Skocz do zawartości

[Dylemat.] Rower miejski do 3500.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim!

Szukam roweru miejskiego. Znalazłem dwa nad którymi się zastanawiam - Batavus Fonk N7 i Cortina U1. 

https://www.rowerystylowe.pl/p-5736/rower-miejski-cortina-u1/w-13526/black-mat-men

 

https://www.rowerystylowe.pl/p-9946/rower-miejski-batavus-fonk/w-30179/meski-niebieski-mat-n3

Co sądzicie na temat wyżej wymienionych? Ewentualnie co byście polecili w tym budżecie? Istotną kwestią jest aby siedzieć 'jak na krzesle' w rowerze. 

Z góry dzięki za odpowiedzi! 

Pozdrawiam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiędzy tymi holenderami i powiedzmy Elops longdistance 500\900, to wybór tak naprawdę pomiędzy przerzutką wewnętrzna Nexus i zewnętrzna,  hamilcami bębnowymi vs Vbrake i 17 kg vs 14. Nexus wymaga mniej uwagi, ale jak już wymaga serwisu, to raczej idziesz do warsztatu, w odróżnieniu od zewnętrznej przerzutki, gdzie da się wszystko zrobić samemu. Dobrze ustawione vbrake hamują lepiej od bebnowych. Holendery mają pełną osłonę łańcucha, co jest całkiem przydatnym przy jeździe np do pracy. Ale 3 kg wiecej to jednak 3 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy dobrze Ci radzą. Jeśli liczysz się z pieniędzmi, to przy problemach z Nexusem będzie Ci trudniej samodzielnie naprawić, a wymiana/serwis drogie. Poza tym przemyśl, czy rzeczywiście chcesz siedzieć "jak na krześle". Jako osoba z dyskopatią zapewniam Cię, że taka pozycja jest dla kręgosłupa fatalna. Lekkie pochylenie jest bardzo wskazane. 

Jeśli chcesz kupić oszczędnie, to spójrz na ten rower:

https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-wysoka-rama/_/R-p-305016?mc=8526940&c=Szary_Niebieski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nexusy są niezniszczalne. Prawie 10 lat jeździłem na Nexusie 7 - deszcz, sakwy, piasek, leśne ścieżki, normalne miasto - i ciągle działał tak samo. Zero serwisu, bo żaden serwis nie miał o tym zielonego pojęcia - sam z netu się nauczyłem jednej podstawowej czynności - regulacji, która polega na kręceniu śrubką, by dwie żółte kropki się zeszły 😉 Dwa razy w ciągu 10 lat.

Jak wybierzesz rower z Nexusem - to sobie po prostu kup drugą zapasową piastę - i jak pierwsza padnie za x lat - to zamontuj drugą. Wyjdzie znacznie taniej niż wymiana i czyszczenie kaset, regulacje przerzutki itd. Poza wagą to jest genialny napęd, trwały i przyjazny w użytkowaniu, nie tylko w mieście.

Teraz mam Nexusa 8, bo ma lepszy zakres przełożeń, starą piastę 7 wyrzuciłem na złom, choć do końca działał bdb.

Dawno temu miałem rowery z tradycyjnymi przerzutkami, obecnie składam crossa 1x11, ale na pewno nie pozbędę się roweru z Nexusem 8.

Ale jeśli Nexus - to lepiej bez torpeda, hamulca w piaście - wybitnie upierdliwy jest brak możliwości kręcenia do tyłu, poza tym v-ki czy tarcze znacznie lepiej hamują od bębna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...