Skocz do zawartości

[amortyzator] rower cross giant trekking starszy rower


Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki starszy rower:

http://www.bikekatalog.pl/2013//rowery/2087/Giant.Expression/

Jak widnieje w specyfikacji:

Widelec: HL CH120, 700C

 

Przesyłam 2 zdjęcia, jak to wygląda po odkręceniu zaślepek (na nich napis zoom) u mnie.

 

Mam dwa pytania, pierwsze to widzę, że w środku są takie jakby rurki a na końcu śrubka, to jakoś ma działać w ogóle? Czy czemu to tak jest? Nie powinna tam być sprężyna czy coś?

Druga sprawa - jeśli tak ma być - czy da się coś zrobić, żeby to lepiej tłumiło np. drgania czy nic tutaj się nie zrobi?

Pozdrawiam i dzięki z góry za pomoc.

IMG-20220719-WA0001.jpeg

IMG-20220719-WA0002.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, irowerem napisał:

to jakoś ma działać w ogóle?

Mówiąc wprost, to nie ma działać, to jest tylko atrapa amortyzatora ;) To ma się ugiąć jak typowy klient to naciśnie, żeby miał wrażenie że to działa i tyle. Podczas jazdy to praktycznie nic nie daje, poza dodaniem istotnej wagi do roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, MikeSkywalker napisał:

Sprężyna jest pewnie w drugiej goleni, a ta ma tylko być. 

Druga jest taka sama, przepraszam bo nie dopisałem tego, chyba, że pod tą śrubką coś jest? A jeśli tam powinna być sprężyna to da się taką dokupić gdzieś w internetach? Jak by tego szukać? Bo jeśli tylko by to była sprężyna to mógłbym dokupić chociaż nie wiem czy to ma sens w ogóle się w to bawić

 

Ogólnie, tak myślałem, że, nic z tym się nie da zrobić, w takim razie powiedzcie mi np taki już powiedzmy, za te 3k z decathlonu ma amora powietrznego

https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-920/_/R-p-300795?mc=8405267&c=Szary

Taki już coś daje? Czy lepiej się sprawdzi karbonowy widelec przykładowo jeśli nie chcę wydawać jakichś większych sum?

np taka merida

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3051/crossway-xt-edition

Sporo lepszy komfort jazdy?

Tak pytam bo zastanawiam się, czy lepszy byłby dla mnie cross czy gravel, ale trochę boję się dosyć agresywniejszej pozycji na rowerze przy gravelach, ponadto kwestia właśnie komfortu jazdy po gorszej nawierzchni jakieś szutry, ścieżki w lasach (więc ostatecznie nie wiem na co się zdecydować)

Tak czy siak wiem, że ten rower, z tematu ma widelec - który chyba działa tak jakbym miał po prostu aluminiowy widelec i tyle, nie wiem tylko czy kiedyś działał lepiej (nie umiem tego ocenić) teraz nawet się nie ugina więc chyba coś tam lepiej było, być może na drodze nawet tego nie czuć tak jak piszecie.

 

Ogólnie (tak mi się wydaje, że w moim przypadku) najlepszy byłby dla mnie jakiś cross ale nie typowo MTB - bo one również mają geometrię sportową a ja szukam czegoś takiego bardziej na luzie dla amatora - ale z pozycją jak na crossie a nie pochyloną i najlepiej z max 2 blatami z przodu chociaż bardzo mało takich rowerów crossowych widzę, wszędzie ładują do korby 3, ale to tak tylko odbiegając od tematu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzator to nie jest panaceum na niewygodę czy standardowe "ręce bolą", na to głównie wpływa dopasowanie i ustawienie roweru oraz kondycja/ilość wyjeżdżonych godzin. Głównym zadaniem amortyzatora jest zapewnienie dobrej trakcji na nierównej nawierzchni. Niestety przeciętny Kowalski tyle z tego rozumie, że ma się mu coś uginać pod rękami (i pod tyłkiem jak zamarzy mu się full) żeby było jak na kanapie, a potem często i tak kupuje taki wynalazek jak przedstawiłeś bo i tak nie czuje że to nie działa i przede wszystkim nie jeździ w miejscach gdzie to by było potrzebne.

Tak BTW, możliwe, że to Twoje cudo nie miało żadnych sprężyn, tylko elastomer w którejś goleni i to wszystko. O mechanizmie tłumienia odbicia, porządnych ślizgach i ogólnej jakości wykonania/materiałach to tu nie ma nawet co wspominać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja głównie celuję w wygodę karku, tzn. delikatnie mi dolega i nie lubię takiej pozycji z zadartą głową lekko do góry jak ma to miejsce w większości rowerów z pozycją "pochyloną" ja jestem tak na pograniczu przeciętnego Kowalskiego a kogoś kto jeździ dosyć można powiedzieć sportowo ale ciągle amatorsko oczywiście, dlatego mam problem ze znalezieniem odpowiedniego roweru, nie wiem szczerze czego już szukać, bo zasadniczo bolące ręce to tam nic, głównie chodzi mi właśnie, żeby ta głowa była wyprostowana w sensie, nie zadarta do góry :) W takim przypadku są jakieś konkretne rowery, pod jakim kątem szukać? Zasadniczo odbiegam tu od głównego tematu w sumie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...