[Silnik] Do ilu wat silnik w polsce legalny?

[LilQuzi]

Witam zastanawiam się nad przerobieniem roweru do 1000w lub 500w  ale z tego co czytałem w polsce można legalnie mieć 250w i 25km/h i teraz pytanie czy jak mam silnik np 500w ale ograniczę go do 250w i 25km/h to jest on legalny czy nie ?

I jak takie ograniczenie zrobić czy jest to jakoś skomplikowane ?

[Dokumosa]

Przede wszystkim musisz mieć mechanizm, który uruchamia wspomaganie tylko podczaa kręcenia pedałami i odcina kiedy osiągasz 25km/h. W razie draki samorób może być zweryfikowany przez rzeczoznawcę pod kątem zgodności z wymaganiami. Jeśli stwierdzi, że nie jest to z marszu grzywna za poruszanie się po drogach publicznych popojazdem niedopuszczonym do ruchu (1500-3000zł) a jeśli zdarzy się coś grubszego niż przycierka to prokuratura, sąd i grzywna do 30k. IMHO wszystkie chińskie zestawy do konwersji to spore ryzyko.

[PiotrWie]

Myślę że jak zrobisz przeróbkę bez manetki gazu to nikt nie będzie sprawował ile masz mocy. A Ty też nie dasz rady jechać za szybko - by jechać 40/h trzeba trzymać kadencję 70 przy przełożeniu 38/11, nie wiem jak Ty ale ja po minucie - dwóch nie jestem w stanie kontynuować takiej jazdy. 

A jeśli chodzi o legalność to nawet jak spełnisz wszystkie wymagania to będziesz nielegalny - by jeździć po drogach publicznych trzeba mieć homologację.

[LilQuzi]

To w końcu jaki rower elektryczny jest legalny bez prawka ? 

[Mihau_]

Rower elektryczny w myśl przepisów (250W i 25kmh) to nadal rower i obowiązują takie same przepisy jak na "analogowym" rowerze. Jeśli masz 18 to możesz jeździć a jeśli nie masz to potrzebujesz karty rowerowej

[LilQuzi]

Okej czyli jak mój silnik ma ograniczenie do 250W to policjant nie będzie się czepiać że silnik ma 500W ?

Pytam tak bo planuje zbudować rower z dwoma trybami taki typowy po drogach publicznych z ograniczeniem 250W i 25km/h  i drugi tryb taki offroad gdzie będzie bez limitów 

[Dokumosa]

2 godziny temu, LilQuzi napisał:

To w końcu jaki rower elektryczny jest legalny bez prawka ? 

Nie chodzi o "prawko" tylko homologację (dopuszczenie) do użytkowania na drogach publicznych. Do tego jeśli jest możliwość włączania napędu za pomocą np. manetki to dodatkowo rejestracja i ubezpieczenie OC (skuter elektryczny).

[LilQuzi]

A jak zdobyć taką homologację ? 

 

[KSikorski]

https://mubi.pl/poradniki/homologacja-motocykla/

[PiotrWie]

Na pojedynczą sztukę się nie opłaca - koszt taki jak dla seryjnego modelu, dużo taniej kupisz wysokiej klasy rower elektryczny. Homologację powinien zdobywać producent "kitu" do konwersji, ale na pewno ten z Aliexpress jej nie będzie miał - i każdy kto oferuje zestaw nie spełniający polskich przepisów.

Widzę że kolega pokazał jak zdobyć homologację jednostkową motocykla, nawet nie wiedziałem że takie coś jest możliwe. Ale homologacja jest możliwa przy spełnieniu przepisów, najlepiej skontaktuj się z ośrodkiem który robi te homologacje jednostkowe i dowiedz się czy jesteś w stanie uzyskać homologację jednostkową na taki motorower.

Ponadto pamiętaj że dla Twojego i innych bezpieczeństwa do konwersji powinieneś użyć roweru dość wysokiej klasy - opisywano przypadek że ktoś założył silnik bez ograniczeń do starego roweru z v-brejkami na dodatek kiepskiej jakości - przy awaryjnym hamowaniu tak mu się rozgrzały że starł całe klocki a się nie zatrzymał.

Edytowane 26 Lipca 2022 przez PiotrWie

[LilQuzi]

mam mechaniczne tarczowe więc raczej będą dobre a co do prędkości to tak max 30km/h bym poleciał nie więcej 10 km mam do pracy więc powinien wystarczyć 

a co do sprawdzania to policja jakoś to sprawdza czy mam homologacje i czy jest ten rower zgodny z prawem ? 

[PiotrWie]

Jak dotychczas nie - przynajmniej nigdy nie słyszałem by kogoś sprawdzali. A wielokrotnie widziałem jeżdżących na manetce po Wrocławiu.

