów przyłożyć.

Napęd działa super, ale przełożyłem manetkę i przerzutkę na m8000. Fabryczna deorka też nie była zła (choć różnicę da się wyczuć). Natomiast nie brakuje mi przełożeń, pod górę nie ma potrzebuję nic lżej, a z góry to pewnie zależy gdzie się jeździ. Jak pisałem używam go tylko w górach, więc jest super. 

O pracy zawieszenia nie wiele umiem powiedzieć, bo to mój pierwszy full. Ja jestem zachwycony. Jedyne na co trzeba uważać to szlifowałem pedałem kamienie. Mufa jest chroniona przez te wypustki.

Do szlaków, na których go używam to idealny sprzęt. Kupiłbym go jeszcze raz.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...