Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej, 

Chciałbym was prosić o pomoc, będzie to moja pierwsza renowacja roweru ale zaciekawił mnie ten temat i jestem lekko zajawionu, szukałem i upatrywałem starej ramy (mimo tego że jestem w tym kompletnym laikem) https://m.olx.pl/d/oferta/romet-pasat-86r-prl-kolarzowka-kolarka-szosa-czesci-27cali-CID767-IDQ3Mqc.html

Jest to rower powyżej których chce całkowicie odrestaurować( oczywiscie nie musza to byc oryginalne czesci) i pytanie jest czy bylby dobry wybor, najbardziej chodzi mi o to czy nie ma on wzerow, wgniotow itd ( na zdjeciu nie widac) oraz czy jest możliwość instalacji kasety w celu zmiany przerzutek bo widzę że tutaj nie ma jej zainstalowanej. Z góry dzięki za pomoc jakąkolwiek :)

Napisano
Cytat

najbardziej chodzi mi o to czy nie ma on wzerow, wgniotow itd ( na zdjeciu nie widac)

... A myślisz że my widzimy? Ktoś ma za Ciebie tam pojechać i obejrzeć czy co?

A słowo restauracja oraz renowacja to mają dość ściśle określone znaczenie... To co Ty chcesz zrobić nie wypełnia znamion tych terminów... Ale żeby skrócić męki i nie zostawić Cię bez odpowiedzi:

- Nie ten rower nie nadaje się do tego aby stać się rowerem z przerzutkami... zwłaszcza jeśli miałby się zajmować tym ktoś kto zadaje takie pytanie.

Napisano

Miałem takiego Pasata. To najsłabszy okres w Romecie, odradzam. Rama pękała 2 raz dwa razy spawana,  korona widelca też pękła. Śruby, osie, konusy, nakrętki wszystko było nic nie warte. A miałem wersję eksportową z gwintowaną osią suportu.   

Jeśli ktoś ma taki rower jako pamiątkę - mogę zrozumieć, ale zakup i praca szkoda czasu, jest tyle szlachetnych szosówek, najlepiej znaleźć z końcówki popularności stali ( początek 90) już z miejscem na koło szosowe 130 mm. ( żeby nie rozginać ramy) 
 

 

Napisano

Polskie ramy z okresu prl nadają się wyłącznie na śmietnik, ruskie podobnie

Jak chcesz coś "ratować" to włochy, francja, ostatecznie czechosłowacja, inne to wyrzucanie kasy w błoto

Napisano

Potwierdzam...ja zabawiłem się w renowację starej goplany. Rower miał i ma dużą wartość sentymentalną dla mnie i dla całej rodziny i tylko dlatego to zostało zrobione. Rama piaskowana i malowana, wszystko rozebrane, nowe chromy na kierę i wszystko co się świeci. Gdyby nie fakt, że siedzę w antykorozji od pierdyliona lat i wszystko było robione niemal po znajomościach to koszty byłyby takie, że....lepiej byłoby kupić nowy rower.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...