Edytowane 26 Lipca 2022 przez PiotrWie

[Dave99]

Litości. Policja ma wyrąbane na ebajkowcow. Wystarczy nie jechać na manetce tylko normalnie pedałując. Druga sprawa. Jak jest ograniczenie prędkości do 30km/h to nie grzejesz 40km/h. Trzy. Jeździsz z pełnym oświetleniem ,a nie jak czarny rycerz. Cztery. Zawsze sygnalizujesz zamiar skrętu.

Firmowe rowery na silnikach Bosch,brose, Shimano,yamaha, które mają błogosławieństwo od UE w trybie turbo cisną 350-450w. No i to tyle ile warte jest te nominalne 250w zapisane przez urzedasa. To samo jest z hulajnogami gdzie masz silniki z mocą powyżej 1000w. Jakoś nie widziałem aby policja haltowała takich ludzi i sprawdzała moc silnika. Generalnie ludziska tutaj popadają w paranoję. Kombinują z jakąś homologacja. Rady księżycowe.

 

[Dokumosa]

Oczywiście. Do czasu kiedy ktoś takim tworem nie nawywija względnie weźmie udział w kolizji/wypadku nawet rzekomo nie ze swojej winy (w grubszych sprawach zawsze jest szczegółowe doszukiwanie się współwiny poszkodowanego).

[Dave99]

I dlatego firmowe rowery elektryczne na markowych silnikach również są "nielegalne". I co teraz?

[Dokumosa]

Odnośnie hulajnóg to ostatnio był głośny przypadek kiedy zhaltowali delikwwnta, który naginał na takiej 70. I uratowało go tylko to, że była kupiona przed 2022 gdzie przejsfiowo przepisy wymagające homologacji nie działają. Zaplacil tylko chyba 1500 zamiast 3k.

21 minut temu, Dave99 napisał:

I dlatego firmowe rowery elektryczne na markowych silnikach również są "nielegalne". I co teraz?

Do takich rowerów dystrybutor dołącza glejt wydany przez odpowiedni organ, że jest to pojazd dopuszczony do poruszania się po drogach publicznych. Tak samo do hulajnóg. Wymóg ten wszedł z początkiem b.r. Jeśli silnik generuje moc ciągłą przekraczającą 250W i/lub brak ograniczbika do 25kmh to musi być jasna informacja pisemna, że nie wolno tym się poruszać po deogach publicznych.

Edytowane 26 Lipca 2022 przez Dokumosa

[Dave99]

Koleś dostał słusznie mandat bo :

Było ograniczenie prędkości do 30km/h i pomiar został poprawnie wykonany przez policjanta. Gdyby sebix jechał w danym miejscu zgodnie z limitem prędkości to by mu nic nie zrobili. Głupek sam się podstawił. W przypadku ebikow jest jeszcze lepiej bo pedalujesz i nikt ci nie udowodni że w danym momencie jechałeś na wspomagaczu. Oczywiście mam tu na myśli rowerowe prędkości do 40km/h. Podczas kontroli wyłączasz system i udajesz głupiego że to efekt silnych nóg i wiatru w plecy.

[Dokumosa]

Przede wszystkim hulajnogą elekteyczną i tak samo rowerem elektrycznym nie możesz przekraczać 25kmh. Klasyczną hulajnoga czg zwykłym rowerem musisz się tylko stosować do ograniczeń obowiązujących na danej drodze. Tak, to śmieszne ale tak sobie po noweli zapisali.

[Dave99]

Czyli jak depnę z górki do 40km/h to według ciebie mandacik? Totalna bzdura. Coś ci dzwoni ale nie wiesz gdzie i dlaczego. Przepis mówi o odcięciu wspomagania po przekroczeniu 25km/h. Nic tam nie ma o limicie prędkości "z giry"

[Dokumosa]

W sumie masz rację. Limit sztywny 25kmh jest tylko dla hulajnóg.

[Mandoleran]

Hulajki maja w standardzie manetki dlatego tam jest sztywny limit, tam nikt siły nie używa manetka wszystko załatwia.

Ale zgodzę się z tym że policja ma wywalone na twory roweropodobne, bo ostatnio będąc w Tychach widziałem motorowery Falcon na ścieżkach rowerowych, a tam dzieci w fotelikach czy w tych przyczepkach, całe rodziny - gdzie nawet taki jadąc w limicie stwarza już swoją wagą duże zagrożenie. Jak do tej pory sobie tacy śmigają i to jeszcze w centrum miasta, to tylko świadczy o tym gdzie oni to wszystko mają. 

[LilQuzi]

A tak zmieniając temat to warto spisać umowę kiedy kupuje się rower używany z drugiej ręki bo mam taki jeden fajny na oku 

[chudzinki]

Czy warto...? Nie kupiłbym bez!

[KSikorski]

Trzeba być serio dzbanem, żeby kupić rower bez umowy lub przekazania oryginalnej faktury i karty gwarancyjnej...

[LilQuzi]

https://roweroweporady.pl/pobierz/umowa-kupna-sprzedazy-roweru.pdf 

a taka wystarczy i czy trzeba podawać pesel bo czytałem że nie trzeba