Marcin8452 Napisano 21 Lipca 2022 Napisano 21 Lipca 2022 Cześć, widziałem, że na forum pojawiały się tematy właśnie na temat spadania łańcucha o kilka biegów przy kręceniu do tyłu. Niestety porady z tamtych tematów dotyczyły napędów sram a teksty: "nie kręć do tyłu" u mnie nie zadziałały i wciąż jak to robię, to łańcuch spada 😅 Przerzutkę wyregulowałem (wydaje mi się dobrze). Odległość kółek przerzutki ustawiłem mniej więcej jak zalecił producent, ale niestety jak obrócę korbą do tyłu o 360 stopni (wcześniej jeszcze się trzyma), to łańcuch zeskakuje o 3 przełożenia z najwyższej zębatki na kasecie. Po pedałowaniu normalnie łańcuch wraca na największą zębatkę. Napęd zastosowany w rowerze (1x11) jest nowy i prezentuje się następująco: - przerzutka: XT RD-M8000 SGS 11rz - korba: FC-M5100 (wymieniłem zębatkę na 36T, ale przy pierwotnej było to samo) - łańcuch: Shimano HG701 - kaseta: CS-M5100 (11rz) 11-42 Dodam od razu, że hak jest prosty i spinka na pewno jest odpowiednia. Wyczytałem jeszcze, że jak łańcuch się rozciągnie to problem może ustąpić. Jednak co do tego mam wątpliwości. Przy montowaniu korby z prawej strony dałem podkładki, jak to było w instrukcji. Co mogę zrobić, by rozwiązać ten problem?
Marcin8452 Napisano 21 Lipca 2022 Autor Napisano 21 Lipca 2022 Wydaje mi się, że tak. Przy kręceniu do przodu łańcuch przeskakuje przyjemnie, każda zębatka jest obsługiwana + nie ma możliwości by łańcuch sam spadł z kasety. Przy większych tarczach (szczególnie 42T słychać jakieś ocieranie się łańcucha). Sprawdzałem to z 10 razy i nie zauważyłem absolutnie nic niepokojącego. Nawet specjalnie jeszcze raz od zera regulowałem przerzutkę i efekt dokładnie ten sam. Dźwięk też nie jest głośny. Po prostu przy mniejszych zębatkach np. 11T praktycznie nic nie słychać poza przecinanym powietrzem dlatego to zauważyłem.
Thomass13 Napisano 21 Lipca 2022 Napisano 21 Lipca 2022 Przy napedach 1 x takie rzeczy sie zdarzaja. Gdzies o tym był film na youtube.
cervandes Napisano 21 Lipca 2022 Napisano 21 Lipca 2022 Mam pełne 1x11 M8000 i mam tak samo... na nowym łańcuchu jest to dość mocno odczuwalne. Z czasem się on 'rozejdzie', zużyje - i zjawisko praktycznie zaniknie. A potem założysz nowy łańcuch i sobie przypomnisz jak to dawniej bywało
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.